Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dlaczego chcę Mercedesa ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #46
    jest oczywiście jedna kwestia, koszty utrzymania i tu jest o tyle niepewność że będą one dużo dużo większe niż przy wielko-produkcyjnym np Civic. Czytając temat np Alixa o "kocie" to nie wiem czy to wytrzymam bo i moi domownicy też mają hobby, i niestety hobby i pomysły tatusia jak by nie patrzeć zawsze są najdroższe, a wiadomo że "waciki" tanie nie są. Wcale nie jest łatwo kupić coś w stanie by nie wkładać.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #47
      Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
      czy to wytrzymam bo i moi domownicy też mają hobby, i niestety hobby i pomysły tatusia jak by nie patrzeć zawsze są najdroższe, a wiadomo że "waciki" tanie nie są. Wcale nie jest łatwo kupić coś w stanie by nie wkładać.
      Kwestia dobrej propagandy Musisz domownikom obwieścić, że macie wspólne nowe hobby, że w związku z tym musza okazać się wyrozumiałością i ograniczyć troszkę inne potrzeby... w zamian za to mogą sobie auto umyć i w niedziele karnac się jako pasendżer po dzielni siejąc splendor gwiazdą

      a co do nie wkładania to się nie da.... i tak zawsze będzie coś
      Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
      Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

      Comment


      • #48
        Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
        niepewność że będą one dużo dużo większe niż przy wielko-produkcyjnym np Civic
        Zależy o czym mowa. Czy porównujemy do "współczesnego" auta w miarę nowego (5-10 lat) czy do dużo starszego. Bo jak do w miarę nowego to będzie porównywalnie, tylko paliwa więcej schodzi - ale to już zależy ile jeździsz. Jak na przejażdżki po mieście i okolicach i 1-2 większe wycieczki w roku, a nie tysiące kilometrów to przecież bez większego znaczenia. Co więcej w większości przypadków auta z lat 90tych nie mają tych mega-drogich problematycznych części elektronicznych i pseudoekologicznych które kosztują krocie. Tam nie masz żadnych EGR-ów, 18 modułów komputera pokładowego jak ja mam w F-Type (same sprawdzenie ich przy zakupie to 1,5h testów było), stary czynnik chłodniczy, tani olej, zwykłe klocki etc. Nie ma wtrysków bezpośrednich z nagarem, układów hybrydowych, nie wiadomo czego. Silnik bez turbiny, prosty jak drut, nawet w Jaguarze serwis połowy silnika kosztował jakieś 3tys. co jest śmieszną sumą z perspektywy nowych turbosilników bo tam pod maską za tą cenę nic poważnego nie zrobisz...

        Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
        Czytając temat np Alixa o "kocie" to nie wiem czy to wytrzymam
        Pamiętaj, że nasz koteł nie był ani w stanie idealnym blacharsko (bez rdzy, ale do poprawek po stłuczce) ani mechanicznie (patrz pierwsze roboty) oraz masę rzeczy powymyślaliśmy nadobowiązkowych typu audio czy felgi, a na koniec dodam, że ubezpieczenie na młodszą Kobietę z niepełnymi zniżkami i silnikiem 4.0 też jest niemałe. Popatrz się na ostatnie 2 lata - poza przeglądem i akumulatorem zasadniczo bez niespodzianek...
        Last edited by Alix; 03-11-2021, 11:11.
        ............................C I V I C
        .. generacje . wersje usportowione ..silniki
        . .
        Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

        Comment

        Working...
        X