Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Check engine + świece żarowe (P0343, P1331, P1012, P1017, P1007) Pompa Paliwa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    Ok, teraz już rozumiem. Dziękuje za wyjaśnienie.

    Napisałeś:
    Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
    podczas kręcenia rozrusznikiem czujemy że nie możemy dopompować gruszki bo ta robi się miękka - to znaczy że pompa działa. Dlatego pytałem tak usilnie o to czy i co się dzieje / stanie kiedy jeden pompuje a drugi kręci rozrusznikiem?
    jeśli by gruszka była twarda - to źle, jeśli robi się miękka/ wklęsła i nie nadąży pompujący pompować - to dobrze ! - tak ma być!
    Więc należy się sprostowanie z mojej strony.
    Cytat:
    Zaznaczę że po każdej próbie odpalenia gruszka do pompowania paliwa była miękka, ale pompowanie nie pomagalo.
    dotyczył próby odpalenia jednoosobowo. Czyli pompowałem gruszkę, po czym wsiadałem do auta i próbowałem odpalić.

    Jeżeli chodzi o próbowanie dwuosobowe to sprawa miała się inaczej. Ja pompowałem, (a przynajmniej próbowałem, bo gruszka miękła, ale w baardzo powolny sposób) a mechanik którego poprosiłem o pomoc kręcił rozrusznikiem. Więc jeżeli dobrze dedukuję to wychodzi, że skoro gruszka nie mięknie przy próbie odpalania, to należy winić jest pompę wysokiego ciśnienia.

    Comment


    • #17
      ... ajjjj..., ja się produkuje, po to by testy były wykonane w 100% dokładnie co do każdego napisanego słowa, bo nie jestem w stanie napisać wszystkiego na czym mi zależy, i co potrzebuję do analizy, gdybym był na miejscu to sam bym pompował wiedział co chcę wiedzieć, a tak muszę polegać na "testerach", a Ci widzę robią prawie.... jak opisałem a to stanowi kolosalną różnicę co do diagnozy.

      Pisałem powtarzając się co najmniej 3 razy w postach i pisałem że samemu to niczego nie zrobisz z testu na którym mi zależy.

      Więc jeszcze raz ...
      Zamieszczone przez Dysio9 Zobacz posta
      Ja pompowałem, (a przynajmniej próbowałem, bo gruszka miękła, ale w baardzo powolny sposób) a mechanik którego poprosiłem o pomoc kręcił rozrusznikiem.
      proszę o test:
      - pompujesz gruszkę do stwardnienia "na kamień" gdy zrobi się twarda - nie przestajesz pompować!!! pompujesz dalej, ale mocnymi krótkimi uściskami tak, by to było tak szybko jak potrafisz i tak mocno jak potrafisz. Duży - mocny uścisk i szybko jak tylko potrafisz..... dopiero w tym momencie dajesz cynk do uruchomienia silnika.
      Rozrusznikiem kręci (ktoś) około 4 sek - to jest dość długo ... ale 4 sek co najmniej.
      Zadanie pompującego jest jedno - utrzymać maksymalnie twardą gruszkę (szybkimi uściskami) wywołując non stop ciśnienie do pompy CR.
      Dobrze wykonany test to - łapa boli!

      Jeśli po jednym razie nie uda się uruchomić silnika, zrób przerwę na odpoczynek dłoni.
      Ponownie musicie się zgrać, pompujesz gruszkę bardzo mocno i bardzo szybko tak by była non stop twarda - gruszka ma się jak najmniej uginać - ma być non stop twarda na tyle ile potrafisz utrzymać twardość pompując dłonią, po około 6 pompnięciach robi się twarda i ściskając nadal max mocno dajesz cynk do uruchomienia silnika, tak zróbcie dla pewności testu ze 3 podejścia.
      Zamieszczone przez Dysio9 Zobacz posta
      Więc jeżeli dobrze dedukuję to wychodzi, że skoro gruszka nie mięknie przy próbie odpalania, to należy winić jest pompę wysokiego ciśnienia.
      z dedukowaniem idzie Ci lepiej niż z wykonaniem testu . Na to muszisz mieć jednak twarde dowody poparte próbami - testami... ale te na razie są niewykonane nieprawidłowo.
      Żeby to jednak było oczywiste, test musi być wykonany tylko i wyłącznie we dwoje.
      Liczę na to że silnik zaskoczy - kluczowe jest pompowanie gruszki i utrzymanie jej na twardo tak długo jak tylko się da przy kręceniu rozrusznikiem. Jeśli silnik zaskoczy spróbuj przez jakiś czas nadal pompować gruszką... dopóki będziesz miał siłę .
      Jeśli silnik zdechnie, podepnij Skaner - odczytaj kody i zamelduj.

      JAk przejrzałem treści które już napisaliśmy... zataczamy koło do punktu wyjścia, od początku jeszcze raz, z uwagi na to że ja swoje a Ty swoje . To nie zarzut, ale widzę że współpraca nie trzyma się kupy.
      Teraz tak, skoro nie ma kodów a silnik się nie uruchamia a spodziewaliśmy się kodu P1331 czujnika wału - tego kodu nie ma, test jest /był/ zrobiony nieprawidłowo - nie tak jak pisałem, to nie wymieniałbym czujnika wału dopóki nie zrobił bym testu dokładnie - nie wiem jak napisać słowo "dokładnie" co do joty wg mojego zapisu ???
      Jeśli chcesz pomocy, to zrób tak dokładnie jak to tylko możliwe ! Tak dokładnie by wykluczyć wszelką wątpliwość że zrobiliście (bo musi być 2 osoby!!!!!) nie tak, jak napisałem.... uffff.

      W tej chwili się nie zdziwię jak ...kupiłeś już czujnik? ...się go wymieni i nadal dupa .... , no to nie będzie dobrze ....
      Nie tylko Ty masz z tym problem, już było kilka przypadków że po kilku wątkach czuje że nie zastosowano się do moich zaleceń i trzeba było je powtórzyć i jak się to robi jak mówię - to nagle działa.
      ...ok to z mojej frustracji to pisanie ....

      Dobra, czekamy na wyniki testu?
      (nie wymieniaj czujnika przed zrobieniem tego testu w sposób właściwy !!). Skoro nie ma kodu - możliwe że czujnik jest sprawny ! a problem jest gdzie indziej ! ale jeszcze raz ... test ma być jota w jotę jak napisałem !!!

      Wpis #15 zawiera jeszcze rzeczy do zweryfikowania, to też warte jest sprawdzenia:
      Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
      Tutaj korzystając z tego że posiadasz urządzenie diagnostyczne zrób tak: odepnij tym razem wtyczke czujnika wydatku pompy - ten co widzisz na foto (musisz wsadzić rękę poniżej pompy on jest) trochę go widać - odepnij wtyczkę, silnik nie musisz kręcić - bo nie odpali bez tej wtyczki. ale odczytaj kody - czy pojawi się kod defektu czujnika wydatku? (nie pamiętam chyba P0193) jak tak to czujnik jest sprawny. Zapnij z powrotem skasuj kod, spróbuj uruchomić silnik.

      Po tym zabiegu, odepnij także wtyczkę czujnika rozrządu ten na górze przy kole rozrządu co jest na wierzchu - tak samo sprawdź kody jak sa to skasuj i zapnij ponownie czujnik.

      Po tym zabiegu odkręć 4 śrubki pokrywy plastikowej (kluczyk 10) górnej rozrządu - tak by było widać pasek rozrządu - kręć rozrusznikiem i sprawdź czy obraca się pasek rozrządu ?
      Last edited by rambo7; 03-06-2016, 17:37.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #18
        Test wykonałem dokładnie tak jak mówiłeś :-) jeżeli źle się wyraziłem to przepraszam.

        Chodzi o to że na początku robiłem taki test sam (nazwijmy go testem nr1), ale po Twoim opisie, do testu nr2 wziąłem do pomocy mechanika którego miałem "pod ręką" :-) i zrobiłem wszystko tak jak opisałeś (więc nie produkowałeś się na darmo), całość tesu powtórzona była 4 razy.

        Wynik testu nr 2:
        Silnik nie zagadał, gruszka była twarda przez cały czas, ECU nie wykazał błędów
        Last edited by Dysio9; 03-06-2016, 17:32.

        Comment


        • #19
          ... no to w takim razie dupa, czyli "Houston mamy problem".
          Sporo rzeczy nie klei się kupy...
          - rzadko jest generowany za jednym razem taki zestaw kodów jakie miałeś, nie da się tego powiązać z jedną rzeczą. Zgodnie ze sposobami postępowania najpierw powinno się wykluczyć P1331 i P0343 te jednak się nie pojawiają ponownie - to jest sytuacja mocno zaczerniająca obraz. Nie można wykluczyć jak pisałem że mimo braku Kodu czujnik jest uszkodzony.
          - test polegający na pomocy pompie CR pompą ręczną, nie dał - efektów - to sytuacja również zaczerniająca obraz.

          Potrzeba jeszcze wiedzieć to:
          Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
          Tutaj korzystając z tego że posiadasz urządzenie diagnostyczne zrób tak: odepnij tym razem wtyczke czujnika wydatku pompy - ten co widzisz na foto (musisz wsadzić rękę poniżej pompy on jest) trochę go widać - odepnij wtyczkę, silnik nie musisz kręcić - bo nie odpali bez tej wtyczki. ale odczytaj kody - czy pojawi się kod defektu czujnika wydatku? (nie pamiętam chyba P0193) jak tak to czujnik jest sprawny. Zapnij z powrotem skasuj kod, spróbuj uruchomić silnik.

          Po tym zabiegu, odepnij także wtyczkę czujnika rozrządu ten na górze przy kole rozrządu co jest na wierzchu - tak samo sprawdź kody jak sa to skasuj i zapnij ponownie czujnik.

          Po tym zabiegu odkręć 4 śrubki pokrywy plastikowej (kluczyk 10) górnej rozrządu - tak by było widać pasek rozrządu - kręć rozrusznikiem i sprawdź czy obraca się pasek rozrządu ?
          - nie wiem, czy pęknięty jest pasek rozrządu?
          - nie wiem czy któryś z czujników gmatwa obraz?

          Temat jest prawie skończony jeśli chodzi o proste testy ratunkowe, wykonaj je dla własnej pewności - bo jak się okaże że pasek się nie obraca no to będzie kabaret że na to nie wpadliśmy.
          Jeśli wszystko to zostanie wykonane i nawet wymienisz czujnik wału i nadal silnik nie będzie gadał, to wtedy będzie problem...
          Na razie wykluczmy wszystkie sprawy proste takie jak:
          brak paliwa w baku?
          takie jak zatkany filtr paliwa,
          takie jak brak paliwa na wężu - wejściowym do pompy CR? ...żeby sie nie okazało że my tu Houston wołamy o pomoc a tu naraz jakiś "pikuś" nie problem zaistnieje.

          ________________
          podkreśliłem aby to co jest jeszcze do zrobienia - zostało sprawdzone - bo trzeba.
          natomiast zastanawia mnie to:
          Zamieszczone przez Dysio9 Zobacz posta
          Wynik testu nr 2:
          Silnik nie zagadał, gruszka była twarda przez cały czas, ECU nie wykazał błędów
          nie można wykluczyć sytuacji że gruszka jest twarda, ale pompa zasysa paliwo ale go nie tłoczy bo uszkodzeniu uległ układ tworzący wysokie ciśnienie w pompie, lub uległa uszkodzeniu pompa ssąca i efekt jest taki sam - brak kodów brak możliwości uruchomienia silnika.
          Nadal całą sytuację gmatwa informacja z ECU o kodzie P1331.
          W cuda nie wierzę, ale może jakimś sposobem zaszedł zbieg okoliczności i czujnik wału nawalił / nawala w tym samym momencie co pompa CR ?
          Sytuacja jest trudna do analizowania bo przy awarii Pompy CR rzadko są takiego rodzaju kody jak zaistniały u Ciebie i nie mają one ze sobą wiele wspólnego, ale tym razem może jednak mają ...? - nie znam takiego przypadku.
          W przypadku awarii pompy CR sa zupełnie inne kody.
          Dlatego obraz jak pisałem jest mocno zaczerniony i trudno się chwycić czegoś za pewnik, tym bardziej że pomagam zdalnie.

          Znowu analizując sytuację typową przyczyną braku uruchomiania silnika jest usterka pompy CR. Jednak tutaj test "dla dwoje" zazwyczaj daje efekty w postaci uruchomienia silnika chociaż chwilowo - tu tego nie ma.
          Nie słyszałem o przypadku by defekt pompy CR wywołał taką lawinę Kodów w tym kody niezwiązane z pompa jak P1331 dot czujnika wału.
          jak widzisz, nic się nie klei w kupę...

          Sprawdź pozostałe proste obszary j/w pisałem jak się to wykluczy będziemy myśleć...
          Jutro jest Zlot Forumowy na Rafajeziorsko zatem Prezes i inni forumowicze balują, kto chce niech przyjeżdża na grilla. .
          Last edited by rambo7; 03-06-2016, 18:07.
          Kierownik Działu Diesla

          Comment


          • #20
            Błąd czujnika mógł wyjść po cofnięciu/odbiciu wału.
            Rambo ,obroty czytane z testera,to chyba raczej brane z czujnika wału,chyba że to auto ma jakoś inaczej,więc na plaku jak dla mnie test ok. Sprawdził bym czy widzi obroty po odpięciu czujnika wałka,znam wiele aut,które z wałka biorą ten odczyt.
            Last edited by m26; 03-06-2016, 19:28.

            Comment


            • #21
              Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
              więc na plaku jak dla mnie test ok
              co do zasady ok, ale co do formy to jestem przeciw, plak ani nie jest dobry dla testów, ani nie służy żadnemu sensownemu działaniu, to po prostu demolka i gwałt silnika. To sposób mechaników od WV, jak dla mnie nie do przyjęcia w tych warunkach. Zima jakieś niebywałe okoliczności zrozumiałbym, ale tu w tej sytuacji jak zresztą wykazała sytuacja - całkowity bezsens.
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • #22
                Może to i mało fachowe,ale skuteczne i jeśli nie ttraktujesz tym przepływomierza,to krzywdy raczej silnikowi nie zrobisz.Co do samostartu,to się zgodzę i tępił bym to,bo eter to skrytobójca i zabija silnik rzeczywiście,choćby samym punktem zapłonu.Silniki które są eksploatowane w ekstremalnych warunkach temperaturowych ,wyposaża się w instalację dowtrysku podczas odpalania i o ile kiedyś to był eter,tak teraz się od niego odstępuje a wręcz zabrania.Zgodzę się też że w tej sytuacji bezsens,skoro mechanik tego użył ale nie skorzystał.

                Comment

                Working...
                X