Silnik sam dodaje gazu - falowanie od 1000~2000 obr./min.

[kubsztyk]

Ja czyściłem IACV to chodzil gładko. W drugiej przepustnicy używanej tak samo. Nie wiem za bardzo, co chcesz w nim smarować? Może Tobie chodzi z oporem, bo nie odkręciłeś elektromagnesu od korpusu IACV? To jest takie coś czarnego, przykręcone do korpusu IACV na 2 śruby z gniazdem Philips (torx 5-ramienny). Szybciej natniesz brzeszczotem łby tych śrub i odkręcisz płaskim wkrętakiem, niż dostaniesz bita do gniazda Philips. Można zastąpić śrubami imbusowymi M4x20. Bez zdjęcia tego nie obrócisz zbyt wiele wałka z przysłoną, bo na końcu wałka jest czop magnesowy z blaszką, które wchodzą w odpowiednie wybrania w elektromagnesie.

[marcin19883]

Smarować się nie smaruje nic. Musisz tylko nagar rozpuścić

[vip1993]

Moczylem dziada w brake cleanerze dobre 2h i dalej nic nie pomaga. Faktycznie nie idkrecalem tych 2 torxow, bo nie mialem czym. Nacialem brzeszczotem jedna ze srobek i niestety sruby sa tak miekkie, ze przy probie odkrecenia duzym plaskim srubokretem popsulem srubke. Zamowie, poszukam na grupie na fb i zaloze inny sprawny krokowiec, a tego rozbiore jak juz podmienie na sprawny.

[kubsztyk]

Kolego, tego się nie moczy, bo wałek jest osadzony na dwóch łożyskach kulkowych. Jeżeli go całego zamoczyłeś, to faktycznie masz go do wyrzucenia, bo wypłukałeś smar z łożysk i niebawem bieżnie i kulki zardzewieją lub zaczną się zacinać.
Ja nacinałem brzeszczotem, tylko poprawiłem pilnikiem iglakiem i trzeba zrobić głębokie wcięcie, a wkrętak da radę. Możesz rozwiercić te śruby wiertłem fi 4, ale jak zalałeś IACV jakimś czyściwem to i tak do wyrzucenia z w/w względu.

[marcin19883]

A nie ma tam dojścia do łożysk? można posmarować swarem ponownie.

[vip1993]

Wpsikałem clenera tylko do tej metalowej części. Mam jeszcze pytanie, czy w wężyku, który idzie do górnego króćca powinien być płyn chłodniczy?
Chodzi mi o ten górny wężyk:

ad0a96a0bfe25bc7c019ba8e62ddadb4-1056x527.jpg

[kubsztyk]

Nie nasmarujesz łożysk ponownie... One są smarowane fabrycznie określoną dawką smaru i następnie uszczelniane blaszkami na maszynie. Ich rozebranie wiąże się z destrukcją uszczelnień.

[marcin19883]

Nie nasmarujesz łożysk ponownie... One są smarowane fabrycznie określoną dawką smaru i następnie uszczelniane blaszkami na maszynie. Ich rozebranie wiąże się z destrukcją uszczelnień.

To te łożyska są szczelne chyba, jeśli zamykane

[wiesko126]

Rozebralem dolot i dostalem sie do przepustnicy. Klapka przepustnicy chodzi idealnie i jest czysta. Po odpieciu kostki krokowca wiadomo wywalil check, a obroty silnika wynosily 1500-1600 rpm. Wyciagnalem silniczek krokowy i wyczyscilem brake cleaner'em (byl czysty). Zalozylem, skasowalem bledy i odpalilem auto. Przez jakies 5 sekund bylo wszystko dobrze (obroty po odpaleniu na zimnym 1100rpm), a potem sytuacja z filmiku sie powtozyla i tak juz zostalo. Czyli mozna na 99% przyjac, ze uszkodzony jest silniczek krokowy.

może spróbuj ustawić wolne obroty (silnik rozgrzany ,odpięta wtyczka krokowego )
kilka lat temu ,miałem czasem podobne objawy pomogło dokręcenie śrubki regulacji wolnych obrotów
silniki są czułe na więcej powietrza i zaczynają falować obroty
jeżeli odkręcałeś czujnik położenia przepustnicy , też należało by ją ustawić (złe ustawienie i skręcone , nie we właściwej pozycji i też będą cyrki z obrotami )

0,45V otwarta
4,50V zamknięta
masa nie z akumulatora , tylko z czujnika ( wiązka posiada 3 kabelki jeden z nich to plus zasilania - brany z ECU, drugi bodajże środkowy to sygnał regulacji do którego się wpinamy i masa do której również się wpinamy), ustawiamy zakres od 0.45 na wolnych obrotach przy zamkniętej przepustnicy do 4.5V przy otwarte

to samo dotyczy się śrubki zderzaka motylka nie powinno się jej ruszać
i zostaw tego krokowca w spokoju puki nie ustawisz ,obrotów biegu jałowego

[vip1993]

Czujnika polozenia przepustnicy nie odkrecalem i nie dotykalem zadnych srubek regulacyjnych. Rok temu wyciagalem tylko przepustnice i ja wyczyscilem. Objaw z obrotami pojawil sie nagle w trakcie jazdy. Nie wiem dlaczego po zdemontowaniu krokowca i wyczyszczeniu przez 5 sekund bylo dobrze, a potem kicha. Mozliwe, ze elektronika krokowca poszla (widzi wlasciwe polozenie, chociaz takie nie jest).

[wiesko126]

Czujnika polozenia przepustnicy nie odkrecalem i nie dotykalem zadnych srubek regulacyjnych. Rok temu wyciagalem tylko przepustnice i ja wyczyscilem. Objaw z obrotami pojawil sie nagle w trakcie jazdy. Nie wiem dlaczego po zdemontowaniu krokowca i wyczyszczeniu przez 5 sekund bylo dobrze, a potem kicha. Mozliwe, ze elektronika krokowca poszla (widzi wlasciwe polozenie, chociaz takie nie jest).

ustaw mimo wszystko obroty biegu jałowego na odpiętym krokowcu

może były regulowane na brudnej przepustnicy za poprzedniego właściciela
i po czyszczeniu zwiększyła się przepustowość zaworu (śruby regulującej wolne obroty ) czyli dostaje więcej powietrza

[marcin19883]

Zakręć śrubkę biegu jałowego do końca i odkręć pół obrotu śruby. Potem włącz silnik i napisz czy jest lepiej

[wiesko126]

Zakręć śrubkę biegu jałowego do końca i odkręć pół obrotu śruby. Potem włącz silnik i napisz czy jest lepiej

poważnie ?

wypina wtyczkę i ustawia właściwie , by silnik nie gasł ,

[marcin19883]

poważnie ?

wypina wtyczkę i ustawia właściwie , by silnik nie gasł ,

Jeśli śruba biegu jałowego była wcześniej odkręcana, to lepiej wrócić do stanu fabrycznego, bo fabrycznie jest tylko pół obrotu odkręcone. Przyjemniej u mnie tak jest. Kiedyś miałem nawet cały obrót a wystarczyło krokowca wyczyścić i wróciłem do fabryki. Obroty nie spadają ani nie falują

[wiesko126]

Jeśli śruba biegu jałowego była wcześniej odkręcana, to lepiej wrócić do stanu fabrycznego, bo fabrycznie jest tylko pół obrotu odkręcone. Przyjemniej u mnie tak jest. Kiedyś miałem nawet cały obrót a wystarczyło krokowca wyczyścić i wróciłem do fabryki. Obroty nie spadają ani nie falują

piszesz bzdury to nie gaźnik w komarze
każde obroty ustawia się indywidualnie ,około 800 obr/min
silnik ma chodzić swobodnie ,bez krokowego , po co ma non stop krokowy korygować ?