Nagły brak mocy podczas wyprzedzania ( DTC P0420)

[rambo7]

po wkręceniu emulatora drugiej sondy

mamy cos o czym nie pisałeś !
jaki emulator??? kto go tam wsadził ???
skąd on się tam znalazł /????
Kto tam grzebał wcześniej musisz sie zastanowić ???

Tam nie ma prawa być emulatora !!!
tam ma byś Sonda lambda !
Gdzie ona jest? i dlaczego zamiast niej jest emulator???

Przeczytaj to:

http://www.alex-sklep.pl/pl/oferta/53-emulatory-sondy-lambda/AKC00458/

Pisałeś że Hondę masz od nowości, ...to jak to jest możliwe że tam jest emulator a nie sonda ...bez twojej wiedzy ?
coś tu się nie klei w twoich zeznaniach.

Po pierwsze masz to ustrojstwo czy nie? http://blog.piterparts.pl/2015/10/27...-sondy-lambda/

[Imagine]

Nie pisałem, że mam auto od nowości. Auto kupiłem w styczniu w salonie Honda oddane w rozliczeniu z przebiegiem 91 tys. Emulator został wkręcony w czwartek żeby sprawdzić czy to nie wina drugiej sondy lambda. Założenie było takie, że jeśli błąd się nie pokaże to pewnie sonda i podejmuje decyzję czy ja wymieniam czy jeżdżę z emulatorem. Błąd pojawił się ponownie po przejechaniu około 20 km. Był to ponownie P420. Auto jeździ normalnie. Spalanie nie wzrosło. W przyszłym tygodniu mam zostawić do dalszej diagnostyki.

[rambo7]

ok, to słusznie że dokonano testów, tu widać ASO stanęło na wys zadania. Przy przebiegu 91tys km katalizatory nie siadają, tak że tez się skłaniam że to sonda. Jak na sonde to też zbyt szybko, nie wnikam (może tobie się uda) dlaczego przy tym przebiegu takie problemy? gdyby to było 280tys km to ok, ale tu trochę nie komfortowa sytuacja że tak szybko.
Co do samej części jeśli się zdecydujesz na zakup (wymianę sondy) to ASO pewnie zaproponuje oryginał, i tu chyba zasugeruję że to dobrze, bo zamienniki nie działają dobrze w czasie, a za jakiś czas pewnie nie chciałbyś walczyć ponownie z tym problemem.

[Imagine]

Jestem jak najbardziej za oryginalnymi częściami w myśl zasady, że "biednych nie stać na oszczędzanie". Ale skoro po założeniu emulatora drugiej sondy lambda znowu pokazuje się ten sam błąd to co dalej? Czytam teraz o uszkodzonych cewkach które w konsekwencji również mogą powodować wyświetlanie tego błędu. Tym bardziej, że zarówno silnik jak i wydech lekko drży na biegu jałowym. Nie wiem czy to dobry trop? Wcześniej komputer sygnalizował wypadanie zapłonu (niestety nie znam kodu błędu, nie zapytałem a metody na sreberko nie próbowałem bo mam zupełnie inne gniazdo diagnostyczne). Zasugerowano mi również ściągnięcie katalizatora i sprawdzenie jego drożności jako następny krok i sprawdzenie elektryki auta. Problem jest taki, że w tygodniu będę potrzebował auta a nie wiem czy powinienem nim jeździć. Skłaniam się ku temu, że nie powinienem żeby nie pogorszyć sytuacji choć auto jeździ normalnie...
A teraz rzecz którą zauważyłem dzisiaj i która mnie mocno zaniepokoiła a mianowicie ubytek płynu chłodzącego. Po opisanym incydencie sprawdzałem i był na kresce max teraz jest około 1 cm poniżej...pod autem nie ma plam. Sprawdzałem na zimnym silniku...
Wskaźnik temperatury silnika zawsze na takim samym poziomie, trochę poniżej polowy
Kwestia przebiegu...auto kupione w polskim salonie, serwisowane w innym salonie plus do tego 2 przeglądy robione przez inny lody niż Honda. Wszystko wbite w książkę serwisową. Na oko wszystko ok. Jak jest naprawdę? Nie wiem. Nie wiem jak to sprawdzić i czy w ogóle można to zweryfikować

[rambo7]

"biednych nie stać na oszczędzanie".

ktoś niedoświadczony często w to wpada, bo kupuje zamiennik np Boscha - ten nie działa wydał 175zł, ale oddać tego nie można, więc kupuje kolejny zamiennik 220zł nawet Denso czy NGK ale z nieco innym numerem - tez nie działa i też oddać nie można więc ma już 2 sondy i wydane 400zł, potem kupuje OEM za 400zł i działa tylko że kupe kasy w plecy. Tak robią ludzie chcący oszczędzić, wiem bo kiedyś sam oszczędzałem, od tamtej chwili nie stać mnie na oszczędzanie .

Czytam teraz o uszkodzonych cewkach które w konsekwencji również mogą powodować wyświetlanie tego błędu

może być, ale musi też być informacja CE że coś nie tak z danej cewki, a tego nie meldujesz.

Tym bardziej, że zarówno silnik jak i wydech lekko drży na biegu jałowym.

tak jest, drzy bo jest niewłaściwie dobrana mieszanka paliwowo powietrzna, ale to nie z powodu cewki a z powodu błędnych danych z Sondy lambda do komputera silnika i ten ustawia widać za ubogą dawkę i silnikiem telepie.
Komputer silnika nie prowadzi diagnostyki Sondy Lambda w czasie rzeczywistym i przyjmuje za pewnik takie informacje jakie od sondy otrzymuje i na tej podstawie dobiera skald mieszanki. Jak dostaje głupoty - to i ustawia głupoty - wiec silnik drga - nie ma siły drgać musi.
Jak by coś z moduem zapłonowym było - cewką - to byś prócz P0420 miał CE z niedomaganiem którejś cewki czyli musiał by być (co logiczne) któraś z cewek P0301,P0302, P0303, P0304. każda cyfra to dany cylinder. A o tych kodach nie meldujesz co wprost System diagnostyki mówi jasno - to nie cewki!

Wcześniej komputer sygnalizował wypadanie zapłonu (niestety nie znam kodu błędu

a szkoda bo to mogła by być ważna informacja, jeśli jednak by się okazało (i to kilka razy z rzędu) (bo nie naprawiamy niczego od razu dajemy szansę na powtórki) że generuje się za każdym razem ten sam kod np. P0301 i tak 3-4 razy to masz pewność że cewka pierwszego cylindra miała wpływ na sytuację i coś z nią nie tak.

Zasugerowano mi również ściągnięcie katalizatora i sprawdzenie jego drożności

w ciemno Ci powiem że taki zabieg sensu nie ma. Benzyniakiem tak młodym zatkać kata jest niemożliwe. To nie diesel. Przebieg masz symboliczny. Sowjego Kata wyjąłem do sprawdzenia po 200tys km i "plaster miodu" był drożny 100% żadna nawet mikro dziurka nie była przytkana.
Benzyniakiem nie ma co tam zatkać, sadzy nie wypluwasz.

następny krok i sprawdzenie elektryki auta

słusznie, ale do tego potrzebna jest informacja która generuje Kod błędu. Jeśli będzie np ten P0301 to wiesz że albo cewka albo kable do tej cewki.
Robi się prostą rzecz, jeśli dana cewka np P0301 geneuje po raz 3-4 kod.
Opisujesz te cewkę (np mazakiem) i zamieniasz ją z np cewką na 4ty cylindrze.
Jeśli się wygeneruje po raz kolejny P0301 - to wiesz że kable, a cewka sprawna.
Jeśli się wygeneruje P0304 to na 100% masz pewność że to cewka nr 4 - czyli ta opisana mazakiem - jest felerna.
Tu mechanik nie jet potrzebny tylko myślenie. (oczywiście śrubkę trzeba umieć odkręcić by zmienić cewki ale to umiejętności na poziomie regulacji siedzenia w rowerze, tyle to moja córka 7 lat potrafi, czyli ma umiejętności do wymiany cewki gdyby mnie palce bolały.).

Problem jest taki, że w tygodniu będę potrzebował auta a nie wiem czy powinienem nim jeździć.

koniecznie jeździć !!!
Nie ma jak samemu nabrać doświadczenia ze swoim autem i niedomaganiem !!
Konieczna w tym celu będzie samodiagnostyka!!!
KONIECZNA!
to na jej podstawie - jeśli zdarzy się incydent odczytasz kod i będziesz analizował co się dzieje i będziesz miał 100% pewność powtarzalności komunikatu.
Od tego zleży pomyślna naprawa, trafienie 100% z diagnozą - czyli niskie koszty.
To samo będzie musiał robić mechanik jeździć tym autem i prowokować usterki by wiedzieć dokładnie co się regularnie powtarza.
Oczywiście jakiś majster będzie majstrował nie będzie szukał diagnozy i będzie generował koszty.
Jeździć trzeba z silnikiem się nic nie stanie ani z katem. Wiesz czego się spodziewać i które obszary są potencjalnie niepewnie. do tego wiesz co robić jak się zdarzy tryb awaryjny.

Skłaniam się ku temu, że nie powinienem żeby nie pogorszyć sytuacji choć auto jeździ normalnie...

...ale pogorszyć co? bo jak mówię silnikowi i dla kata niczym to nie grozi.
CE i tryb awaryjny włącza się TYLKO i wyłącznie dlatego że system diagnostyki stwierdził że zanieczyszczasz środowisko !
Tylko i wyłącznie dla tego. Komputer dobierając niewłaściwą mieszankę powoduje zanieczyszczenie środowiska - i system diagnostyki nie ma prawa do tego dopuścić. to wszystko.

A teraz rzecz którą zauważyłem dzisiaj i która mnie mocno zaniepokoiła a mianowicie ubytek płynu chłodzącego.

proszę bardzo jak się sytuacja dynamicznie zmiania .
Zaczynasz poznawać swoje auto ... ...warto znać procesy które w nim zachodzą - tzn. w silniku.
taka sytuacja może również powodować zawirowanie w mieszance - dostawanie się płynu chłodniczego do komór spalania - płyn chłodniczy jest niepalny, to wiesz. Więc jak się dostaje np z powodu przepalonej UPG to telepie silnikiem i katalizator też komunikuje niedomaganie.
ale uffff...

Po opisanym incydencie sprawdzałem i był na kresce max teraz jest około 1 cm poniżej...pod autem nie ma plam. Sprawdzałem na zimnym silniku...

Kluczowe jest sprawdzanie na zimnym i na rozgrzanym siniku.
Regularność ma być tylko gdy jest rozgrzany lub zimny. Czyli Co dziennie sprawdzasz na zimnym, jak na zimnym regularnie jest tyle samo to jest ok.
W przypadku gdy sprawdzasz na zimnym a potem na rozgrzanym to na rozgrzanym musi być zawsze więcej o około 1cm - jak tak jest - to jest prawidłowo - tak działa sprawny układ chłodzenia. Czyli twój jest 100% sprawny.

Wskaźnik temperatury silnika zawsze na takim samym poziomie, trochę poniżej polowy

to tylko potwierdza powyższe - jest 100% ok.

Kwestia przebiegu...auto kupione w polskim salonie, serwisowane w innym salonie plus do tego 2 przeglądy robione przez inny lody niż Honda.

to normalna praktyka, nikt nie serwisuje auta w ASO po gwarancji. (choć są tacy).

Wszystko wbite w książkę serwisową. Na oko wszystko ok. Jak jest naprawdę? Nie wiem. Nie wiem jak to sprawdzić i czy w ogóle można to zweryfikować

to raptem 2 wymiany oleju poza ASO czyli potencjalnie max 2 x po 20tys góra. Czyli do ostatniej wpisanej przez ASO liczby dodaj 40tys km i powinno być okolice aktualnego przebiegu.
W Hondzie nie sprawdzisz, a już jeśli serwisowana poza ASO to nikt nie wpisuje przebiegu.
Jedyne miejsce gdzie przebieg jest wymagany to przegląd techniczny.
I jeśli będziesz na przeglądzie to to wyjdzie. Tam musi być podany przebieg, więc to jest najlepsze miejsce do weryfikacji przebiegu.

Podsumowując. Wracamy do tematu o który p0isałem na początki tego wpisu. Interesuje Cię tylko to co jest związane z cewkami, i katalizatorem. Czyli oczekujesz, dążysz, i prowokujesz generowanie się Check Engine im częściej tym lepiej!
Im więcej zbierzesz regularnych potwierdzeń generowanych kodów tym bardziej zbliżasz się do 100% pewności w swojej diagnozie.
Pamiętaj - system diagnostyki w Hondzie jest nieomylny ! W mojej karierze jeszcze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się aby powieszał źle, natomiast mechanicy w 90% się mylą, szczególnie mechanicy tzw. "wymieniacze".

Kluczowa sprawa: musisz mieć urządzanie diagnostyczne, jeśli nie możesz dokonać diagnostyki na sreberko w swoim bolidzie.
Regularne odczytywanie kodów - w momencie ich generowanie - jest kluczowe ! to są informacje które są konieczne do zdiagnozowania a tak naprawdę upewnienia się co do usterki.

[Borus]

I jeśli będziesz na przeglądzie to to wyjdzie. Tam musi być podany przebieg, więc to jest najlepsze miejsce do weryfikacji przebiegu.

Można bez wizyty na stacji diagnostycznej sprawdzić stan licznika z ostatniego przeglądu,
trzeba wejść na stronę pod poniższym linkiem:

https://historiapojazdu.gov.pl

[Imagine]

Wyszło 200 km różnicy. Czyli w miarę wiarygodny przebieg. Odnośnie płynu chłodzącego to jego stan jest taki sam zarówno na zimnym silniku jak i po osiągnięciu stałej temperatury roboczej czyli trochę poniżej polowy, ale i tak oko 1 cm niższy niż max

[rambo7]

czyli auto masz wiarygodne i w obszarze chłodzenia sprawne.
Klu sprawy to to o czym pisałem we wpisie #20. Musisz działać.

[Imagine]

Głowa mi paruje już od tego. Kupiliśmy auto które we wszelkich rankingach aut używanych w pierwszej trójce się znajdowało, żeby zminimalizować ryzyko kupiliśmy w salonie. Miało być sprawdzone i bezawaryjne a tu nie minęły 3 miesiące i takie problemy...czy przy takim przebiegu tzn 95 tys może to być UPG? Panowie którzy robili wstępna diagnostykę i którym auto do dalszego poszukiwania zostawiłem życzliwie mnie wyśmiali z moimi obawami odnośnie UPG bo podczas wcześniejszych testów nic w tym kierunku niepokojącego nie zauważyli ale i nie pod tym kierunkiem auto sprawdzali ...

[hondamanone]

Skoro kupiles w salonie to nie mozesz go oddac do nich na naprawe w ramach gwarancji?

[Imagine]

Teoretycznie mogę. Dlaczego teoretycznie i czemu jeszcze tego nie zrobiłem? Po pierwsze salon nie jest w moim mieście ani nawet w sąsiedztwie. Tak więc problem logistyczny jak dostarczyć do salonu? .Jechać nie bardzo żeby nie pogłębić wady. Laweta z ubezpieczenia?Pewnie dało by się to załatwić ale to nie wszystko. Główny powód to czasochłonność procesu. Dowiadywałem się PIH jak to wygląda i musze wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru reklamacje z żądaniem określenia terminu i sposobu dostarczenia auta do salonu. Oni od otrzymania mają dwa tygodnie na wyznaczenie terminu. Termin też niekoniecznie musi być "na już".Do tej pory oczywiście auta nie mogę użytkować a że względu na sytuację rodzinną nie mogę sobie na to pozwolić. Drugi problem jest taki, że od wystąpienia pierwszych objawów do teraz 3 Razy był kasowany check i przejechałem około 230 km (dojazdy do warsztatu, oględziny,kasowanie błędu. Znów warsztat założenie emulatora, powrót do domu. itp). Przypuszczam, że wszystko zapisało się w pamięci komputera i bez problemu to odczytają i mogą odmówić przyjęcia reklamacji ponieważ nie zgłosiłem od razu a nie zgłosiłem bo po pierwszych oględzinach sprawa nie wydawała się poważna. Dopiero zauważony wczoraj ubytek płynu chłodzącego uruchomił dzwonki alarmowe. Reasumując biorąc powyższe pod uwagę naprawa w granicach 500 zł w mojej sytuacji nie była warta zamieszania. Należy też pamiętać, że nie mówimy w tym przypadku (auto używane z salonu)o gwarancji tylko rękojmi na wady ukryte

[hondamanone]

Nie wydaje mi się żeby kasowanie checka było zbrodnia. Nie możesz po prostu zadzwonić do nich opisać problem i skorzystać z tej rozszerzonej gwarancji salonowej?

[Imagine]

Nie mam rozszerzonej gwarancji tylko ustawowa rękojmię. Kasowanie check raz nie jest grzechem ale 3 razy i 230 przejechanych km to już słabo wygląda. Poza tym rekojmia nie wiem jak gwarancja wyklucza jakiekolwiek "grzebanie" przy aucie innych podmiotów niż ASO salonu w którym nabyłem auto

[hondamanone]

Przeczytałem cały wątek i osobiście jak najszybciej wyjeżdżałbym te tanie paliwo. Oczywiście bez wyprzedzania żeby sie nie narażać. Następnie zalał na markowej stacji 98 do pełna. Sprawdził stan oleju, rozgrzał silnik i konkretnie przegazował auto - kilka razy do odcinki. Co do błędu kata - tez go miałem, ale u mnie przez branie oleju (wadliwe tłoki). Błąd ten powoduje świecenie check engine ale nie powoduje ograniczenia mocy czy czegoś w tym stylu. Wypadający zapłon nie wiem - kiedy były świece wymieniane? Może ten błąd to jednorazowy incydent. Jakby to nie pomogło oddałbym auto do ASO niech się męczą i diagnozują. Rękojmia rękojmia ale jakaś gwarancje na auto salon chyba udzielili?

[Imagine]

To tanie paliwo to 95 na Orlen...ASO jak pisałem daleko a czas nagli. To może się ciągnąć tygodniami. Zobaczę jaki będzie teraz werdykt po gruntownych ogledzinach. Jak coś poważnego to będę walczył. Póki co dolalem do pełna (około 30 litrów) paliwa z BP. Świece sprawdzane-jak nowe