X gen - jakość lakieru

[wolkas]

Ktoś zapewne przez nieuwagę zachaczyl delikatnie torbą czy innym przedmiotem o zderzak a dokładnie o jego dolną część piano Black i ją zarysował. Mam pastę polerską sonax. Czy jest sens ręcznie to pokryć taką pastą, czy macie lepszy pomysł?IMG_20190329_071653.jpgIMG_20190324_175530.jpg

[PrzeZar]

Polerka pomoże na 100%. Sam wcześniej porysowalem taki element chcąc zetrzeć zaschniete ptasie odchody. Teraz śladu nie ma i wygląda jak po wyjeździe z salonu.

[rysiol1]

Generalnie jest tak, że jak polejesz wodą i nie widać zadrapań to oznacza to, że można w 100% usunąć przetarcie. Jeśli po polaniu wodą dalej widać białe rysy, to polerka jedynie trochę może zmniejszyć widoczność rys.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[Stach13]

Czy jest sens ręcznie to pokryć taką pastą, czy macie lepszy pomysł?

Ja bym spróbował a jak coś będzie nie tak to wybierz się do firmy detailingowej.

[rysiol1]

Pastą polerską się poleruje a nie pokrywa.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[wolkas]

Generalnie jest tak, że jak polejesz wodą i nie widać zadrapań to oznacza to, że można w 100% usunąć przetarcie. Jeśli po polaniu wodą dalej widać białe rysy, to polerka jedynie trochę może zmniejszyć widoczność rys.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Nie do końca się z tym zgodzę. Mam obicie na drzwiach które po myciu jest zupełnie nie widoczne. Pojechałem do bardzo polecanej firmy detailingowej i z góry mnie uprzedzili że polerka zmniejszy te obicie ale zupełnie go nie zlikwidują. I faktycznie po polerce widać mniej ale cały czas jest widoczne i to wyraźnie. Być może jakby mocno spolerowac to by zniknęło ale nie będę ryzykowac mocnej polerki na praktycznie nowym aucie.

[rysiol1]

Nie do końca się z tym zgodzę. Mam obicie na drzwiach które po myciu jest zupełnie nie widoczne. Pojechałem do bardzo polecanej firmy detailingowej i z góry mnie uprzedzili że polerka zmniejszy te obicie ale zupełnie go nie zlikwidują. I faktycznie po polerce widać mniej ale cały czas jest widoczne i to wyraźnie. Być może jakby mocno spolerowac to by zniknęło ale nie będę ryzykowac mocnej polerki na praktycznie nowym aucie.

Jest jak piszesz - trzeba by mocno spolerować. Czy warto-każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
W twoim przypadku to może być dosłownie na granicy i próba spolerowania może zakończyć się przetarciem lakieru.

Ja tylko napisałem wcześniej jak to jest ogólnie - a to nie oznacza że jest łatwo podjąć decyzję co robić w określonej sytuacji.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[PrzeZar]

Jechać do zakładu detailigowego. Przestać o tym myśleć. Koszt do 100zl.

[Theo74]

papier wodny 2500 w celu wyrównania i potem pastą polerską. Bać się nie ma co bo i tak inaczej się tego nie usunie.
No i za taką bzdurę nie ma co komuś płacić bo zrobi tak samo.
Dopytałbym jeszcze tylko z tą gradacją papieru, czy wcześniej nie trzeba czymś grubszym np. 1500?

[Paluch]

papier wodny 2500 w celu wyrównania i potem pastą polerską. Bać się nie ma co bo i tak inaczej się tego nie usunie.
No i za taką bzdurę nie ma co komuś płacić bo zrobi tak samo.
Dopytałbym jeszcze tylko z tą gradacją papieru, czy wcześniej nie trzeba czymś grubszym np. 1500?

Można 1500 - 2000 - 2500 aczkolwiek z 1500 trzeba być ostrożnym.

Druga sprawa nie ma szans ręcznie spolerować ani takich rys ani rys po papierze 2500. Więc tylko i wyłącznie maszyna polerska.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[wolkas]

Mam dzisiaj chyba pecha) ktoś mi jeszcze obtarł lusterko. I tutaj już jest ewidentnie do podkładu więc tylko zaprawka. Na szczęście małe to jest, około 2-3 mm. Jadę po pendzelek bo oryginalny lakier z hondy mam. IMG_20190329_172703.jpg

[montada]

Po zakupie miernika lakieru przystąpiłem do pomiarów i generalnie grubość powłoki w moim kurduplu utrzymuje się w granicach 110 ( np maska) - 120/130 (drzwi) . Miejscami 130/140 (dach). Miejsca jak progi itp w granicach 90. Lakier White Orchid Pearl.

[Takashi12]

Lakier powiedzmy szczerze jest beznadziejny, ale nie tyczy się to tylko Civiców.

Mam pytanie, czy ktoś zastanawiał się nad oklejeniem folią bezbarwną "samoleczącą się", maski samochodu? Nie chodzi o koszt, tylko czy po prostu warto? W końcu Civic to nie Lambo, jednak pojawiające się ostatnio często (niewielkie) odpryski zaczynają trochę martwić. Za 3 lata takich odprysków może być powiedzmy z tysiąc.

Więc co wtedy, oddać element do przemalowania w ASO? Wymienić na nową maskę? Czy już teraz, zabezpieczyć lakier folią?

[rysiol1]

Lakier powiedzmy szczerze jest beznadziejny, ale nie tyczy się to tylko Civiców.

Mam pytanie, czy ktoś zastanawiał się nad oklejeniem folią bezbarwną "samoleczącą się", maski samochodu? Nie chodzi o koszt, tylko czy po prostu warto? W końcu Civic to nie Lambo, jednak pojawiające się ostatnio często (niewielkie) odpryski zaczynają trochę martwić. Za 3 lata takich odprysków może być powiedzmy z tysiąc.

Więc co wtedy, oddać element do przemalowania w ASO? Wymienić na nową maskę? Czy już teraz, zabezpieczyć lakier folią?

Podejmij decyzję-przemyślenia masz, alternatywy widzisz- brakuje decyzji.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[Takashi12]

Podejmij decyzję-przemyślenia masz, alternatywy widzisz- brakuje decyzji.

No kurczę, decyzje ogranicza jedynie brak zaufania do stosunkowo, dopiero raczkujących w tym kraju studio wrapujących.

Ktoś orientuje się, ile może kosztować nowa maska Civica w ASO? Albo koszt przemalowania elementu?