type R kolory

[brumzium]

Cześć, jakie macie opinie o kolorach type R 2023? Zastanawiam się nad kolorem i nie mogę się zdecydować...

[andre96]

A co kupujesz?

[Alix]

Wyboru dużego nie ma i żaden nie jest wybitny. Brudny biały NH0 jak dla mnie fajnie ostatnio wyglądał na Hondzie S2000, no może na EP3 które nie miało tyle dodatków jeszcze był OK. Od 8mki i od czasu pojawienia się pereł/satyn białych - mimo całej legendy tego koloru, na tych nowszych Rkach dla mnie dziwnie wyglada retrokolor na supernowoczesnych resorakach. Czarny uniwersalnie dobry, chociaż wiadomo, część czarnych dodatków i wlotów się gubi - jeden to weźmie za dobre, drugi, że auto gorzej wygląda. Ale czarne zawsze dobrze chodziły sprzedazowo. Podobnie Milano Red - ot, uniwersalny czerwony, jest OK. Wyraźnym kolorem jest niebieski i jeżeli komuś pasuje, to brać. Bo poza szarym to jeden z najrzadszych kolorów na Rce z reguły, przez co się wyróżnia, jest też żywy, soczysty i nie ma na ulicach nadmiaru aut w takim kolorze. Dla mnie to plus. Szary? Na FK2 nie wiem czy nie najciekawszy kolor w sumie. Na FK8 - też niezły z tymi wszystkimi czarnymi groznymi wlotami. Tutaj... chyba troche ryzyko pytań czemu to Audi ma taki dziwny znaczek

Ja bralbym czarny. Bo jego bedzie najbardziej bezkonfliktowo zafoliowac na jakis naprawde fajny kolor. Np. taki jak żółty z Limited Edition z X gen. Idealny. Sam robie swojego czarnego Jaguara na taki

[filipfm]

Wycięli Polished Metal, który dla mnie osobiscie był najciekawszym w FK2 (choc to ex-equo z granatowym) i FK8.
Podzielam zdanie - NH0 jarał wszystkich w EP3 (bo niedostępny u nas - tylko JDM) i w FN2 bo limited edition. Potem jak sie wszyscy rzucili na NH0 w 9 i 10gen to nie robi szału, choć wiadomo, że to klasyk i w ogóle legenda. Czarny - po dwóch czarnych Civicach trzeciego bym już nie chciał czarnego bo utrzymanie to koszmar i nie widać dodatków. Sonic pearl dopiero w słońcu daje ognia, bez słońca wygląda jak w podkładzie i mi nie leży. Czerwony - ot czerwony - nie wdzę specjalnej różnicy między Milano a Rally Red - może jakby stały dwa obok siebie. Z obecnej gamy wybrałbym pewnie niebieski, choć to też nie ten z FK2 i przedliftowego FK8 i jest bardziej smerfowy. Albo pojsc w NH0, okleic po swojemu a przy sprzedazy podkreślać legendarność koloru

[Pete]

Np. taki jak żółty z Limited Edition z X gen. Idealny. Sam robie swojego czarnego Jaguara na taki

Dokładnie tak!
Jak tylko zobaczyłem paletę kolorów FL5 to stwierdziłem, że brakuje żywego, energetycznego koloru z jajami - i automatycznie niemal nasuwa się żółty właśnie.

Początkowo myślałem że będzie Polished Metal, bo to idealny kolor dla fanów achromatycznych lakierów a tutaj okazuje się, że zamiast tego jest ten odrażający, beznadziejny szary...
Nie wiem co to za hype jest na Nardo Grey i podobne ale to wygląda jak podkład. Daaawno temu ojciec miał Poldka w podobnym kolorze (z fabrycznymi zaciekami w bonusie) więc niechęć u mnie jest spotęgowana
Czerwony na każdej Hondzie wygląda super, dopóki nie zrobi się różowy - nie wiem czy ten "nowy" czerwony cierpi na taką przypadłość jak Milano Red ale obawa pozostaje.
Czarny "zawsze na propsie" ale hondowskie czarne rysują się od samego patrzenia. Wylizany i czysty wygląda jak milion dolarów, przybrudzony codziennością traci sporo z uroku.
Niebieski Typek wygląda jak fura Papy Smerfa, naprawdę mogli dać ten niebieską perłę z nowej Acury TLX Type S, byłaby petarda.

Pozostaje biały klasyk.

Tak oto drogą eliminacji wybrałem sobie kolor samochodu, którego nigdy nie kupię

P.S. Szkoda że Honda olewa (jak większość producentów) kolor zielony. Czysta, butelkowa zieleń doprawiona krwistoczerwonymi akcentami rozwalałaby czachę.

[Alix]

No co Ty nie powieszz tym zielonym... wiem cos o tym, a nawet mamy takie wlasnie autko

https://www.civicforum.pl/showthread.php/66039-Mini-John-Cooper-Works-by-Rose-Alix

P.S. tylko pamietaj, butelkowa zielen to obraza majestatu i byc moze nawet pamieci Krolowej. To jest British Racing Green

[Pete]

Hehe... No faktycznie. Temat mi umknął.
Ale tak, mniej-wiecej o taki kolor chodzi.

[Alix]

Mini moze dac pare rzeczy ktorych nie znajdziesz w tej Rce poza kolorem... chociazby szanse na świetny automat i do tego klasyczny reczny, ktorych mi w idei tego auta cholernie brakuje. Przed liftem w 2018 mogl tez dac o niebo lepsze brzmienie z wydechu juz w podstawie i szalenstwo z JCW Pro. Z salonu mozna go było wyprowadzic na gwincie i jest do niego szpera, a 300KM na tej dwulitrowce to nie problem a auto jest ponad 200kg lzejsze... Ma swoja historie i ducha. Na torze moze nie ma szans, ale... tez fajna zabawka/alternatywa. Jest tez wersja GP, nawet bardziej hardcorowa od Rki dla wariatow... tam jest i szpera i 306KM juz OEM... nasz to "tylko" miejskie auto dla Żony

Tak czy owak, najfajniejsze sztuki Mini to niestety dzis używki - bo ani wersji GP, ani gwintu, ani akcesoryjnego wydechu, ani nawet kozackiego pomaranczowego koloru juz z salonu nie wyprowadzisz. Teraz walą to i chca głównie trzepać kasę na elektrykach. Jestem wlasnie we Francji i na ulicach praktycznie zadnego elektryka, w samym Paryzu pojedyncze ladowarki, ale reklama? Tylko Mini EV, Megane E-Tech etc... takze jak kupowac to takiego sprzed 2018 fajnie skompletowanego albo GP. Oby z Rka nie bylo tak samo, ze wsiade do FL5 jak i do FK8 i zapragne jednak powrotu do FK2 jako najwiekszego funu jednak...

[Stach13]

Czerwony - ot czerwony - nie wdzę specjalnej różnicy między Milano a Rally Red

Na zdjęciach może i nie widać różnicy, w rzeczywistości to dwa bardzo różniące się kolory.

Czerwony na każdej Hondzie wygląda super, dopóki nie zrobi się różowy - nie wiem czy ten "nowy" czerwony cierpi na taką przypadłość jak Milano Red ale obawa pozostaje.

Jasne, ten mercedes też kiedyś był Milano Red

[Alix]

Kobieta by powiedziala, ze Milano Red z wiekiem staje sie kolorem malinowym, ale dla faceta malina to owoc nie kolor wiec jedyne co mozna powiedziec to rozowy Tak powaznie ten kolor od lat ma cos nie tak z pigmentem. Wszystkie auta co stoja na slonku sa czasem malinowe. Najweselsze sa sztuki na ktore slonko zawsze swiecilo z jednej strony Natomiast wiadomo, to raczej nie zmartwienie 1. wlasciciela, nawet nie 2giego wiec...

[Pete]

Aj tam, różowy, malinowy... Semantyka.

Jak mówi stare, cebularskie powiedzenie - faceci rozróżniają tylko trzy rozdaje kolorów: zajebisty, ch#*owy i pedalski.

Poważnie: Milano Red blaknie, szybciej, wolniej ale tak jest, kwestia ekspozycji na światło słoneczne.
Zresztą to nie jest jedyny czerwony mający z tym problem, niektóre auta innych producentów też yyy... malinowieją

[Lcfr]

Dla mnie - bez oklejania - to tylko biały lub ten grafit/podkład.
Czarny jest ładny ale to dramat w utrzymaniu jak się jeździ często.
Uwagi co do białego podane powyżej są słuszne jednak innego wyboru w sumie nie ma dla mnie (czerwony nigdy mnie nie kręcil bo nie mam ferrari a ten niebieski nijaki jak dla mnie...)

[Alix]

To zalezy kto myje auto... to dramat dla panow z myjni, nie dla mnie wiec nie mam stresa

[Pete]

Uuu... Burżuj, szlachcic a może nawet badylarz

Z drugiej strony napędzasz gospodarkę.

Ale nie ma to jak samemu czule pogładzić autko rekawicą z merynosa, woskiem nasmarować (może nawet gołą ręką, są takie woski - ostra perwera), pędzelkiem pomyziać, pianą obficie pokryć...

Jaja se sadzę, ważne żeby pleśnią i mchem fura nie zarosła.

[Lcfr]

To zalezy kto myje auto... to dramat dla panow z myjni, nie dla mnie wiec nie mam stresa

No właśnie nie...
Czarny można domyć i utrzymać super. Wyjedź nim jednak nie doscierajac każdej kropli i zaraz wyglada jak zasyfiony. Ceramika i dobre woski pomagają ale każdy inny lakier wybacza duuuuzo wiecej.
Ja od lat 20stu ponad jestem fanem białego (jeszcze przed NH0) I dzis biały NH0, biała perła chociażby od Suzuki, grafit, i modny ostatnio"szary podklad" idealny w skodzie czy VW to są moje kolory... gdybym bardziej się chciało rzucać w oczy to granat/niebieski z X gen - żywy fajny kolor, bądź właśnie taki zielony jak w mini Alixa.
Ja generalnie lubie kolory łatwe w utrzymaniu - co nie znaczy że nie dbam o lakier....