Opony - inny rozmiar?

[szery]

A czemu opona 225? Żeby auto miało mniejszy przeswit i gorsza pezyczepnosc zima czy jak? Przeciez 235 spokojnie pasuje na 7,5 cala?

Po to że wtedy będzie wystawał rant felgi i można ją uszkodzić,jeśli będzie za szeroka A ja kupiłem felgi 7,5’ bo takie mi się podobały i dlatego mam opony 225

[mehau]

Jesteś absolutnie pewien ze trzyma lepiej?

Fizyki nie oszukasz. Na kopnej nawierzchni węższa opona ma większy nacisk jednostkowy na cm2.

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[szery]

https://wulkanista.pl/dobor-felg-do-opon/

[kajojek]

Fizyki nie oszukasz. Na kopnej nawierzchni węższa opona ma większy nacisk jednostkowy na cm2.

Hm, gdyby to miało znaczenie, to zamiast opon na felgi nakładane byłyby łyżwy. Jeszcze większy nacisk byłby

Szersza opona - większe tarcie - lepsza przyczepność. Dlatego na łyżwach łatwiej się ślizgać niż na podeszwie buta. I dlatego traktorem trudniej się zakopać w śniegu czy błocie, bo ma m.in. duże i szerokie koła z tyłu. Dlatego jeśli zakopiesz się w śniegu to warto spuścić nieco powietrza z kół, aby opony tarły większą powierzchnią o śnieg. I tak dalej, i tak dalej...
A kolega uprawia jakąś nową fizykę

[katana]

Fizyka fizyką, ale było już nie raz wyjasniane w różnych testach, że węższe opony na zimę to mit i jest wręcz odwrotnie, poza tym opona 225/45 ma mniej gumy niż 235/45, co wpływa na komfort, oczywiście różnica wręcz dyskretna, ale więcej gumy szczególnie zimą i szczególnie w polskich dziurawych miastach się przydaje.

[Leśny Władek]

Dokładnie kajojek to wytłumaczył. Na kopnym śniegu do asfaltu i tak się nie przebijesz. Bo chyba o to Ci chodziło z tym naciskiem. Kiedyś taki pogląd panował. Sam zresztą tak kiedyś robiłem

Edit
Katana pisaliśmy w tym samym czasie

[Mi5iek]

Panowie,

ja trochę zgłębiałem temat w poprzednich samochodach jak i przy zakupie kół zimowych do civic-a i wedle moich ustaleń jest tak :

- opona 235 spokojnie pasuję na felgę 7,5 cala (sam taki zestaw kupiłem gdyż felgi 8' to naprawdę rzadkość w jakiś rozsądnych cenach)
- to jak dana opona i felga spisywać się będzie w konkretnym samochodzie najlepiej sprawdzić przy pomocy https://www.wheel-size.com/calc/ porównując do zestawu OEM i patrząc na współczynnik Scrub Radius i tutaj doskonale widać że zestaw 7,5 / 235 jest praktycznie identyczny z felgą OEM a zestaw 7,5 / 225 już nie do końca, aczkolwiek też nie jakiś wielkich różnic
- idąc dalej opona o szerokości 225 nie jest homologowana przez producenta dla tego samochodu i używanie takich opon może być problematyczne w przypadku spraw spornych z ubezpieczycielem po ewentualnym wypadku
- zarówno opona 235 jak i 225 ma profil 45 co jest stosunkiem wysokości do szerokości, więc w przypadku 225 profil rzeczywisty jest niższy co w zimie jest średnie
- to jak i czy będzie wystawał rant felgi nie ma nic wspólnego z szerokością opony, tylko i wyłącznie zależy od konstrukcji rantu danej opony i rantu danej felgi a nie od szerokości czy profilu danej gumy
- z tym że węższa guma trzyma lepiej w zimie to taki troche zabobon z czasów fiata 126p, zawsze ojciec mówił że na zimę to wąskie gumy trzeba założyć ale czasy i opony trochę się zmieniły
- dodatkowo w naszych warunkach klimatycznych od listopada przejechałem na zimówkach z 4,5 k. km i po śniegu jechałem może dwa razy

I na koniec opona 225/45 w przypadku tego samochodu ma tylko jedną jedyną przewagę nad oponą 235/45 -> jest tańsza

Pozdro.!

[kajojek]

To wkleję po raz kolejny:
5D https://www.wheel-size.com/size/honda/civic-5d/2018/
4D https://www.wheel-size.com/size/hond...#trim-15i-usdm

Osobiście dobieram zawsze felgi wg zaleceń producenta i potem najbardziej właściwe opony do felgi i również wg zaleceń producenta.

[marart]

....
- idąc dalej opona o szerokości 225 nie jest homologowana przez producenta dla tego samochodu i używanie takich opon może być problematyczne w przypadku spraw spornych z ubezpieczycielem po ewentualnym wypadku
...

Właśnie na to chciałem zwrócić uwagę bo w dobie kiedy ubezpieczyciele szukają dziury w całym podczas oględzin pojazdu przy szkodzie bardzo łatwo stracić wypłatę odszkodowania ze względu na to, że pojazd nie spełnia warunków homologacji - znany mi jest taki przypadek znajomego, który miał poważną szkodę (poślizg zimą) i likwidował ją z AC i niestety nie dostał wypłaty ze względu na to, że poruszał się na oponach zimowych nie o tym rozmiarze i nawet w sądzie przegrał sprawę. O ile przy samochodach kilku/letnich/nastoletnich to może ma mniejsze znaczenie o tyle przy kupnie nowego auta za 100 tysi i więcej moim zdaniem nie warto ryzykować i wykorzystywać opony np z poprzednich generacji (VIII i IX) lub kombinować z rozmiarem, bo może się to kiedyś zemścić

[Alix]

Powyżej już sedno napisano, ale te teorie słuszne przy oponach sprzed 25 lat:

Na śniegu węższa opona trzyma się lepiej.

Na kopnej nawierzchni węższa opona ma większy nacisk jednostkowy na cm2.

Proponuję zweryfikować w dedykowanym temacie: https://www.civicforum.pl/showthread...on-a-pora-roku

węższe opony na zimę to mit i jest wręcz odwrotnie

Oczywiście, że tak. Osobiście używam opon na zimę o szerokości CO NAJMNIEJ takiej jak letnie (następne zimówki kupuję 245/35R19 zamiast 235/35R19, bo to już sprawdzone przez Rkowiczów - że są po prostu lepsze). Choćby po to, by wyrównać możliwości na asfalcie, na którym jak by nie było spędzamy 95% zimy. Jak nie 99% patrząc na obecną "zimę".

o to że wtedy będzie wystawał rant felgi i można ją uszkodzić,jeśli będzie za szeroka A ja kupiłem felgi 7,5’ bo takie mi się podobały i dlatego mam opony 225

eeeee to im szersza opona tym mniej wystaje za felgę? Przecież jest dokładnie odwrotnie. Jak chcesz mieć dobrą osłonę rantów oponę zakładasz w szerokości zalecana/lekki nadwymiar. 235 do 7,5 wpisuje się w to idealnie. 225 jest zalecana. Przy słabym rancie (np. Continental) - będzie brak skutecznej ochrony felgi... no, chyba, żebyś był kupić 235... no ale nie kupiłeś. Przez zdecydowanie złą interpretację tematu.

to jak i czy będzie wystawał rant felgi nie ma nic wspólnego z szerokością opony, tylko i wyłącznie zależy od konstrukcji rantu danej opony i rantu danej felgi a nie od szerokości czy profilu danej gumy

Oczywiście, że ma. Jak napisałem powyżej. Dany model opony ma rant węższy albo konkretniejszy, ale czy on będzie działał, zależy na jaką felgę jest nałożony. Im szersza felga (= większy naciąg opony), tym rant będzie gorzej chroniony. Nie ma innej opcji. Są więc opony które mają marne ranty (np. większość modeli Continental) i 225 na feldze 7,5 będzie nie problem zgarnąć krawężnikiem. Ale już zakładając w takich rozmiarach Michelin MO czy Goodyear MFS rant działa fajnie. No ale jak założymy 235 na 7,5 czy 225 na 7,0 (czyli lekka "nadmiarowość" szerokości opony nad felgą) to rant chroni jak trzeba praktycznie w każdym modelu opony. Tylko wtedy trzeba brać maksymalny dostępny indeks prędkości przy zimówkach bo zwiększamy ryzyko "przełamania" opony w krytycznych obciążeniach bocznych, szczególnie, że Polacy maniakalnie kupują typowo "śniegowe" miękkie zimówki, a nie "asfaltowe/preformance" wbrew spędzania gros życia auta na twardym... bo każdy się liczy tylko "z tym co na śniegu". A g... prawda. Liczy się uniwersalność w naszych warunkach. U nas zdecydowanie prędzej i poważniej statystycznie przyrąbiesz komuś na mokrym asfalcie niż na śniegu!

[marart]

Osobiście uważam, że przesadzili z tą szerokością felgi i mogli zostawić spokojnie 7,5 cala i tak jak napisał Mi5iek 235 weszłoby i pięknie by chroniło felgę jak w poprzednich generacjach ale na to już nie poradzimy za wiele i na felgi OEM trzeba uważać przy krawężnikach i dziurawych drogach.

[Alix]

Wszystko ma swoje zalety i wady. Szersza felga potrafi lepiej stabilizować oponę na twardym a zawieszenie Civica nawet w "cywilu", szczególnie adaptywne, ma jednak spory potencjał. Nie widzę 8,0 jako wady i nie stawiał bym się tutaj z własnymi teoriami ponad doświadczenie inżynierów Hondy, to firma która wciąż dopracowuje układy jezdne jak mało kto w segmencie. Tam w homologację naprawdę nie stado złośliwych zwyrodnialców wpisało 235/45R17 na 8,0 tylko Ci, którzy przeprowadzili wszystkie testy bezpieczeństwa i zestroili auta mechanikę i elektronikę pod takie właśnie koła, czy to zimowe czy to letnie. Nie poświęciłbym ryzyka zadrapania dla gorszego prowadzenia czy bezpieczeństwa swojej rodziny. To samochód, nie mebel i to drugie dla mnie kluczowe. Trzeba bardziej uważać - trudno. Widziały gały co brały. Ale raczej... czuły co brały na jeździe próbnej i może dlatego kupiły to a nie inne auto, więc... po co to psuć?

Podsumuję to przepraszam, że brutalnie... "ale to Polska właśnie". Zmiana na zimówki = zróbmy sobie masowy downgrade naszych nowych fur, kupmy węższe oponki z zaniżonym indeksem, na węższych felgach (tu przynajmniej widzę alusy kupujecie, bo wielu jeszcze stalówki z rynku wtórnego zasadza do auta z salunu wyprowadzonego - o zgrozo!), najlepiej budżetowe... i ojej, te zimowe to tak kiepsko jeżdżą... to w ogóle bezpieczne opony nie są Podczas gdy to zimówki mają naprawdę więcej do roboty niż letnie i pracują w dużo trudniejszych warunkach. Dlatego tym bardziej warto je kupić odpowiednie. Ja zawsze więcej przeznaczam czasu i kasy na dobry dobór zimowych niż letnich, starając się przy tym nie przekombinowywać na "chłopski rozum" i wg starych mitów zaleceń producenta. To ten ważniejszy dla bezpieczeństwa komplet, proszę Państwa.

[Leśny Władek]

Ja się Alixa posłuchałem i nie żałuję. Kosztowało mnie to parę złotych ale warto. Latam na zimowkach po 200 km/h w deszczu bez strachu o trakcje.

[mehau]

Konia z rzędem temu, który poczuje różnicę w prowadzeniu na felgach 7.5 i 8 cali w cywilnych, szosowych warunkach.

Bardziej niż szerokością obręczy, czy opony przejmowałbym się wagą felgi. Masa nieresorowana ma istotny wpływ na jakość prowadzenia.

Wysłane z mojego LG-H840 przy użyciu Tapatalka

[Leśny Władek]

Istotny ale nie determinujacy. Na prowadzenie ma wpływ suma wypadkowych: zawieszenia, wagi koła, szerokosci felgi i opon, wysokosci opon, rodzaju gumy i bieżnika.
Im mniej się popsuje tym lepiej dla trakcji. O tym właśnie pisze Alix.