[QUOTE=Joe;193934]
Kolejna dosyć ważna sprawa to utwardzenie. Bardzo głupim pomysłem jest rozbieżność charakterystyki zawieszenia pomiędzy osiami przednią i tylną. Przód zostawisz w serii a tył utwardzisz. Efekt, auto może się okazać nieprzewidywalne i najnormalniej w świecie gdzieś wywiniesz bączka.
zainteresowało mnie to stwiedzenie...
Kupilem auto. okazalo sie byc troche agrotuning. mianowicie tylne zawieszenie szybko siadlo bo byly uciete sprezyny. wymienilem sprezyny amory wahacze razem z tulejami lozyska i piasty z tylu. przodu nie ruszalem jeszcze. Auto zaczelo plywac. konkretnie wlasnie tyl a wszystko nowe czesci. przed wymiana, a zaznacze ze juz kola sie chowaly pod blache szedl jak po torach tylko amortyzacji bylo zero. Przod nie ma seryjnej wysokosci.
Dzieki i pozdrawiam
Kolejna dosyć ważna sprawa to utwardzenie. Bardzo głupim pomysłem jest rozbieżność charakterystyki zawieszenia pomiędzy osiami przednią i tylną. Przód zostawisz w serii a tył utwardzisz. Efekt, auto może się okazać nieprzewidywalne i najnormalniej w świecie gdzieś wywiniesz bączka.
zainteresowało mnie to stwiedzenie...
Kupilem auto. okazalo sie byc troche agrotuning. mianowicie tylne zawieszenie szybko siadlo bo byly uciete sprezyny. wymienilem sprezyny amory wahacze razem z tulejami lozyska i piasty z tylu. przodu nie ruszalem jeszcze. Auto zaczelo plywac. konkretnie wlasnie tyl a wszystko nowe czesci. przed wymiana, a zaznacze ze juz kola sie chowaly pod blache szedl jak po torach tylko amortyzacji bylo zero. Przod nie ma seryjnej wysokosci.
Dzieki i pozdrawiam
Comment