75w80 czy 75w90

[Grzechu]

Zgaduj zgadula

[m26]

Synchronizatory nie dostają w dupę , synchronizacja nastepuje natychmiast ,nie ma efektu jak na gęstej oliwie ze jeden element klei sie do drugiego i kręcą sie razem,nie można przez to zrównać obrotów i wrzucić biegu,to wtedy właśnie synchronizator trze najmocniej i najbardziej się wyciera.

[kubsztyk]

Nie doprecyzowałem pytania. Domyślam się, że synchronizatory mają "lżej", ale chodzi mi o wpływ tego oleju na ich materiał (korozja).

[Grzechu]

Jeśli coś "pływa" w oleju, to nie ma mowy o jakiejkolwiek korozji..

[m26]

Nie wpływa. GL5 ma dodatki separacyjne prawie X2 i to ich stężenie robi korozję.Co do ATF żadne źródła tego nie precyzują ale po swoim przypadku mam obraz ze negatywnego oddziaływania nie ma,a przynajmniej ja nie wykrylem.

[kubsztyk]

A długo śmigasz na tym oleju? (przebieg, czas)

[m26]

#7 #43 sa manuale do których ten olej wlewa się już w fabryce,np któryś Lanos wyjeżdżał z ATFem,nie mogę znaleźć który typ skrzyni,ale do swojego też lałem.

[kubsztyk]

No dobra - powinien być Dexron II czy III?

[m26]

Ja podałem w TYM temacie co leję,ale przez różne opcje,harakterystyki,specyfikacje przedzierać mi się nie chce.
Napisałem co zdało egzamin na 7 z plusem ,a jak ktoś szuka zamiennika to mnie proszę do tego nie zaprzęgać.
Przetarłem szlaki,to działa ,więc jak ktoś szuka odpowiednika to polecam z czystym sumieniem,natomiast porównywanie olei świata z tym co wlewam to niech każdy robi sam ,ja po prostu nie cierpię papierologii.

[kubsztyk]

Cześć,
Czy po 6 tys. km olej wylany ze skrzyni do czystej miski ma prawo tak wyglądać?:

IMG_20180324_214917.jpg

Olej jest ciemnobrązowy, po przyświeceniu latarką od strony obserwatora mętny, a w środku znajduje się zawiesina pyłu metalicznego. Przy zlewaniu olej był przezroczysty (tak wyglądał) Olej miał być wymieniony razem z rozrządem, Castrol Syntrans V FE 75W80. Nie byłem zadowolony z jakości pracy skrzyni, a zimą była tragedia - lewarek chodził jak w łyżka w smalcu (bez skwarków ). Skłoniło mnie to do samodzielnej wymiany oleju na ATF (w razie awarii skrzyni będę zganiał na m26 (żart)).

[m26]

Jak masz opiłki to trochę lipa,bo to już jest awaria. Weź trochę tego metalu na papier polej jakimś zmywaczem i pod ostrym światłem zobacz czy białe czy żółte.
Moim zdaniem masz olej ten sam co miałeś,on wygląda nie na zużyty ale zgnity.
Wlałeś już nowy?

[kubsztyk]

Jeszcze raz. Olej miał mechanik wymienić razem z rozrzadem na jesieni, 6000 km temu. Tydzień temu pojechałem na najazd, zlałem olej, który jest widoczny na zdjęciu w poprzednim poście. Wygląda na fabryczny, 15-letni. Wlałem Fuchs ATF4000 Dexron III-H.
Opiłki pod latarką w słoiku wyglądają na żelazne, ale jutro się upewnię.
Wiem o co Ci chodzi z tym sprawdzeniem, ale biorąc pod uwagę sypiące się łożyska w tej generacji, jeśli byłyby to opiłki żelazne, to czy to od razu rokowało by uszkodzenie trybów, czy może pochodziłyby z szumiących łożysk?

EDIT:
W sumie to wystarczy wziąć magnes, przystawić do słoika i poruszać - jak jego zawartość bedzie reagować na ruchy to sprawa jasna...

[m26]

Tryby tak szybko nie lecą,ale pod warunkiem że nie chodzą w zupie,a teraz to nie wiadomo.
Miałem nadzieję że to z synchronizatorów,bo to najmniejsza szkoda.
Jak się jedzie na nowym smarowidle?

[kapilansztrum]

Moja Honda też cierpi na "ciężko" wchodzące 1 i 2.

Po przeczytaniu wątku i porannych poszukiwaniach przedstawiam moje wyniki na temat olejów (temat rzeka):

Tabelka do ogólnego spojrzenia na lepkość wg parametrów i specyfikacji podawanych przez producentów:

Tabelka n_t lepkosci olejów.pdf

źródło: https://www.kittiwake.com/sites/defa...%20Dec12_0.pdf

Pod tabelką kolejnym punktem jest "Viscosity index": wniosek= im wyższy, tym olej wolniej zmienia lepkość ze względu na temperaturę.

A teraz jak ugryźć parametry, które znajdziemy w specyfikacji:

Producenci chwalą się głównie dwoma parametrami: lepkość w 40 i 100 st. Celsiusza, inne parametry są albo nie.

Viscosity index możemy policzyć używając tego kalkulatora: https://www.widman.biz/English/Calcu...isc-index.html

A teraz najużyteczniejsze: lepkość w interesującej nas temperaturze: https://www.widman.biz/English/Calcu...erational.html

A teraz linki do olei, gdzie znalazłem też parametry:

Moje kiepskie i tanie smarowidło:
Valvoline 75w80, i jego parametry

Mannol MTF-4 75w80

Perełka jaką znalazłem jeśli chodzi o 75w80:

Red Line MTL® 75W80 GL-4, i jego parametry

A tu dwa ATF-y:

Liqui Moly Top Tec ATF 1800, a tu parametry gdzie szmaty z działu PR oszukały Viscosity index

Motul DEXRON III ATF

Mój wniosek z tych informacji potwierdza to co napisał m26: większość olei przekładniowych jest zbyt lepka w niższych temperaturach w stosunku do tego co potrzebują nasze Hanie.

[kubsztyk]

Przyświeciłem punktowo na olej w słoiku i te opiłki wyglądają jednak na miedziane. Oczywiście obraz może być zakłamany, bo olej jest brązowy. Pobrałem próbkę strzykawką i pomimo wielu prób i szczerych chęci nie mogłem opiłków dojrzeć na papierze (polałem alkoholem izopropylowym). Olej po wylaniu na papier miał kolor bursztynowy / słomkowy i klarowny, więc już nic nie rozumiem...
Ten pył metaliczny w oleju w słoiku jest naprawdę drobny, wielkości pyłu mącznego, nie są to wyraźne opiłki.
A co do oleju, to jeździ się jak wcześniej, choć czuć, że przybyło 1,5 kunia ale przede wszystkim jest inna jakość wbijania biegów. Choć wsteczny wczoraj pierwszy raz od wymiany oleju wymagał ponownego wysprzęglenia, no i przy dwójce czuć, że się ją wrzuca, w przeciwieństwie do reszty biegów, ale to i tak nie to samo, co wcześniej.