Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy 7 gen ma ocynkowane blachy?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #31
    faktycznie jak na 2005-ty to słabo z blachą, jestem jednak przekonany że to zależy od danej partii wypuszczonej w określonym czasie. Blacha była już na poziomie strukturalnym tak słabo przygotowana że to wychodzi po czasie. Do tego jazda w trudnych warunkach a nasze naprawdę są wyjątkowo trudne, nie znam drugiego państwa (no może Austria) podobnie wywala chemię na drogi bo na pewno "zimowe środki chemiczne" (bo to nie jest sól) dodatkowo przyczynia sie do takiego stanu rzeczy, można przyjąć że nie ma producenta który by dał rade takim warunkom gnije wszystko jedno szybciej drugie wolniej, a jeszcze trafi się słaba partia egzemplarzy to od razu to wyłazi.
    Prawdą jest że niemiecka technika zabezpieczenia blacharki jak i ona sama jest lepsza nie ma co ukrywać - niemcy wiedzą jak to powinno być zrobione na nasze warunki, jeszcze gdyby technikę i jakość podzespołów napędowych i silniki zrobili jak trzeba to by nie mieli równych sobie.
    Last edited by rambo7; 23-04-2012, 12:01.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #32
      Przecież podwozie powinno być zasmołowane, a jak jest goła-pomalowana cienko blacha to tak to będzie wyglądało.
      Naprawdę fajne zdjęcia atizylak, widać, że jak zaczyna łapać rdza to od razu idzie głęboko i podobno już się z tym nie wiele da zrobić na dłuższą metę, można ratować tymczasowo.

      Comment


      • #33
        Kolego, w fiatach od ery Punto I rdzy nie zobaczysz. Może w seicento, bo nie było cynkowane, ale samochody tego producenta już od klasy Punto są cynkowane. A Honda robi blacharską tandetę, aż wstyd!!! Mój ojcie ma Merca w 124 z 1992 r. ostatnio oglądaliśmy go na podnośniku i powiem że nigdzie rdzy nie widać,a auto ma 20 lat!!! Ale prawda jest taka że jestem w szoku po tym co tu pokazałeś, moja Honda z 94 r. ma zaatakowaną tylną klapę i nadkola tylne, ale podłogę mam naprawdę zdrową, nie to co u Ciebie.
        Last edited by Remek; 23-04-2012, 11:58.
        Życie jest za krótkie, żeby jeździć dieslem...

        Comment


        • #34
          tak można długo gadać, samochód (egzemplarz) samochodowi nie równy, nawet z tego samego rocznika. Mam znajomego ma Fiata Bravo 2010 śruby przy alu już zrobiły sie brązowe, dalej nie chce zaglądać, wiec Fiat, moje nakrętki 10 lat lśniące... i tak możemy gadać i gadać.
          Kierownik Działu Diesla

          Comment


          • #35
            rzeczywiście nieciekawie to wygląda jak na autko z 2005 roku honda coś nie umie rozwiązać tego problemu z blachą i ciągnie się zła opinia na ten temat niestety czytałem ostatnio na forum hondy accord o modelu VII gen 2003-2008 o jakości blachy i też pojawiają się nieliczne ogniska korozji w tych autach są to pojedyncze przypadki ale są np obok grilla z przodu okolice ramki rejestracji z tyłu belka tylniego zderzaka patrząc od podwozia czasem rant tylnej klapy tylne nadkola są już ok chyba tylko jeden użytkownik napisał że znalazł na rancie malutkie ogniska rudej dlatego moje zdanie na ten temat jest proste jak kupujesz honde warto jednak wydać te 100-200zł i zobić najlepiej samemu dobrą konserwację podwozia nadkoli nie jest do duża suma licząc późniejsze koszty np malowania jakiegoś elementu

            Comment


            • #36
              No tandeta straszna z tą blachą. Jakbym miał teraz kupować auto mając to doświadczenie, to bym się 10x zastanowił czy brać hondę. No ale pewnie jest też tak jak mówicie, że ja po prostu na taki felerny egzemplarz trafiłem.

              Comment


              • #37
                ja bym na twoim miejscu najpierw zajął sie tymi nadkolami tzn rantami tylnich nadkoli dobrze to zeszlifował szlifierką aż do gołej blachy na to dobry podkład antykorozyjny i lakier a na to konserwacja barankiem np szarym pasuje do srebrnego koloru lub podkład baranek i na baranek lakier a co do podwozia to szczotka druciana i drapać potem podkład np minia antykorozyjna i na to baranek z tylnią klapą bym poczekał bo i tak chyba całą będziesz musiał polakierować

                Comment


                • #38
                  Spoko, pracuję nad tym wszystkim. A klapa jest już polakierowana.

                  Comment


                  • #39
                    witam poowiem tak civic ma taki ocynk ze wszedzie wychodzi rdza!! maski nie mozna puscic by sie zamkneła bo peka lakier maska jak tektura ogolnie nie narzekam po 7 latach uzytku wszystko konsrerwuje elementy zamkniete tak samo nadkola drzwi wszytko oki pojawiła sie tylko rdza na tylnej klapie to wszystko.

                    Comment


                    • #40
                      Trochę odgrzeję temat. Potwierdzam moja VII z 2005 tez ma problem z rantami tylnych nadkoli. Byłem przekonany ze winne są nowe koła - od roku jeżdżę na 205/55/16 i słychać jak syf spod kół tłucze się po karoserii. Ewidentnie szerszy jest zasięg w jakim opony wyrzucają dziadostwo z jezdni. Po zimie purchle i rude zabarwienie rantu. Ale z tego co czytam to chyba przypadłość rocznika 2005.
                      Aktualnie pracuje nad:
                      https://www.youtube.com/watch?v=sCdj...ature=youtu.be

                      Comment


                      • #41
                        W 2004 nawet śladu na nadkolach nie mam ale raty drzwi i rant tylniego nadkola przy łączeniu z tylnymi drzwiami ale to raczej ze względu na liczne obicia u mnie. No i macha i klapa tylu przy tych dziadoskich chromach

                        Wysłane z mojego GT-I9515
                        Moja es-ka http://www.civicforum.pl/showthread....ivic-ES7-D16V1 AVE T27 http://www.civicforum.pl/showthread....561#post372561

                        Comment


                        • #42
                          U mnie 2004 nadkola zero problemu rdzy, klapa tylna też nic nie ma, tak samo maska. Nie wiem jak progi, bo nie zaglądałem pod dokładkę, ale od spodu nie było widać by coś na nich było.

                          Comment


                          • #43
                            Nie mam teraz zdjęć, żeby to pokazać. Dziwi mnie, że przednie ranty nadkoli osłonięte są plastikami, a z tyłu zrobili na odwrót i ranty zachodzą na plastiki - na efekty nie trzeba długo czekać. Jak to wygląda w waszych Hankach z 2004?
                            Aktualnie pracuje nad:
                            https://www.youtube.com/watch?v=sCdj...ature=youtu.be

                            Comment


                            • #44
                              Zgadza się. Z tylnych nadkolach jest ten szkopuł, że rant nie jest prosty, tylko robi się taka 'półeczka' gdzie zbiera się syf. Gdyby było jak z przodu by nie było problemu, bo wszystko ładnie by spływało od razu a nie chowało się. Tak czy owak, póki co nic tam rudego ni ma u mnie : ) O ile Ci o to chodziło heh.

                              Comment


                              • #45
                                Ja mam Ep-kę z 2003 roku i grama rdzy na niej nie miałem, konserwację zrobiłem tylko profilaktycznie Choć za pewne na ten stan rzeczy przyczyniło się to że od wyjazdu z salonu autko nie jeździło w zimie
                                Moja ko-Hanka http://www.civicforum.pl/showthread....ck-Mój-TYPE-R

                                Szerszeń by grzes41gt https://www.civicforum.pl/showthread...�-by-grzes41gt
                                sigpic

                                Comment

                                Working...
                                X