czyli problemu z autem nie masz ani w zime ani w lato, wiec moze w tym jest temat zeby i reszta posiadaczy tego auta miala juz spokoj
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
civic 1.7 ctdi traci moc
Collapse
This is a sticky topic.
X
X
-
13 Postów tego Wątku przeniosłem do tematu: "Diesel nie odpalił na tęgim mrozie co robić?" - https://www.civicforum.pl/showthread...-co-robi%C4%87
gdyż jest o zamarzającym paliwie - tam się bardziej nadaje.Last edited by rambo7; 06-02-2012, 08:28.Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Od jakiegoś czasu i ja borykam się z tym problemem. Forum prześledziłem bardzo dokładnie, natomiast jako nowy użytkownik diesla, potrzebuję jeszcze usystematyzować moją wiedzę
Może od początku, problem pojawił się niedawno, o dziwo, panowała plusowa temperatura (14 stopni), po przejechaniu 10 km znane odcięcie turbiny. Zgodnie z informacjami znalezionymi na forum zmieniłem styl jazdy, do tej pory przyznaję się, że traktowałem mojego dieselka bardzo delikatnie, w zasadzie 2,5 tys. obrotów i zmiana biegu, teraz staram się pokręcić go nieco wyżej, ale niepokoi mnie jeden fakt.
Ostatnio po przejechaniu 30 km. gdzie silnik pracował również na wyższych obrotach i wydawało mi się, że będzie już dobrze, na 3 biegu podkrecałem do 3,5 tyś obrotów a nawet więcej, po zapięciu 4 biegu, gdzie obroty spadły do niecałych 2,5 tyś wywaliło CE.
Między czasie dorobiłem się kabla diagnostycznego, po podpięciu pod kompa pokazało mi dwa błedy:
DTC P0237
DTC P0238
zgodnie z informacjami znalezionymi na forum to błędy odnośnie czujnika Bosh, ale nie wiem czy czujnik wymaga wymiany? czy to normalne, że te dwa błędy wyskakują razem? No i temat odcinania turbo określany jest jako problem, który występuje w zimie, a mi przypadki odcięcia turbo zdażyły sie przy temperaturze 14-18 stopni na plusie.
Comment
-
Diagnostic Trouble Code - Zdiagnozowany Kod błędu - ustandaryzowany kod usterki w Systemie OBD - On Board Diagnostic / EOBD - European On Board Diagnostic jest zapamiętywanie błędów związanych z usterkami mogącymi mieć wpływ na toksyczność spalin oraz zasygnalizowanie tego kontrolką MIL (Malfunction Indicator Light) zwaną Check Engine. •Kody usterek DTC są wyświetlane w kolejności od ostatnio zapamiętanego. •Kody usterek są zapisywane w pamięci EEPROM (nieulotnej). Dlatego zapisane kody
Witaj
Przeczytaj jeszcze raz Pawlo. Temat odcinania turbo nie jest określany jako problem, który występuje w zimie. To dobry okres na jego pojawienie się z uwagi na "zimowy styl jazdy", niedogrzanie silnika itd. Ale wystąpić może zawsze. Zimowy problem to CE + "spirala" świec żarowych w komplecie.
Kierownik Działu Diesla ( oby żył wiecznie)i wielu innych Kolegów poświęcili temu problemowi wiele postów, więc trudno o lepszą systematykę.
Co do ostatniego przypadku:
Incydentalne czy wręcz jednorazowe "przedmuchanie" turbo to zbyt mało. Jeśli kierowniczki turbiny mają ograniczoną ruchomość to jednorazowy "but" czy nagłe odpuszczenie z obrotów też może dać Ci sygnał CE, nawet w lecie. Co do czujnika, to najistotniejsze dla Ciebie jest teraz to, czy CE po skasowaniu pojawia się wraz z ponownym uruchomieniem silnika. Wtedy można poważnie rozważać jego sprawność.
Pozdrawiam i z całego serca polecam cały wątek od A do Z.
Edit:
... ja bym tego lepiej nie skomentowałdoskonale podsumowane
... ale dodam Pawlo85 typowo czopowałeś turbinę przez okres (..? wiesz jaki) długo i skutecznie na jej niekorzyść, i... co, po 1 tygodniu czy 1 przejażdżce chcesz sie tego pozbyć ?uzbrój się w cierpliwość, zmiana stylu jak najbardziej pomoże ale nie od razu, 10km w "Twoim stylu" to widać nadal za mało by złapać optimum nawet przy +14stC zalecałbym się od czasu do czasu gdzieś przegonić tak by Engine pracował 1godz. z prędkością 120-140km/h.
Pisałem o tym (nawet syriuszteam podpowiada) ale napiszę jeszcze raz, postaraj się zrozumieć, piszesz: "P0237 / P0238 (...) błędy odnośnie czujnika Bosch (...), ale nie wiem czy czujnik wymaga wymiany? czy to normalne?" - normalne, normalne, ba wzorowe działanie Twojego samochodu...widać lepiej panuje nad sytuacją niż Ty...(bez urazy
).
kompletnie niewłaściwie interpretujesz sytuację !
uwaga: czujnik ciśnienia doładowania (Bosch) zareagował na niewłaściwe parametry ciśnienia w dolocie i co ???? - twoim zdaniem zepsuł sie ??? ...NIE !!! on zareagował prawidłowo na warunki informując Cię za pomocą Check Engin, i kodów j/w .... w sposób: "chłopie! opanuj się co ty robisz bo zaraz rury rozsadzi zrób coś z tym !!" ...co oznacza ..."z tym!!" ... to oznacza że: Nie z czujnikiem a z "tym" co spowodowało taką sytuacje.
Gdy wymienisz czujnik na nowy to nie oznacza że pozbyłeś się problemu, to oznacza że posiadasz 2 sprawne czujniki doładowania (jeden w szufladzie 2-gi w samochodzie, możesz sobie kupić nawet jeszcze kolejne 4 szt ...twoja sytuacja nadal się NIE ZMIENI
! - czy to jest jasne
? ... i tak samo ze wszystkim innymi komunikatami DTC - to jest INFORMACJA przede wszystkim. Jeśli czujnik się zepsuje i on będzie szwankował to jest osobna i inna sytuacja inaczej komunikowana ...link podał "syriuszteam" wyżej
No więc co zrobić z "tym" ...ano, przeczytać jeszcze raz to co już zostało tu (na Forum) kilka razy powiedziane (napisane) i zastosować...ładnie zacząłeś - zmiana stylu, świetne
...kontynuuj....
.
przepraszam "s-t" że się dopisałem ale nie chciałem rozciągać, a nawiązać do Ciebiei browarek dla Ciebie
r7
Piwo z takiego źródła nawet abstynent wypije
s-t
Comment
-
Tak jako ciekawostkę dodam że u mnie w rodzinie 1.7 CTDI jeżdżą różne osoby i ile razy starsza pojedzie do miasta (1-2km) to wraca z kontrolką i tłumaczy się no bo musiałam przyspieszyć np. przy włączaniu się do ruchu. Potem ja biorę samochód i czuje różnicę w pracy silnika (przyspieszanie, dźwięk) mało tego wracając od znajomych (wydawało mi się że po 15km będzie rozgrzany) chciałem wyprzedzić dziadka w starszym kadecie no akurat z górki było (4 bieg 80-90 km/h powyżej 2k rpm ) no i zaczynam wyprzedzać spokojnie a dziadzia gaz do dechy no i wyskoczyła kontrolka moc odcięło i przyhamowałem nie będę się ścigał dobrze że w promieniu 150m nie było żadnego innego uczestnika ruchu więc kontrolka jest to problem wielofazowy długotrwały nie da się go pozbyć od tak, na już, wyleczyć może tylko właściwe użytkowanie od czasu do czasu danie po obrotach na rozgrzanym silniku pilnowanie filtra powietrza i jeździ się przyjemnie. Całą zimę przejeździłem bez checka bez podgrzewacza ale nikt mi samochodu nie podbierał.
Comment
-
Witam,
Chciałem prosić o pomoc z problemem odcinania turbo. Moja sytuacja wygląda tak, że samochodem jeżdzę codziennie, mniej więcej 20 km. do pracy i taki sam dystans w drugą stronę, korzystam z pełnego zakresu obrotów, nie zamulam samochodu, sporadycznie zdaża mi się trasa. Autostradę samochód widuje bardzo rzadko, a jak już widzi, to maks. 150km. Oczywiście po szybkiej trasie problem odcinania turbo znika na jakiś czas, ale jest to powiedzmy 2 tygodnie, nie więcej. Samochodzik po prawidłowym nagrzaniu jeździ jak trzeba, ale mój problem polega na tym, że mieszkam w górzystym terenie, niestety przy wyjeździe z domu dosłownie za 5m. zaczyna się spory podjazd i tam odcina mi turbo najczęściej. Wiem, że na zimnym silniki nie powinienem przekraczać 2500-3000 obrotów - i nie przekraczam, nawet jak jadę na 2000 i przycisnę mocniej gaz, żeby wygrzebać się pod górę - prawie zawsze odcina. Dodam, że samochodem często jeździ 4-5 osób, pokonanie pierwszym 5-8km. to udręka, ponieważ przez ten dystans potrafi mi odciąć turbinę kilka razy.
Proszę o sugestię, czy mogę coś zrobic? Rozumiem, że rozwiązaniem problemu może być pokonanie raz na dwa tygodnie odcinka 100 km. autostrady, za poradą Pana rambo7 robiłem tak już dwa razy - po zagrzaniu silnika gaz do podłogi - obroty do 4,5 tyś. następnie noga z gazu, działa idealnie a jakże, przez dwa tygodnie spokój, ale to dla mnie problem i niepotrzebne koszty, kiedy jeżdzę po autostradzie nie dlatego, że chcę się gdzieś dostać, tylko po to, żeby przegonić samochód.
Comment
-
3 maj się niższych obrotów i bez gwałtownego przyspieszania przez początkowe kilometry drogi 1/4 pedału gazu od 1000-1700 i 1/2 od 1700-2200,2500 maks. więcej nie i następny bieg i znów spokojnie. Jak już zobaczysz że wskazówka Ci podskoczyła można trochę więcej pocisnąć pamiętaj że prędkość przelotowa też nie może być za wysoka spokojnie sobie jedź te 70-100 nie więcej jeśli mieszkasz na górzystym terenie rozpędzaj się z górki ponieważ wtedy nawet zimny silnik nie powinien mieć tak ciężko i checka nie powinno być.
Comment
-
Zamieszczone przez MarioGula Zobacz postaWiem, że na zimnym silniki nie powinienem przekraczać 2500-3000 obrotów - i nie przekraczam, nawet jak jadę na 2000 i przycisnę mocniej gaz, żeby wygrzebać się pod górę - prawie zawsze odcina.
zakres 2500-3000 - to niskie obroty dla silnika. Do zmiany biegów te obroty są konieczne! Nie bój się używać tych obrotów nawet na zimnym silniku! Wg. mnie to stanowi podłoże Twoich problemów.Last edited by Janek7; 04-06-2012, 20:29.
Comment
-
Dziękuję za szybką odpowiedz, ale ja właśnie w ten sposób zmieniam biegi. Jedynka 2500-3000 i dopiero dwójka, staram sie operować gazem tak delikatnie jak tylko się da (przez pierwsze 10km), ale przy pierwszym podjeździe łapię checka. Widzę po forum, że sporo z Was uporało się z tym problemem, staram się to przełożyć na moje warunki i mam wrażenie, że gdyby nie te podjazdy to dał bym rade... tym bardziej się irytuję. Pomimo żali, które wylałem na forum na moją Hondę, naprawdę polubiłem ten samochód, ale pomimo tego, że nie jest to mój pierwszy diesel, ni czorta nie potrafię dojść z nią do porozumienia.
Comment
-
Zalecam niższe obroty na zimnym silniku z powodu wznieś na których zanim dociągniesz do tych 3 tyś on może się już zbuntować tym bardziej jeśli nie jeździ sam i jest obciążony nie widzę potrzeby piłowania na jedynce do 3 tyś 1 służy tylko do pierwszego popychu zauważ że jak ciągniesz na jedynce do 3tyś to jak wbijesz dwójkę i będziesz chciał się dalej bujać mocniej to znowu Ci obroty wyjdą 3000 tyś albo nawet więcej a jak będziesz sie powolutku rozpędzał trzymał troche samochód na 2000 obrotów potem mu troszkę więcej wcisną to będziesz miał moment i moc i zapas obrotów na których samochód najchętniej przyspiesza a jeszcze nie pali tak wiele. Jednak obroty po zmianie biegu powinny wynosić nie mniej niż 1500 więc należy znaleźć tą złotą granicę zmiany biegu w takich warunkach a popróbuj jak Ci radze i powiedz czy wyskoczył check oczywiście chodzi tutaj o pierwsze pokonywane kilometry potem sobie możesz piłować biedaka wyżej. Ja go rozgrzewam w ten sposób że jak już mam 3 to trzymam się prędkości 40 przez chwile bo akurat jade przez miasto no to trza wolniej i co chwile może coś Cię zatrzymać spowolnić potem wyjeżdzam na przedmieścia no to jade sobię jakiś czas na 4 powyżej 60. Potem wyjeżdzam na teren niezabudowany no to od 70 powoli coraz szybciej do 100 jeśli mnie coś nie powstrzymuja i jest okej dojeżdżam do celu i jeśli jakiś debil kiedy go wyprzedzam nie zacznie mocno przyspieszać to 15 kilometrów bez checka przejade i szybko z takimi prędkościami po krajowej drodze i lokalnej.
Comment
-
Zamieszczone przez MarioGula Zobacz posta(...) problem polega na tym, że mieszkam w górzystym terenie, niestety przy wyjeździe z domu dosłownie za 5m. zaczyna się spory podjazd i tam odcina mi turbo najczęściej.
Widzę że koledzy dają słuszną radę- już każdy znalazł tak jak to ładnie ujął Jankes89 "złotą granicę"
Zamieszczone przez Jankes89 Zobacz postaJednak obroty po zmianie biegu powinny wynosić nie mniej niż 1500 więc należy znaleźć tą złotą granicę zmiany biegu w takich warunkach
To co napisali moim poprzednicy to własne doświadczenia na podstawie których ogarnęli sytuację każda z nich - zauważ na początku każdy ma swoją "
filozofię" traktowania ... w każdym razie CEL został osiągnięty.
Mówisz że w innych dieslach sie to nie dzieje ok, masz racje .... ale ja z kolei nie chce wiedzieć niczego w temacie "dlaczego nigdy w życiu Niemca" bo to już i ja nie ogarniam zresztą sam wiesz jakie to "fajne auta" - ale nie o tym.
Więc, co ja mogę Ci poradzić, warto przeczytać co pisali przedmówcy i zastanowić się "wczuć w ich okoliczności" mają łatwiej - bo nie mają górki po 5m od wyjazdu z pod domu, ok.
Wiec to jest Twój problem musisz tak się nauczyć tego diesla byś dał radę wjechać bez Chcek Enigin, typowego odcięcia turbo.
Dlaczego odcina tobie turbo? zadajesz sobie pytanie czemu tak często i najczęściej w tych pierwszych km.?
Wielokrotnie pisałem to nie wina auta. Przeładowanie turbiny następuje najczęściej w momencie obciążenia silnika (górka "4 tuczniki") brak optymalizacji temp. silnika i nieumiejętna zmiana biegów, jeszcze do tego parę rzeczy bo auto nie nowe i nie gwarantujesz że wsio jest 100% technicznie ok ,ale załóżmy że tak.
W takich okolicznościach jak Ty zmienisz za wcześnie bieg i doprowadzisz auto do tzw, turbo-dziury i aby sobie pomóc wjechać pod górkę jeszcze dociśniesz gaz .... to auto nie pojedzie a jedynie zwiększysz doładowanie w dolocie po przekroczeniu pewnej wartości dup ..i odcięcie.
Niestety przez pewien czas (jadąc pod górkę) będziesz przypuszczalnie zmuszony sytuacją do trzymania gazu i biegu w jednej pozycji ...czyli "rzęzisz" tak długo np na 2-ce i przy obrotach 2700 aż wjedziesz - aż osiągniesz szczyt gdzie bez szkody dla stabilności doładowania wsadzisz 3-ke potem 4-ke itd...
Ty masz tak "wstrzelić się" z biegami jak to pisał Jankes89
Zamieszczone przez Jankes89 Zobacz posta(...) jak wbijesz dwójkę i będziesz chciał się dalej bujać mocniej to znowu Ci obroty wyjdą 3000 tyś albo nawet więcej a jak będziesz sie powolutku rozpędzał trzymał trochę samochód na 2000 obrotów potem mu troszkę więcej wcisną to będziesz miał moment i moc i zapas obrotów na których samochód najchętniej przyspiesza...będziesz musiał sie poruszać zupełnie inaczej tym autem jak do tej pory innymi dieslami.
Niestety, tak to widzę ..miodu nie będzie na początku....
Cały czas musisz pamiętać że ZACZYNASZ jazdę to są najważniejsze pierwsze setki metrów, potem km od startu... jak zdarzy Ci się okazja po 20km z pracy przyjechać do domu to zrób test:
zawróć na podwórku i jedź tak jak jeździłeś do tej pory swoimi dieslami a nawet agresywniej - honda nie stęknie ani CE nie zobaczysz ...wejdzie pod górkę jak młoda ....
więc mamy ranek silnik zimny odpalam i jadę do roboty:
Zacząłbym tak, wyjeżdżam z chaty 1-ka (nie trzeba ciągnąć 2200obr) zmiana na 2-ka i ....jadę bez deptania w pedał a raczej pomalutku, tak pomalutku jakbyś stracił 80KM ze swoich stu! kapujesz ..."udajesz" ze auto nie ma mocy ale rozpędzasz ... trzymasz obroty moment i moc pod kontrolą - tak! ....aby nie przedobrzyć ani nie spartaczyć ..... i masz wąski przedział - bardzo wąski ... utrzymać się by CEL - szczyt górki - osiągnąć jak by autu "coś było" ...noooo niestety (jak przymulonym maluchem) "wdrapujesz" sie pod górkę, jeśli trzeba (nie wiem jak on stroma i długa) do ją całą trzeba wjechać na 2-ce .... jak sie uda (może po tygodniu ...wyczuć (przy jakich obrotach zmienić bieg na 3-ci) by nie zrobiła sie turbo dziura albo nie przedobrzył z obrotami ...to może sie "wstrzelisz" w jakieś nastawy ze Checka nie złapiesz .... ale dalej bez naciskania gazu wjeżdżasz..... cały czas mozolnie pomału z gazem (tak by obroty rosły nie za szybko) i ciśnienie w dolocie nie przekroczyło wartości krytycznej 250kPa (taki ma czujnik Bosch swój max po którym masz CE) jak osiągniesz górkę to, juz ....pójdzie z górki i z każdym przejechanym kilometrem będzie lepiej, ale musisz pamiętać (w danych technicznych tu nasiałem) ile potrzeba przejechać km by silnik złapał optimum.
Poza tym jest wiele kwestii wokoło tego problemu, autostrade widzisz rzadko ok, nikt Ci nie każe dymać się po niej tracić kase by tylko "przeczyścić" turbo, jak będziesz wiedział jak go używać (mimo że znasz diesle) to sie dogadasz.
Wiesz że diesel jest oparty na sterowaniu VTG podciśnieniem (bezwładność układu szczególnie pierwsze km jest duża!) i nie ma siły by ten diesel od razu po ruszeniu a już we 4 tuczników i pod górkę dał rade,..nawet jak byś tego nie napisał (że masz kłopoty) ...to sam bym ci powiedział że je będziesz miał
nie ma cudów... normalka.
mam nadzieję że zrozumiesz mój przekaz- podpowiedź, ... za tydzień będzie łatwiej
jestem przekonany.
Teraz odnosisz wszystko do swoich doświadczeń z dieslami którymi jeździłeś ...tu będzie trochę inaczej, czy lepiej? nie wiem dla jednego tak przyzwyczai sie i zaakceptuje takie status quo a dla drugiego będzie to nie do przyjęcia.
Większość z nas (bywalców forum) ...użytkowników 1,7CTDi ... wie lub przewiduje kiedy mogą być kłopoty z przeładowaniem wiedza co zrobić by wywołać CE, a jak wiedzą to robią tak by go nie było ...szczególnie na początku pierwsze powiedzmy 5km.
Wsiądę w twoje czy swoje auto i (w twoich okolicznościach) udowodnię Ci że moje też łapie CE a jakże bo wiem jak zrobic by złapać CE ...ale wiem jak zrobić by go nie złapać...Ty jeszcze tego nie wiesz.... to wymaga czasu ojeżdżenia sie nim
,
zatem powodzenia.Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Witaj.
Przeczytałem wszystko co napisałeś. Wróciłem do Twojego pierwszego posta i mojej na niego odpowiedzi.Rozumiem irytację i staram się logicznie powiązać wszystkie informacje. Trochę mi pewnych jednak brakuje. Postaram się usystematyzować co wiem, a czego nie doczytałem się w Twoich postach.
1. Zarejestrowałeś się bo Honda zaczęła sprawiać kłopoty. Jak długo nią jeździsz a jak dawno pojawiły się problemy ?
2. Zaraz po wyjeździe z domu masz ostry podjazd. Czy od zawsze sprawiał problem ? Czy odkąd jeździsz Hondą w tym terenie jest w tym zakresie jakaś zmiana, czy też była to zmora od pierwszego forsowania tego odcinka trasy?
3. Często jeździ 4-5 osób i wtedy są problemy. Czy jak jedziesz sam, w dwie osoby, też często pojawia się CE ?
4. Pokonanie pierwszych 5-8 km to udręka. Potrafisz kilkakrotnie złapać CE. Co wtedy ? Sam znika, zatrzymujesz się kilkakrotnie i resetujesz ?
5. Odcina turbo i CE. To odcięcie wyczujesz jako spadek mocy więc OK. Czy poza odczuciem kiedykolwiek sprawdzałeś kod błędu który powoduje pojawienie się CE? Założenie jest proste, ale czy Ty to weryfikowałeś ? Może to tylko turbo a może bardziej złożony problem ? Kto powiedział, że np. EGR nie ma udziału albo nie spada ciśnienie paliwa ?
7. Jak kształtuje się spalanie i na jakim paliwie jeździsz ? Czy próbowałeś zmiany paliwa ? Jak filtr paliwa, kiedy zmieniany lub choć odwadniany ?
Przeczytałeś Forum więc wiesz, jakie mieliśmy i mamy problemy. Jak sobie radzimy. Piszesz, że udręką jest pierwsze kilka kilometrów, a jak się silnik prawidłowo nagrzeje to jest już dobrze. Wiesz więc, że silnik rozgrzewa się właśnie na dystansie do 8 km. I chodzi tu o rozgrzanie silnika a nie o temperaturę cieczy chłodzącej. Więc w tym zakresie reakcja ECU odpowiada założeniom konstrukcyjnym. Jak się rozgrzeje to CE nie jest zmorą.
Co do uwag Kolegów zamieszczonych powyżej. Ja nieco inaczej widzę akcenty, ale chciałbym odnieść się do problemu po zapoznaniu sie z Twoimi odpowiedziami na postawione wyżej pytania. Nie podejrzewam, abyś był jedynym użytkownikiem 1.7 ctdi mieszkającym w terenie górzystym. Więc postarajmy się zebrać maksimum danych i poszukać rozwiązania Twojego problemu.
Pozdrawiam i życzę maksimum zadowolenia jakiego może dostarczyć Civic 1,7 ctdi
Ps. Jak widzę pisałem równolegle z Guru, więc ostatni akapit w sposób naturalny nie odnosi sie do Jego wypowiedzi
tak,witaj "s-t" słusznie piszesz, MarioG musi troche "powalczyć".
r7
Comment
-
MarioGula my tu gadu-gadu ... z własnych doświadczeń i w ciemno wytypowaliśmy pewne niedomagania i założyliśmy pewien standard, że to kwestia "nauki diesla". Więc żeby nie było niedomówień jak złapiesz (lub będziesz łapał) CE to koniecznie dokonaj odczytu kodów DTC - będziemy wtedy pewni tego co mówimy a sam będziesz wiedział czy możliwe że masz jakieś niedomaganie. Rozumiem że skoro miałeś diesle to dysponujesz urządzeniem diagnostycznym OBDII.
Więc czekamy na CEi kody błędów.
Kierownik Działu Diesla
Comment
-
poczatkujacy ale oczytany
Panowie, nauka diesla to jedno mnie po przeczytaniu tych postow ciekawi jak często wyskakuje wam checkE?
Ja honde mam od października i mam już za sobą wymianę czujnika położenia wału za 250zl oryginał w aso i od grudnia borykam się z odcieciem ale dopiero dziś tj.po ok 30dniach od pierwszego odcięcia(bez kontrolek) pojawił mi się checkE. Sprawa mnie zaniepokoiła gdyż trochę robię km od października jakieś 6000km i przynajmniej 2x w miesiącu trasa Olsztyn-Gdańsk ok 200km gdzie prędkość oscyluje pomiedzy 90-150km/h... dziś tak jak pisałem pierwszy raz zaliczylem odcięcie z kontrolka checkE i wydaje mi się to dziwne, gdyż nastąpiło to po przejechaniu ok.170km, podczas wyprzedzania... prędkość ok.80km przyspieszenie z 4biegu temperatura powietrza 0c. Brak turbo więc stop na poboczny parking wyłączenie na 1min i dalej jazda...i tu dopiero się zaczelo, momentalnie zrobiła się mega czuła i nawet delikatne przyspieszenia na 5tce wywalaly turbo... dojechałem ale trzymając się obrotów do 3200... jakieś pomysły? Bo mam wrażenie, że problem zaczyna mi się dopiero po przejechaniu ok100-150km...
Zamieszczone przez rambo7 Zobacz postaMarioGula my tu gadu-gadu ... z własnych doświadczeń i w ciemno wytypowaliśmy pewne niedomagania i założyliśmy pewien standard, że to kwestia "nauki diesla". Więc żeby nie było niedomówień jak złapiesz (lub będziesz łapał) CE to koniecznie dokonaj odczytu kodów DTC - będziemy wtedy pewni tego co mówimy a sam będziesz wiedział czy możliwe że masz jakieś niedomaganie. Rozumiem że skoro miałeś diesle to dysponujesz urządzeniem diagnostycznym OBDII.
Więc czekamy na CEi kody błędów.
Comment
-
Zamieszczone przez infect Zobacz postaPanowie, nauka diesla to jedno mnie po przeczytaniu tych postow ciekawi jak często wyskakuje wam checkE?
Ja honde mam od października i mam już za sobą wymianę czujnika położenia wału za 250zl oryginał w aso i od grudnia borykam się z odcieciem ale dopiero dziś tj.po ok 30dniach od pierwszego odcięcia(bez kontrolek) pojawił mi się checkE. Sprawa mnie zaniepokoiła gdyż trochę robię km od października jakieś 6000km i przynajmniej 2x w miesiącu trasa Olsztyn-Gdańsk ok 200km gdzie prędkość oscyluje pomiedzy 90-150km/h... dziś tak jak pisałem pierwszy raz zaliczylem odcięcie z kontrolka checkE i wydaje mi się to dziwne, gdyż nastąpiło to po przejechaniu ok.170km, podczas wyprzedzania... prędkość ok.80km przyspieszenie z 4biegu temperatura powietrza 0c. Brak turbo więc stop na poboczny parking wyłączenie na 1min i dalej jazda...i tu dopiero się zaczelo, momentalnie zrobiła się mega czuła i nawet delikatne przyspieszenia na 5tce wywalaly turbo... dojechałem ale trzymając się obrotów do 3200... jakieś pomysły? Bo mam wrażenie, że problem zaczyna mi się dopiero po przejechaniu ok100-150km...
Comment
Comment