Remont silnika tłoki R1A_R3A rocznik 2012 - Zbiórka

[luzny41]

Gkill czyli hamowanie silnikiem +padnięte uszczelniacze=spalanie oleju?
Uszczelniacze w hondzie to wytrzymują podobno ponad 200kkm.
Mój styl jazdy z racji rejonu trochę górskiego.
Wiąże się z hamowaniem silnikiem.
Które teraz staram się ograniczyć.
Zobaczymy co to przyniesie plus plukanka przy najbliższej wymianie oleju.

Zmiana oleju przy zatkanych otworach na 10w60 raczej nie pomoże. Skoro nie przepłynie 0w30,5w40 to ten pewno też nie.

[Grzechu]

Uszczelniacze raczej są ok.. to jeszcze nie taki przebieg, żeby były padnięte... chyba, że ktoś "przypalił" głowicę..

[gkill]

U mnie uszczelniacze puszczały. Luzny41 może warto wymienić te uszczelniacze, ale to jak się okaże że mocno ci spadnie spalanie oliwy bez hamowania silnikiem. Robota prosta. W Accordzie bardzo ułatwia taka jazdę ekonomizer, trzeba tak jeździć by economy zawsze coś pokazywał albo wzucic na luz.

[Grzechu]

U mnie uszczelniacze puszczały.

Zgadza, się jeśli przebieg dobija 200tys.km to jak najbardziej.. w sumie nawet jak ktoś już ma 150kkm to też już warto od razu wymienić, ale poniżej 100kkm ja bym nie ruszał, chyba, że ktoś lata na LPG.

[luzny41]

Może coś być z tymi uszczelniaczami u mnie.
Przebieg 144kkm z tego 137kkm zrobione na lpg.
Raczej nie trzeba zdejmować głowicy jak ktoś to ogarnia.
Cenowo też wychodzi prawie darmo w porównaniu do wymiany tłoków i pierścieni.

Czy przy wymianie uszczelniaczy zachodzi potrzeba wymienić sprężyny.

[gkill]

Nie, w żadnym wypadku, jedynie po mocnych modach i odcince powyżej 8 tys obr/min

[Grzechu]

Generalnie żeby podjąć decyzję, czy coś wymieniamy czy nie, to należy zrobić opomiarowanie zużycia danego elementu, a wiec, np. dla sprężyny, mierzy się jej wysokość w spoczynku, mierzy się odchyłkę od pionu w spoczynku, mierzy się jej "h" ugięcia pod wpływem nacisku określoną siłą... tak samo, zawory, również robi się ich opomiarowanie, tłoki itd... jeżeli pomiary odbiegają od normy, wtedy dany element się wymienia.. na oko niestety nikt nie jest w stanie stwierdzić czy coś należy jeszcze wymienić czy nie... tak samo jest z głowicą, planujemy czy nie planujemy.. robi się pomiar krzywizny powierzchni..., sprawdza się czy nie ma wżerów, mikro pęknięć, rys... generalnie, remont silnika jest to skomplikowana sprawa, żeby to zrobić zgodnie ze sztuką trzeba mieć mieć przede wszystkim serwisówkę danego silnika i wszystko pomierzyć co rozbieramy, żeby stwierdzić, czy coś jest nadmiernie zużyte czy jeszcze mieści się w normie... przy niewielkim przebiegu rzędu 100tys.km większość elementów nie powinna kwalifikować się do wymiany...

[luzny41]

Istotnie remont motoru to nie taka prosta sprawa.
Kolega robił remont w maździe 6,poprzednia generacja diesel. Naprawa robiona przez jakiegoś specjalistę od silników mazdy. I co wpakowana kasa, może z dwa lata pojeździł,nie za dużo.
Bo często za granicę na delegcję jeździ.
I kicha motor padł znowu. I mazda w krzakach stoi.

[gkill]

Jak będziesz tak wnikał to na pewno Ci się odechce remontu. W praktyce jest tak, że dopuki motor nie otwierany to większość części mieści się w pomiarze jak dla nowych części.

[Playaz]

Od dziś świadomie jestem jednym z szanownego grona posiadaczy 1.8 i-vtec z tłokami R3A.
Wciąż pamiętam jaki byłem zadowolony gdy 3 lata temu udało mi się kupić dosłownie kilka km od domu Civica IX 2012 r. w stanie jak nowy, z przebiegiem 32kkm, z dwoma kompletami oryginalnych alu 17' w cenie 50k PLN

Obecnie auto ma 130kkm, a zużycie mam na poziomie ok. 3l od wymiany do wymiany, którą robię co 15-17kkm. Jeżdżę na LM Synthoil Energy 0W40.
Z moich obserwacji wynika, że zużycie bardzo podnosi jazda w mieście na krótkich odcinkach (nierozgrzany silnik) oraz na autostradzie pow. 3,5 tys. obrotów (ok. 130km/h licznikowych).
Jazda na dłuższych odcinkach, nie przekraczając licznikowych 130 km/h pozwala bardzo ograniczyć zużycie, choć jasna sprawa, że pewnie niewielu może sobie pozwolić na użytkowanie auta w ten określony sposób.
Ostatnio miałem okazję zrobić trasę ze Szczecina do Krakowa, w jedną stronę spieszyłem się i prędkości sięgały czasem 170-180, autostradą standardowo ok. 140 (licznikowych)- zeszło pół bagnetu. Nie miałem ze sobą oleju, postanowiłem nie kupować nic na szybko i nie dolewać, z powrotem bardzo sporadycznie przekraczałem 130. Stan na bagnecie nie uległ zmianie, ew. zużycie było tak marginalne, że nie dało się go zauważyć.

[delpiero02]

https://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-te-silniki-biora-olej-czarna-lista-modeli-wymagajacych-ciagl,nId,4245180#iwa_source=worthsee

[luzny41]

V-tecki znane były z poboru oleju.
Tak samo jak acordy viii gen.
Z motorami 2,4 litra.
Ale o innych raczej nie było słychać.

[ayrton]

Tak się zastanawiam...a może by tak zamiast płukanek spróbować wodorowania? Albo płukanka z wodorowaniem. Czytałem że niektórym pomogło. https://forum.subaru.pl/topic/92330-...odorem/page/2/

[gkill]

Tak się zastanawiam...a może by tak zamiast płukanek spróbować wodorowania? Albo płukanka z wodorowaniem. Czytałem że niektórym pomogło. https://forum.subaru.pl/topic/92330-...odorem/page/2/

Jeżeli chodzi o same rowki w tłoku i pierścienie tłokowe to lepszy efekt uzyska się przy użyciu nafty(płukanki) bezpośrednio do cylindrów, ale nie spodziewałbym się po tych zabiegach cudów, jedynie gdy silnik jeszcze spala niewielkie ilości oleju silnikowego możemy przez taki zabieg wydłużyć sprawność pierścieni tłokowych.

[MiCyran]

Jeżeli chodzi o same rowki w tłoku i pierścienie tłokowe to lepszy efekt uzyska się przy użyciu nafty(płukanki) bezpośrednio do cylindrów, ale nie spodziewałbym się po tych zabiegach cudów, jedynie gdy silnik jeszcze spala niewielkie ilości oleju silnikowego możemy przez taki zabieg wydłużyć sprawność pierścieni tłokowych.

A jeśli tłoki wyglądają tak, jak tutaj https://www.civinfo.com/threads/oil-...1/post-5486066, to szansy na powodzenie takiej operacji chyba nie ma w ogóle... Nie macie wrażenia, że tutaj zawory zaczęły wykruszać nagar z powierzchni tłoków?