Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Diesel nie odpalił na tęgim mrozie co robić?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #46
    Ale po czym poznac mozna ze ta grzalka działa ??

    Comment


    • #47
      Jeśli grzałka działa, to po uruchomieniu silnik równiutko pracuje - nie masz żadnych przygód z zamarzającym paliwem.
      Jak miernikami to zbadać to ci nie podpowiem
      Last edited by goralek; 09-02-2012, 11:12. Powód: ot tak jak zwykle

      Comment


      • #48
        koledze hunterzmc'owi rozchodzi się o działanie grzałki w sensie jej pracy - jak rozpoznać że ona, konkretnie działa.
        Nie jest rozpoznaniem jej działania że silnik równo pracuje.
        żeby nie dyskutować w temacie, pytanie jest proste: w jaki sposób upewnić się że grzałka grzeje, wie ktoś ?
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #49
          Dokladnie rambo o to mi chodzi ,jak to rozpoznac . A taki dzwiek brzęczenia po zgaszeniu silnika to przypadkiem nie ta grzałka ?

          Comment


          • #50
            w tej sprawie nie zabiorę głosu, bo ja nie mam takiej grzałki ale skoro jest na wierzchu to bym ją po-prostu pomacał, przykłądowo:
            - kiedy silnik uruchomiłem,
            - po 5 km jazdy,
            - po (jakimś dalszym odcinku np 15km jazdy),
            - tuż przed zatrzymaniem
            wtedy miałbym jakieś obserwacje.
            Jeśli chodzi o sprawdzenie po stronie elektrycznej no to próbówka (koniec do masy próbnik do kabla) i badasz układ jej zasilania (tam są 2 kabelki) więc jeden jest plusem, jak próbówka świeci - to działa .
            Jeśli dostanie prąd grzałka po przekręceniu kluczyka - to powinien "kliknąć" przekaźnik który wiesz gdzie jest.
            Tu wielkiej filozofii nie ma to dość proste.
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #51
              Grzalka dziala , ale dzisiaj jade do pracy i mi zgasl przy -16 podczas jazdy (wrzucilem dwójke ,zadławił sie i mi zgasł). Przy tym zapalił mi sie check..i jakos dojechalem na 2-ce bo mialem blisko przy kontrolce silnika...Co robic?!

              Comment


              • #52
                do wyboru do koloru :
                - nie panikować,
                - w momencie kiedy zgaśnie, maska w górę i dopompować "gruszką" aż stwardnieje,
                - chuchać na przewody ON .....(tu se robię jaja )
                - w warunkach garażowych po uruchomieniu silnika włączyć farelkę na filtr na 20min ....(tu se nie robie jaj )
                - poszukać ciepły garaż, halę, etc,
                - poczekać aż zelżeje mróz,
                - jeśli mrozy miały by sie utrzymać jeszcze długo, a jeździć trzeba (warunkowo proporcja 20L ON i 2L PB lub (full bak 40L ON na 4L PB)
                - Check E w tych okolicznościach sam sie wyłączy jesli będzie odpowiedni przepływ - możesz nie robić nic,
                - mimo mrozu w dzień jeśli jest słonce postawić przodem do słońca,
                - jeśli jest miejsce w baku dolać ON do full (rozważyć w przypadku mrozów proporcje PB).
                - trzymać ON w kanistrach po 10L w blokowych suszarniach gdzie jest +37stC i zalewać bak bezpośrednio przed jazdą, i tak co 2 dni
                - nie robić nic
                Last edited by rambo7; 10-02-2012, 11:26.
                Kierownik Działu Diesla

                Comment


                • #53
                  Stał w garazu cala noc i dzisiaj jak odpalilem to mi zrobil taka niespodzianke ehh... A czy podczas odkręcania korka od wlewu paliwa powinno byc takie ''pssss''? Pomyslalem ze moze uklad gdzies sie zapowietrza i moze dostawac za duze cisnienie...mozliwe to ? I nie zakrecam teraz tego korka do konca..

                  Comment


                  • #54
                    oczywiście że powinien być słyszalny upust gazów przy odkręcaniu korka paliwa, w zimę trochę mniejszy i w dieslu też mniejszy niż w benzynie, ale korek ma być zakręcony dokładnie aż przeskoczy zębatka dynamometryczna!
                    W najnowszych samochodach niedokręcenie dokładnie korka paliwa powoduje generowanie kontrolki Check Engine i auto nie odpala, lub gaśnie.
                    Niedokręcenie powoduje również zasysanie wilgotnego powietrza do baku, które się potem skrapla i zatyka przewody, mówiąc krótko - nabierasz wody w układ!
                    Koniecznie zakręć korek jak trzeba.
                    Last edited by rambo7; 10-02-2012, 12:32.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #55
                      Stal od 10 czyli 4 godziny w cieplym garazu i nadal sie pali check. Pochodzil z 5 min i nie zgasł...niewiem czy dojade na stacje paliw ,bo chcialem go dotankowac;|

                      Comment


                      • #56
                        Napisz proszę czy dotankowałeś bez przygód? Jutro początek ferii i jadę w Beskidy z dzieckiem. Miałem zdać raport z działania "S" dopiero po powrocie i trochę mnie zaniepokoiłeś. Od poniedziałku specjalnie testowałem Czarną Perłę rano, kiedy jest najzimniej.Zachowywała się wzorowo Parkowanie pod chmurką, dziś o 8 było minus 18 potem kilka stopni cieplej. Wczoraj zaparkowałem około 16. Dziś o 10 odpalił od razu i przez jakieś 3 minuty pozwoliłem na umiarowienie pracy silnikowi. Potem go i kilka kilometrów do 2500 obrotów. Kiedy zaczął "łapać temperaturę", celowe podnoszenie obrotów do 4000+, odpuszczenie i znowu w górę obroty, żeby zwiększyć przepływ paliwa. Nawet nie usiłowała zafalować obrotami, podczas gdy wcześniej wręcz pewne było to, co Ciebie spotkało.. W baku to samo paliwo BP Ultimate, które wcześniej przy takiej temperaturze po kilkuset metrach powodowało znany nam CE i gaśnięcie przy dojściu do 2500 obr. Sądziłem, że problem mam za sobą Może więc to wina paliwa jako takiego bo temperatura nie była u Ciebie wiele niższa. Zastanawiam się też nad ewentualnym związkiem: ciepły garaż-trasa-praca-trasa-ciepły garaż. Przy niskim stanie paliwa nie tyle parafina co kondensacja wody wysoce prawdopodobna. Jednak wtedy zatrzymanie byłoby raczej gwałtowne. Trzymam kciuki i chętnie przeczytam jak poszło. Pzdr.

                        Comment


                        • #57
                          Ostatnio mam dziwny problem z odpalaniem. Gdy przekręcam kluczyk rozrusznik kręci kilka razy i samochód odpala albo nie odpala i słyszę dziwny dźwięk głośny szum i rozrusznik nie kręci odpuszczam wtedy kluczyk zaczynam od nowa i jeśli nie odpali to znowu ta sama zła sytuacja. Akumulator raczej w porządku na bieżąco prostowany jak na razie radzę sobie bez podgrzewacza samochód w użytku codziennie nocuje pod wiatą otwartą z jednej strony. Kurcze czyżbym znowu musiał podładować akumulator.

                          Comment


                          • #58
                            Witaj Jankes. Opis sytuacji raczej nie wskazuje na akumulator a na rozrusznik. Ten głośny szum to może być właśnie dźwięk rozrusznika pracującego bez przenoszenia obrotów na silnik. Pewnie Nasz Guru ma odpowiedni schemat. Miałem podobny przypadek wiele lat temu w renówce. Odłamał się fragment "widełek" które sprzęgały lub rozprzęgały rozrusznik z silnikiem. W zależności od tego w jakiej pozycji się znajdowały potrafił rozrusznik zadziałać lub nie. Był to silnik benzynowy 1.2 a więc rozrusznik miał o niebo mniej "do roboty". Dźwięk przypominał rozpędzającą się szlifierkę elektryczną która po przekroczeniu krytycznych obrotów sama się wyłączała. Przy padniętym aku panowała by złowieszcza cisza :-(. Pzdr.

                            Comment


                            • #59
                              Zamieszczone przez syriuszteam Zobacz posta
                              Napisz proszę czy dotankowałeś bez przygód? Jutro początek ferii i jadę w Beskidy z dzieckiem. Miałem zdać raport z działania "S" dopiero po powrocie i trochę mnie zaniepokoiłeś. Od poniedziałku specjalnie testowałem Czarną Perłę rano, kiedy jest najzimniej.Zachowywała się wzorowo Parkowanie pod chmurką, dziś o 8 było minus 18 potem kilka stopni cieplej. Wczoraj zaparkowałem około 16. Dziś o 10 odpalił od razu i przez jakieś 3 minuty pozwoliłem na umiarowienie pracy silnikowi. Potem go i kilka kilometrów do 2500 obrotów. Kiedy zaczął "łapać temperaturę", celowe podnoszenie obrotów do 4000+, odpuszczenie i znowu w górę obroty, żeby zwiększyć przepływ paliwa. Nawet nie usiłowała zafalować obrotami, podczas gdy wcześniej wręcz pewne było to, co Ciebie spotkało.. W baku to samo paliwo BP Ultimate, które wcześniej przy takiej temperaturze po kilkuset metrach powodowało znany nam CE i gaśnięcie przy dojściu do 2500 obr. Sądziłem, że problem mam za sobą Może więc to wina paliwa jako takiego bo temperatura nie była u Ciebie wiele niższa. Zastanawiam się też nad ewentualnym związkiem: ciepły garaż-trasa-praca-trasa-ciepły garaż. Przy niskim stanie paliwa nie tyle parafina co kondensacja wody wysoce prawdopodobna. Jednak wtedy zatrzymanie byłoby raczej gwałtowne. Trzymam kciuki i chętnie przeczytam jak poszło. Pzdr.

                              Otóz dotankowałem na szczęscie bez przygód. Chociaz zaniepokoiło mnie pewne zjawisko.. dojezdzam na rondo na luzie i nagle Hanka widze ze traci obroty z tych zwyklych na ok. 600-700?:/ Po chwili powraca na normalne obroty - nie dodawalem gazu. Zdarzylo mi sie dzisiaj to z 4 razy ,ale na szczęscie samochod nie zgasł. Czy ktoś może mi to zjawisko wytlumaczyc??

                              Comment


                              • #60
                                Dobraku nooo prawie jak wykład, jeszcze czekamy na sprawozdanie z Instalacji. Jest parę osób co ma to założone, dlatego wolę sie nie wypowiadać.
                                Skąd masz te płytkę sterowniczą byo to w komplecie?

                                Co do obserwacji hunterzmc sytuacja na pograniczu drożności układu paliwowego, miałeś szczęście że dojechałeś, poprostu "kasza" na przeniam z w miarę rzadkim paliwem się przepychała, tak sie dzieje gdy paliwo nie ma równego stałego przepływu tylko leci porcjami.

                                Kolego syriuszteam tak trzymać, widzę ładnie dajesz radę z autem o to chodzi. Dodam tylko że przy takich mrozach gdzie -16stC mimo że jak sie zagrzeje do max 3500 - 3600obr starczy dokręcić, w tych warunkach można nieco odpuścić niz kręcić do 4000tys.
                                Last edited by rambo7; 10-02-2012, 23:17.
                                Kierownik Działu Diesla

                                Comment

                                Working...
                                X