Akumulator - eksploatacja, żywotność i jaki wybrać gdy się zużyje.

[hondamanone]

@bulaa90: Polecam: Wyłączyć S/S i jeździć na światłach mijania - przynajmniej przy poruszaniu się po mieście. Zauważyłem, że aku najbardziej dostaje przy odpalaniu auta raz na tydzień/raz na dwa tygodnie (niezależnie czy trasa czy miasto). Miałem problem ze swoim aku, włącznie z sypiącymi się błędami ze strony elektroniki/systemów. Doładowanie z ładowarek 4-5A nic nie dało. Za to odpalanie samochodu i nawet krótka jazda po mieście co 2gi dzień rozwiązała problem. Aku OEM 8 rok ciągnie, sprawdzony u elektryka pod obciążeniem - Sprawny.

[bulaa90]

@bulaa90: Polecam: Wyłączyć S/S i jeździć na światłach mijania - przynajmniej przy poruszaniu się po mieście. Zauważyłem, że aku najbardziej dostaje przy odpalaniu auta raz na tydzień/raz na dwa tygodnie (niezależnie czy trasa czy miasto). Miałem problem ze swoim aku, włącznie z sypiącymi się błędami ze strony elektroniki/systemów. Doładowanie z ładowarek 4-5A nic nie dało. Za to odpalanie samochodu i nawet krótka jazda po mieście co 2gi dzień rozwiązała problem. Aku OEM 8 rok ciągnie, sprawdzony u elektryka pod obciążeniem - Sprawny.

Dzieki za rady. Tak tez zrobie. Szkoda tylko bo przód auta prezentuje sie nieziemsko na ledach w ciagu dnia ... To był jeden z powodu zakupu - a teraz sie dowiaduje, że należy jeździć na mijania .
Odnosnie ladowarek 4-5A, które na wyjściu mają 14,4/14,7/15,8 V - jest to za mało żeby doładować aku czy o co chodzi ?

Dzieki jeszcze raz

EDIT: wyłączyć system S/S - masz na myśli, żeby go wyłączać po każdym uruchomieniu za pomocą "guzika" ?

[bulaa90]

Czy masz taki prostownik z lidla https://www.lidl-sklep.pl/ULTIMATESP...gaAix4EALw_wcB ? Jesli tak to jakie tam jest napięcie na wyjściu ? Wiesz może ?

[hondamanone]

@bulaa90: Tak system Start/Stop trzeba za każdym razem wcisnąć guzik. Jeśli będziesz robił trasę kilkadziesiąt km to można zostawić włączone - to co aku "straci" na światłach/postoju to za chwilę odzyska na długiej prostej. Twoja Honda jest nastawiona pro-eko. Tzn. akumulator nie doładowuje się wtedy kiedy nie potrzeba. Przy klemie jest podzespół który bada cały czas stan aku. Z tego co wyczytałem aku może rozładować się nawet do 30% zanim system stwierdzi - pora odpalić alternator. I to wszystko jest słuszne - przy codziennym użytkowaniu. Jeśli jednak nie jeździsz dużo autem zaczyna się problem. Włączając światła mijania - aku jest ciągle doładowywany (sprawdzałem miernikiem).
Jednak tak jak pisałem - moim zdaniem liczy się częstotliwość użytku a nie długość trasy (ktoś pisał, że przez pierwsze kilka minut od uruchomienia silnika aku jest intensywnie ładowany bardzo wysokim prądem). Robiąc trasę 120km a potem 2tyg. postoju miałem nadal problem.

Jeśli chodzi o napięcie ładowarki to jest to 12V. W przypadku ładowarki liczy się tak naprawdę amperarz. Mam podobny prostownik z lidla tylko bez wyświetlacza. Ładowałem nim ze 3 akumulatory o pojemności 60ah (wyjęte z auta, ładowanie ponad 12h do pełna) i z każdym miałem po dwóch miesiącach znów problem.

Jeśli gdzieś popełniłem błąd merytoryczny to przepraszam i proszę o zwrócenie uwagi drogich forumowiczów.

[Grzechu]

W przypadku ładowarki liczy się tak naprawdę amperarz.

Proponuję poczytać o procesie ładowania akumulatora, bardziej od amperarzu liczy się prawidłowe napięcie ładowania i jeszcze raz powtarzam, prąd jaki pociągnie akumulator zależy od jego stopnia rozładowania.. akumulator tylko częściowo rozładowany nie będzie potrzebował dużo tego "amperarzu", tak więc jaki by nie był ten amperarz to akumulator i tak będzie się ładował.. czy amperarz prostownika wynosi 3A, czy 5A, czy 10A to i tak akumulator się w końcu naładuje.. co gorsza, jak ktoś ma mocny prostownik, o dużym amperarzu i potraktuje nim mocno rozładowany akumulator o małej pojemności, to zamiast go naładować, może go uszkodzić...

Czy masz taki prostownik z lidla https://www.lidl-sklep.pl/ULTIMATESP...gaAix4EALw_wcB ? Jesli tak to jakie tam jest napięcie na wyjściu ? Wiesz może ?

Ja mam taki, proszę bardzo.. napięcia są jak najbardziej prawidłowe do ładowania akumulatora, wbrew temu co napisał powyżej hondamanone, napięcie nie wynosi 12V. Tym prostownikiem, ładowałem mój akumulator od Hondy 2x, akumulator teścia i z mojego motocykla, każdy naładował się prawidło do pełna.. prostownik ten radzi sobie z akumulatorami o pojemności od 14Ah do 120Ah. Tak więc proszę co niektórych nie siać tutaj zamętu, że ten prostownik nie ładuje akumulatorów, ja mam tutaj zupełnie inne doświadczenia... ładuje je bardzo dobrze, pilnując przy tym wymaganych parametrów. Oczywiście prostownik ten nie nadaje się do regeneracji głęboko rozładowanych akumulatorów.. ale z takimi których napięcie spadło do 9V, radzi sobie bez problemu.

prostlidl.jpg

[Original]

bardziej od amperarzu liczy się prawidłowe napięcie ładowania i jeszcze raz powtarzam, prąd jaki pociągnie akumulator zależy od jego stopnia rozładowania.. akumulator tylko częściowo rozładowany nie będzie potrzebował dużo tego "amperarzu", tak więc jaki by nie był ten amperarz to akumulator i tak będzie się ładował.. czy amperarz prostownika wynosi 3A, czy 5A, czy 10A to i tak akumulator się w końcu naładuje.. co gorsza, jak ktoś ma mocny prostownik, o dużym amperarzu i potraktuje nim mocno rozładowany akumulator o małej pojemności, to zamiast go naładować, może go uszkodzić...

Prawda w 100%. Jedyne co warto dodać to, że maksymalne natężenie ładowania nie powinno przekraczać 10% pojemności akumulatora. Czyli dla akumulatora o pojemności 60Ah maksymalne natężenie ładownia nie powinno przekraczać 6A.

każdy naładował się prawidło do pełna..

A na podstawie jakiego parametru kolega tak stwierdził? Bo chyba nie na podstawie wartości zmierzonego napięcia?

[Grzechu]

A na podstawie jakiego parametru kolega tak stwierdził? Bo chyba nie na podstawie wartości zmierzonego napięcia?

Po części zmierzone napięcie akumulatora, po odstaniu paru godzin po zakończeniu ładowania, też jest wyznacznikiem jego stopnia naładowania.. przynajmniej tym najprostszym do zmierzenia..

varta.jpg
źródło

A jeśli chodzi o moje sposoby pomiaru, to oprócz miernika napięcia dysponuję jeszcze testerem do akumulatorów, kiedyś wrzucałem parę zrzutów z jego działania tutaj na forum.. oprócz tego mam też areometr którego niestety nie mogłem użyć do akumulatora z Hondy, ale z motocykla już tak, do pomiaru pojemności jakoś się nie garnę, poza tym system start/stop działa u mnie nadal bez problemu, a to również o czymś świadczy.

[Original]

po odstaniu paru godzin po zakończeniu ładowania, też jest wyznacznikiem jego stopnia naładowania.. przynajmniej tym najprostszym do zmierzenia..

Tak jak sam zauważyłeś, jest tylko wyznacznikiem.

do pomiaru pojemności jakoś się nie garnę

Dlatego daleki byłbym od stwierdzenia

każdy naładował się prawidło do pełna.. prostownik ten radzi sobie z akumulatorami o pojemności od 14Ah do 120Ah

[Grzechu]

Dlatego daleki byłbym od stwierdzenia

No to słucham, widzę, że znawca z Ciebie. A jeszcze zapytam, czy widziałeś co napisałem pod tą tabelą z tymi napięciami? W jaki sposób -ja- stwierdziłem, że akumulator jest naładowany do pełna, oprócz pomiaru napięcia ? Jakoś do tego się nie ustosunkowałeś.. tak więc, nie wiem do czego zmierzasz tymi swoimi wpisami, szczególnie tym powyżej.. coś próbujesz podważyć, ale oczywiście nie podając żadnych argumentów... skądś to już znam..

[rat4]

każdy naładował się prawidło do pełna.. prostownik ten radzi sobie z akumulatorami o pojemności od 14Ah do 120Ah

jeśli mówimy o tych biedronkowych lidlowych z amperażem max 3,8 A to naładował tylko pozornie te akumulatory. Taka ładowareczka jest niestety o dupę rozbić, sam posiadam biedronkową SENA i dla mnie osobiście tylko małe akumulatory do motocykla czy UPSa możemy tym ładować bo te samochodowe to tylko tak dla picu pokaże nam FULL i tyle a gęstości i innych parametrów nie ma i nie będzie przy tej ładowarce, przy większych pojemnościach typu 70 100 czy 180 pokaże nam po 2-3 godzinach FULL a akumulator nadal nie ma parametrów. Jak ktoś nie wierzy to polecam sobie samemu sprawdzić, i potem zbadać elektrolit czy testerem oporowym taki niby naładowany akumulator.

[ZbyszekS]

https://www.youtube.com/watch?v=KIVrW9tgI0E

Nawet "firmowa" jest tak eko, że przy max 14,4V i niedopuszczeniu do "gazowania" elektrolitu nie ma szans na osiągnięcie gęstości odpowiadającej 100% naładowaniu w akumulatorze kwasowym. Można kombinować z funkcją RECOND (15,8V) i kilkakrotnie powtarzać ładowanie, ale to też nie daje od razu efektu jak dawne prostowniki.

[Grzechu]

https://www.youtube.com/watch?v=KIVrW9tgI0E

Nie bardzo rozumiem waszych komentarzy, ponieważ na tym filmiku wyraźnie widać, że ładowarka sobie poradziła z pełnym naładowaniem tegoż akumulatora (50Ah), gęstość doszła do 1,30g/cm3... Ja mam lidlowy prostwnik 5A, który również naładował mój akumulator z Civica (60Ah) do pełna oraz motocykowy akumulator również.. a skąd to wiem ? Mam tester akumulatorów, badający parametry jak na tym filmiku, w akumulatorze od motocykla mierzyłem gęstość, była prawidłowa. Co raz ktoś pisze o ładowaniu dużych akumulatorów.. hmm.. jeździcie traktorami czy Hondami, że potrzeba wam ładować duże akumulatory ? Po za tym też się da, tylko trzeba więcej czasu.. wynika to z pojemności akumulatora. Ten filmik potwierdził tylko to o czym ciągle tutaj piszę, że da się naładować akumulator- od Civica- do pełna tego typu ładowarką.

bo te samochodowe to tylko tak dla picu pokaże nam FULL i tyle a gęstości i innych parametrów nie ma i nie będzie przy tej ładowarce, przy większych pojemnościach typu 70 100 czy 180 pokaże nam po 2-3 godzinach FULL a akumulator nadal nie ma parametrów.

Ja po pokazaniu przez wskaźnik "full", trzymam podłączony akumulator tak aby jego czas ładowania trwał około 20h-24h, ładowarka po naładowaniu do "full" ciągle podtrzymuje wyższe napięcie podając mały prąd.. a więc proces ciągle trwa, tylko, że jest bezpiecznie, bez przeładowania czy nadmiernego gazowania.

[ZbyszekS]

Poradzić sobie poradziła... ale przy mocno niestandardowym podejściu do procesu ładowania tj. wybór akumulatora, tryb RECOND (niestandardowe napięcie) i trzy razy powtórzony cykl ładowania... "Lidlowa" ma takie możliwości? Że o konieczności odłączenia akumulatora od instalacji i stosowania doświadczalnej procedury której nie przewiduje żadna instrukcja nie wspomnę. Równie, a może nawet bardziej skutecznie można zadziałać stosując programowalny zasilacz laboratoryjny, ale w ostatnich postach dyskutujemy o zupełnie innym urządzeniu.
Zresztą poszukaj na tym kanale, jak wyglądało standardowe ładowanie tą samą ładowarką: https://www.youtube.com/watch?v=idVee78AQ_c

[Grzechu]

"Lidlowa" ma takie możliwości? Że o konieczności odłączenia akumulatora od instalacji i stosowania doświadczalnej procedury której nie przewiduje żadna instrukcja nie wspomnę.

Stosuję metodę czasowego ładowania, tak jak wyżej napisałem, od akumulatora z Civcia nie odłączam ładowarki przez przynajmniej 20h i to się w moim przypadku sprawdziło. I jeszcze raz zaznaczam, to, że ładowarka ma duży prąd ładowania to nic nie znaczy, pobierany prąd zależy od stopnia rozładowania, już o tym pisałem wcześniej. W momencie, kiedy napięcie akumulatora zbliża się do napięcia ładowania czyli załóżmy do tych -14,4V ( a to może nastąpić już po paru godzinach ładowania), prąd ładowania jednocześnie spada.. i na tym końcowym etapie wynosi już tylko 0,3-0,5A.. (wiem to bo mam też tradycyjny zwykły prostownik który sam zbudowałem i którym wcześniej ładowałem akumulatory- prąd zwarcia 18A !, w którym mam amperomierz i voltomierz z regulacją napięcia) dalszy proces pełnego naładowania jest po prostu uzależniony od czasu podłączenia ładowarki do akumulatora, nie od jej "amperarzu" i tutaj faktycznie, jeśli odłączamy ładowarkę po pokazaniu "full" może być tak, że elektrolit jeszcze nie osiągnie prawidłowej gęstości.. ale to tyczy się nie tylko ładowarek elektronicznych, ale ta sama zasada obowiązuje zwykłe prostowniki.. można powiedzieć, że aby mieć pewność pełnego naładowania, trzeba sprawdzać cągle gęstość elektrolitu, aż do momentu kiedy osiągnie 1,30g/cm3.

[ZbyszekS]

Widzisz, piszemy o trochę innych warunkach. Ty podładowujesz akumulator w dobrej kondycji który pewnie czasami udaje Ci się naładować do pełnego wysycenia elektrolitu w czasie jazdy. Jeśli podładowujesz go często i pozostawiasz na podtrzymaniu przez dłuższy czas to tak, można uzyskać taką ładowarką 100%.
Jeśli jednak akumulator w tak dobrej kondycji (większa rezystancja wewnętrzna) już nie jest lub został znacznie rozładowany ładowarka mikroprocesorowa nie podniesie go do 100%, a ładowanie przez alternator i 14,4V w przypadku akumulatora który ledwo uruchomił silnik jeszcze go dobije (30A lub więcej). I przy takim akumulatorze pełnego naładowania mikroprocesorówką nie należy się spodziewać,