Zamieszczone przez 19HANYS87
Zobacz posta
OK , jest jak jest i m26 ma całkowitą rację.
To że cięgna pracują i się zamyka / otwiera - ok, tak będzie bo masz mocne siłowniki które się nie spalą i uciągną słonia, natomiast co się stanie po pół roku i do roku?
- osłabi się ścisk śrubek w kostkach trzymających cięgna - ten kąt spowoduje rozruszanie mocowania i w konsekwencji za jakiś czas zauważysz że nie będzie się domykać rygiel,
- próba dokręcenia śrubki - kostki ściskającej - spowoduje pęknięcie tej kostki - kostka jest nie do kupienia i trzeba cały komplet kupić (siłownik cięgno kostkę),
- spore siły szarpania mogą obluzować mocowanie siłownika w karoserii, z czasem może się klekotać o drzwi,
- jak kostka będzie obluzowana w drzwiach kierowcy - to Master będzie miał problemy z prawidłowym zamykaniem / otwieraniem - impuls nie będzie odkładnie wyregulowany.
Da się to zrobić jak pokazał m26 na fotce! da się! Opuszczasz szybę całkowicie i przykładasz siłownik nawet niżej niż pokazał m26 na rysunku (niebieski) cięgno jest długi a siłownik jak poszukasz miejsca to nie będzie dotykał szyby! Cięgna wyginamy po łuku a nie po kącie. Takie kątowe wygięcie mocno osłabia ten pręt, jego odgięcie (tego co jest) spowoduje na 100% jego ułamanie, taki to materiał).
Podsumowując to co jest w drzwiach przednich - jest do zmiany.
Jeśli nie da się, bo siłownik jest gruby - to są siłowniki typu SLIM - o połowę cieńszy!
Czerwony - nie montujemy tak wysoko bo przeszkadza w składaniu tapicerki.
Niebieski - idealnie a nawet jeszcze niżej - a kostkę montujemy też niżej bardziej schowaną w profilu, i obróconą śrubkami do wnęki tak by łatwo kręcić od wnęki i przede wszystkim poniżej linii profilu blachy tak by przy pracy nie haczyło o ten metalowy rant.
Podsumowując, tu nie mamy w zamiarze znęcać się nad montażystą który robił to pierwszy raz


Comment