X gen - jakość lakieru

[rysiol1]

No kurczę, decyzje ogranicza jedynie brak zaufania do stosunkowo, dopiero raczkujących w tym kraju studio wrapujących.

Ktoś orientuje się, ile może kosztować nowa maska Civica w ASO? Albo koszt przemalowania elementu?

Problem jest jeszcze trochę inny-łatwo się mówi o przemalowaniu, gdy mówisz o tym hipotetycznie, ale jak staniesz przed faktem to będziesz miał problem- czy będzie ładnie pomalowany, czy będzie taki sam kolor no i przy odsprzedaży będzie jako bity.



Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[Takashi12]

Problem jest jeszcze trochę inny-łatwo się mówi o przemalowaniu, gdy mówisz o tym hipotetycznie, ale jak staniesz przed faktem to będziesz miał problem- czy będzie ładnie pomalowany, czy będzie taki sam kolor no i przy odsprzedaży będzie jako bity

Masz rację, to zawęża opcje do oklejania/wymiany elementu.

Swoją drogą kiedy bym nie był w ASO to lakiernik zawsze maluje jakiś element, głównie zderzaki z CR-V i Hr-v. Albo robi to tak dobrze, że nie widać różnicy albo ludziom nie zależy na różnicy w odcieniu.

[Mad_86]

Miałem lakierowany tylny zderzak bo mi jedna babka lekko zarysowała. Trochę się stresowałem, bo prawie nowy samochód a tutaj takie rzeczy Wyszło super, powiem że nawet lepiej niż oryginał - tylko dlatego że na samym początku jak kupiłem były widoczne lekkie ryski (minimalne, ale dokładna osoba wszystko zauważy ), możliwe ze po czyszczeniu po taśmie ochronnej. @Takashi12, w moim przypadku muszę przyznać że ta pierwsza opcja - "robią to tak dobrze". Ogólnie sam zderzak w civicu różni się fabrycznie odcieniem względem boku samochodu, bo jest plastikowy. Jak się przyjrzycie to na pewno zauważycie, wszystkie civic-ki tak mają.

Co do maski, czy to nie jest tak że po latach od słońca, soli itp. przemalowany element będzie się odróżniać? Co innego przemalować coś po roku, a co innego po 5 latach.

Zgadzam się, że lakier jest słaby. Jak czyszczę dokładniej samochód to znajduję nowe odpryski. Zbliża mi się przegląd, więc chyba zamówię sobie zaprawkę i wykałaczką naniosę minimalną warstwę lakieru (przed zimą). Ktoś już to robił sam? ASO też się podejmuje tego podczas przeglądu czy lepiej im nie dawać? Jak czytałem to część osób tak robi (zaprawka), inni mają to głęboko gdzieś i się nie przejmują odpryskami.

[wolkas]

Miałem lakierowany tylny zderzak bo mi jedna babka lekko zarysowała. Trochę się stresowałem, bo prawie nowy samochód a tutaj takie rzeczy Wyszło super, powiem że nawet lepiej niż oryginał - tylko dlatego że na samym początku jak kupiłem były widoczne lekkie ryski (minimalne, ale dokładna osoba wszystko zauważy ), możliwe ze po czyszczeniu po taśmie ochronnej. @Takashi12, w moim przypadku muszę przyznać że ta pierwsza opcja - "robią to tak dobrze". Ogólnie sam zderzak w civicu różni się fabrycznie odcieniem względem boku samochodu, bo jest plastikowy. Jak się przyjrzycie to na pewno zauważycie, wszystkie civic-ki tak mają.

Co do maski, czy to nie jest tak że po latach od słońca, soli itp. przemalowany element będzie się odróżniać? Co innego przemalować coś po roku, a co innego po 5 latach.

Zgadzam się, że lakier jest słaby. Jak czyszczę dokładniej samochód to znajduję nowe odpryski. Zbliża mi się przegląd, więc chyba zamówię sobie zaprawkę i wykałaczką naniosę minimalną warstwę lakieru (przed zimą). Ktoś już to robił sam? ASO też się podejmuje tego podczas przeglądu czy lepiej im nie dawać? Jak czytałem to część osób tak robi (zaprawka), inni mają to głęboko gdzieś i się nie przejmują odpryskami.

Mi ktoś porysował przedni zderzak i też go malowałem w ASO. Niestety ja z ich pracy nie jestem super zadowolony. Nie dość że spasowanie nie jest idealne to na samym zderzaku jak odpowiednio pada światło widać załamania tak jakby szpachla nie była idealnie równo położona. Oczywiście pod palcem nic nie czuć i wydaje się równo ale nie do końca tak jest. Kolor też nie został idealnie dobrany ale tu akurat jestem w stanie uwierzyć że na zderzaku ten odcień w zależności jak spojrzymy może dawać minimalnie inny kolor. Oczywiście odbierając auto po malowaniu zderzaka tych wszystkich niedorobek nie zauważyłem a teraz po miesiącu reklamacja nie miałaby żadnego sensu. Pocieszam się że to tylko zderzak i pewnie dużo czasu nie minie aż ktoś mi znowu gdzieś go przytrze

[rysiol1]

Kolory zderzaków w różnych markach różnią się od reszty- coś jest na rzeczy z malowaniem plastiku, że wychodzi inaczej.
Z mojej strony muszę powiedzieć, że jak mam ceramikę na aucie, jakby zdecydowanie mniej robiło się odprysków.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[martinii]

Przecież na każdy element - plastikowy czy metalowy, idzie najpierw podkład więc nie ma znaczenia materiał elementów.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[wolkas]

[QUOTE=martinii;433841]Przecież na każdy element - plastikowy czy metalowy, idzie najpierw podkład więc nie ma znaczenia materiał elementów.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE

Niestety ale ma znaczenie. Najlepszym przykładem są mazdy 3 i 6 gdzie kolor zderzaków różni się diametralnie od reszty nadwozia.

[wolkas]

Wracałem dzisiaj z trasy i kamyk uderzył w maskę robiąc dość duży odprysk. Na oko jakieś 7mm na 3 mm. Mam w domu lakier do zaprawek. Zastanawiam się czy próbować robić to samemu (nigdy nie robiłem), pozwolić żeby zrobili to w ASO przy najbliższym przeglądzie za 2 tygodnie (zrobią to za darmo), niestety w ASO którym robię przegląd nie mają lakierni a więc nie ma też lakierników co oznacza że zaprawke robić będzie mechanik. Czy ostatnia opcja, wybrać się z lakierem do jakiegoś studia detailingowego i tam już za opłatą zdać się na profesjonalistów.IMG_20190929_152005.jpg

[Theo74]

Spore. Jak nigdy takich rzeczy nie naprawiałeś - robiąc zaprawkę możesz nie uzyskać pożądanego efektu.
Maska to widoczne miejsce, wiec tak duży odprysk dałbym komuś kumatemu do zrobienia.
To nie tylko trzeba zarzucić (oczywiście miejscowo) bazą i klarem, ale jeszcze przydało by się spolerować....a to już zabawa i konieczne jest doświadczenie.

[tomisal]

Macie firmę/pomysł jak poradzić sobie z rysą głęboką o długości 7cm na drzwiach, ktoś celowo kluczem zarysował. Nie chciał bym lakierować całych ponownie bo już raz były lakierowane. Jeśli chodzie o auto detailing polecam tą firme https://warszawa.ziebartpolska.pl/ w Warszawie.

[Mad_86]

Jedyną opcją bez malowania jest chyba tylko zaprawka i polerka: https://youtu.be/vkrp9zjuM54?t=1588 (dokładnie ustawiłem czas gdzie widać efekt końcowy)

[Stach13]

Wracałem dzisiaj z trasy i kamyk uderzył w maskę robiąc dość duży odprysk.

Wolkas, jak podobny odprysk (trochę mniejszy) zauważyłem na mojej masce miesiąc po zakupie auta. Potraktowałem go zaprawką. Do tej pory, a to już prawie dwa lata nic się temu nie dzieje. Drugi odprysk zrobili mi panowie w studio detalingu rurą od odkurzacza. Zaprawka również się trzyma i nic z tym nie muszę robić.

[wolkas]

Zrobiłem już zaprawke. Wiadomo że efekt wizualny może nie jest idealny ale najważniejsze żeby było zabezpieczenie przed rudą. Auto ma niespełna rok i na szczęście takie uszkodzenia mniej już bolą niż po wyjechaniu z salonu.IMG_20191003_173848.jpg

[Stach13]

Wiadomo że efekt wizualny może nie jest idealny ale najważniejsze żeby było zabezpieczenie przed rudą.

Bardzo dobrze zrobiłeś. Kasa została w kieszeni a szybko o tym zapomnisz. Najważniejsze że odprysk jest zabezpieczony.

[Theo74]

A według mnie ten odprysk można jeszcze lepiej wypełnić... Tak, aby nie było dziury.