Nagły brak mocy podczas wyprzedzania ( DTC P0420)

[hondamanone]

A jeśli chodzi o płyn chłodzący to ile masz tego ubytku? Jeśli dużo to czy sprawdziłeś czy nie kapie z pokrywy plastikowej podwozia - miałem tak u siebie - winna okazała się opaska na wężu - temat znany na forum

[Imagine]

Około 1 cm od kreski max

[hondamanone]

Sprawdz za tydzień, dwa czy miesiąc. U mnie poziom tez nie jest stały. W trzech Japończykach dolewałem. Za dużo srok za ogon. Przy diagnostyce trzeba pojedynczo badać tematy. Ale to moja opinia.

[Imagine]

Masz rację też tak uważam ale to może być że sobie powiązane. Jak pisał Rambo7 gdyby płyn dostawał się do silnika zmieniałby parametry mieszanki co zostało by wychwycone przez sondę i zasygnalizowane błędem. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Moim zdaniem im więcej informacji tym większa szansa na "trafienie" z diagnoza. Choć może być też odwrotnie...

[hondamanone]

Moim zdaniem małymi krokami:
1. "Wymieniasz" podejrzane paliwo - zalewasz pewne i jeździsz, testujesz
2. Wymieniasz świece - jeździsz, weryfikujesz czy nadal wywala błąd związany z zapłonem

Ja np. przez błąd kata (co 1000km) zakupiłem prosty interface diagnostyczny OBD2 za 80zł na BT (smartphon) Pokazuje podstawowe błędy i możesz je kasować.

Mam wrażenie, że Twoje auto nie ma żadnej poważnej usterki. Ale mogę się oczywiście mylić.

[Imagine]

Pragnę aby Twoje wrażenie pokrywało się ze stanem faktycznym ☺️ panowie którzy się nim zajmowali mówili to samo. Zobaczymy. Czas pokaże

[hondamanone]

Trzymam zatem kciuki! Daj znać jak ogarną temat.

[Imagine]

Jasne! Dzięki za zaangażowanie!

[rambo7]

3 Razy był kasowany check i przejechałem około 230 km (dojazdy do warsztatu, oględziny,kasowanie błędu. (...) Przypuszczam, że wszystko zapisało się w pamięci komputera i bez problemu to odczytają

szkoda że nie zapisujesz kodów błędów. (tzn kodów nie definicji czyli tego co mówi ten co kasuje).
Jeśli kody są kasowane, to nikt nie odczyta kodów skasowanych. Takiej opcji nie ma nigdzie na świecie. Kod raz skasowany - jest skasowany, znika, nie ma go.

Trochę panika się wkrada i jakieś niewyobrażalnie czarne wizje.
panowie problem jest dość banalny, a urasta do katastrofy .

A jeśli chodzi o płyn chłodzący to ile masz tego ubytku?

chyba za dużo napisałem we wpisie #20 ...i nie czytacie.
Właśnie idzie o to że nie ma żadnego ubytku,... ludzie. Wystarczy wiedzieć nieco z szkoły podstawowej o rozszerzalności cieczy.
Zbiornik wyrównawczy stanowi bufor i tam jest zawsze wahanie poziomu jeśli silnik jest zimny i rozgrzany. To elementarz wiedzy o układzie chłodzenia. Nie ma mowy o żadnym ubytku!

U mnie poziom tez nie jest stały.

nigdy nie jest stały gdy badamy na zimnym i na rozgrzanym.
i zawsze jest stały gdy sprawdzany zawsze na zimnym.

Na czym polega problem...?
polega na tym że Imagine nie ma Skanera diagnostycznego. Stąd dywagacje, nie wiem po co? skoro System Diagnostyki Pokładowej Hondy precyzyjnie, dokładnie, wiarygodnie wskazuje obszar niedomagania.
Tu nie ma nad czym dywagować!
Imagine, czytasz kody podaje je na forum np. panowie 3 razy z rzędu był kod "DTC Pxxx"
ja Ci powiem co masz do zrobienia ..i jasnowidzem nie jestem. To jest banalne.
...i jeszcze raz ... od trybu awaryjnego silnik się nie psuje ... widzę że to jest nie do zaakceptowania.
Odnoszę wrażenie że Imagne nie wierzy w co najmniej połowę mojego pisania w tym temacie.
To może inaczej... prześledź moje tematy jakie chcesz od 15 lat i sprawdź gdzie choć 1 raz się pomyliłem.

Imagine kup to podłącz i już nie będziesz nigdy jeździł do mechanika po diagnozę, Honda Ci da diagnozę, Skaner ją odczyta, na forum dowiesz się co jest do zrobienia a do mechanika pojedziesz na robotę jak nie masz kanału, albo sam zrobisz jak będzie łatwy dostęp.
Nie rób problemu, tam gdzie go nie ma.
Kupujesz to: https://allegro.pl/oferta/elm327-ica...ski-8194134208
Sam odczytujesz - kasujesz Kody, do żadnych mechaników nie jeździsz na kasowanie. Do tego spisujesz kody i sam wiesz co jest grane. (oczywiście do tego Skanera potrzebny jest Smartfon i aplikacja Torque.).

[Imagine]

https://www.auto-swiat.pl/porady/eks...e-nogi/zddsknj jest napisane,że dużo rzeczy się jednak zapisuje

[rambo7]

Dzień Przed opisanym incydentem sprawdzałem na zimnym silniku i był na kresce.

nooo i prawidłowo. I na drugi dzień w dokładnie 100% identycznych okolicznościach sprawdzasz ponownie i powinno być tyle samo.

Pisz konsekwentnie, bo na tej podstawie (nie mamy innej możliwości) wysuwamy swoje opinie i sugestie.

Po tym jak auto stanęło na autostradzie też sprawdziłem po powrocie do domu, już wtedy na ciepłym i był ok.

czyli - zupełnie inne okoliczności dokonanego pomiaru.
Na tej podstawie nie można wiarygodnie ocenić ubytku płynu w układzie. Jest to z punktu widzenia pomiaru całkowicie nieprawidłowe, mija się z sensem.
Ubytek jest wtedy (po raz kolejny to piszę i tak jest w każdym silniku spalinowym chłodzonym cieczą) gdy kolejny pomiar na zimnym silniku wskazuje ubytek.
Czyli poniedziałek rano auto stało całą noc - pomiar - jest połowa.
Wtorek rano auto stało całą noc - pomiar - jest 1 cm mniej.
Środa rano auto stało całą noc - pomiar - jest o kolejny 1 cm mniej.
Czwartek rano auto stało całą noc - pomiar - jest kolejny 1 cm mniej.
Wtedy wiesz że ubywa. (jest 3cm mniej w stos do poniedziałku)
Inaczej .. nic wiesz.
pisałeś:

Po opisanym incydencie sprawdzałem i był na kresce max teraz jest około 1 cm poniżej...

incydent na trasie- oznacza = to był rozgrzany silnik. teraz? oznacza = auto stoi od wczoraj. (tak to czytam i tak rozumiem)
Dlatego mówię o konsekwencji (nie ma nas tam gdzie ty) pisać musisz precyzyjnie.
Bo "po incydencie" to może być też na drugi dzień rano, to też jest po incydencie, i nawet 2 tyg później to też będzie po incydencie .

Co do kasowania kodów usterek, to kod OBDII skasowany raz nie jest możliwy do odczytania. Kod zapisany w pamięci nieulotnej (Epprom) komputera, siedzi tam tak długo dopóki system diagnostyki nie uzna go za wiarygodny.
Jeśli go generuje to uznaje za wiarygodny i jeśli się go skasuje to nie jest możliwe odczynie. Takim urządzeniem jak kupisz, to skasowanych Kodów nie odczytasz. (wiem bo takowy posiadam).
Narzędzie jest bardzo przydatne bo podłączasz i jeżdżąc z podpiętym Smartfonem i Torque widzisz parametry pracy silnika na żywo oraz wszystkie generowane kody.
Co do artykułu, Honda to nie AUDI, w AutoUnion jest zapisywana historia wszelkich ingerencji coś w rodzaju archiwum. W Hondzie tego nie ma, ja bynajmniej o takiej opcji nie słyszałem. Głównie w historii zapisane są takie infrormacje jak rozpianie poduszek SRS, grzebanie w klimatroniku, regulacja immobilisera, czy ktoś grzebał w liczniku itd. My mówimy o kodach błędów silnika o OBD2 to są kody innego rodzaju niż te opisywane w artykule.
Kody błędów z silnika nie są zapisywane historycznie. Takiej opcji nie ma.

[Imagine]

Dzięki po raz kolejny za informację odnośnie błędów.
Aby wyprostować kwestię płynu sytuacja wygląda tak:
30 stycznia na zimnym po nocy silniku max
7 lutego na zimnym po nocy silniku max
8 kwietnia na zimnym po nocy silniku max
9 kwietnia brak mocy na autostradzie tryb awaryjny po dojechaniu do domu i zgaszeniu silnika max
19 kwietnia na zimnym po nocy silniku około 1-1.5 cm ponizej
Auto stoi w tym samym miejscu na parkingu w miarę równo.
Skąd tak dokładne daty? Nie,nie zapisuje co tydzień. Pamiętam bo jechałem w dłuższe trasy (koncert, Ferie itp)

[rambo7]

ok, chcesz widzę potwierdzenia że to może być UPG, ok może być, lub inaczej wykluczyć nie można, ale na szczęście bardzo łatwo to sprawdzić.
1. pisałeś że wskazówka od temp. silnika (po jego rozgrzaniu) zawsze stoi nieco poniżej połowy. Tak ma być, tak jest prawidłowo. Ani razu nie zameldowałeś aby wskazówka poszła wyżej niż typowe jej położenie - to świadczy o tym że to nie upg.
2. Ogrzewanie - podobnie jak sprężarkę A/C w zimę załączamy co jakiś czas (na rozgrzanym silniku) tak samo w lato ogrzewanie załączamy co jakiś czas, po co i w jakim celu?
Po to aby uzyskać potwierdzenie że układ chodzenia silnika pracuje prawidłowo. Jeśli po 10km (nastawy Max Hi ciepło) leci z kratek prawie gorące, (robimy 21stC jedziemy dalej) a po 20km jazdy (nastawy Max Hi ciepło) i z kratek leci gorące bardzo. Przy tym w momencie grzania wskazówka stoi gdzie stała - To wiemy że układ chłodzenia silnika pracuje prawidłowo. Jest pewne że UPG nie jest wypalona.
W zasadzie nie ma silnika spalinowego aby przy wypalonej upg tak się zachował. W każdym albo będzie lecieć z kratek nawiewu letnie - zimne powietrze lub wskazówka pójdzie na czerwone pole. U Ciebie takich zdarzeń nie było ani w trakcie trybu awaryjnego ani wcześniej ani po incydencie odcięcia mocy.
W związku z tym że jest panika co do tego, czy płyn może mieć wpływ na pracę silnika i generowanie kodu P0420 z powodu dostającego się płynu chłodniczego do cylindrów.
To musisz Ty, a jak nie ty to mechanik będzie musiał to i tak zrobić - czyli pojeździć autem otworzyć ogrzewanie na max i sprawdzić co się będzie działo.
Przecież nikt nie rozbierze silnika po to aby to sprawdzić, skoro są proste metody bez ingerencji mechanicznej.
Ta metoda - jeśli faktycznie upalona jest upg będzie ubywać płyn, zgodnie z moim opisem po rozgrzaniu silnika gasisz go z otwartym na HI ciepło Max ogrzaniem.
Jak tak zrobisz i będzie ubywać po każdym schłodzeniu o 1 cm to jest problem.
Czyli po 4-5 razach w zb. wyrównawczym musi być pusto.
Nie wierzę w to że tak jest.
Noo' ale nie jechałem z tobą po tej autostradzie, nie wiem jak było obciążony silnik? nie ważne. Następnym razem od razu ogrzewanie na MAx i jasne jest że ma być ukrop z kratek. Oceniasz sytiuację na podst tego co napisałem wtedy wiesz czy układ chłodzenia może nieć z tym coś wspólnego.
Na chwilę obecną wiedzę masz sporą. Brakuje tylko testów.

a propos pomiarów.. no nie wierze że przed każdą jazdą sprawdzałeś poziom płynu . Przecież sprawdziłeś to pierwszy dopiero teraz niedawno. Te pomiary to chyba tak po prostu przyjąłeś z wiary że tak było.
Nie mam przekonania do teorii z upg.
edit:
wcześniejsze nie są dla mnie wiarygodne bo nie wierzę w te pomiary .

9 kwietnia brak mocy na autostradzie tryb awaryjny po dojechaniu do domu i zgaszeniu silnika max
19 kwietnia na zimnym po nocy silniku około 1-1.5 cm ponizej

to jest dla mnie już wiarygodne i jest to tak jak być powinno.
Jeszcze bardziej było by wiarygodnie gdyby przez zgaszeniem silnika ustawione było Hi max ciepło i badane rano na zimnym, tak ze 4-5 dni z rzędu. Jak płyn zniknie ze zb. wyrównawczego to bym się martwił. (szukał wycieku).

[Imagine]

Widzisz, ludzie są różni. Ładnie,brzydcy, mądrzy głupi itp. ja jak zauważyłeś jestem samochodowym hipohondrykiem... przynajmniej w tym przypadku. Znasz pewnie doskonale ten typ, kupuje auto i nasłuchuje każdego podejrzanego stuku puku zgrzytu to ja. Przynajmniej na początku. Później mi przechodzi. Chyba,że zaczyna się coś dziać tak jak teraz. Dlatego też przed kazda dłuższa droga sprawdzałem płyny ciśnie w oponach. Dlatego wiem,że płynu ubyło. Nie zakładam UPG ale jestem zdania, że im więcej obiektywnych danych tym lepiej. Z regulaminu wynika,że forum pełni funkcje edukacyjna i służy do wymiany doświadczeń. Ja dzielę się swoim przypadkiem i tyle.
Żałuję,że wcześniej nie zrobiłem testów z ogrzewaniem ale jak jeździłem zima z włączonym to nic niepokojącego z wskaźnikiem temperatury nie zauważyłem. Choć nie jestem cueplubny i nie dawałem nigdy na max. Auto odstawione do dalszej diagnostyki. Jak coś się urodzi konkretnego to napiszę. Bardzo dziękuję za dotychczasowe wskazówki, podpowiedzi i zaangażowanie!

[hondamanone]

Kwestia, że przez swoja nadgorliwość możesz tak naprawdę zaszkodzić swojemu autu a podejrzenie, że to jest mina może stać się prawdą. Coś o tym wiem Co prawda rozumiem, że sytuacja z wyprzedzaniem Cie mocno zaniepokoiła - nie dziwię się. Ale teraz powoli trzeba sprawdzać różne kwestie. I bez spiny i napiny bo tak naprawdę to tylko auto. Wyluzuj