Silnik 1.8 140 KM - jaki jest?

[luzny41]

U mnie na lpg nalatane 130kkm.
Zero problemów z głowicą i zaworami.
Regulacje zaworów co 20kkm.
Pobór oleju 1l na 10kkm.
Instalacja Prins, wtryski keihin.
Bez lubryfikacji

[maniaco]

mi ostatnio na zagranicznym portalu wyskoczył Civic 1,8 z przebiegiem ponad 400 tys km i napisane, że silnik w pełni sprawny i nie bierze oleju.
Jedyne co warte byłe odnotowania, to że auto jeździło tylko na benzynie.
Mój też oleju nie brał, ale miał 1/4 tego przebiegu, jednakże nie wydaje mi się by ten silnik miał tendencje do przedwczesnego rozsypywania się jeżeli nie jest katowany i ma wymieniany olej na czas

[huger85]

Przed zakupem pół roku czytałem o tym, jaki kompakt da się kupić ze "starym, dobrym" silnikiem i Civic 1.8 wygrywał u mnie wszystkie zestawienia. Jak narazie jestem bardzo zadowolony z jego charakterystyki pracy. Znalazłem egzemplarz z potwierdzonym 82500 km przebiegu i jest super. Olej Motul 5w40 mi polecono, ok. 40 zł/l także da się znieść. Przesiadłem się z Grande Punto 1.4 8v, także nie mogę się nacieszyć dynamiką jazdy. Hałas? Nic szczególnego przy sprawnym wydechu. Wcale nie jest głośno, to subiektywne odczucie. Spalanie? Mogło być niższe. 8l - 8,5l mi wychodzi po mieście. Poza tym- on jest po prostu ładny

[Alix]

Po Fiatowskim 1.4 to niezla przepasc... poza tym tamten nie palil jakos mniej co?

[huger85]

Grande Punto mam w LPG także w nim rzadko patrzę na spalanie. Gaz na okrągło w podłodze żeby jakoś się ruszać to 10l/100km wychodzi. Ale rzeczywiście przeskok jeśli chodzi o osiągi jest niesamowity.

[Alix]

Słowem, 1.8 Hondy pali tyle samo albo i mniej przy dynamice z innej bajki...

[Forsberg]

Cześć
Szukam auta dla siebie i wiele z nich ma jakieś wady, które ostatecznie doprowadzają do tego, że auta nie kupuję. Przypadkiem natknąłem się na UFO 8 generacji, ale chciałbym się dowiedzieć więcej info z pierwszej ręki, od użytkowników.
Chcę kupić rocznik 2009 wzwyż, do około 25 tys PLN max stąd mam kilka pytanek.

- w grę wchodzi tylko automat - czytałem, że po 2009 był on montowany, lecz jak wygląda jego trwałość? Ile ma biegów?
- ile wynoszą obroty silnika 1.8 przy 100 km\h oraz 120 km\h? (przy automacie, dla referencji można podać również manual)
- silnik 1.8 idzie pod LPG, z tego co czytam to nie trzeba nawet lubryfikacji
- no i sprawa bardzo ważna - wyciszenie kabiny. Czytam, że Hania jest słabo wyciszona oraz pomiędzy 8. generacją i 9. jest istna przepaść. Zależy mi na aucie cichym przy jeździe 120-140 km\h. Nie oczekuję ciszy jak z limuzyny prezydenta, ale też nie jakiejś kosiarki. Są gdzieś dane dotyczące hałasu w kabinie zrobione miernikiem hałasu?

Obecnie posiadam Astre G 1.6 i przy 100 km\h mam 3000 obrotów co jest bardzo słabe. Wyciszenie kabiny praktycznie nie istnieje. Jedyny plus tego auta to to, że za 16 zł jadę 100 km oraz praktycznie nie ma co się tam psuć, ale auto jest już stare i czas na coś lepszego. Póki co jedyne kryterium by auto miało automat, silnik był do LPG oraz ładnie wyglądało spełnia Honda.

[Crisownik]

Panowie przypominam, ze to watek o zaletach/wadach silnika 1.8 a nie dyskusja o cenach samochodow.

[clockworkman64]

Mogę Ci dużo powiedzieć na ten temat, ponieważ sam wymieniłem Astrę G 1.6 16V 101KM 1999 własnie na Civica 1.8 140KM 2009. Powiem krótko, jeśli jesteś wybitnie wyczulony na hałas przy dużych prędkościach to radziłbym Ci dwa razy zastanowić się nad UFO. Mam wersję po pierwszym liftingu, gdzie podobno było coś poprawione w wyciszeniu z zakresu uszczelek w drzwiach (ale ręki nie dam sobie uciąć) i wg mnie powyżej 130 km/h ten samochód jest za głośny. O ile w Astrze wygodnie i cicho podróżowało mi się do 110 km/h, tak w Civicu to maks. 130 km/h. Przy 140 km/h obroty wynoszą ok. 3700-3800, więc słychać jednostajny dźwięk silnika. Nie zrozum mnie źle, silnik dobrze radzi sobie z tym samochodem, włączasz tempomat i względnie wygodnie możesz jechać setki kilometrów, jednak pierwsza lepsza Octavia II TDI będzie wygodniejsza. Aktualnie zastanawiam się na Peugeotem 508 2.0 HDI 163KM (choruję jeszcze na Accorda 2.2, ale ceny roczników 2010 w górę są absurdalne i chyba go sobie odpuszczę) i po pierwszej jeździe próbnej przy większej prędkości zdecydowanie stwierdzam że wyciszenie powyżej 140 km/h i elastyczność to prawdziwa przepaść na korzyść francuza. To będzie mój pierwszy francuz i pierwszy diesel, więc może być różnie ale cóż, zmęczyłem się już wolnossącą benzyną .

Przejechałem swoim Civiciem 1.8 na LPG 85 tys. bez lubryfikacji i nie miałem problemów, regulowałem zawory w tym czasie trzykrotnie. Spalanie przy żwawej pozamiejskiej jeździe to 9,5-10l (na wyniki 7-8l gazu nie masz co liczyć, chyba że przy 90 km/h). Wszystko z silnikiem było w porządku do niedawna (przebieg to tylko 205 tys, potwierdzony), gdzie silnik zaczął pobierać absurdalne ilości oleju (do 0,5l/1000km). Wstępne badania mechaników wykazały, że problemem będą albo uszczelniacze zaworowe albo pierścienie. Koniec końców okazało się że pierścienie były w opłakanym stanie i wymagały wymiany. Planowanie głowicy, wymiana uszczelki pod głowicą, wymiana pierścieni, kompletu różnych uszczelek, uszczelniaczy zaworowych, pompy wody i przy okazji oleju silnikowego z filtrem wyniosło mnie z robocizną łącznie 2500 zł. Nasłuchałem się samych pochlebnych opinii o silniku R18A2 przed zakupem, po czasie wyszło inaczej. Nie twierdzę że to reguła, bo czytając opinie użytkowników 99% jest zadowolonych, jednak albo ja miałem pecha, albo za bardzo katowałem swój silnik (mam dosyć ciężką nogę, ale z drugiej strony po to kupiłem Hondę). Wymieniałem olej z filtrem co 10-12 tys. km, nigdy nie gazowałem na zimnym, po trasie pozwalałem silnikowi odpocząć przed zgaszeniem, dbałem o samochód regularnie jak tylko mogłem.

Mnie moja Honda zawiodła, jednak nie twierdzę że UFO jest złym autem. Po prostu ma swoje cechy i pełno przypadków "ten typ tak ma" (trzeszczące klamki, trzeszczący pedał sprzęgła, rdza na łączeniu dachu i przedniej szyby, ściąganie w prawo na prostej drodze, stukająca maglownica, przedwczesne zużycie rozrusznika, problemy ze sprężarką klimatyzacji i przekaźnikami klimatyzacji - miałem to wszystko), więc albo go pokochasz, albo po pół roku będziesz miał dosyć. Proponuję przejażdżkę i to długą na nierównej i dziurawej drodze - jeśli zachowanie samochodu w takich warunkach będzie Ci odpowiadało to bierz śmiało, będziesz zadowolony. Tylko nie bierz całej rodziny, psa i pełnego bagażnika na podróż autostradą powyżej 140 km/h - ten samochód się do tego nie nadaje.

[gkill]

Przejechałem swoim Civiciem 1.8 na LPG 85 tys. bez lubryfikacji i nie miałem problemów, regulowałem zawory w tym czasie trzykrotnie. Spalanie przy żwawej pozamiejskiej jeździe to 9,5-10l (na wyniki 7-8l gazu nie masz co liczyć, chyba że przy 90 km/h). Wszystko z silnikiem było w porządku do niedawna (przebieg to tylko 205 tys, potwierdzony), gdzie silnik zaczął pobierać absurdalne ilości oleju (do 0,5l/1000km).

Normalne jeżeli nie potrafi się prowadzić odpowiedniej eksploatacji. Każdy silnik benzynowy można łatwo załatwić. Z dieslem jest inaczej bo tam masz tylko ciężkie warunki na panewkach, natomiast na cylindrach light. Są ludzie co r-serią zrobili 400tyś km+ i nie mieli takich problemów jak ty, jesteś w mniejszości.

https://jalopnik.com/how-i-put-750-000-miles-on-my-honda-civic-in-just-five-5885287

nie ma co porównywać wolnossącą benzynę z turbo dieslem czy nawet turbo benzyną, tam zawsze będzie ciszej niezależnie czy to francuz czy coś innego. Ja oprócz civica mam jeszcze accorda z r20a3 z lpg i nim jadąc nawet 190 km/h jakoś nie zauważam by było głośno.

[clockworkman64]

Normalne jeżeli nie potrafi się prowadzić odpowiedniej eksploatacji. Każdy silnik benzynowy można łatwo załatwić. Z dieslem jest inaczej bo tam masz tylko ciężkie warunki na panewkach, natomiast na cylindrach light. Są ludzie co r-serią zrobili 400tyś km+ i nie mieli takich problemów jak ty, jesteś w mniejszości.

https://jalopnik.com/how-i-put-750-000-miles-on-my-honda-civic-in-just-five-5885287

nie ma co porównywać wolnossącą benzynę z turbo dieslem czy nawet turbo benzyną, tam zawsze będzie ciszej niezależnie czy to francuz czy coś innego. Ja oprócz civica mam jeszcze accorda z r20a3 z lpg i nim jadąc nawet 190 km/h jakoś nie zauważam by było głośno.

Nie zgadzam się. W ten sam sposób eksploatowałem Lanosa 1.5 oraz Astrę 1.6, z podobnymi interwałami wymiany oleju i podobna jazdą, przebiegi grubo powyżej 200 tys., również na gazie i tam remontow nie było a pobór oleju maks. 0,1l/1000km. Wiem jak dbać o samochód i jak prowadzić jego eksploatację. Zgadza się, jestem w mniejszości ludzi których R18A2 zawiódł, więc warto wiedzieć o tym że silnik ten nie jest tak pancerny jak niektórzy go opisują. Co do diesla to pewnie masz rację, za mało jeszcze nimi jeździłem żeby wypowiadać się o naprawach, natomiast sama wygoda jazdy jest nieporównywalna.

[gkill]

Nie zgadzam się. W ten sam sposób eksploatowałem Lanosa 1.5 oraz Astrę 1.6, z podobnymi interwałami wymiany oleju i podobna jazdą, przebiegi grubo powyżej 200 tys., również na gazie i tam remontow nie było a pobór oleju maks. 0,1l/1000km. Wiem jak dbać o samochód i jak prowadzić jego eksploatację. Zgadza się, jestem w mniejszości ludzi których R18A2 zawiódł, więc warto wiedzieć o tym że silnik ten nie jest tak pancerny jak niektórzy go opisują. Co do diesla to pewnie masz rację, za mało jeszcze nimi jeździłem żeby wypowiadać się o naprawach, natomiast sama wygoda jazdy jest nieporównywalna.

Miałem lanosa 1,4 z lpg, od nowości regularnie wymieniany olej co 15 tyś 10w40 po 150 tyś km przejechanych brał nawet do 0,5l/1000km, przy 180 tyś km brał już 0,7l/1000km a był na drodze traktowany normalnie, pałowania nie było.
R seria nie bierze oleju, musiałeś co odwalić, wystarczy pałowanie na niskim stanie oleju, lub kiepskiej jakości olej silnikowy, by pierścienie olejowe, które się nie zużywają straciły sprężystość i nie zgarniały oleju. Pałujesz to wymieniasz olej co max 6 tyś km, jeździsz spokojnie to max 10tyś km. Pierścienie w tych silnikach są takie same jak w motocyklach, które się kręcą wyżej niż 10 tyś obr/min, kiepskiej jakości olej silnikowy je zakleja.

[dragster]

Panowie, co może być przyczyną, że taki nagar na tłokach i gładzie cylindrów tak porysowane?

[clockworkman64]

R seria nie bierze oleju, musiałeś co odwalić, wystarczy pałowanie na niskim stanie oleju, lub kiepskiej jakości olej silnikowy, by pierścienie olejowe, które się nie zużywają straciły sprężystość i nie zgarniały oleju. Pałujesz to wymieniasz olej co max 6 tyś km, jeździsz spokojnie to max 10tyś km. Pierścienie w tych silnikach są takie same jak w motocyklach, które się kręcą wyżej niż 10 tyś obr/min, kiepskiej jakości olej silnikowy je zakleja.

Wystarczy trochę zagłębić się w to forum żeby wiedzieć że wielu osobom R18A2 (jak i jego następca w IX gen.) pobiera olej. Co prawda nie są to takie ilości jak u mnie przed remontem, jednak pisząc że R seria nie bierze oleju mijasz się z prawdą. Oczywiście, gdyby silnik brał mi 0,1-0,2l/1000km niespecjalnie bym się tym przejmował tylko dolewał, bo to przy pierwszych silnikach TSi od VW i tak nieduże ilości. Tak jak pisałem, wymieniałem olej regularnie, był to Castrol 5W30 a wcześniej Mobil1 5W30 więc albo w którymś momencie coś się stało w silniku bez mojej wiedzy, albo poprzedni właściciel mógł coś odwalić (albo ja odwaliłem nieświadomie). Co do wymiany oleju co max. 6 tys. km to trochę niepoważne mi się to wydaje w takim prostym wolnossącym silniku, przy moich przebiegach musiałbym to robić co 1,5 miesiąca :P. Silnik Hondy 1.8 (w VIII i IX gen.) uchodzi za dobry i generalnie gdyby nie ten remont to nie miałem z nim problemów, jednak na tą chwilę odechciało mi się kolejnego Civica, a na wymarzonego Accorda 2.4 szkoda mi pieniędzy.

[falcong700]

Panowie PAX między Pretoriany Honda bierze olej taki jej urok. jednemu mniej drugiemu więcej. wiele też zależy od oleju :P
Jak miałem w R18 olej 5 W 30 to brał , poczytałem wątek o olejach na forum zalałem 5 W40 GL 4-5 i od 3 miesięcy stan nie zmienił się na jotę a zrobiłem już jakieś 3 -4 tys.

Mają rację ci którzy mówią że 5 W 30 mnie nadaje się na nasze warunki.

A z tego co pamiętam to interwał wymiany przy 5W jest 12- 15 tys. Ja tam się tego trzymam, tyle że ja sobię jeżdżę raczej spokojnie raczej nie przekraczam 4,5 tys obrotów.