Wróciłem od mechanika. Robota ich kosztowała 250 zł.
W głowicy odkręciła się śrubka z lewej strony od komory silnika - jakaś od ciśnienia VTEC - śrubka wpadła pomiędzy pracujące krzywki zaworów, podobno od tej śrubki zależało smarowanie wałka rozrządu. Rezultat pogięte popychacze, wałek rozrządu stanął. Więcej nie będę opisywał, nowy zakup, przejechane z 200 - 300 km i silnik do wymiany.
Zamykam temat. Pozdrawiam wszystkich biorących w nim udział.
Wieczorem zdejmę głowice i zobaczę czy coś jeszcze warto z tym robić. Obstawiałem elektronikę, a okazało sie co innego. Szkoda.
W głowicy odkręciła się śrubka z lewej strony od komory silnika - jakaś od ciśnienia VTEC - śrubka wpadła pomiędzy pracujące krzywki zaworów, podobno od tej śrubki zależało smarowanie wałka rozrządu. Rezultat pogięte popychacze, wałek rozrządu stanął. Więcej nie będę opisywał, nowy zakup, przejechane z 200 - 300 km i silnik do wymiany.
Zamykam temat. Pozdrawiam wszystkich biorących w nim udział.
Wieczorem zdejmę głowice i zobaczę czy coś jeszcze warto z tym robić. Obstawiałem elektronikę, a okazało sie co innego. Szkoda.
Comment