Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[tomag]

Pisałem już o tym, ale takie samo biadolenie było przy type R IX gen. i co hit sprzedaży
Co do wyboru Civic 1.5 vs Leon FR 180KM ja wybieram Civica bo w realu moim zdaniem jeśli jest miedzy nimi różnica to pewnie 0.5s, a i mnie z wglądu Civic bardziej podchodzi
Ja jak wyszedł IX gen to tez bylem na nie, a teraz go mam
IMO jeśli komuś nie podchodzi ten Civic ze względu na osiągi do 100, to ani Leon, czy golf nic tu nie pomoże. Trzeba wybrać bramkę nr2 czyli hot hatcha. Ja tak zrobię

[Daro31]

hehe, czytajac caly watek przypominaja mi sie zdefiniowane przez psychologow etapy przechodzenia zaloby:
1. ZAPRZECZENIE
2. GNIEW
3. TARGOWANIE
4. DEPRESJA
5. AKCEPTACJA
Ty jestes aktualnie na etapie 1 lub 2, ale duza czesc uczestnikow dyskusji w tym watku przeszla juz caly cykl i sa na 5

hahahahaha
ja po ostatniej sobocie jestem już na etapie 5
Napiszę po raz kolejny hejterom, którzy auto widzieli pewnie na tę chwilę na obrazkach w necie - Ludzie, przejdźcie się najpierw do salonu, przejeźdźcie i dopiero wówczas wyciągajcie wnioski i porównujcie do innych aut... Nie kierujcie się od razu jedynie cennikiem... jeździłem osobiście 1.5t i w manualu i w CVT i jestem zachwycony jak te auta jadą, jak się w nich siedzi, jak wyglądają multimedia itd. itp. ... miałem okazję jeździć też poruszanym tu często CH-R Hybrid i stwierdzam, że porównania do tego "wyjca" nie ma żadnego - wstyd w ogóle porównywać kulturę pracy obydwu modeli, przyspieszenie, nędznego wyświetlacza itd. Podobnie skonfigurowana Mazda 3 to również wydatek 100 tysięcy złotych - a to tylko Mazda - to nie renoma i jakość Hondy - a i wartość rezydualna po latach dużo gorsza niż Hondy...

[Alix]

Kolega Jozin ma dziś gorszy dzień po raz pierwszy od dość dawna, albo idzie na rekord najdłuższego wątku wśród polskich forów Nie dajmy się sprowokować do kolejnych jałowych dywagacji i przepychanek.

Zdecydowanie. "Hejt" widzę leci z posta na post. Na bazie pkt 5. Regulaminu Forum damy koledze tydzień ochłonąć od emocji oraz bardzo denerwującego Go Forum, gdzie niektórzy śmieją lubić Civica.

Auto z 1,0 (czyli wersja dla gości w kapeluszu) kosztuje o 10 tys więcej niż IX w wersji sport.

Zostaje golf, mazda, toyota.

Obejrzyj jeszcze raz te cenniki konkurencji. Żebyś się za bardzo nie zdziwił, jakie ceny osiągają już dziś (niestety!) kompakty. Odpowiedź jest prosta:

Ludzie, przejdźcie się najpierw do salonu, przejeźdźcie i dopiero wówczas wyciągajcie wnioski i porównujcie do innych aut...

I może bez kapelusza się da...? 1.0T jest standardowym często nawet nie-podstawowym (np. Hyundai) albo dużo słabszym (Golf - 85KM) silnikiem w konkurencji. Jak nie porównujemy śliwek do jabłek (Astra 1.4 bez turbo goła, czyli prawdziwy dziadkowóz) to... co prawda Civic nie jest na pewno tani czy okazyjny, ale przepaść nie jest już tak oczywista. Poza tym to nowalijka. Dajmy mu chwilę, rynek zweryfikuje ceny. Honda nigdy tania nie była.

Pisałem już o tym, ale takie samo biadolenie było przy type R IX gen. i co hit sprzedaży. Co do wyboru Civic 1.5 vs Leon FR 180KM ja wybieram Civica bo w realu moim zdaniem jeśli jest miedzy nimi różnica to pewnie 0.5s, a i mnie z wglądu Civic bardziej podchodzi

Trudno się nie zgodzić Sam biadoliłem na początku na cenę CTR, ale jak przeanalizowałem, doczytałem co to sobą reprezentuje, zobaczyłem i przejechalem się... kupiłem

ale ogłaszam KONIEC HONDY

O tym decyduje rynek, a nie Ty. Życie pokaże. Podobnie jak kiedyś kolegę Jozina już prosiłem - proszę uprzejmie o jednak bardziej konstruktywne wpisy, delikatnie przypominam, że to jest forum miłośników Civic Krytyka dozwolona i wręcz wskazana, ale z elementarnym poszanowaniem zdania innych uczestników w dyskusji.

[Elwizardos]

Civic X generacji raczej mnie nie interesuje, jestem zadowolony z tego co mam i na razie nie planuję zmian. Zastanowiło mnie jednak jedno. Siedziałem dziś 3 godziny w salonie czekając na serwis auta i obserwowałem otoczenie. Stały dwa nowe Civic X i cały czas koło tych aut się ktoś kręcił. Od młodych ludzi po dziadków w kapeluszu. Inne auta nie były w centrum zainteresowania. Nie było w zasadzie momentu aby ktoś się koło nich nie kręcił.

HondaX_3.jpg

Zdjęcie zupełnie przypadkowe

Może jednak nie taka zła opcja?

[Daro31]

wszystkie marki windują ceny coraz bardziej w górę - wczoraj widziałem na którymś z portali cennik nowej Mazdy CX-5 - drugiej generacji... Ogólnie mówiąc wszystkie wersje wyposażeniowe ok. 5.000 w górę... Mazda np. będzie sobie już liczyć 4.500 pln za ten lakier Soul Red...

[Alix]

A czy kiedyś jakiś nowszy model auta był tańszy... w 95% nie, nawet jak zmienili zderzaki i budziki i napisali "nowy" (typowy motyw dla marketingu np. Toyoty przez ostatnie 3 "całkiem nowe" Avensisy). Tu mamy przynajmniej kompletnie nowy samochód. Technologia i jej opracowanie kosztuje. Hondę więcej niż innych, bo nie "daje na prawo i lewo" tylko dopracowuje własne rozwiązania. Dogoniła resztę w kwestii turbobenzyn i dobrze. 1.0T jest nowym standardem w segmencie C - w kwietniowym Auto Moto jest porównanie właśnie takich 4ech modeli (Leon 1.0TSI, Hyundai i30 1.0T-GDi, Focus 1.0T EcoBoost, Astra 1.0 Turbo) i nikt tam nie narzeka na dynamikę, w żadnym przypadku nie są to podstawowe silniki pod maskami tych aut. Spokojnie zastąpiły klasyczne "średniaki" tej klasy typu 1.6, dając czasy do setki rzędu 10-11 sekund lub nawet mniej (ach ta niska masa własna Leona...) - i to mimo mocy mniejszej niż Honda (żaden nie osiąga aż 129KM, a tylko Seat ma jak Honda 1.0T aż 200Nm); przy czym mówimy tu o średnich spalania między 6 a 7 litrów, podczas gdy pamiętam testy w tych samych gazetach tych klsycznych 1.6 i jakoś było tam bardziej 8+ litrów... 1.5T faktycznie nie jest może rakietą - bo ma nielekkie auto na karku, ale dla tych co lubią "więcej" jest za to kawałem auta, a 8 sekund do setki to nie wstyd w "cywilnej" nie-usportowionej wersji i konkurencja (Focus 1.5/180 czy Golf 1.5/150) ma podobnie... Ot średniak. Fakt, jest pewien niedosyt, bo Honda kiedyś była ponad tą średnią i chyba Nas do tego trochę przyzwyczaiła

[Radon]

Fakt jest taki, że powoli przyzwyczajamy się do coraz większej mocy pod nogą i jsk kiedyś hothach wystarczyło że miał trochę powyżej 150 koni, to dziś biadolimy, że nie jedzie...
A do tego chcemy ceny jak za auto klasy B, które.... W lepszej konfiguracji potrafi kosztować tyle co nawet nie bazowy...kompakt?

[Alix]

Oj tak... cos za coś ale czy naprawdę mało za to dostajemy...?

Takiego przedstawienia i zalet jeszcze 10 lat temu nie powstydzilo by się Porsche...

[PeGie]

Skrzydło z nowego CTR jest to samo co w IX? Wygląda bardzo podobnie...

[ozonex]

Pamiętajcie, że cena nowego Civica wynika też z całej tej elektroniki którą jest nafaszerowany. Większość tutaj pewnie tego nie lubi i nie będzie korzystać. Jednak to jest, a te kamery, radar i czujniki zbliżeniowe swoje kosztują. Oglądałem długo wszystkie kompakty na rynku i ostatecznie zatrzymałem się na Mazda 3 lub Civic X. Mazda przy max wyposażeniu, właśnie z tą elektroniką to również wyszła cena 100tys + dopłata za czujniki parkowania i inne pierdoły. Volkswagen, Skoda odpadły na wstępie, bo dla mnie ich auta wyglądają paskudnie. Citroen i Peugeot to wiadomo dlaczego nie. BMW, Mini, Toyota i DS odpadły, bo były zbyt drogie dla mnie z podobnym wyposażeniem. Jeszcze nad Kia i Fordem mogłem się zastanowić dłużej, ale zobaczyłem katalogi i konfiguratory to niezbyt mnie zachęciły.

Ostatecznie zdecydowałem się na Civica 1.0T CVT bo to auto dla mnie wygląda dużo lepiej i wedle recenzji świetnie się prowadzi, ma dobre zawieszenie. Civic 8gen sprawiał mi dużo frajdy z jazdy, więc liczę, że tu będzie jeszcze lepiej. Civic od 8gen wyglądają bardzo futurystycznie. Przyzwyczaiłem się do tego tak bardzo, większość aut wygląda dla mnie teraz mdło i nijako. Jak patrze na nowego Golfa to ciężko mi uwierzyć, że komuś to się może podobać. Silnik 1.0T Hondy ma szanse być odpowiednikiem 1.8, na co dzień z mniejszym średnim spalaniem. Dodatkowo zachęcił mnie LKAS, bo dla mnie to jest obowiązkowa rzecz w nowym aucie. Pewnie wszyscy tu są w szoku, jak może komuś na tym zależeć. Jestem programistą gier i uwielbiam nowe technologie. Nawet w mieście jeżdżę sporo na tempomacie (nie adaptacyjnym).

Ci co się przejechali oceniają bardzo dobrze silnik, zawieszenie i skrzynie automatyczną. Prawdopodobnie będzie niezawodne. Wygląda świetnie. Ma wszystkie bajery za które i tak bym dopłacił.

Szkoda, że nie dali możliwości skonfigurowania tego bez tej całej elektroniki. Wtedy pewnie większość sceptyków na forum by znalazła coś dla siebie. Gdyby wywalić radar, kamerę z przodu, czujniki niepotrzebne i otwierany dach to by pewnie dało się z ceną zejść z 10-15tys i była by mniejsza masa. No, ale taka była polityka, pewnie po to, by zdobyć lepszą ocenę bezpieczeństwa.

[Nowy2017]

Kiedy w Hondzie pojawia się nowy rok modelowy? Pytam, bo zastanawiam się, czy jest szansa, aby Honda poszerzyła ofertę silników dla poszczególnych wersji Civika X. Tak, żeby np. dla Elegance hatchback pojawił się silnik 1,5T. Czy Honda zmienia coś w swojej ofercie z nowym rokiem modelowym, typu lepsze (inne) materiały wnętrza itp. - czy też "tłucze" daną wersję przez kilka lat.

[Krzysio]

Szczerze? Nic tu ciekawego nie widzę. Porównanie do Porsche grubo przesadzone. To wydmuszka. Podstawa w mocnych autach to tylny napęd. Optymalnie z silnikiem umieszczonym z tylu. Bez tego, żadne mocne auto na szosę nie ma sensu.
Od biedy symetryczne AWD. Do tego jeszcze ten wygląd rodem z chłopięcej kolekcji resoraków.

O ile uważam zwykłego civica za ciekawe auto, z całkiem nawet rozsądna ceną jak na wielkość i wyposażenie tak Type R to dla mnie raczej ciekawostka.

Civic X naprawdę fajnie jezdzi. Bym powiedział, ze dopóki nie jest mokro prawie jak BMW. Ma naprawde fajny automat w rozsądnej cenie.
Jesli chcesz kupic astre z aktywnym tempomatem i automatem to cena nie będzie od civica aż tak dużo niższa, nawet po upuście.
Ale na litość nie róbmy z tego auta Porsche, nawet sprzed 20 lat. Być moze jakis słabszy Boxter miał nieco gorsze osiągi, ale to i tak dwie klasy lepsze auto było. O ile skupiamy się na właściwościach jezdnych. Żadne cuda nie zastąpią właściwego napędu i odpowiedniego rozkładu masy. No i samej masy, bo kazdy kg ma znaczenie.

To wszystko ma moze drugorzędne znaczenie w codziennej jeździe, a współczesne rozwiązania potrafią sporo wad przedniego napędu zamaskować ale proszę miejmy umiar.

[Alix]

Szczerze to jechałem Boxterem i Panamera Turbo S ( https://www.civicforum.pl/showthread...105#post318105 ) już mając CTR i oczywiście tamte auta są z zupełnie innej bajki i półki jakością i możliwościami (szczegolnie w moniejszych wersjach) i kulturą obycia jak piszesz ale... lepiej się bawiłem dopiero w 911 [emoji14] . Jasne, że RWD było by lepsze niz FWD itp. itd. ale za tą kasę to Porsche nie dostaniesz, a można sie przynajmniej pobawić nie aż tak źle Obecny Boxter 718 z resztą dla mnie ogólnie trochę rozczarowuje jazdą... Za taką kasę np. z BMW można mieć o wiele więcej.

[Nowy2017]

Szczerze? Nic tu ciekawego nie widzę. Porównanie do Porsche grubo przesadzone. To wydmuszka. Podstawa w mocnych autach to tylny napęd. Optymalnie z silnikiem umieszczonym z tylu. Bez tego, żadne mocne auto na szosę nie ma sensu.
Od biedy symetryczne AWD. Do tego jeszcze ten wygląd rodem z chłopięcej kolekcji resoraków.

O ile uważam zwykłego civica za ciekawe auto, z całkiem nawet rozsądna ceną jak na wielkość i wyposażenie tak Type R to dla mnie raczej ciekawostka.

Civic X naprawdę fajnie jezdzi. Bym powiedział, ze dopóki nie jest mokro prawie jak BMW. Ma naprawde fajny automat w rozsądnej cenie.
Jesli chcesz kupic astre z aktywnym tempomatem i automatem to cena nie będzie od civica aż tak dużo niższa, nawet po upuście.
Ale na litość nie róbmy z tego auta Porsche, nawet sprzed 20 lat. Być moze jakis słabszy Boxter miał nieco gorsze osiągi, ale to i tak dwie klasy lepsze auto było. O ile skupiamy się na właściwościach jezdnych. Żadne cuda nie zastąpią właściwego napędu i odpowiedniego rozkładu masy. No i samej masy, bo kazdy kg ma znaczenie.

To wszystko ma moze drugorzędne znaczenie w codziennej jeździe, a współczesne rozwiązania potrafią sporo wad przedniego napędu zamaskować ale proszę miejmy umiar.

To wszystko prawda, co piszesz. Ale ja celuję w 1,0T. I uwierz mi, przesiadka z turbodiesla 100KM do takiego samochodu, to jak przesiadka do Porsche. A co dopiero do Civika X type R, który nie jest samochodem wyścigowym, tylko niezwykle szybkim samochodem drogowym. A większość z nas nigdy takim samochodem jeździła i tak nie będzie.

[ozzymir]