D16V1 przepustnica

[m26]

Nie powinno.

[kubsztyk]

To co, pozostaje szukać nieszczelności albo podłączyć znów kompa? Może coś z czujnikiem położenia wałka rozrządu poknocili przy wymianie rozrządu?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[kubsztyk]

Zdjąłem pokrywę filtra i wyjąłem filtr. Próbowałem zdusić auto dłonią, lecz bezskutecznie - ciężko doszczelnić dłonią cały wlot przepustnicy. Zamontowałem filtr, założyłem obudowę. Odpaliłem, przytkałem dłonią wlot przy akumulatorze, ale nadal nic. Drugą ręką przygazowałem silnik za linkę i w momencie dodawania gazu słyszałem świst, mniej więcej taki jak tu w 50-tej sekundzie

Tylko dużo wyższy ton. Nie wymieniałem uszczelki krokowca, ani pod przepustnicą (są gumowe). Do tego podczas czyszczenia przepustnicy zabieliłem lekko jej podstawę papierem ściernym 800 na stole.
Patrzyłem jeszcze, czy czasami nie naciąłem przewodów podciśnieniowych przy przepustnicy zaciskając te dziwne druciki zaciskowe, ale nic nie zauważyłem.

[kubsztyk]

Dodam jeszcze, że zauważyłem, iż jak wcisnę hamulec na włączonych światłach mijania, to one mi delikatesowo przygasają na chwilkę i się rozjaśniają. Słabo widoczne to przyciemnienie, ale jednak. Zauważyłem jeszcze, że mam uszkodzony przewód masowy (plecionkę) między silnikiem a pasem przednim, gdzieś z połowa drucików jest postrzępiona. Wymienię to przy okazji czyszcząc punkty styku.

[m26]

przygasają na chwilkę i się rozjaśniają.

Masz spadek napięcia gdzieś. Zimny żarnik ma mniejszy opór więc żarówki pobierają przez moment o wiele więcej. Będziesz musiałkiedyś się tym zająć.

[kubsztyk]

Zdjąłem obudowę filtra, odpaliłem, przytkałem palcami silniczek krokowy i obroty spadły do jakichś 500-600. Przepustnicę próbowałem zatkać, ale nie udało mi się. Nie było słychać żadnych syczeń ani gwizdów. Gwizd pochodzi gdzieś z obudowy filtra albo łączenia z rezonatorem, jak przygazuję przytykając dolot przy akumulatorze. Przewody podciśnieniowe od EVAP bez dziur, szczelne. Przez przypadek włączyłem zapłon jak był odpięty IAT i EVAP, wywaliło mi CHECK, podłączyłem kompa, skasowałem błędy i nic to nie zmieniło. Ręce mi już opadają, mam to auto 3 tygodnie, a więcej przy nim grzebię i więcej stało w warsztacie, niż nim jeżdżę.

[m26]

To zatkaj szmatą.
Ciężko mi jest cokolwiek doradzić nie mając auta w rękach i nie ogarniając całokształtu.
Spróbuj ewentualnie zejść do 9% na przepustnicy,ale jeśli to nic nie da,to wróć do tego co było.

[kubsztyk]

Tą śrubą regulacyjną na dźwigni od gazu? No ale dziwne jest, że jak ma około 70 *C (tak na oko) to obroty są ok, a po kilku - kilkunastu kilometrach jest źle - obroty 850-900

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[m26]

A co w tym dziwnego? W autach jak w aptece-albo się zgadza,albo jest efekt uboczny.

[kubsztyk]

Odebrałem dziś auto od mechanika, niestety komputer nie wskazywał nic niepokojącego. Zauważyłem jeszcze wracając od niego stojąc w korku na stromej ulicy, że gdy zatrzymam się i obroty spadną do tych niby "jałowych", a potem puściłem hamulec i auto zaczęło się toczyć w dół i nabierać prędkości to obroty same mi się podniosły do 1800 i utrzymywały do zatrzymania, czyli tak jak jest w przypadku, gdy wyrzucam na luz dojezdzajac do skrzyżowania. No i potem znów spadają do jałowych, oczywiście falując trzy razy uprzednio.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[m26]

Obroty zawsze są podniesione jak auto się toczy,spadają jak dostaną sygnał o prędkości =0,tylko że u Ciebie podnosi od niewłaściwego pułapu.Próbowałeś opuścić zderzak?

[kubsztyk]

Jeszcze nie, bo auto było u mechanika. W mazdzie w dieslu jak dojezdzalem do skrzyżowania na luzie to miałem obroty lekko podniesione tj. ~900 1/min, a po zatrzymaniu 750, a jak zacząłem się toczyć w korku z gorki bez wciskania gazu to obroty wcale nie wzrastały, jak to tutaj ma miejsce.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[m26]

Poproś obojętnie którego posiadacza 4,5,6,7 g niech sprawdzi to dla Ciebie.
Obroty będą podniesione zanim auto nie stanie.
-nie dotyczy gaźnikowców i silników z amortyzatorem pneumatycznym na przepustnicy.
Wyższych wersji nie wszystkich jestem pewien,bo ESP zrobiło postępy i podbijanie obrotów zależy od uślizgu kół przy hamowaniu silnikiem.

[kubsztyk]

Nie miałem jeszcze czasu pogrzebać przy tej przepustnicy. Ale mam pytanie z innej beczki. Jak jadę na obojętnie którym biegu, to od 2200-2500 obrotów w górę silnik nieco warczy. Czy to normalne? Tak było przed regulacją zaworów i wymianą rozrządu i jest tak teraz. Pytam, bo wcześniej jeździłem 6,5 roku dieslem. Może to jakość paliwa? Chociaż tankuję na markowych stacjach. Oleju nie ubywa (był zalewany 5W30, ja kupiłem 5W40 na wymianę), silnik ma moc i jest dynamiczny. Świece wymieniłem na Denso zfr6j i takie były wcześniej, a stare były popielate na elektrodach i na izolatorze elektrody, tylko na początku gwintu była odrobina sadzy.
Czy na falowanie może mieć wpływ stary filtr paliwa albo zanieczyszczony układ wtryskowy? Jest konieczność wymiany fitra w tym aucie czy należy jakoś przeprowadzić jego inspekcję?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[m26]

Czy na falowanie może mieć wpływ stary filtr paliwa albo zanieczyszczony układ wtryskowy?

Nie,chyba że zawiesza się wtryskiwacz i wyraźnie przerywa pracę na którymś cylindrze.
Konieczność wymiany filtra zachodzi kiedy silnik na obciążeniu muli z powodu spadku ciśnienia.Na wolne obroty to nie wpływa,bo zapotrzebowanie na paliwo wtedy jest tak znikome że wystarcza 1/20 drożności filtra,a na takim przytkaniu juz dużo wcześniej nie da sie wcale jechać.

to od 2200-2500 obrotów w górę silnik nieco warczy.

Honda to generalnie warczy .Porównaj z innym autem,albo daj to komuś do posłuchania,bo nie wiadomo o jakie warczenie chodzi w tym przypadku.