Jeszcze jedno, jak wyjmę termostat to powinno się poprawić mimo może niesparnej chłodnicy? temperatura nie będzie aż tak wzrastała??
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Przegrzewanie się silnika
Collapse
X
-
-
Moim zdaniem nie poprawi sie... Bo jesli termostat jest sprawny a chlodnica zatkana to jak wyjmiesz termostat to chlodnica dalej bedzie blokowac...
dlatego jak Rambo pisal wczesniej wyjmujac termostat masz od razu odpowiedz na pytanie odnosnie chlodnicy.The 1st. - EJ9
The 2nd. - ES7
The 3rd. - FD7
The 4th. - CU2
------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------
Comment
-
termostat jest przy silniku tam są 4 śrubki i odkręć je wyjmij termostat - skręć wsio do kupy dolej płynu. Tak jeździj 2-4 dni i co sie silnik rozgrzeje, stajesz w bezpiecznym miejscu - maska w górę i macasz wszystko co wypisałem !!!
macasz i albo zapisujesz albo pamiętasz co i jak ciepłe.
Zamieszczone przez Barti82 Zobacz postaczyli jeśli termostat byłby sprawny to chłodnica byłaby cała gorąca?
Po co ? po to by nie ograniczać totalnie niczym obiegu cieczy! po co ? po to by się dowiedzieć czy to termostat blokuje przemieszczeni sie płynu do chłodnicy i rozchodzenie się go po całej chłodnicy.
Chłodnica nie będzie gorąca!
Chłodnicą będzie ciepłą lub bardziej niż ciepła ale nie gorąca !
O co chodzi? i co masz badać łapami?... masz badać te chodnice podczas tych 2-4 dni czy jest identyczna temp. w każdym jej zakamarku ? Czyli po wyjęciu termostatu spodziewasz się że chłodnica będzie miała identyczną temp. w każdym miejscu radiatora. Czyli nie tak jak teraz że góra wrzątek a dół letni. Po wyjęciu termostatu ma być identyczna temp w każdym miejscu!
Jeśli będzie identyczna temp w kazdym miejscu to nie jest winna chłodnica.
Jeśli nadal będzie różnica w obszarach jej pracy - to jest zatkana.
Wtedy, ten termostat co kupiłeś oddasz do sklepu po potrzebny jak bombki na choinkę w lipcu a te kasę dołożysz i kupisz nową chłodnicę.
Tak samo z pozostałymi elementami co kupiłeś oddasz to wszystko bo wymiana dobrych rzeczy na dobre niczego nie zmienia.
Biedzie jasne ?.
Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Zamieszczone przez rambo7 Zobacz postaaż tak dobrze to nie będzie. Jak wyjmiesz termostat to pisałem...rozumiesz to? to tak jak byś miał non stop jazdę na w porze jesieni. Przecież termostat otwiera się przy ponad 86stC ...a u Cibie będzie to otwarte całkowicie i cały czas - zero otwierania i zamykania dużego obiegu - masz go otwarty na starcie i cały czas.
Zamieszczone przez rambo7 Zobacz postaPo wyjęciu termostatu ma być identyczna temp w każdym miejscu!
Jeśli będzie identyczna temp w kazdym miejscu to nie jest winna chłodnica.
Jeśli nadal będzie równica w obszarach jej pracy - to jest zatkana.The 1st. - EJ9
The 2nd. - ES7
The 3rd. - FD7
The 4th. - CU2
------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------
Comment
-
tak to zrozumiałem właśniedziś wyjmę ten termostat i zobaczymy co pokaże chłodnica, jeśli będzie cała ciepła równomiernie to nie oddaje termostatu do sklepu
a jak będzie zimna znów, to oddaje a kupuje chłodnice
Last edited by Barti82; 14-07-2016, 11:51.
Comment
-
Winny i skazany na złom został termostatprzy okazji wymieniłem włącznik termostatu i płyn chłodniczy
jeszcze poniedziałek sprawdzę lepiej, bo zrobię więcej km, ale jak na razie wszystko gra.
Comment
-
To teraz ja ;p Odpowietrzyłem go zgodnie z instrukcją na luźnym korku. Na ciepłym nawiewie, poczekałem aż 4 razy włączy się radiator.
Po pół godz. pierwsza przejażdżka próbna 30 km (cały czas włączony duży obieg) - bez problemów.
W piątek trasa już z mały obiegiem. Gonie jakies 100 km/h przy 3 tyś obr., czasami dynamiczne wyprzedzanie do 5 tyś obr. Po ~90 km, wskazówka do góry, włączam duży obieg, temp. spada. Postój.
Sprawdzam węże, wszystkie gorące, wej. wyj. z chłodnicy, od nagrzewnicy, parownika. Chłodnica - góra i dół gorąca.
Z nawiewu leci gorące powietrze, jakby z suszarki. Da radę wytrzymać, tak jak i z nagrzewnicy ustawionej na 250*C, ale można uznać że było ~100*C bo w samochodzie moment się gorąco zrobiło.
Czekam aż temperatura trochę zejdzie, wydaje mi się że góra chłodnicy była potem zimniejsza od dołu.
Jak temp. zeszła to ruszyłem dalej, na dużym obiegu, 1 bieg nawiewu. 40 km pokonane bez problemów.
W niedzielę, ta sama trasa z powrotem, tym razem już od początku duży, obieg. Nie jechałem szybko, jakieś 85 km/h przy 2.5 tyś obrotów. Tym razem bez postojów - temp w normie.
Pompę wody chyba można wykluczyć, została wymieniona razem z kompletnym rozrządem na początku roku. Nie wiem czy pisałem wcześniej, jak widziałem że temp. rośnie jak stałem na światłach, dodawałem gazu do 2,2 tyś obr i temp spadała nawet jak był mały obieg. Termostat był wymieniany przez poprzedniego właściciela ( może dlatego go sprzedał xD)
Comment
-
obieg cieczy, rozkład temperatur oraz właściwy nadzór nad tym co się dzieje masz opanowany, to na pewno pomaga nie panikować i analizować sytuację. Jednak potrafi się przegrzewać. Wszystko wygląda wzorowo do momentu zwolnienia lub stania na światłach (czyli miasto). Ok, ale nie piszesz czy w momencie wzrostu wskazówki załączają się wiatraki chłodnicy?
No bo po odpowietrzeniu wiatraki się załączały, a podczas stania w korku czy na światłach to już nie ? Tutaj jest zagadka ? (w tym momencie byś musiał zatrzymać się gdzieś na poboczu i wtedy pomacać po kolei / w tym momencie jeszcze nie otwieraj ogrzewania / ważne jak sie rozkłada temperatura - bo skoro nie startują wiatraki (na światłach) no to coś nie tak z obiegiem cieczy. Część chłodnicy można się spodziewać, będzie letnia.Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Rak jak pisałem w ostatnim poście, jechałem na małym obiegu, dosyć żwawo. Ponad 50 km na 5 biegu. Dojechalem do pseudo obwodnicy Biłgoraja. 3 pod rząd nie pamiętam czy się zatrzymywalem czy redukcja do 2 biegu. Fakt że trzeba było zwolnić. Przyspieszyć i po 0.5 km kolejne rondo. Wyjechałem z ostatniego ronda, akurat zapalilo się czerwone światło na przejściu to zacząłem zwalniać. Patrzę a tu temp. rośnie. Była akurat boczna droga,więc zjechałem. Maska w gore. Radiator nie chodzil. Szybko zgasilem auto. Tutaj opisana procedura sorawdzamia wezy. Włączam silnik jeszcze raz duży obieg. Zbilem temp nawiewem ale radiatorcsie nie wlaczyl. Moge dosac,nie wiem czy to będzie powiązane. Wolne obroty trochę mi faluja.
Sroka ze tak bez ładu, ale piszę z telefonu.
W sumie to z tego co pamietam. Jak lapal temp to radiator nie pracowal.
Podobno przy dłuższych trasach z uszczelki idą spaliny i układ ssie za powietrza. Przez ostatni miesiąc na malymmobiegu, dystanse do 20 km na raz przejechałem ponad 1000 km bez problemów.Last edited by dawid060; 18-07-2016, 18:27.
Comment
-
w takim razie trzeba ustalić skąd się dostaje gaz (domniemam CO2) do układu? z upg? na trasie masz większe ciśnienie w silniku wiecej przepuszczane jest gazu do układu gdy zwalniasz to pompa już nie ma siły tłoczyć cieczy z poduszka powietrzną.
Zrób to co miał zrobić Barti. Najpierw wywal termostat. potem sprawdź jak sie zachowuje układ.Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Troche pomotales. Radiator to chlodnica. Rozumiem ze chodzilo Ci o wentylator? jesli przy przegrzaniu podniosles maske i wiatrak nie chodzil to najpierw bym staral sie to ogarnac. jak sie wiatrak nie zapina to masz mozliwa przyczyne.
Ogarnij wiatrak a potem jak problem nie ustanie to rob motyw z termostatem jak wczesniej pisalismy z Bartim.The 1st. - EJ9
The 2nd. - ES7
The 3rd. - FD7
The 4th. - CU2
------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------
Comment
-
Kiedyś w innym aucie, też walczyłem ze skokami temp.
Nie wiedziałem co jest grane, dlaczego w upały wskazówka temperatury szła dziwnie w gore.
Płyn był nowy, układ odpowietrzony, czujnik ok.
Zdecydowałem się wyjąć chłodnice (były 3 - klima, icek, chłodząca). Pomiędzy nimi, przez ponad 10 lat użytkowania zebrała się kupa syfu, pięknie oklejając użebrowanie.
Jak nic nie pomaga, polecam tam zajrzeć ;-)
Chłod.jpg
Comment
-
Witam, a ja znów mam taki problem, że temperatura mi rosła ciągle w górę, od poczatku jazdy samochód sie grzal jak zawsze, tylko, że sie nie zatrzymywał na 90stopniach, tylko szło dalej. Jeden wąż był zimny, postanowiłem wymienić termostat, jakaś podróbka na próbę. Węże były oba gorące, lecz temperatura znów była minimalnie poniżej połowy, uznałem, że wadliwy termostat, ale to mniejsza szkoda niż jakby się miał przegrzewać, lecz po przejechaniu 10km, temperatura zaczęła tak o rosnąć i co jakiś czas spadać, bez jakichkolwiek działań z mojej strony, na postoju rosła bez opanowania, chyba, że wkrecilem samochód na 3tys obrotów to malała. Dodam, że wentylator dobrze działa, się załącza, a chłodnica odpowietrzona. Uznałem, że kupie inny termostat, też podróbe dużo tańszą, tam jak na pierwszym termostacie temperatura rosła do góry bez opanowania. A wiec kupiłem oryginalny termostat dedykowany do tej hondy nowy, no i ten znów działa tak jak ten drugi. Temperatura poniżej polowy, a po przejechaniu 10km, rośnie i strasznie szybko opada, bez jakiejkolwiek ingerencji z mojej strony. Jutro odpalę samochód i będę macać co sie tylko da. Myślę aby przejechać sie na szrot, wykręcić z jakiejś hondy i czujnik temperatury i termostat i sprawdzić jak to będzie działać.
Dodam, że zabawa z temperatura sie zaczęła po wymianie króćca pompy wody kolektora ssącego, poprzedni mi sie rozsypał na kawałki z starości. Po wymianie temperatura była zawsze poniżej połowy, ale się tego trzymała do czasu, aż tak jak zacząłem temat zaczęła rosnąć bez opanowania. Może ma to coś do rzeczy.Last edited by Kapturnik; 20-07-2016, 01:31.
Comment
-
Dzisiaj zrobiłem test. Odpaliłem samochód i tak sie grzał, wskazówka temperatury nie doszła nawet do połowy i się zatrzymała. Pierwsze gorący był górny wąż, następnie chłodnica i powoli zaczął się robić gorący dolny wąż. Aż oba węże były gorące jak i chłodnica. Nawiew ustawiłem na najcieplejszy i również leciał gorący wiaterek. Tak mi się wydaje, że jedynie jeszcze może szwankować czujnik temperatury, bo to jest nie możliwe.
Comment
Comment