Czy aby na pewno XI to dobry wybór?

[pablo_see]

Integra Type-S ma silnik 2.0 turbo. Niestety trzeba dopłacić 16 tys USD

[filipfm]

Integra Type-S ma silnik 2.0 turbo. Niestety trzeba dopłacić 16 tys USD

Its jest blizniakiem FL5.
Ale jest tez integra 1.5T

[IGNACJOSZ]

a ja uważam że acurę tlx

[IGNACJOSZ]

Widzę ze już nigdy nie będziesz czaił o co kaman w civicach, może jakbyś jeździł nie tylko 8 i nie przesiadał się od razu w 11 to na pewno zrozumiałbyś moje wypociny i poczułbyś różnicę pomiędzy kolejnymi generacjami, od 8-9-10 do 11, ta ostatnia oprócz dobrego dynamicznego napędu ( od razu w pierwszych jazdach testowych zrobiła piorunujące wrażenie ) a poza tym nic nie wnosi do civica nowego, ba bym powiedział ze uszczupla jemu komfort jazdy, dalej skacze na koleinach jak zając po miedzy, oczywiście wybiera ładnie koleiny i tyle. W porównaniu z sedanem civic 10 ( wiem nie można hb5 zawieszenia porównywać z sedanem 4d ), uważam ten model za arcydzieło komfortu wszystkich hond a sedan 8 zbliżył się do tego komfortu razem z 9 sedanem, dlaczego nie kupiłem, bo nie ma na naszym rynku w dobrym stanie aut jak ja to nazywam nie zmęczonych kilometrami. Jeździłem chyba wieloma salonowymi modelami civica, stad te głupie moim zdaniem przyzwyczajenie zmierzające do ideału, że następny model powinien być lepszy do poprzedniego pod każdym względem nie tylko dynamicznego napędu.
Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam i życzę przyjemnej jazdy nowo zakupionym civiciem 11

powiem szczerze że nie do końca rozumiem pewne tłumaczenie (napiszę może brzydko ) o wyższości kapci nad butami po prostu uważam że komu czym się dobrze jeździ to indywidualna sprawa... szanuję decyzję i miły gest z pozdrowieniami napisz jak jeździ nowym crv jak już go dostaniesz w kwestii uwagi dodam że jeździłem sedanem 5-gen, hatchbackiem 9-gen, 10-gen a teraz 11 gen i mam całkowicie inne zdanie otóż 10-gen miał dużo zalet ale 11 ma jeszcze więcej zalet oczywiście w moim przekonaniu myślę ze crv ze względu na prawie identyczny napęd nie będzie budził większych emocji co najwyżej większy komfort jazdy.
pozdrawiam i miłych wrażeń z jazdy NOWĄ HONDĄ

[tortcebulowy]

Zamówiłem XI Advance w październiku 2022 r. z terminem odbioru wakacje 2023, ale w styczniu zrezygnowałem z zamówienia - wysłałem maila, dostałem zwrot zaliczki. Dzisiaj zadzwonili z salonu: PRZYJECHAŁO PANA AUTOOOOO!!!

Tak więc piszę informacyjnie: Na Malowniczej w Warszawie powinien być szary Civic Advance do wzięcia od ręki.

A skoro już tu jestem - 181 000 zł to gruba przesada Zamawiałem przy 165 000 zł. W lutym kupiłem nowego Lexusa ES za 225 000 zł i jestem bardzo zadowolony z wyboru. Spalanie ma nieznacznie większe lub podobne do Civica, ale jednak przestrzeń w kabinie i w bagażniku nie do porównania dla rodziny 2+2.

[Lcfr]

Coż... dostrzegam taką prawidłowość u niektórych ludzi, że zawsze maja punkt widzenia dopasowany do punktu siedzenia... Szybko zmieniając miejsca retoryka wypowiedzi jest jak flaga na wietrze... rozumiem, że cos sie może komuś nie podobać i ma prawo do własnego zdania jednakże zdobywanie do tego publiki chyba nie jest potrzebne...

od 8-9-10 do 11, ta ostatnia oprócz dobrego dynamicznego napędu ( od razu w pierwszych jazdach testowych zrobiła piorunujące wrażenie ) a poza tym nic nie wnosi do civica nowego, ba bym powiedział ze uszczupla jemu komfort jazdy, dalej skacze na koleinach jak zając po miedzy, oczywiście wybiera ładnie koleiny i tyle.

Dodam w tym temacie powtarzając się niejako - że komfort to nie tylko praca zawieszenia.
Czy 11gen jest bardziej komfortowy niż pozostałe generacje? Wg mnie jest lepszy bo czuje się w nim dużo lepiej/ lepiej mi się go użytkuje niż w pozostałych generacjach ze względu na fakt:
- jest dużo lepiej wyciszony - dla mnie duża różnica vs chociażby moja nie przerabiana 10tka
- ma pełne virtualne zegary, podłączenia BT, AA itp. itd, wygodnie przyjemnie i nowocześnie to działa bez zastrzeżeń
- ma lepsze multimedia i nagłośnienie (BOSE jednak przekonuje)
- ma lepsze światła
- lepsze materiały wykończenia - tak plastiki jak i siedzenia
Dla mnie to już dla mnie są argumenty by stwierdzić, że auto jest bardziej komfortowe. W temacie zawieszenia też wg mnie jest lepszy od 10gena ale tutaj - w przeciwieństwie - nie forsuje swojego zdania bo nie mogę tego tak zestawić, ponieważ porównywałbym 2 różne auta
tak wersjami (wersje najwyższą do najuboższej wersji)
jak i auta o innym stanie technicznym (praktycznie nowe z 5letnim)
wiec zdaję sobie sprawę, że to nie jest wymierne.
Dodatkowo ja porównuje do Sport Touring, które na pewno ma inne zawieszenie w charakterystyce niż eHEV . Zawieszenie u mnie jest dość sprężyste i na pewno nie jest to kanapowiec jak wspomniany wyżej sedany jednakże czy to dla mnie ma świadczyć o niższym komforcie? Całe życie miałem usportowione wersje (takich poszukuje wiem czego od nich oczekuje) więc w mojej definicji kanapowy styl i praca zawieszenia rodem z peżota akurat dla mnie nie jest wymiernikiem komfortu a wręcz mnie drażni dając pewną niepewność gdy korzystam z pełnego zakresu obrotomierza.

Świadom jestem ograniczeń tego auta i nie rozpływam się nad nim (lubię je ale nie zachłysnąłem się nim i nadal twierdze, że 182tys. zł za za taki produkt to jakaś pomyłka) ale czytając że Honda nie zrobiła tu progresu zwyczajnie się nie zgadzam.

[IGNACJOSZ]

Zamówiłem XI Advance w październiku 2022 r. z terminem odbioru wakacje 2023, ale w styczniu zrezygnowałem z zamówienia - wysłałem maila, dostałem zwrot zaliczki. Dzisiaj zadzwonili z salonu: PRZYJECHAŁO PANA AUTOOOOO!!!

Tak więc piszę informacyjnie: Na Malowniczej w Warszawie powinien być szary Civic Advance do wzięcia od ręki.

A skoro już tu jestem - 181 000 zł to gruba przesada Zamawiałem przy 165 000 zł. W lutym kupiłem nowego Lexusa ES za 225 000 zł i jestem bardzo zadowolony z wyboru. Spalanie ma nieznacznie większe lub podobne do Civica, ale jednak przestrzeń w kabinie i w bagażniku nie do porównania dla rodziny 2+2.

z tego co pamiętam były już tu dwie osoby które zrezygnowały a jedna z nich nawet podała namiar do siebie, potem okazało honda ma już listę chętnych na te auta a samemu raczej ciężko kogoś wkręcić co do leksa to myślę że jakość wykonania jest inna jak w civicu bo to nie ta klasa miałem natomiast przyjemność siedzieć w nowym akordzie e-hev który zadebiutował chyba w 2022 roku z układem podobnym do civica myślę że to jest auto z którym należy porównywać tego leksa i tu bym się mocno zastanowił nad tym który wybrać ... wiem że acorda nie oferują w europie ale salony bez problemu mogą sprowadzić takie auto niestety nie znam, kosztów ten w którym siedziałem i oglądałem kosztował za oceanem 38200 USD

[Jozin]

ale czytając że Honda nie zrobiła tu progresu zwyczajnie się nie zgadzam.

a w czym zrobiła progres? XI jest wolniejsze od X i do setki i z rolki przy wyższych prędkościach. Mniej pali, ale to nie są jakieś szalone wyniki, z tego co mniej weźmie w mieście odbierze sobie przy wyższych prędkościach.
Materiały są lepsze i spasowanie bo to jest made in Japan, ale nadal to jest Civic i Honda z niego Acury nie zrobiła.
W cenie jest progres i tyle.
XI to jest auto na odp......, miała być kolejna wersja to cośtam Honda wystękała.
Gdyby nie ta cena to byłoby idealne auto dla Hondziarza i na forum byłyby peany o jego cudownych właściwościach, takie sportowe, ale nie za szybkie

[rob1986]

Zaczynają sie choroby wieku dziecięcego….wlasnie w zawieszeniu…..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zyga502]

Był już kiedyś na forum koleś,co miał honde,zamienił na forda z ecoboost,pisał dość długo o wadach hondy i wychwalał swojego forda.
Minęło kilka lat,gdy pewnie życie zweryfikowało to i owo i cisza...także ten

[rob1986]

Tą przypadłość z zawieszeniem ma Mazda i nie może sobie poradzić z tym samym problemem co Honda, ale nie chce wierzyć że i to samo Hondę dopadło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gienio]

Mam super hondę a drugie auto to ford z ecoboost-em , w moim zdążyła się [cenzura] klima a w o rok starszym fordzie cisza .....także ten
Choroby wieku dziecięcego będą bo już nikt nie testuje aut miesiącami . Teraz to My jesteśmy testerami producentów czy tego chcemy czy nie .Smutne ale prawdziwe .

[rambo7]

nie oceniamy pojazdu na podstawie usterek które spowodował poprzednik, a wyszły u Ciebie po czasie gdy kupiłeś pojazd . To jest niesprawiedliwe .
Poza tym jest jak mówisz, każda marka ma swoje plusy i minusy, Ford też nie jest pozbawiony wad, tylko jeszcze o nich nie wiesz . Więc ciesz się ciszą ... bo już niebawem coś pi.....nie!

[gienio]

Nie wiem o jakim poprzedniku piszesz oba auta mam od nowości . To moja 2 honda ,pierwsza to słynny 2012 Ford też przez przypadek drugi z tym że do tej pory z fordami nie miałem kłopotu .A z bezawaryjnymi hondami niestety tak Dodam dla jasności że auta kupuję nowe i mam je 5 do 7 lat nie przekraczam 100 tys km

edit.
jasne, oczywiście nie znam historii, więc chodzi o Ciebie. Powyższy wpis jest do treści z dnia 10.10.
Natomiast dziś masz inna wiedze i inne spojrzenie o którym napisałem w odpowiedzi na priv.
Czasem sie nakłada błąd producenta i w konsekwencji nieświadomie błąd użytkownika. błąd użytkownika. Szkoda że za wszystko płaci ostatecznie użytkownik. Wyjaśniłem to na priv.
r7.

[Lcfr]

Mam super hondę a drugie auto to ford z ecoboost-em , w moim zdążyła się [cenzura] klima a w o rok starszym fordzie cisza .....także ten
Choroby wieku dziecięcego będą bo już nikt nie testuje aut miesiącami . Teraz to My jesteśmy testerami producentów czy tego chcemy czy nie .Smutne ale prawdziwe .

Ja do 8gen włącznie nigdy nie maiłem wpadki z Hondą (żadną w rodzinie), 9gen nie miałem a 10tka także uważam, że mnie nie zawiodła.
To co w innych markach wsadzałem w doraźne potrzebne naprawy w Hondach pakowałem w tuningi i zabawę w auto.
Niemniej jednak przyznam, że jakość i trwałość wykonania spada - jak w każdej marce auta są "obliczone" na pewną ilość kilometrów i przez to zwyczajnie przyoszczędzono na nich w różnych miejscach tak jak w każdej dziedzinie życia (telewizory, pralki itd). Tak jak piszesz mało kto bawi się w testy 100tys.km które kiedyś podbijały literaturę motoryzacyjną wskazując jak przez tyle km w straletce wymieniono jedynie żarówkę z tyłu...
Dla mnie takie drobnostki jak jakaś gąbka na fotelu, lekki nalot korozji, skrzypienie fotela i inne tego typu błahe pierdoły nie liczą się za bardzo - każda marka ma takie ubytki w rożnych modelach - wystarczy poczytać fora takie jak nasze. Problemem są prawdziwe fackupy takie jak w 10genie niestety się zameldowały - czyli rozrząd w silniku 1.0, klima we wszystkich wersjach chyba i ostatnio chyba dochodzi pękający szklany dach. To są rzeczy, które mogą odstraszyć i o ile o 1.0 można śmiało zadbać zapobiegawczo i mieć fajne auto to z klimą i dachem ciężko się "przygotować" do awarii - trzeba wziąć to ewentualne ryzyko.

A w temacie wad wieku młodzieńczego to żeby je tak nazwać muszą raczej występować w co najmniej kilku egzemplarzach - jedna wiadomość tutaj niczego nie czyni - pokazany wyżej scren z fotelem może zależeć od użytkowania osoby tak samo jak sytuacja z amorami. Nie wiem jaki zawias ma eHEV natomiast moja wersja jest dość podobna zawieszeniowo do 10gen a tam jakoś nie słychać na zespołowe narzekanie na zawieszenie. Jak zacznie się to potwierdzać - jak w przypadku klimy czy rozrządów wtedy można się obawiać. Inna sprawa, że trzeba będzie na to długo czekać pewnie bo mało nadal tych aut na ulicach a kolejne przybywają w ślimaczym tempie wiec z anim zacznie się budować baza ewentualnych fackupów to trochę potrwa...