Jakie felgi aluminiowe 16”?

[mizer78]

co myślicie o tej feldze na zime https://allegro.pl/380-felgi-16-5x11...519343012.html

[Alix]

Niezła pod wieloma względami, choć mam pewne wątpliwości czy oryginalny Advan z uwagi na cenę i zdjęcia na przydomowym stoliku...
Rozmiar 6,5 jest tu bardziej optymalny niż 7,0 - felga jest lżejsza i mniej ryzykujesz jej uszkodzenie (większy balon opony między potencjalnym krawężnikiem a felgą), ET40 też poprawi wizualnie pod postacią lekkiego wysunięcia, ale nie trzeba się obawiać obcierania tudzież niemożności założenia łańcuchów (chociaż na taką felgę to aż szkoda zakładać )
Natomiast uważam felga będzie wyglądać na niewielką, bo raz że jest czarna, a dwa że szprychowa do przyciężkiej sylwetki Civic może wyglądać lekko filigranowo, szczególnie jako 16''.

[mizer78]

orginal na pewno nie tylko zastanawiam się czy nie chinczyk nic dzięki za odp szukam dalej jak nie znajde fajnej w rozsądnej cenie kupie stal

[Alix]

szukam dalej jak nie znajde fajnej w rozsądnej cenie kupie stal

Szukaj, ale i tak nie kupiłbym stali jak są sensowne i tańsze niż powyższa opcje, takie jak chociażby: https://www.ceneo.pl/2579421

W temacie obok masz dyskusję o tym: https://www.civicforum.pl/showthread...-Felgi-stalowe

[dudek_t]

Na 100% chińczyk, nie wart nawet 1/4 tej kwoty.

[Alwin]

fajny wzór i do tego tanie to na 99% chińczyki, trudno mi oceniać ich trwałość bo ich nie mam i nie miałem, jedni używają i chwalą, drudzy ulegają stereotypom i twierdzą, że to badziewie, ale jedno jest pewne jak uszkodzisz felgę to musisz wymienić komplet bo tego na sztuki się nie sprzedaje.
Tak czy inaczej kupowanie byle jakich alu kierując się tylko ceną wg. mnie jest złym podejściem, ponieważ auto ma się podobać i wyróżniać, a Dezentów na naszych drogach nie brakuje.

[Alix]

Na 100% chińczyk, nie wart nawet 1/4 tej kwoty.

Chińczyk nie równa się zły, to stereotyp jak napisał przedmówca. Akurat o jakości tej felgi jako zapewne podróbki nie firmowanej przez nikogo trudno dyskutować - choć być może nawet wartej swojej ceny? Ale jest wiele sprawdzonych chińczyków sprzedających pod własnymi markami, które są spokojnie na poziomie jakościowym europejskich marek. Mam w domu znakomite nożyce do żywopłotu gdzie producent pisze wprost bez wstydu "designed in China, made in Poland" - w tym przypadku my jesteśmy krajem taniej masowej produkcji... Zdziwiłbyś się, jaka część Twojej Hondy jest made in China albo Taiwan (w tym kluczowe elementy elektroniczne - powódź w tym rejonie zatrzymała produkcję Civic IX gen na prawie 3 miesiące na przełomie 2011/2012).

Tak czy inaczej kupowanie byle jakich alu kierując się tylko ceną wg. mnie jest złym podejściem, ponieważ auto ma się podobać i wyróżniać, a Dezentów na naszych drogach nie brakuje.

Na pewno racja, tylko fajniejszy wzór przyzwoitego producenta trudno zmieścić w podobnej cenie Ale przy założonym powyżej budżecie zawsze o klasę lepiej taki Dezent (niezbyt mi pasuje tu byle jaki, nawet nie wiem czy Civic nie wygląda na nim lepiej niż na OEM alu 16'' i nie znajdziesz go bynajmniej na każdym rogu, szczególnie jako zimówki) czy też inna tania przyzwoita aluska niż alternatywa w postaci jakiekolwiek stalówki.

[dudek_t]

Alix, sorry. Co innego jeśli jakaś znana firma produkuje w Chinach a co innego jeśli firma robi podróbki. Jestem pewien że te felgi "advan" do niczego się nie nadają i nie założyłbym ich ze względu na utratę życia a przynajmniej zdrowia. Byłem w Chinach, importuje ze znajomym chiński sprzęt i wiem jak to wygląda. Powiem krótko. To co wygląda na zewnątrz identycznie mogę od nich kupić za równowartość 7000zł i 30000zł. Nikt nie rozróżni. Różnica jest w tym czego używają do produkcji i w której części fabryki odbywa się produkcja. Wypowiadam się na ten temat bo znam go od podszewki. Żadnych podróbek z państwa środka. Tym bardziej takich od których zależy moje bezpieczeństwo.

[Joe]

Dudek, Ty jak zwykle bardzo sceptycznie. Ale zaskoczę Cię (tak mi się zdaje), chińskie produkty to szajs ale są wyjątki choć w zdecydowanej mniejszości. Nie wiem czy wiesz ale moje złotka 18-ki i Alixa gunmetalowe 17-ki (i sporo ludzie na tym jeździ i sobie chwalą za dobrą jakość) to właśnie chińska podróbka z tym że dobrej jakości. Podrabiają wzór ale jakość jest rozsądna a cena jak na polskie realia też do niskich nie należy (po 600-800 za felgę zależy co, jaki rozmiar i czy ewentualna promocja). Także można kupić od nich CZASAMI (tak z dużej litery napiszę ) coś dobrego.

[Alix]

Alix, sorry. Co innego jeśli jakaś znana firma produkuje w Chinach a co innego jeśli firma robi podróbki. Jestem pewien że te felgi "advan" do niczego się nie nadają i nie założyłbym ich ze względu na utratę życia a przynajmniej zdrowia. Byłem w Chinach, importuje ze znajomym chiński sprzęt i wiem jak to wygląda. Powiem krótko. To co wygląda na zewnątrz identycznie mogę od nich kupić za równowartość 7000zł i 30000zł. Nikt nie rozróżni. Różnica jest w tym czego używają do produkcji i w której części fabryki odbywa się produkcja. Wypowiadam się na ten temat bo znam go od podszewki. Żadnych podróbek z państwa środka. Tym bardziej takich od których zależy moje bezpieczeństwo.

dudek_t zgadza się, przecież to jest to co i ja post wcześniej napisałem / miałem na myśli Natomiast słuszna uwaga, że taka podróba o nieokreślonej jakości to ryzykowanie życia - ująłeś to dosadniej niż ja Ja też bym takich w życiu nie kupił.

Joe_79 tak w sumie ja mam chińczyków sporo, sam mam Dragi w obydwu Hondach, Advanti made in China u żony w Suzuki, ojciec od 6 sezonów też na chińskiej produkcji pomyka. Znam trochę ludzi co mają TenzoR i filipińskie Rota (IMO niesłusznie pokryte złą sławą, bo ludzie pakowali te w sumie budżetowe felgi do 600KM potworów na slickach do jazdy po torze - a potem zdziwienie, że lecą w strzępy) i z grubsza nie ma problemów - ale pod wszystkimi ktoś się jednak podpisał, to nie podróby. Za to w ufoku kolegi piękne Momo Corsa za małą fortunę od oficjalnego dealera (made in Italy) wytrzymały 3 miesiące, po dwóch prostowaniach odsprzedał je możliwie nieznajomej osobie Oczywiście nie żebym popadał w paranoję, że chińczyki najlepsze, bo tak to na pewno nie jest, ale w sensie że nie trzeba się ich bać i można mieć fajny felunek za rozsądną cenę.

[bebek23]

Często pojawia się pytanie o rozmiary pasujących felg - ET 40 czy 45? A może 50 wejdzie?
Moim zdaniem nie ma co kombinować, tylko proponuję zajrzeć do świadectwa homologacji. Tam znajdziemy jednoznaczną odpowiedź odnośnie dopuszczalnych rozmiarów opon i felg.

[Alix]

Jakby tak się ograniczać, to np. do VIIIgen 5D nikt nie mógłby zamontować żadnych innych felg niż seryjne 17'', bo felgi ET55 nie występują na rynku. A jakoś masa ludzi montuje i jeżdżą. Tak samo jak nie mamy homologacji na opony 205/50/R17, chociaż doskonale wiadomo, że to jest zamiennik 225/45/R17 i spokojnie można takie zakładać, co robią z powodzeniem miłośnicy komfortu. Stąd pytania o rozmiary są jak najbardziej na miejscu a ograniczanie się do danych homologacyjnych to takie trochę zakładanie klapek na oczy.

[Joe]

Raczej kagańca na fuj..ę że tak to żartobliwie ujmę.
Świadectwo homologacji pokazuje zalecane przez producenta rozmiary a nie oznacza to przymusu stosowania a jedynie daje odniesienie przy konfigurowaniu innych kół (aczkolwiek bardzo pomocne odniesienie).

[bebek23]

A czy jak zamontuję koła niezgodne z homologacją, to czy w przypadku wystąpienia szkody, ubezpieczyciel może się do tego doczepić?

[Alix]

Jak auto ma aktualny podbity przegląd techniczny to właściwie nie, bo to jest bezpośrednie zaświadczenie, że auto jest sprawne technicznie. Z praktyki nigdy nie słyszałem, żeby na przeglądzie technicznym (to z tego co pamiętam nawet nie jest jego element) ktoś kontrolował rozmiar opon czy zgodny z homologacją, likwidatorzy szkód też tego nie robią. Oczywiście, jeśli nasadzimy placek 255 na koła 19x10 na dystansach takich że ćwierć opony będzie wystawać poza błotnik, no to rzecz jasna że zauważy to i mechanik na przeglądzie i likwidator, a także pierwszy napotkany policjant i mogą zechcieć podrążyć temat...