Osiągi silnika 1.8 i-vtec

[PJW]

Wiatr we włosach, w oczach łzy, na liczniku 23...

Nie przesadzajmy Komar jechał te 40 z górki ...
b3f7543ca0acdf0c2bb4dc847bcc15cc.jpg

[civicrob]

Zbyt wczesne wrzucanie szóstki to zabójstwo dla podzespołów silnika, tego powinno się unikać.

Na 6 biegu można i 60 jechać, tyle że noga leciutko lewituje wtedy nad pedałem gazu i spokojnie się toczymy. Chcemy przyspieszyć to redukcja i dalej jazda. Zabójstwo jest wtedy, kiedy jadąc wolno na wysokim biegu chcesz przyspieszać. Ale w toczeniu się raczej nic silnikowi nie ubędzie.

[PJW]

Dokładnie tak jak Civicrob pisze, było już to poruszane parę razy, szczególnie w wątku o spalaniu, gdy sporo osób wyskoczyło z tekstem, że utrzymywanie prędkości (bez przyspieszania) 60 km/h na 6 biegu to zabójstwo dla silnika... Przecież automaty właśnie tak działają...utrzymujesz prędkość to najwyższy możliwy bieg, chociaż miałoby to być 1100 obrotów, delikatnie mocniej wciśniesz gaz, żeby przyspieszyć i leci redukcja.

Nawet DSG w Dieslach tak trzyma...ale w dieslach takie obroty to niestety zabójstwo dla dwumasy, więc akurat takiego zestrojenia nie rozumiem (no chyba, że mają na celu PPP).

[roar]

To co koledzy wyżej napisali to prawda. Poza tym czuć gdy silnikowi ciężko. Toczenie się na 6tce czy bardzo delikatne przyspieszanie ok, ale za przeproszeniem pedał w podłogę to silnik się trzęsie i błaga o zmianę. No i nie przyspieszać pod górę na za niskim biegu. Wtedy to dopiero jest katorga.
Po to mamy fajne udogodnienie czyli obrotomierz przed nosem. Można się nauczyć silnika na słuch i czucie, a jak kto woli to ma obrotomierz.

[to-masz]

witam, jak to jest z tym silnikiem? da się normalnie poruszać samochodem nie przekraczając 3000 obrotów? pytam bo szukam auta dla żony, do tej pory miała golfa 1.6 mpi 102 konie , tragedi nie było ale przydało by się coś mocniejszego

[Radon]

Słuchając podpowiedzi ekoniani da się, ale frajda z jazdy zero

[Szczesny]

Tak słucham tych narzekań na to nasze 1,8 i po prostu nie mogę w to uwierzyć. Ja zacząłem poważną przyrodę z motoryzacją od Passata b4 90KM i 80 tyś. przebiegu, później był Cee'd 1,6 crdi 115KM 200kkm i przed Hanią Caddy 2.0 tdi 250kkm. Jak wsiadłem do Civica to miałem takiego banana na twarzy przy 6,5 rpm, że zostało mi do dziś jak tylko spojrzę na Civica. A spalanie? Pali tyle ile powinien i ile mu się wciśnie Mi i żonie nie udało się zejść poniżej 7,2. Ja mam ciężką nogę a Ona niestety miała mnie za nauczyciela, a jak jedzie do roboty to ma 6 km Puławskiej do pokonania na zimnym silniku więc 8-9 to norma

[roar]

to-masz,
1 post nie w tym dziale
A odpowiadając na Twoje pytanie - da się.
To fajny silnik i mocy ma aż nadto do codziennej jazdy.
Umówcie się na jazdę próbną w salonie.

[Alix]

Silnik Civica jest naprawdę elastyczny jak na jednostkę bez doładowania - do których wszyscy go teraz porównują. Bezproblemowo i całkiem dynamicznie da się jechać w okolicy 3000rpm, bedzie na pewno odczuwalnie lepiej niż w 1.6MPi. Przy takich obrotach będzie też palił niewiele. I jest praktycznie niezniszczalny więc patrz się na stan auta nie mniej niż przebieg, szczególnie jak mówimy o starszych rocznikach. Silnik zdecydowanie warty polecenia i auta z nim trudno nie polubić, wierna niezawodność bardzo w tym pomaga poza niesamowicie praktycznym nadwoziem (Golf się tu nie umywa).

[Glosima]

witam, jak to jest z tym silnikiem? da się normalnie poruszać samochodem nie przekraczając 3000 obrotów? pytam bo szukam auta dla żony, do tej pory miała golfa 1.6 mpi 102 konie , tragedi nie było ale przydało by się coś mocniejszego

Silnik nie bedzie zadna przeszkoda. Jezdzi o klase lepiej niz 1.6 mpi.
Natomiast przesiadka z Golfa 4 na baloniastych oponach i dosc miekkim zawiasie moze byc dla zony szokiem W Civicu 8 jest bardzo twardo, najtwadziej ze wszystkich kompaktow tamtych lat. Wiec raczej skup sie na tym, bo z silnika zona na pewno bedzie zadowolona.

[gruberto]

Oczywiście że się da

witam, jak to jest z tym silnikiem? da się normalnie poruszać samochodem nie przekraczając 3000 obrotów? pytam bo szukam auta dla żony, do tej pory miała golfa 1.6 mpi 102 konie , tragedi nie było ale przydało by się coś mocniejszego

Moja żona od kilku lat dojeżdża do pracy 28 km w jedną stronę, w Trójmieście. Miasto, Obwodnica. Autko sprawuje się rewelacyjnie, leci mu już czwarty roczek.
Nie wiem czego oczekują narzekający, ale w tej klasie (silników niedoładowanych) uważam że wiedzie prym. Można jeździć delikatnie, na dolnych obrotach, silnik jest elastyczny i wzięcie zakrętu na trzecim biegu (a bawiąc się można i na czwartym) nie robi żadnego problemu. Jeżeli ktoś chciałby jeździć tylko a szóstym biegu i oczekiwać że "będzie rakieta" powinien pomyśleć o zmianie auta na jakieś 6 litrowe
Kiedy potrzeba to auto ma także pazurka. Silnik ma duży zakres obrotów, więc nie będzie problemów z "adaptacją" nawet najbardziej opornego kierowcy.
Autko sztywne, ale komfortowe. Moja żona je uwielbia
Od momentu zakupu - styczeń 2013 - robiłem przy aucie (poza standardowymi przeglądami):
mata grzewcza lusterka - na gwarancji, klocki z przodu (po dwóch latach - wychodzi tu moja ciężka noga), miesiąc temu tarcze z przodu i klocki tył i przód. Przebieg ok 70 000 km, pierwsze dwa lata popalał olej, poszedł może z litr na dolewki, teraz przestał. Komputer Cię woła na serwisy, także nie ma obaw że przegapimy jakieś ważne przeglądy, czy awarie ("..a nie przeszkadzało Ci że tarcze hałasowały? - przeszkadzało - robiłam głośniej radio..").
Dodam tylko że autko w swojej klasie jest jednym z bardziej pakownych (vide magic seats).

[to-masz]

Natomiast przesiadka z Golfa 4 na baloniastych oponach i dosc miekkim zawiasie moze byc dla zony szokiem W Civicu 8 jest bardzo twardo, najtwadziej ze wszystkich kompaktow tamtych lat. Wiec raczej skup sie na tym, bo z silnika zona na pewno bedzie zadowolona.

to był golf 6 1.6mpi i napewno miękko nie było , czyli pewnie podobnie jak civic 9 , -jeśli chodzi o golfa to wnętrze, wykonanie było rewelacyjne, obsługa komputera, radia po prostu bajka, tylko ten silnik na autostradzie mnie denerwował, przy prędkości 105km/h było już 3000 tyś obrotów , strasznie to męczyło , - w opisie widzę że miałeś civika 9 i golfa 7 , jak byś porównał/ocenił wnętrza ? pytam bo zawsze miałem VAGi

[Glosima]

Jakosc wnetrza Golfa 7 jest lepsza. Szczegolnie wersji Highline. Brak piskow, swierszczy i tym podobnych, ktore w Hondzie niestety były. Choc tutaj poliftowa 9tka jest moim zdaniem fajnie poprawiona i chyba lepiej wyciszona od przedliftowej.
Komfort duzo wyzszy w Golfie (mniej tłucze zawieszenie), halas o wiele mniejszy.
Nie wiem jak z benzyniakami , bo ja mialem 2.0TDI.

1.8 w civicu przy 113 km/h ma 3 tys rpm...wiec podobnie do 1.6 od VAGa.

[to-masz]

1.8 w civicu przy 113 km/h ma 3 tys rpm ? na 6 biegu?

[Cojakco]

Jeździłem Golfem 7 z 1,6 TDI+DSG i mam porównanie do obecnego poliftowego Civica IX 1,8 w manualu - oba kombiaki. To co napisał Glosima to prawda. Jakość plastików porównywalna ze wskazaniem na Golfa. Z przodu zdecydowanie Golf ma lepsze. Natomiast Civic ma lepsze plastiki z tylu, bo w Niemcu po minięciu przednich oparć mamy tylko twarde powierzchnie. Montaż zdecydowanie wygrywa Golf. Ergonomia + infotaiment to niedościgniony wzór. Emocje, czyli pozytywny uśmiech po otwarciu drzwi to domena Hondy. Te powyższe sprawy można zaakceptować i wybrać co się lubi. Natomiast wyciszenie to przepaść. Jazda Golfem z prędkościami 160-170 to pełen komfort w rozmowie i słuchaniu muzyki. Przez pierwszy miesiąc po przesiadce do Civika musiałem się zaadoptować do tego hałasu. Szczególnie irytuje brzmienie silnika, który jest cichy na zewnątrz, a w środku jakoś tak dziwnie rezonuje. Dodatkowo musiałem zmienić sposób traktowania silnika, bo moment jest w górnym zakresie obrotów

Ciekawa sprawa z prowadzeniem samochodu. Golf ma wspomaganie, które odcina informacje z drogi. Z drugiej strony prowadzi się pewnie w zakrętach przy dużych prędkościach. Honda lepiej informuje na kierownicy o problemach z trakcją, jest mega czuła, można nią szybko pokonywać zakręty, lecz wtedy mamy pełną informacje na kierownicy o naszej szarży, co trochę studzi temperament.

1.8 w civicu przy 113 km/h ma 3 tys rpm ? na 6 biegu?

Przy 140 licznikowym na 6 biegu, czyli 132 realnie jest ok 3,5 tys rpm. Taki urok tej skrzyni. Automat trzyma niższe obroty.

Reasumując: nie żałuje wyboru, choć tej ciszy w Golfie trochę mi szkoda. Z drugiej strony, co z tego, że cicho, skoro nudno