Wymiana żarówek w Civic IX

[Krzychup]

Ja wyciągałem mijania i tędy wpychałem postojówki do środka.

[trykacz]

Ja wyciągałem mijania i tędy wpychałem postojówki do środka.

Czytaj ze zrozumieniem proszę... napisałem, ze mam bixenony.

[civicrob]

Hej, proszę Was o uczciwą odpowiedź, zwłaszcza, że jak czytam wymiana żarówek w przednich reflektorach, zwłaszcza od strony kierowcy, dostarcza wielu problemów. Czy warto się z tym bawić samemu i ryzykować ze wspomnianą sprężynką, czy od razu gonić do serwisu i tam wymienić żarówki. Niestety padły mi żarówki od świateł postojowych, ale to najmniejszy problem, natomiast przepaliła się H7 od świateł mijania i to niestety trzeba wymienić możliwie szybko. Czekam na Wasze rady. Dziękuję.

[adam12]

wymieniałem już wszystkie żarówki 3x, 1x walka trwała ponad 2h włącznie z wpadnięciem żarówki H7 do środka lampy, po 2h wydobyłem ją i zamontowałem, kolejne 2 wymiany każda około 20min, najwięcej zabawy z zapięciem tej zapinki-sprężynki, ogólnie nie jest łatwo bo jest mało miejsca i robisz wszystko na wyczucie bo nic nie widać

[luzny41]

Nie koniecznie do serwisu.
Bo skasują za wymianę sporo.
Może lepiej do lokalnego elektryka,powinien za 15zł wymienić żarówki 2 sztuki. Jak nie chcesz sam ryzykować.

[Miles]

Jeśli nie masz drobnych dłoni, w dodatku z paluchami ze stali (do wypięcia tego drucika) to odradzam samodzielną wymianę.

[civicrob]

Dzięki Panowie. Co do elektryka, takiego co dłubie w różnych autach, to mam mieszane uczucia... Jeśli wymieniał w tym modelu wcześniej, to OK< a jeśli nie, to też będzie kombinował. Spróbuję dzisiaj tam zajrzeć, zdemontuję ten tunel wlotu powietrza i sprawdzę, czy wystarczy mi miejsca. Pozdrawiam.
Swoją drogą dziwi mnie, dlaczego Honda nie zrobiła wyciąganych reflektorów, odpinamy 2-3 spinki, wyciągamy lampę i wszystko wygodnie wymieniamy. Ech....

[luzny41]

Jak masz takiego co wymieniał w innych to ma większe doświadczenie niż Ty.
W innych samochodach może być podobnie,więc wprawa robi swoje.

[gienio]

Wymieniłem w wakacje pozycyjne i mijania .bo padła jedna pozycja i jedna mijania . Robiłem to pierwszy raz i zajęło mi ok 40 m. Tak jak piszą koledzy lekko nie jest i trochę naskórka zostawiłem w zakamarkach. Dlatego jeśli nie masz dłoni jak bochen chleba zaryzykować warto choćby dla własnej satysfakcji

[civicrob]

Panowie, sukces , po ok. 1h walki zmieniłem 2 żarówki postojowe i jedną H7 od strony kierowcy. Żeby ułatwić pracę kolegom, którzy też sami będą zmieniać, zrobiłem małą dokumentację zdjęciową.
Żeby dostać się do żarówki świateł mijania od strony kierowcy (czyli tu gdzie akumulator) wystarczy wypiąć 1 spinkę i wyjąć górną część tunelu doprowadzającego powietrze. Następnie odkręcamy tę okrągłą nakrętkę zabezpieczającą dostęp do wnętrza reflektora. Potem najwięcej zabawy jest z tym drucikiem czy tzw. sprężynką w kolorze srebrnym. Najlepiej ją wyjąć, żeby wygodnie wyjąć żarówkę. Ja musiałem tak zrobić, bo nie byłem w stanie zdjąć kostki. Ale potem zabawa się zaczyna jak chcemy ją znowu włożyć (tę sprężynkę), trochę cierpliwości zdecydowanie potrzeba Poniżej fotki.
Acha, żarówki postojowe zmienia się znacznie łatwiej, trzeba mocno pociągnąć, stawiają na początku opór, ale po kilku próbach wychodzą.

wymiana żówki H7_5.jpg

wymiana żówki H7_2.jpg

wymiana żówki H7_4.jpg

wymiana żówki H7_1.jpg

wymiana żówki H7_3.jpg

[lukerix]

Witam,

Nie wiem czemu macie takie problemy z wymianą tych żarówek. Ja ostatnio wymieniałem 2 żarówki mijania (właśnie w przedliftowych reflektorach) i cała operacja zajęła mi około 20min (na obie żarówki).
Ważne jest aby najpierw odłączyć wtyczką a potem odpinać sprężynkę.

Co do ilości miejsca to nie ma go tam może za dużo ale jest sporo aut w których ilość miejsca i dostęp jest jeszcze gorszy. łącznie z tym że w niektórych autach trzeba wymontować reflektor .

[civicrob]

Tylko dlatego kolego, że jest tam trudny dostęp. Ja mam stosunkowo drobne ręce i nie wyobrażam sobie, żeby to łatwo było zrobić facetowi z dużą łapą. Bez wyjęcia akumulatora dostęp jest ograniczony. U mnie nie dało się tak łatwo odpiąć kostki, dlatego musiałem zdjąć sprężynkę, wysunąć całą żarówkę i dopiero potem zdjąć kostkę. Najważniejsze, że cała operacja zakończyła się sukcesem. Tak czy owak w nowych autach dostęp do żarówek jest zjeb... Powinny być 3 spinki i możliwość wyjęcia całego reflektora. Tyle w temacie.

[piter77]

Pamiętajcie pany,że są jeszcze na tym świecie narzędzia,co baaaaaaardzo pomagają w takich sytuacjach, między innymi -

https://www.bimex.pl/pol_pl_KNIPEX-SZCZYPCE-PLASKIE-WYGIETE-MONTAZOWE-DLUGIE-280MM-2881-48627_1.jpg

[chromaticall]

Tak czy owak w nowych autach dostęp do żarówek jest zjeb... Powinny być 3 spinki i możliwość wyjęcia całego reflektora. Tyle w temacie.

No to już se ne vrati. W starych autach wymianę robiłem z zamkniętymi oczami, nocą o północy - nawet bez wyjmowania reflektora. Kostka, spinka, żarówka, spinka kostka. A wyjmowanych PRZEZ NAS reflektorów też już nie będzie - całe ich otoczenie jest już zbyt rozbudowane, by pozwolić userowi na większą zabawę.
Jak lukerix napisał: cieszmy się, że to tylko gimnastyka z żarówką. W Mondeo MK5 wymiana żarówki jest awykonalna. Demontaż całego zderzaka, zestawu plastików z pasa przedniego itd. Ponoć nawet kilka godzin

[civicrob]

Pamiętajcie pany,że są jeszcze na tym świecie narzędzia,co baaaaaaardzo pomagają w takich sytuacjach, między innymi -
https://www.bimex.pl/pol_pl_KNIPEX-S...81-48627_1.jpg

Taaak teraz z zestawem żarówek trzeba wozik walizkę narzędzi