Nagły brak mocy podczas wyprzedzania ( DTC P0420)

[Imagine]

Witam,
Taka sytuacja. Autostrada,wyprzedzanie TIR 120 km/h, 6 bieg i auto nagle przestaje reagować na padał gaz. Zwalnia, próby przyspieszenia zakończone porażka. Silnik pracuje auto się toczy coraz wolniej,wolniej aż wreszcie parkuje na poboczu. Gasze silnik. Odpalam rzezi i gaśnie. Druga próba to samo. Miga symbol akumulatora i oleju. Przy trzeciej próbie odpala jakby nigdy nic i dalszą podróż 70 km Przebuega bez problemów. Auto jedzie jak przed incydentem. Rocznik 2012, silnik 1.4, przebieg 95 tys. Co mogło być powodem takiej sytuacji?
P.s po przejechaniu około 80 km od opisanego incydentu zapaliła się kontrolka check enginie...silnik pracuje równo, auto jedzie bez problemów...

[Borus]

Wydaje się, że to jest poważny przypadek zagrażający bezpieczeństwu - ( oczywiście o przyczynie można dywagować na forum)-
IMO postawienie diagnozy i leczenie zostawiłbym warsztatowi posiadającemu sprzęt diagnostyczny
i oczywiście wiedzę.
pozdrowienia

[rambo7]

zapaliła się kontrolka check enginie

w takiej sytuacji natychmiast jeśli to możliwe szukasz miejsca bezpiecznego do zatrzymania.
(Jeśli nie wiesz co się dzieje ...a zaświeciła się Kontrolka Check Engine.)

Zależeć Ci musi na tym aby dokonać diagnostyki pokładowej w momencie generowania się informacji Check Engine.
Jeśli ta informacja zniknie zanim ją odczytasz utracisz niezbędną wiedzę o usterce która nastąpiła.
Zatem - jaki był Kod błędu DTC?

Robiłeś to kiedyś?
Nie wiem czy w IX gen jest taki sam dostęp do skrzynki bezpieczników pod kierownicą, ale jeśli jest taki sam to odnajdź tam wtyk do OBD II i dokonaj samodiagnostyki.
Sfotografuj co się ukazało na tablicy zegarów i przynieś na forum - rozwikłamy co jest grane.
(zawsze warto mieć czekoladę w trasie bo sreberko w takich sytuacjach jest niezastąpione! )

https://civic.one.pl/odnosniki/testy_i_instrukcje/odczyt_kodow_dtc.htm

lub:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2444358.html

Jeśli nie zrobiłeś diagnostyki a teraz CE się nie świeci - to niestety niczego nie dotykaj. To jest jak wróżenie, a mało kto wróżyć potrafi, mechanicy nie potrafią a tu na forum tylko ja potrafię wróżyć, ale w IX gen, nie mam zrobionego kursu .

[Imagine]

Po sprawdzeniu na komputerze wyszedł błąd niskiej sprawności lub wydajnośći katalizatora spalin i wypadnięcie zaplonu. Katalizator jest podobno ok. Po skasowaniu błędu i jeździe próbnej na razie wszystko ok. I teraz pytanie co mogło być przyczyną pojawienia się takiego błędu? Przez ostatnie 2 m-ce jeździłem tylko po mieście z włączonym systemem econom. Tydzień temu go wyłączyłem (spalanie z baku na takiej samej trasie spadło bez econom z 7.1 do 6.7 taką ciekawostka) i pierwszy raz od dawna przekroczyłem 120 km czy to mogło mieć związek? I pierwszy raz od roku zatankowałem na renomowanej stacji benzynowej z aspiracjami w "Królowej sportów motorowych". Poprzednie tankowai w ubiegłym roku zakończyło się natychmiastowym zapaleniem check choć w innym aucie. Po tym incydencie rok nie tankowałem tam. Teraz skusiło mnie 4.09 za litr i po 300 km sytuacja jak opisana w pierwszym poście wątku. Czy to mogło mieć znaczenie?

[rambo7]

I teraz pytanie co mogło być przyczyną pojawienia się takiego błędu?

pierwsze co to paliwo. Jakość paliwa. Gdzie było tankowane? jak jakaś podrzędna stacja to niedobrze, nawet jak tankowanie było w zeszłym m.cu.
Jeśli długo jeździ po mieście krótkie odcinki, jeśli w baku jest mniej niż 1/2 a tankowanie nie jest do pełna a tylko po trochę - to zachodzi kondensacja H2O w baku na trasie trafiło zaciągnął bąbel wody. Wypił wywalił Check engin zwolnił, czkawka przeszła zaciągnął paliwo wrócił do zdrowia.
Ekon + miasto i to 2 m/ce i nagle trasa ...to nie dobrze.
Jeśli katalizator dostanie wodę to wywali błędy, a nie znaczy że popsuty.
Cała sprawa zawiera się w tej informacji:

pierwszy raz od roku zatankowałem na renomowanej stacji benzynowej

Honde lepiej tankować zawsze i wyłącznie na takich stacjach.
Dokładnie nie wiem która sieć masz na myśli ale jakość paliwa to kluczowa sprawa.

[Imagine]

Źle mnie zrozumiałeś albo ja wieloznaczne napisałem. Zawsze tankowałem na BP i Circle K. Teraz skusiłem się na Orlen. Przejechałem po mieście 230 km, bez problemów. Pojechałem w trasę. W jedną stronę 80 km drogi wojewódzkie max 90 km. Z powrotem autostrada. Podczas wyprzedzania sytuacja jak opisałem. Tankuje zawsze pod korek

[rambo7]

Wolałem się upewnić , że o Orła chodzi . Generalnie "ptak" ten ma dobre paliwo, całe floty na tym latają i nic się nie dzieje, ja sam też korzystam.

Przez ostatnie 2 m-ce jeździłem tylko po mieście z włączonym systemem econom

nie znam nikogo kto by to wytrzymał, można by było szukać podobieństw.
Generalnie nie samo paliwo, bo ja tankuje dużo sporo różnych aut w tym czuły motocykl na różnych orłach w PL i absolutnie żaden ani razu nie kichnął.
Potraktuj to jako incydent, to się czasem zdarza szczególnie w autach co głównie jeżdżą po mieście. Moim zdaniem zaciągnął wodę i to naprawdę trwa, zanim wypluje. Zdarzyło mi się to w Nissanie mikra i po tankowaniu nie mogłem odpalić 17 razy kręciłem a jak odpalił to telepało silnikiem, ale zaraz po jeździe się uspokoiło i nie powtórzyło. Na autostradzie wystarczy że był długa jazda po łuku dopóki się to nie powtórzy to bym to potraktował jako incydent.

[Imagine]

Cóż, skrajnie nieodpowiedni moment. Wyprzedzam TIR- A i nagle the end...auto postanawia przejść w tryb awaryjny...za mną pędzą Ci którzy mimo zakazów spieszą na święta do rodziny, obok ledwo wyprzedzony TIR a auto sobie zwalnia...120,115,100,80 itd...ja gaz w podłogę a tu nic... trochę stresu było. Co do economa to jakoś o nim zapomniałem. I tak krótkie odcinki jeździłem a do tego mam utrudnienia na drodze do pracy ( przebudowa drogi,ruch wahadłowy itp) więc i tak nie było opcji na płynną,dynamiczna jazdę. Mechanik też powiedział, że to raczej incydentalny błąd bo silnik pracuje równo i nic niepokojące nie widzi. Niestety po skasowaniu błędu i przejechaniu około 10 km Check znow wyskoczył choć auto jedzie plynnie, silnik pracuje równo, spalanie na poziomie 6,7 (z komputera) po mieście. Ale silnik na jałowych obrotach lekko drży. Na pierwszy rzut oka nie widać ale jak spojrzę no na oczko od bagnetu oleju to widać jak drga. We wtorek oddam do dalszej diagnostyki

[rambo7]

nie można wykluczyć innych rzeczy jak np. jakieś niedomaganie w obszarze katalizatora lub w którymś module zapłonowym (cewce).
Ja bym nie oddawał do żadnego mechanika bo on żadnym jasnowidzem nie jest i nic nie zrobi z samochodem który aktualnie nie generuje żadnych niedomagań.
Kluczową sprawą jest własna obserwacja i monitorowanie i odczytywanie informacji check engine. Czyli jeśli się pojawi po raz kolejny CE to (póki on świeci) to sam jak najszybciej w bezpiecznym miejscu dokonujesz samodiagnostyki.
Chodzi o to by potwierdzić regułę. Czyli czy generuje się ten sam kod błędu czy inny?
Jak ten sam kod się generuje to masz 100% informację że danym obszarem trzeba się zająć.
Jak różne kody - to incydent i monitorujesz czy się nie powtórzy.
Generalnie idzie o to że zająć się należy tym obszarem który regularnie lub nieregularnie generuje ten sam kod.
Żaden mechanik tego nie zrobi bo by musiał jeździć co dziennie użytkować ten samochód. Dlatego tu największa rola jest użytkownika. Więc kluczowe to wpisz #3 diagnostyka na sreberko.
jak będzie wiadomo co się generuje to i z forum się dowiesz co jest do zrobienia i czy dasz radę sam.
Tu w tym przypadku mechanik na razie nie ma nic do roboty.
Gdyby się okazało np. że jest do wymiany moduł to robota polega na odkręceniu 1 śrubki i wyjęciu wtyczki robota dla 7 latka z umiejętnościami laika.
Chyba że robota z katalizatorem to trzeba mieć kanał, itd, nie każdy to ma to wtedy jasne że gdzieś trzeba z tym pojechać, ale i tu można mieć wiedzę większą od mechanika z uwagi na doświadczenie z usterką.

[Imagine]

Dziękuję za informację i zaangażowanie w wątku. Jestem zupełnym laikiem w kwestii motoryzacja-mechanika pojazdowa stąd też moje następne, może głupie pytanie: czy drżenie silnika, wypadanie zapłonu i informacja o niskiej wydajności katalizatora nie układają się w logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy i nie naprowadzają do wykrycia problemu? Użytkujemy też 14 letniego Hyundai z silnikiem 1.1 i tam silnik nie drży na biegu jałowym.

[rambo7]

tak, masz rację, drżenie, wypadanie zapłonu + coś z katem to wszystko się ze sobą wiąże.

Po sprawdzeniu na komputerze wyszedł błąd niskiej sprawności lub wydajnośći katalizatora spalin i wypadnięcie zaplonu.

.
Po pierwsze (powtórzę się) - kody błędów. Dobrze by było gdybyś je sam diagnozował, przy tej robocie popsuć się nic nie da, to jest banalne. Wystarczy się zgiąć wcisnąć sreberko i dalej wg instrukcji, najtrudniejsze w tej robocie to się zgiąć (pod kierownice), bo wciskanie palcem przycisku to już jest proste. I tyle.
Jak się tego nauczysz to sam nie uwierzysz jakie to jest proste.
Ważne też jest tu dla nas na forum aby nie przynosić informacji od kogoś na zasadzie "bo mechanik mówi" lub wyszło "to i tamto". To nie są informacje wiarygodne, bo są obarczone błędem interpretacji.
Jak np.

Po sprawdzeniu na komputerze wyszedł błąd niskiej sprawności lub wydajnośći katalizatora spalin

a po chwili jest informacja:

Katalizator jest podobno ok

Widzisz że w tym logiki niema? ja nie mogę się opierać na takich zeznaniach. To jest dla mnie niewiarygodne. tzn nie wiem o co chodzi?

Nie ma czegoś takiego jak 2 sprzeczne informacje, "niska sprawność kata ... i jest sprawny". Nie ma czegoś takiego, więc albo jest sprawny albo nie jest sprawny.
To są takie myśli mechanika wypowiedziane głośno, ale wprowadzają więcej niewiadomych niż pewników.

W Hondzie nie ma takich rzeczy, w diagnostyce H dostajesz precyzyjną, konkretną, i 100% pewną informację o niedomaganiu.
Dlatego musisz na forum przynosić konkret.
Konkret to jest informacja z diagnostyki pokładowej. Nie interesuje mnie co ma do pozwiedzania mechanik. Jak powiesz mi jakie są kody to ja Ci powiem co mówi definicja kodu w 100% taka jaka ona jest bez żadnych niepewności.
Czyli dokonując diagnostyki czytasz sam co pisze na wyświetlaczu Hondy - konkretnie jaki tam wyskakuje kod - robisz foto.

[Imagine]

Jasna sprawa. Dzięki. Jak będę miał konkrety to napiszę. Przepraszam za zamieszanie.

[Imagine]

Błąd który się pokazuje to P420. Poczytałem zamieszczone wątki ale jako, że nie jestem biegły techniczne nie wiele mi to w głowie rozjaśniło co oczywiście jest wina mojej głowy a nie merytorycznej treści wątków...

[Borus]

Błąd który się pokazuje to P420.

Błąd P420 oznacza niską sprawność katalizatora .
IMO najpierw trzeba sprawdzić czy sonda lambda jest OK.

[Imagine]

Raczej tak ponieważ po wkręceniu emulatora drugiej sondy błąd znów wyskoczył po około 10 km