Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Opony zimowe do Civic XI

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    Kiedyś o tym wspominałem ale potworzę: naprawdę lepszy ŚWIADOMY kierowca na całosezonowych niż ignorant na nawet premium hiper-super-duper STARYCH zimówkach.
    W kwestii opon nie ma nic gorszego niż stare opony zimowe. Wzrokowo OK - głęboki bieżnik, dający pozorne uspokajające poczucie, że w krytycznym momencie będziemy robili za ratrak. i Paradoksalnie w głębokim śniegu nawet stare zimówki jakoś dają radę - ten głęboki bieżnik umożliwia solidne obklejenie opony śniegiem i jakąś-tam trakcję. Ale na mokrym widać katastrofę w pełnej skali, a zima w Bolandzie to głównie takie warunki.
    I teraz clou problemu: przeciętny kierowca na całosezonowych tłucze je wiosną, latem jesienią i zimą - więc kończą żywot wcześnie (w porównaniu z użytkowaniem zestawu lato/zima). Kierowca z dwoma zestawami rzadko kiedy ma szansę zarżnąć zimówki do krańca TWI więc (zwłaszcza Ci z zimówkami klasy premium) jeżdżą i jeżdżą na nich, często ignorując ewidentne sygnały, jaki daje auto. Bo przecież bieżnika tyle że "z 10 lat jeszcze na nich pojeżdżę". I jeżdżą. Potem nierzadko w raportach policyjnych zdarzenie jest opisywane jako niezwykle pojemne "Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych", a ów kierowca dziwi się, że jeszcze dwa-trzy lata temu w takich samych warunkach auto trzymało się drogi jak teściowa balkonu..
    Premium czy nie-premium - to nie ma znaczenia. Wszystkich swoich zimówek (od Uniroyala do Michelina) pozbywałem się, gdy miały przynajmniej 6mm bieżnika. Na żadnym zestawie nie dało się bezpiecznie jeździć we wszystkich warunkach panujących w warunkach jesienno-zimowych. I nauczony pierwszym przypadkiem (na szczęście bez żadnych dramatycznych konsekwencji) kolejne sygnały już rozpoznawałem i reagowałem zmianą ogumienia.
    Wniosek jest taki: nie dajcie się zwieść wysokości bieżnika, macajcie opony, nie ufajcie renomie producenta. Stara, twarda guma to zła guma.

    Fajnie jest wybrać oponę, która kasuje seryjnie wszystkie inne w testach i zbiera entuzjastyczne opinie u użytkowników. Super się na takich gumach śmiga. Jak są świeże.
    Bo to nowe opony wygrywają testy, bo to o nowych oponach koledzy wypowiadają się entuzjastycznie, bo to nowe opony tworzą opinię o danym modelu. A im fajniejsza (i droższa) opona tym trudniej przyznać, że z biegiem czasu staje się coraz gorsza i byle chińczyk ją przebija. No i w ekstremalnych przypadkach ludziska tłuką 10-cio letnie opony (bo takie fajne były), ba! zostawiają je sobie po zmianie auta na nowsze...

    Dlatego uważam, że lepszy świadomy ograniczeń i pełen respektu do warunków drogowych użytkownik całosezonówek niż szybki i wściekły posiadacz najlepszych-zimówek-poprzedniej-dekady, cisnący ponad limit wyobraźni - bo przecież pamięta jak te gumy trzymały zaraz po zakupie.

    Comment


    • #17
      Dokładnie powtarzasz klasyczny błąd jaki Polak popełnia kupując opony wielosezonowe. Przelicza swoje bezpieczeństwo na złotówki, wprowadza kalkulacje co bardziej się opłaca i ile zostanie jemu w portfelu.
      Universalne są fajne nie ma żadnego zachodu z zmianą opon, bo nie którzy przerzucają na te samą felgę opony sezonowe ( po prostu masakra ). Zamiast kupić drugie alfelgiz odpowiednimi oponami i zmieniać sobie koła kiedy tobie pasuje, w zależności od warunków pogodowych a nie jak będziesz zapisany na zmianę w kolejce na za miesiąc, u wulkanizatora-oponiaza. Zazwyczaj kierowcy którzy mają nie tanie auta jakim jest civic11, posiadają jeden komplet kół i zmieniają na te same rozmiary opon. JEZELI KUPUJESZ AUTO ZA 150TYS I STAĆ CIEBIE NA NIE, TO NIE MOW MNIE ZE UNIWERSALNE OPONY ŚĄ BARDZIEJ EKONOMICZNE, I NIE SPRAWIAJĄ ZADNYCH KŁOPOTÓW, BO WŁASNIE WTEDY USYPIASZ SWOJĄ CZUJNOŚĆ, MYSLAC A MAM SREDNIO4-5 LAT NA ZMIANE OPON, NIE MAM CZYM SIE PRZEJMOWAĆ,
      Ale pamiętajmy ze wielosezonówki szybciej się ścierają i szybciej tracą właściwości jezdne w porównaniu do jednosezonówek. Kady ma swoją nieprzymuszoną wolę w zakupach, inny kupuje Dacie drugi Honde a trzeci VV, to samo tyczy sie z opon. Mam nadzieję ze moja wypowiedz nie będzie odebrana jako moralizująca i przekonująca was, tylko i wyłącznie do zachęcenia czytających patrzyć na ten temat z różnych płaszczyzn.
      Last edited by rob1986; 12-12-2022, 05:17.
      zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

      Comment


      • #18
        Panowie z XI genem, może ktoś się pokusi o stworzenie Tematu "Kompendium opony i felgi XI gen"? podobnie jak w innych generacjach. Trzeba przepisać wszystko co w Instrukcji podali, i na podobną modłę jak w innych działach to jest zrobione.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #19
          Zamieszczone przez rob1986 Zobacz posta
          5-lat temu miałem ta kolizję, jechałem w zimie z prędkością 90km/h, hamując wcześniej by nie wjechać na barana który zmienił pas z lewego na prawy, którym jechałem czułem jak abs i system civica IX walczył z hamowaniem, czułem sie jakbym siedział w czołgu t34 któremu brakuje kotwicy do zatrzymania sie, jednocześnie patrzę się jak za chwile wjadę hu..wi w tył. Nigdy nie założę wielosezonowych opon w zimie sa zbyt twarde na wilgoć i ujemną temperature. Ale musze powiedzieć Tobie o jeszcze jednej kolizjii z wielesezonowkami, w 1998 roku wracałem do domu przejeżdżając most na wieprzu golfem, wtedy miałem Dębice vivoII uniwersalne, podczas wjazdu na most straciłem panowanie nad autem tez nie pamiętam, jak znalazłem sie w szpitalu z pozszywana głową nie miałem zapietych pasów i wygiołem swoja glowa kierownice a nie wypadłem jak mnie mowił doktor na drugi dzień, oglądając auto które mnie przywieźli pod dom byłem zdziwiony ze jeszcze zyje, skrzynia biegów z lewarkiem wbiła sie kokpit auta, przypadek moze ze to znowu wielozezonówki.
          Rozumiem, że masz pewien "uraz" do wielosezonówek ale zadałeś sobie pytanie czy zwyczajnie nie jest to przypadek związany z sytuacją, w której i tak byś na innych nie ogarnął... (warunki, umiejętności, zbieg złych okoliczności)
          Zamieszczone przez Pete Zobacz posta
          I teraz clou problemu: przeciętny kierowca na całosezonowych tłucze je wiosną, latem jesienią i zimą - więc kończą żywot wcześnie (w porównaniu z użytkowaniem zestawu lato/zima). Kierowca z dwoma zestawami rzadko kiedy ma szansę zarżnąć zimówki do krańca TWI więc (zwłaszcza Ci z zimówkami klasy premium) jeżdżą i jeżdżą na nich, często ignorując ewidentne sygnały, jaki daje auto. Bo przecież bieżnika tyle że "z 10 lat jeszcze na nich pojeżdżę". I jeżdżą. Potem nierzadko w raportach policyjnych zdarzenie jest opisywane jako niezwykle pojemne "Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych", a ów kierowca dziwi się, że jeszcze dwa-trzy lata temu w takich samych warunkach auto trzymało się drogi jak teściowa balkonu..
          I tak i nie.... obie wersje - czy wielosezonowa czy zimówka jak kupisz nowe to te 4lata wytrzymają
          Zamieszczone przez Pete Zobacz posta
          Premium czy nie-premium - to nie ma znaczenia. Wszystkich swoich zimówek (od Uniroyala do Michelina) pozbywałem się, gdy miały przynajmniej 6mm bieżnika. Na żadnym zestawie nie dało się bezpiecznie jeździć we wszystkich warunkach panujących w warunkach jesienno-zimowych. I nauczony pierwszym przypadkiem (na szczęście bez żadnych dramatycznych konsekwencji) kolejne sygnały już rozpoznawałem i reagowałem zmianą ogumienia.
          Wniosek jest taki: nie dajcie się zwieść wysokości bieżnika, macajcie opony, nie ufajcie renomie producenta. Stara, twarda guma to zła guma.
          Robie podobnie - zmieniam gdy jest jeszcze sporo mięsa ale chce miec swieże opony

          ale tu
          Zamieszczone przez Pete Zobacz posta
          Dlatego uważam, że lepszy świadomy ograniczeń i pełen respektu do warunków drogowych użytkownik całosezonówek niż szybki i wściekły posiadacz najlepszych-zimówek-poprzedniej-dekady, cisnący ponad limit wyobraźni - bo przecież pamięta jak te gumy trzymały zaraz po zakupie.
          i tu
          Zamieszczone przez rob1986 Zobacz posta
          Universalne są fajne nie ma żadnego zachodu z zmianą opon, bo nie którzy przerzucają na te samą felgę opony sezonowe ( po prostu masakra ). Zamiast kupić drugie alfelgiz odpowiednimi oponami i zmieniać sobie koła kiedy tobie pasuje, w zależności od warunków pogodowych a nie jak będziesz zapisany na zmianę w kolejce na za miesiąc, u wulkanizatora-oponiaza. Zazwyczaj kierowcy którzy mają nie tanie auta jakim jest civic11, posiadają jeden komplet kół i zmieniają na te same rozmiary opon. JEZELI KUPUJESZ AUTO ZA 150TYS I STAĆ CIEBIE NA NIE, TO NIE MOW MNIE ZE UNIWERSALNE OPONY ŚĄ BARDZIEJ EKONOMICZNE, I NIE SPRAWIAJĄ ZADNYCH KŁOPOTÓW, BO WŁASNIE WTEDY USYPIASZ SWOJĄ CZUJNOŚĆ, MYSLAC A MAM SREDNIO4-5 LAT NA ZMIANE OPON, NIE MAM CZYM SIE PRZEJMOWAĆ,
          Obaj mimo różnych zdań macie rację
          bo zwyczajnie trzeba mieć świadomość jakiego kompletu opon się używa i w jakim są stanie i pomijając komfort pewności używania nowej zimówki czy wielosezonówki brać pod uwagę warunki i dostosować (nie prędkość jak to kolokwialnie nasza policja pisze) a prędkość i styl jazdy do panujących warunków. Na każdej oponie można coś odczynić tak jak każde hamulce nawet najlepsze można zajeździć. Zakładając oponę premium czy lepsze hamulce większość kierowców nie wiadomo dlaczego przesuwa granicę w stronę HIGH i to w zakres max - a to nie działa tak jak nam się wydaje...

          Prawda jest taka, że nie każdy zmienia opony co 2-3 lata a po tym czasie wiele z nich zaczyna tracić właściwości szczególnie gdy mają zużycie ponad pewną granicę mm. Rok temu kupiłem auto n nowych chinczykach zimowych tyle ze w rozmiarze 215. Wkurzały mnie, zarysowałem felgę, nie czułem sie nich bezpiecznie w konsekwencji zmieniłem na nówki Kumho 235 i jestem mega zadowolony. I rozmiar był nieadekwatny do auta i jednak guma też z niższej półki - męczyłem się jeżdżąc na nich mimo ze miały full bieznika i były nowe. Straciłem kasę w sensie że dołożyłem i kupiłem sobie komfort jazdy. Chociaz ten psychiczny Akurat przy tym śniegu i błocie pośniegowym widzę kolosalną różnicą na plus (choc na suchym asfalcie powyżej 130km/h są głośne) ale... nadal wiem, że i tak prawa fizyki mnie obowiązują
          Last edited by Lcfr; 12-12-2022, 09:05.
          Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
          Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

          Comment


          • #20
            Zamieszczone przez rob1986 Zobacz posta
            Dokładnie powtarzasz klasyczny błąd jaki Polak popełnia kupując opony wielosezonowe. Przelicza swoje bezpieczeństwo na złotówki, wprowadza kalkulacje co bardziej się opłaca i ile zostanie jemu w portfelu.
            Otóż niczego nie powtarzam, w moim komentarzu nigdzie nie wspominałem o aspekcie ekonomicznym. Nie rozpatrywałem nigdzie powodów, jakimi kierują się nabywcy opon całosezonowych.

            Dla jasności dyskusji: nie jestem użytkownikiem opon typu "all season", we wszystkich pojazdach pozostających pod moją opieką (auta moje, żony, ojca) stosowane są komplety kół lato/zima. Kółeczka zmieniam sobie sam wedle uznania, wyważenie sprawdzam w "martwym sezonie", gdy gumiarze się nudzą. Nie stoję w kolejkach do wulkanizatora po pierwszych opadach śniegu.

            Chodziło mi o aspekt zużycia/starzenia opony i związanej z tym degradacją jej właściwości.

            Jak sam zauważyłeś
            Ale pamiętajmy ze wielosezonówki szybciej się ścierają i szybciej tracą właściwości jezdne w porównaniu do jednosezonówek.
            - i to wymusza zmianę, co jest dobre.

            Bo dla wielu użytkowników fakt, że opona jest twarda i stara to nie jest powód kwalifikujący ją do wymiany. Ale gdy jest "łysa" - już tak.

            Comment


            • #21
              Rozumiem że kupując najlepsze zimówki prawa fizyki juz mnie nie obowiazują ?
              Jak czytam że któryś z kolegów przeleciał na zamarznietym mostku ( bo był oblodzony !,) to pewnie najlepsza zimowka by mu nie pomogła.
              Po to między innymi pojawia sie lamka o oblodzeniu przy temperaturze plus 3 aby przypomniec nam o możliwym oblodzeniu, szczególnie na mostach,wiaduktach itp.
              KAŻDA opona po zalozeniu musi potoczyc sie ze 100 km aby usunąc z niej zanieczyszvzenia i aby nabrała swoich włąsciwosci wiec kolejna teza że na nowych wielosezonowych ktos sie rozbił a na zimówkach nie też jest uzalezniona od tego ile czasu upłyneło od ich załozeniai ile kilometrów pokonały.
              Generalnie jak bym mieszkał w górach wielosezony bym wykluczył.
              Jezdzac w centralnej Polsce rozwazyłem zakup wielosezonowych i wiem że praw fizyki nimi nie pokonam.

              Comment


              • #22
                Zamieszczone przez Mariusz -TT Zobacz posta
                Rozumiem że kupując najlepsze zimówki prawa fizyki juz mnie nie obowiazują ?
                ...
                Jezdzac w centralnej Polsce rozwazyłem zakup wielosezonowych i wiem że praw fizyki nimi nie pokonam.
                Moja wypowiedź była o tym, że i na wielosezonówkach i na zimówkach trzeba zwyczajnie dopasować się do warunków atmosferycznych a wiele osób o tym zapomina usypiając swoją czujność zakupem nowych gum szczególnie klasy premium. Tak to działa na nas - to normalna kolej rzeczy - i spoko bo fajnie jest mieć komfort psychiczny ale lepiej nie zapominać o prawach fizyki i tym, że nie przewidzimy wszystkiego na drodze.
                Ja jeżdżę głównie po Warszawie + różne trasy ale wybrałem rozwiązanie z 2ma kompletami kół bo tak się czuje bezpieczniej za kierownicą i niezalezienie w sezonie zmian. Gdybym miał auto z czujnikami w kołach i 2gi komplet byłby nieopłacalny rozważyłbym pewnie nowe polecane wielosezonówki i w trasie przy gorszych warunkach zwyczajnie brał na to poprawkę.
                Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
                Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

                Comment


                • #23
                  Pozwoliłem sobie założyć dział Kompendium opony i felgi XI gen według życzenia i logiki.
                  zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                  Comment


                  • #24
                    Każda pliszka swój ogonek chwali. zaś ludzie lubią utwierdzać się w zasadności swoich wyborów- nawet tych złych. Niemniej za mną parę dni jazdy wśród śnieżyc, na dwupasmowej ekspresówce, zasypanych podmiejskich dróg lokalnych, brei pomieszanego świeżego śniegu z rozpuszczonym solą błotem w mieście, dość stromego i wyślizganego śniegu na parkingu przy pracy (niektórzy mają kłopoty żeby podjechać), mogę pokusić się na szukanie jakiś porównań. Elegance na całorocznych Pirelli sprawuje mi się nie gorzej, a może lepiej, niż Focus na całorocznych Goodyearach Gen2. Z kolei goodyear vector 4seasons gen-2 w porównaniu do zimówek Goodyear Ultragrip sprawowały się porównywalnie zimą, a latem nieco słabiej niż Bridgestone Turanza. Zatem na ten moment nie mogę potwierdzić, żeby sparowanie Civica XI z całorocznymi musiało być złe. Na ośnieżonej ekspresówce jechałem pewnie i szybciej niż 80% innych kierowców (generalnie wysokie ceny paliw plus inflacja wydają się wpływać na prędkość poruszania się na naszych drogach. Pirelli Cinturato All Season SF2 bardzo przypadły mi do gustu i póki co jestem bardzo zadowolony. Być może wpływ na ich ocenę (i zachowanie auta na nich) ma fakt, że całoroczne Goodyeary siedzą na Focusie 6 rok i pierwszy raz czuję, że auto nie jest już tak pewne- jakby guma stwardniała. Bieżnik cały czas wizualnie stan bardzo dobry, ale to już nie to. Zaletą Pirelli jest też nieco cichsza praca niż Goodyearów 4S, choć te wydawały mi się porównywalne lub cichsze od letnich Bridgestone Turanza.

                    Comment


                    • #25
                      Jeszcze nie spotkałem sie aby expresówki i autostrady były mocno zasniezone a co mówic oblodzone.A trochę zimowych podrózy do Austrii lub naszej rodzinnej Zakopianki która swoimi zakretami wszystko zweryfikuje, łacznie z oponami, nie wspominając o umiejetnoscią i doswiadczeniach.
                      Mam drugi sezon Goodyear utragrip jak widać na forum na zdjeciach na 17', nigdy mnie nie zawiodły są idealne wrecz na snieg. Miałem duzo kłopotów z wyżej wymienionymi oponami przez kolege, wreszcie moge spac spokojnie,
                      nie matrwiąć się ze rano nie wyjadę do pracy z nieodśnieżonego podjazdu, a miałem rożne śmieszne na szczęście sytuacje, a jakie już sami możecie się domyśleć.
                      zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                      Comment


                      • #26

                        A oto mój skromny weryfikujący opony podjazd zimą
                        Oczywiscie po zmianie opon na Goodyeary dosłownie przestałem odsniezać podjazd rano.
                        Last edited by rob1986; 14-12-2022, 06:56.
                        zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                        Comment


                        • #27
                          Zamieszczone przez rob1986 Zobacz posta
                          A oto mój skromny weryfikujący opony podjazd zimą
                          Oczywiscie po zmianie opon na Goodyeary dosłownie przestałem odsniezać podjazd rano.
                          Nieco bardziej stromy niż parking przy pracy. Kolego, zazdroszczę rejonu, w którym ekspresówki nigdy nie są zaśnieżone. Inna sprawa- mało co mnie irytuje bardziej niż ktoś, kto wszystko wie, bo w każdej chwili w każdy zimowy dzień jest jednocześnie na każdej drodze ekspresowej. Podpadasz pod definicję wszechobecnego boga

                          Comment


                          • #28
                            To nie powinno być takie dziwne ze chce się podzielić swoim nie małym doświadczeniem na tym forum. Jak kiedyś wspomniałem byłem zielony co do Hond X-siatek, duzo tutaj osób mnie pomogło dlaczego tez poczuwam się do pomocy tez innym, a to ze nie każdemu można dogodzić w informacjach o eksploatacji naszych Hond... poprostu życie.
                            zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                            Comment


                            • #29
                              Nigdy nie zadowolisz wszystkich, chodź byś się dwoił i troił, poświęcił dużo czasu na dzielenie się wiedzą z innymi, przypinał istotne tematy i masa innych rzeczy, zawsze się znajdzie jakaś maruda czy ktoś kto zrobi sobie z forum fb i nie poświęci kilku minut na skorzystanie z wyszukiwarki czy nawet nie przeczyta tego co napisałeś w podziękowaniu dostaniesz PW z opr że mu temat zamknąłeś :P A pisze to z autopsji z innego forum.

                              Także się nie przejmuj i rób dalej swoje jak masz jeszcze chęci i siłe

                              Comment


                              • #30
                                Ja sie trochę powtórzę i logika mi mówi , ze w relacji A {opona sezonowa} i B {wielosezonowa, uniwersalna} moga wystąpić relacje -
                                1-A=B
                                2-A>B {lepsze}
                                3-A<B{gorsze}
                                Ja jestem zwolennikiem opcji nr 2, że sezonowe w danym sezonie są lepsze niż wielosezonowe.
                                Zwolennicy wielosezonowych wybierają inne opcje, ale czy one sa zgodne ze stanem faktycznym?
                                Natomiast świadomośc kierowcy na drodze, jazda na starych oponach {bez wzgledu na rodzaj} to są zupelnie inne rzeczy, ktore na wymienione przeze mnie relacje A versus B nie mają żadnego przełożenia.

                                Comment

                                Working...
                                X