Pierwsze jazdy Civic XI

[Bodex1]

.
Jeżeli dla Ciebie 140km/h to zapier... to nowy Civic jest dla Ciebie

240km/h sie jeździło na autobahnie i to nie problem dla mnie na odcinku 200 km mieć srednia 195om/h , jednak czasy się zmieniają, ale nie wszyscy się zmieniaja jak widzę,
Mandaty i paliwo takie drogie, że ciesze się , że mam HRV 1,5 bez turbo .
Brak mandatów i niskie spalanie 5-6 L na autostradzie z dosyć pakowną kabiną.
A krew nie woda i stopa by swędziała.

Jeśli mało oferuje dla ciebie civic XI to zapoluj na Type R. Jak sie stać na konia to i na wóz .
Ba , gdybym miał na zbyciu 200 kola to już by stał Type R , u mnie .

Hybrydy to mają , że na długich trasach oszczędności brak , jak i elektryczne, bo brak rekuperacji, a silnik pracuje w trybie atkinsona, czyli maksymalnej oszczędności, w większości jako agregat.


Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[hd5000]

Wiesz, moje auto do codziennej jazdy ma 550KM przy poodobnej masie wlasnej wiec jak pisalem, ze hybryda ma dobra dynamike, to oczywiscie ze jak na 184KM... i podkreslalem jedynie, ze to pierwsza hybryda, ktora do tych 120km/h jechala tak jak papiery obiecywaly - bo wiekszosc ma dla mnie z tym spory problem. Poza tym nie oszukujmy sie, 7.x do setki to nie jest przeciez malo? Przeciez to tylko rodzinne auto do normalnej jazdy, a nie auto sportowe czy chociazby usportowione.

Nie miałem na myśli Twoich wpisów są one zawsze rzeczowe i merytoryczne. Czytałem kilka wpisów gdzie autorzy pisali że przyspieszenie wciskało ich w fotel i jakoś mi się te opinie zakodowały w głowie i z takim nastawieniem wsiadłem do nowego modelu Civic ale okazało się że jeżdzi normalnie jak na tę moc i trochę się zdziwiłem

[Grzechu]

Tak czytam te wpisy i dochodzę do wniosku, że niektórzy by chcieli widzieć w modelu XI wszystko w jednym, a więc taki "ala hot hatch", najlepiej 6 sek. do setki, trochę takiego diesla, żeby na trasie latał po 180km/h i palił 7litrów, no i jeszcze do miasta, czyli hybryda - to czym jest, a więc cichutko i oszczędnie... aa no i jeszcze musi być dużą kanapą do wożenia rodzinki nad morze -szybko i oszczędnie Widzę trochę tutaj takie czepianie się tego auta na siłę... a to za dużo pali na autostradzie, a to za wolno przyspiesza, a to jeszcze coś tam... marudzicie chłopy jak typowe "baby", bez obrazy oczywiście Ale ten wątek tak się już czyta.. Czy aby nie za dużo się oczekuje od tego auta ?? To jest hybryda, ma cechy hybrydy i tego nikt i nic nie zmieni, na hybrydy są odbiorcy i są zadowoleni, tak więc trzeba się zastanowić, czy "chcę" mieć hybrydę i jej wszystkie typowe cechy Przestańcie się czepiać, może warto popatrzeć na zalety tego auta ???

[MiCyran]

Dokładnie, @Grzechu!

Nie jeździłem nowym Civic-iem, tym bardziej i ja się wypowiem Dyskusja tutaj chyba zmierza do ustalenia, czyj gust/preferencje są lepsze, a - jak już tutaj nie raz zostało powiedziane - rynek, mimo absurdalnych czasów, w jakich przyszło nam żyć, nadal oferuje coś dla każdego - przynajmniej w sensie oczekiwanych doznań za kierownicą, choć... już niekoniecznie na miarę zasobności portfela. Civic e-HEV przy obecnej cenie jest po prostu uczciwą propozycją (w relacji oferowane możliwości do ceny) na tle konkurencji. Przypuszczam, że wiele osób pokonuje statystycznie krótsze trasy niż ja, ale nawet przy moich nieco ponad 20 kkm rocznie w proporcjach 40% miasto, 30% drogi krajowe i 30% autostrady, zysk przy przesiadce na nowego Civic-a byłby mocno zauważalny.

Poza tym ogromny plus dla Hondy, że mimo limitów emisji CO2 i "kary" za każdy gram ponad umowne 95 g/km (upraszczając oczywiście), nie wypuściła potworka PHEV, który wg norm WLTP wypadłby świetnie, ale na autostradzie pod każdym względem drastycznie ustępowałby klasycznemu na napędowi.

przyspieszenie wciskało ich w fotel

Silnik elektryczny z natury bardzo liniowo rozwija moc. Do tego brak skrzyni biegów, wiec ja bym chyba nie oczekiwał wciskania w fotel znanego z diesli lub mocnych turbo-benzyn.

[Grzechu]

A najlepsi są ci nasi forumowi "rajdowcy" co zapi..lają po 200km/h autostradami, nie sorry.. autobananami Civic XI jest im za wolny.. ludzie to nie ta klasa aut! X też jest za wolna, żeby pałować ją 200km/h po bananie.. coś się niektórym mocno pomieszało w głowie... macie kupę kasy na przepał rzędu 10l/100km.. to znaczy, że to nie jest dla was auto! Trzeba szukać 2 kategorie wyżej.. BMW 5, albo BMW 7, bądź mercedes klasy E... czy inne z tej klasy, to są "zapierdalacze" na autobanany, po 250km/h... przecież 140km/h to żadna prędkość.. żenada..

[MiCyran]

Oj, @Grzechu, zaraz posypią się gromy...

[Grzechu]

Oj, @Grzechu, zaraz posypią się gromy...

A niech się sypią.. sorry nie wytrzymałem, jak to wszystko czytam...

[Lcfr]

Nie jeździłem nowym Civic-iem, tym bardziej i ja się wypowiem Dyskusja tutaj chyba zmierza do ustalenia, czyj gust/preferencje są lepsze, a - jak już tutaj nie raz zostało powiedziane - rynek, mimo absurdalnych czasów, w jakich przyszło nam żyć, nadal oferuje coś dla każdego - przynajmniej w sensie oczekiwanych doznań za kierownicą, choć... już niekoniecznie na miarę zasobności portfela. Civic e-HEV przy obecnej cenie jest po prostu uczciwą propozycją (w relacji oferowane możliwości do ceny) na tle konkurencji. Przypuszczam, że wiele osób pokonuje statystycznie krótsze trasy niż ja, ale nawet przy moich nieco ponad 20 kkm rocznie w proporcjach 40% miasto, 30% drogi krajowe i 30% autostrady, zysk przy przesiadce na nowego Civic-a byłby mocno zauważalny.

zgadzam się i ja tam bym przygarnął takie auto...

Tak czytam te wpisy i dochodzę do wniosku, że niektórzy by chcieli widzieć w modelu XI wszystko w jednym, a więc taki "ala hot hatch", najlepiej 6 sek. do setki, trochę takiego diesla, żeby na trasie latał po 180km/h i palił 7litrów, no i jeszcze do miasta, czyli hybryda - to czym jest, a więc cichutko i oszczędnie... aa no i jeszcze musi być dużą kanapą do wożenia rodzinki nad morze

oczywiście, ze mam takie oczekiwania pewnie że tak, no może ta kanapa jest mi zbędna...

[Fireblade929]

A najlepsi są ci nasi forumowi "rajdowcy" co zapi..lają po 200km/h autostradami, nie sorry.. autobananami Civic XI jest im za wolny.. ludzie to nie ta klasa aut! X też jest za wolna, żeby pałować ją 200km/h po bananie..

Ja tak nie uważam. Moje 1.0 bez problemu dawało radę na autostradową jazdę 200km/h i jadąc nocą pustą autostradą to można tak naprawdę długo i bezpiecznie jechać i to nie jest żadne "szaleństwo". Jak 1.0 dawał bezproblemowo radę to tym bardziej 1,5 da radę i się do tego jak najbardziej nadaje. A te ograniczenia w hybrydach i ogólnie hybrydy to jeden wielki bezsens wymuszony durnymi przepisami unijnymi. Cały civic 11 jest dla mnie bezsensowny. Jest to auto które zadawala unie ale na pewno nie użytkownika i na pewno nie ekologię a przy tej samej mocy co civic x 1,5 jest wolniejszy.

[Alix]

Wszyscy tak samo zle pisali o 1.0T ze trzy cylindry i co to jest a widzisz... jeszcze mozna zatesknic... tak samo jest teraz z hybryda. To naprawde fajny samochod. Tylko po prostu 1.5T powinno zostac w ofercie w wyborze. I niech kazdy oceni, czym mu sie lepiej jezdzi i jakie ma priorytety.

[MiCyran]

A te ograniczenia w hybrydach i ogólnie hybrydy to jeden wielki bezsens wymuszony durnymi przepisami unijnymi. Cały civic 11 jest dla mnie bezsensowny.

@Fireblade929, w wątku o elektromobilności prawie wszyscy zgadzamy się, że to ekonomia, nie dyrektywy unijne, mają zdecydować o tym, czym będziemy jeździć. Civic e-HEV jest takim autem, które usatysfakcjonowałoby ponad 95% kierowców. Wyobrażasz sobie, by był jakikolwiek problem ze sprzedażą tego modelu? Ja nie! O czymś to świadczy.

[Fireblade929]

Bo 1.0 i 3 cylindry to zło tak samo jak hybrydy. To jest robione tylko po to aby było zgodne z normami, które nijak się mają do prawdziwej ekologi. Jeździłem hybrydami i za nic bym tego nie kupił. Jak się szybciej jeździ to spalanie jak w zwykłej benzynie a przy szybkiej autostradowej jeździe wyższe.

w wątku o elektromobilności prawie wszyscy zgadzamy się, że to ekonomia

Jaka ekonomia? Płacisz za napęd hybrydowy w cenie auta, za całą baterię która jest mega niekologiczna w produkcji i utylizacji. Płaci za to nabywca a mógł by te pieniądze wydać na ciut większe spalanie w zwykłej benzynie pod warunkiem że będzie jeździć tą hybrydą delikatnie, bo dynamiczna jazda to już inna bajka. Wozisz ze sobą balast kilkaset kilo baterii za którą płacisz dla oszczędności 1 litra po mieście xd

[MiCyran]

Jaka ekonomia? Płacisz za napęd hybrydowy w cenie auta, za całą baterię która jest mega niekologiczna w produkcji i utylizacji. []... Wozisz ze sobą balast kilkaset kilo baterii za którą płacisz dla oszczędności 1 litra po mieście xd

Jesteś pewny, że około 1kWh bateria w Civic-u to kilkaset kilogramów? Dlatego ciesze się, że to nie PHEV, gdzie rzeczywiście wozisz przez cały czas balast o masie 2 osób (sama bateria, bez silnika EV i pozostałego osprzętu) i zabiera on Tobie dużą cześć bagażnika. W moim przypadku spalanie 5 zamiast 7-8 (zimą może nawet więcej, sprawdzę) litrów/100 km po mieście to byłaby niemała oszczędność. Rocznie przejeżdżam w ten sposób ok. 8 kkm. Na krajówkach dalsze oszczędności (6 kkm)... Poza tym, co oferuje konkurencja w podobnej cenie? Albo o ile taniej można kupić równie wszechstronne auto spalinowe? I nie chodzi mi o możliwość jazdy z prędkością ponad 180 km/h, bo moje obecne auto jakimś cudem wg Zeperfs rozpędza się do GPS-owych 230 km/h, ale tylko raz na autostradzie zmuszony byłem przyspieszyć do licznikowych 160 km/h.

[Berben]

Coś kojarzę, że bateria w XI waży 36 kg. Owszem, jest silnik elektryczny ale nie ma za to skrzyni biegów.

[MiCyran]

Dzięki! Ta informacja pokrywa się z https://www.topgear.com/car-reviews/...c-ehev/driving