Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Paliwo w oleju - rosnący poziom oleju w 1.5T oraz 1.0T

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Z tym przybywaniem oleju to może jest tak że już serwis przelał co często się zdarza w moim przypadku też opisywałem to a potem ktoś po jakimś czasie sprawdzi bo jest w stanie to lepiej zobaczyć , olej zmieni barwę , i twierdzi przybywa , w USA ten problem występuje ale jak czytałem w tych zimnych stanach, może ktoś używa auta od sklepu do sklepu krótkie odcinki silnik ciągle zimny, paliwo ścieka i ma prawo przybyć bo nie zdąży odparować z oleju i powiedzmy tak dziesiątki razy i tego efekt.
    Do silnika 1,5 T wchodzi pod max 3,5 l oleju tak jak pisze w IO z wymianą filtra , robiłem to osobiście 2 razy raz serwis raz sam robiłem między przeglądami ,filtr z ASO nawet nie wiedzą ,olej z silnika skapuje całą noc , w ASO spuszczą zaraz przeważnie zaleją i przeleją jeszcze gdzie dałem im galon 3,78 l było ponad max prawie 1 cm , jak sam to te 300ml zostawało mi.

    Comment


    • Zamieszczone przez megipan Zobacz posta
      Z tym przybywaniem oleju to może jest tak że już serwis przelał co często się zdarza w moim przypadku też opisywałem to a potem ktoś po jakimś czasie sprawdzi bo jest w stanie to lepiej zobaczyć , olej zmieni barwę , i twierdzi przybywa
      Hehe, w pewnym momencie też o tym pomyślałem.. serwis naleje ponad poziom, a potem klient myśli, że oleju przybyło, albo ma problem ze sprawdzeniem poziomu.. bo tego poziomu nie ma.. bo olej wpływa do prowadnicy w której siedzi bagnet i jak go się ciągnie do góry to olej się rozmazuje po bagnecie szynie itp.. ja to bym zwracał na waszym miejscu ile ASO leje wam oleju.. Ci co sami zmieniają to wiadomo, zrobią to tak jak się należy.
      Moja łódka Civic..
      Mój "klekocik" Ceed..
      New... "Japończyk" e:Hev 2.0
      Coś na temat olejów..

      Comment


      • Zamieszczone przez Grzechu Zobacz posta
        ja to bym zwracał na waszym miejscu ile ASO leje wam oleju
        ASO nie chce dopuszczać klienta do stanowiska serwisowego. A olej OEM leją z beczki więc nie ma tego jak kontrolować.

        Comment


        • Drodzy, podepnę się pod temat bo niestety przewaliłem cały i nadal mam pustkę w głowie - może Wy coś podpowiecie, ocenicie, doradzicie.

          Od ostatniego tankowania zrobiłem ok 200 km i zauważyłem wzrost zużycia paliwa (CIVIC X, 1,5T, automat), z dotychczasowego spalania mieszczącego się między 6 a 7 litrów spalanie podskoczyło obecnie do 9,6 litra - styl jazdy ani pokonywane dystanse nie zmieniły się za specjalnie, stąd moje zdziwienie. Dwa dni temu włączyłem tryb ECO, zielono przez 90% jazdy a mimo to spalanie udało mi się zbić do 9,5 litra. W dniu tankowania sprawdzałem poziom oleju, wszystko było ok. Wczoraj zajrzałem pod maskę celem sprawdzenia poziomu oleju i okazuje się, że jest wyższy niż powinien (foto przed i po sprawdzeniu poziomu poniżej, robione 3,5 h po jeździe) a do tego "śmierdzi" benzyną na kilometr, poczułem zaraz po wyjęciu bagnetu. Na wszelki wypadek telefon do ASO, powiedziałem co i jak ale Pani niestety nie za wiele pomogła po za umówieniem wizyty serwisowej na dzisiejsze popołudnie.

          No i tu się pojawiają moje pytania, co się stało że tak wzrosło spalanie? Czy dotknął mnie problem paliwa w oleju czy tylko niepotrzebnie wyszukuje sobie kłopot? Czy wizyta w ASO to dobry pomysł a jeśli tak, to czego powinienem po niej oczekiwać?

          20200220_231747.jpg20200220_231813.jpg20200220_231830.jpg

          Comment


          • Jeżeli w ciągu 200km wzrosło Ci spalanie ok 3l/100km,czyli 6l/200km, to raczej nie możliwe żeby te 6 litrów pomieszało się z olejem. Poza tym na 1 zdj w ogóle nie widać poziomu.

            Comment


            • Ja wymieniałem olej 2 dni temu, z korka czuć paliwo i z bagnetu tak samo, to znaczy że zawsze stamtąd czuć paliwem.

              Comment


              • Zamieszczone przez AdamZet Zobacz posta
                z korka czuć paliwo i z bagnetu tak samo, to znaczy że zawsze stamtąd czuć paliwem
                Jak przeszło zapachem benzyny to już będzie czuć. Ważny jest stały poziom na bagnecie.

                Comment


                • Zadzwonili dziś do mnie z ASO, podpytali trochę co i jak, dostałem informację, że zapach i poziom oleju zweryfikują ale muszą mi przełożyć wizytę, bo aby zweryfikować problem podwyższonego spalania konieczna jest obecność "Mistrza Serwisu", a tego niestety już dziś nie ma. Wizyta w ASO póki co przełożona na środę.

                  Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                  Jeżeli w ciągu 200km wzrosło Ci spalanie ok 3l/100km,czyli 6l/200km, to raczej nie możliwe żeby te 6 litrów pomieszało się z olejem. Poza tym na 1 zdj w ogóle nie widać poziomu.
                  Na 1 foto masz czysty bagnet, przed włożeniem do silnika, żeby było odniesienie. Jutro wyskoczę za miasto, zrobię ze 100-150 km i zobaczę czy coś się zmieni ze spalaniem.
                  Last edited by Grzechu; 21-02-2020, 21:16. Powód: posty jeden po drugim w tym samym czasie

                  Comment


                  • Przejechałem dokładnie 100,4 km. Prędkość przelotowa 90-120 km/h bez włączonego ECO. Z początkowego spalania 10 l. zszedłem do 8,7 l. Poziom oleju bez zmian.

                    Comment


                    • Mechanikiem nie jestem, ale spalanie masz zdecydowanie za duże. Ja dziś przejechałem 30km w jedną stronę, specjalnie skasowałem po wyjeździe z miasteczka, prędkość średnia 80km, po drodze 2 ronda, a w trasie prędkość około 100-120km/h, 2, 3 razy wyprzedziłem dochodząc do 130, 135km/h i spalanie... 5,0L/100km.

                      Comment




                      • W skrócie: małe wysilone silniki -> wyższe temperatury spalanie przy dużych obciążeniach -> duża szansa na spalanie stukowe -> podawanie dużych ilości paliwa -> obniżenie temperatury spalania (bogata mieszanka) -> nadmiar paliwa spływa do oleju.

                        Producenci aut chcą pokazać w testach, że takie 1.0T jest ekonomicznym silnikiem. Wszystko to zgadza się dla zakresu 1,5-2,5 tys obr. Przy większy obrotach taki silnik spala dużo paliwa.
                        Auto kierownika: Honda Civic VIII gen (FD7) Comfort, R18A2, 2011r. Był Civic VI 1.4 MB2 1995r., Accord VI 1.8 CH6 2001r.
                        Auto kierowniczki: Honda Civic VII gen (EU8) LS, Hatchback 5d, D16V1 2004r.

                        Comment


                        • Ciężko się z tym nie zgodzić, ale przez 40kkm oleju nigdy u mnie nie przybywało, ani nie ubywało.
                          Co do spalania, to jest o ok 1 litr mniejsze niż w R18, a auto w każdych warunkach mniej pali, co najważniejsze jazda jest dużo przyjemniejsza, mniejsze obroty czyli ciszej i przy każdych obrotach lepsze przyspieszenie.
                          Zresztą z litrówką też żadnych problemów jak na razie nie ma, a jak na podstawowy silnik autko jest wyjątkowo żwawe.
                          Więc naprawdę lepiej by było jakby tj Mazda Honda wybrała wolnossaca drogę rozwoju swoich silników? Powyżej 2 litrów nikt nie podskoczy, a jak jeżdżą N/A 2 litry, to właśnie wystarczy wsiąść do Mazdy, to mniej więcej poziom uturbionych litrówek, o ile korzysta się z wysokich obrotów. A wspaniała nowość skyactiv X 180KM dynamiką nie dorównuje nawet 1,5tsi 150KM.

                          Comment


                          • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                            Więc naprawdę lepiej by było jakby tj Mazda Honda wybrała wolnossaca drogę rozwoju swoich silników?
                            Media też tutaj swego czasu narobiły szumu, że turbo zabiło sportowego ducha silników Hondy, że Mazda się dzielnie trzyma i to właściwa droga, że Honda to już nie Honda, silniki będą się psuły przez eco sreko itp. itd.... Na co ja mogę narzekać ? Auto chodzi jak zegarek, jest mocne, świetnie przyspiesza a do tego mało pali. No ale takie informacje słabo się sprzedają.

                            Comment


                            • Zamieszczone przez Stach13 Zobacz posta
                              Auto chodzi jak zegarek, jest mocne, świetnie przyspiesza a do tego mało pali. No ale takie informacje słabo się sprzedają.
                              Bo taką informację próbuje każdy sprzedać swoim potencjalnym klientom.

                              Comment


                              • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                                Ciężko się z tym nie zgodzić, ale przez 40kkm oleju nigdy u mnie nie przybywało, ani nie ubywało.
                                Co do spalania, to jest o ok 1 litr mniejsze niż w R18, a auto w każdych warunkach mniej pali, co najważniejsze jazda jest dużo przyjemniejsza, mniejsze obroty czyli ciszej i przy każdych obrotach lepsze przyspieszenie.
                                Zresztą z litrówką też żadnych problemów jak na razie nie ma, a jak na podstawowy silnik autko jest wyjątkowo żwawe.
                                Więc naprawdę lepiej by było jakby tj Mazda Honda wybrała wolnossaca drogę rozwoju swoich silników? Powyżej 2 litrów nikt nie podskoczy, a jak jeżdżą N/A 2 litry, to właśnie wystarczy wsiąść do Mazdy, to mniej więcej poziom uturbionych litrówek, o ile korzysta się z wysokich obrotów. A wspaniała nowość skyactiv X 180KM dynamiką nie dorównuje nawet 1,5tsi 150KM.
                                Nie przybyło bo jeździsz na zagrzanym silniku. Nawet jeśli pokonujesz krótkie trasy, ale silnik się zagrzeje to będzie ok i nie będzie przybywać. Ja przez około 2 tygodnie przy niskich temperaturach jeździłem w następujący sposób: praca 2 km i gaszenie auta, po pracy sklep 1,5 km i gaszenie, później dom 500 metrów i gaszenie, wieczorem na siłownie 2 km i gaszenie zimnego, po siłowni też ze 2 km do np. rodziców i gaszenie. Później od rodziców do domu około 1 km i ponownie gaszenie zimnego. Efekt był taki że przybyło mi centymetr na bagnecie w dwa tygodnie. Ostatnio natomiast auto przegoniłem po trasie parę razy i efekt jest taki że szybko zaczęło odparowywać paliwo z oleju i znów się poziom zmniejsza o około pół cm już.
                                Rozmawiałem na ten temat z kumatym i szczerym mechanikiem z ASO. Powiedział mi że problem przybywania oleju zarówno w 1.5 jak i 1.0 jak najbardziej występuje w Polsce, tak samo jak miało to miejsce z 1.5 w USA. Tylko właśnie muszą być spełnione te specyficzne warunki użytkowania auta. Większość z was tak autem nie jeździ i dlatego problemu nie macie.
                                Były nawet przypadki że silniki padały, ale ile i czy z tego powodu to nie wiem.

                                Co do silnika 1.0 który ja posiadam to napiszę ci tylko tyle że może i jest żwawy jak na 1.0 ale nie jest to silnik przyjemny w jeździe. Niekiedy mam okazję pojeździć i30-tką z wolnossącym 100 konnym silnikiem i mimo że osiągi gorsze to przyjemność jazdy wolnossącym silnikiem dużo większa. Brak turbo dziury i natychmiastowa reakcja na gaz oraz wyższe prędkości na poszczególnych biegach dają większa przyjemność. Na trasie wyprzedzanie tym i30 to tragedia w porównaniu z 1.0 hondy ale po mieście to seriio wolę wolnossące 100 konne auto. Dlatego sądzę że 1.0 hondy nie ma nawet podjazdu do 2.0 mazdy i mazda dobrze robi że stosuje silniki wolnossące.
                                A teraz sprawa 1.5 niby mocny itd. Miałem okazje nim jeździć, ale jeździłem też typkiem 8 generacji. Czyli autem z podobną mocą. I serio po tym doświadczeniu mogę z pełną świadomością stwierdzić że honda poszła w mega złym kierunku.
                                Co do mnie to na pewno nigdy już nie kupie benzyny z turbo. I najchętniej kupił bym kolejne auto z pośrednim wtryskiem co akurat będzie trudne do zrealizowania.

                                Comment

                                Working...
                                X