Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nowa Honda elektryczna na 2020

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Z tym autonomicznym kierowaniem, to bardzo zależy od przyszłego pokolenia, jeśli liczba petrolhedow będzie taka jak w teraźniejszości, to wątpię, żeby w imię bezpieczeństwa, czy ekologii jazda autonimiczna była przymusem.
    Wróćmy jednak do dzisiaj, mamy bzdurną Hondę e za 165tys, pomijając jej wygląd i w miarę dobre przyspieszenie do 100km/h, które wynosi 8,4, to zasięg w zimie na poziomie realnych 150km oraz prędkość max 145km/h są po prostu jakimś żartem, wraz z przebiegiem ten zasięg będzie zapewne jeszcze malał. Okey, może kiedyś, będzie lepiej z ceną, zasięgiem i v maxem, ale póki co to żenada.
    Natomiast nigdy nie dogadam się ze świrami, którzy karzą mi się przesiąść do komunikacji miejskiej oraz z tymi, którzy ograniczają vmax mojego auta do abdurdalnych 180km/h.

    Comment


    • Nie chcę takiej "motoryzacji".

      Nie chcę żeby ktoś/coś decydował za mnie.
      Nie chcę żyć w mrowisku, którego cel ustala ktoś-tam i decyduje co może być moją pasją a co nie.

      Chcę za to kierować pojazdem, za który zapłaciłem i którego mam prawo prowadzić.
      Chcę wydać ciężko zarobione pieniądze na samochód, w którym podczas projektowania fundusze poszły na wyważenie, uklad kierowniczy, właściwości jezdne, analogowe zegary (koniecznie, to mega ważne!) i radość z jazdy (nie chodzi o BMW ) zamiast na tablety, internety, ekrany, HUD-y, elektroniczne smycze i systemy "wspomagające".
      Chcę mieć kontrolę.
      Tymczasem teraz auto zaczyna prowadzić z nami dialog:
      Hej, zwolnij nieco, wg nawigacji za 300m będzie zakręt...OK, nie posłuchałeś, utwardziłem zawieszenie i przygotowałem systemy bezpieczeństwa...Dobra, 100m do zakrętu, ty nadal jedziesz za szybko, przytnę ci trochę mocy żebyś nie przyśpieszył przypadkiem, ESP już oblicza, które koła przyhamować...No dobra, wchodzisz w zakręt nadal za szybko i nic nie robisz więc zaczynam hamowanie i przejmuję kontrolę. Posmeraj sobie tablet albo posłuchaj streamowanej muzyki. Ja się zajmę jazdą.

      Tyle że o tym co jest "za szybko" decydował ktoś, kto pisał oprogramowanie systemów auta.

      Ja wiem, że wiele osób przyjmie taką "motoryzację" z otwartymi ramionami bo używanie samochodu to dla nich droga przez mękę. Ale jesteśmy na forum motoryzacyjnym, na dodatek marki, której produkty potrafią dać frajdę z jazdy i czynić ją angażującą.
      Nie wyobrażam sobie aby ktoś tutaj przebierał nogami w oczekiwaniu takiej przyszłości.
      Nie wyobrażam sobie również, aby ktoś w imię dobra wspólnego pozbył się wolności prowadzenia pojazdu. Rezygnujemy z prywatności (monitoring, śledzenie w sieci) w imię czegoś tam, delegujemy do stanowienia prawa i rządzenia nami dyletantów i kompletnych idiotów (czy politycy mnie słyszą?!). W nieodległej przyszłości samochody będą nas wozić jak worek ziemniaków, bo homo sapiens jest zbyt nieobliczalny żeby to robić samodzielnie.
      Skończymy jako bezwolne bydło.
      I co niby ktoś, dla kogo motoryzacja jest pasją ma zrobić? Zająć się szydełkowaniem? Hodowlą dżdżownic kalifornijskich?
      Za trzydzieści lat najgorętszym tematem na tym forum będzie coś w stylu "Jaki jest twój rekord w gapieniu się na schnący beton?".

      Głównym źródłem zanieczyszczenia Ziemi są ludzie. Nawet jakby z dnia na dzień porzucili WSZYSTKIE swoje wytwory myśli technicznej i przestali ogrzewać domostwa choćby ogniskiem - i tak emisja CO2 byłaby spora - wydycha go ponad 7 miliardów ludzi (and counting...).
      A wystarczyło nie wycinać tyle lasów

      Wiem, wiem - upraszczam, przejaskrawiam, generalizuję, jaja "se robię".
      Ale rozumiecie przesłanie. "Chcieliśmy chronić planetę a daliśmy się wykastrować".

      Nie chcę takiej motoryzacji ale niestety nikt mnie o zdanie nie pyta.
      Last edited by Pete; 24-01-2021, 23:24.

      Comment


      • Taki paradoks - chcę życzyć wszystkim, którzy kreślą czarną przyszłość, aby doczekali tych czasów , choć w mojej opinii mało to realne Rozmawiamy o Hondzie na 2020 . Trzymajmy kciuki za pokolenie naszych dzieci by mądrze walczyły o motoryzację pełną emocji. Zabierzmy syna czy córkę na tor i pokażmy jak może brzmieć i jeździć samochód. Od nas zależy na co pozwolą za kilkanaście lat. Tymczasem cieszmy się z aut, którymi jeździmy i z własnej woli wybraliśmy. Prawda ? Na szczęście każdy z nas jest inny a to może tylko cieszyć. Więcej optymizmu.

        Comment


        • ja z kolei jestem swiezo po 'lekturze' "our planet" (serial na Netflixie). przepiekne zdjecia, ale ogolna wymowa przytlaczajaca... jak my tu sobie piszemy o niutkach, konikach i tym podobnych, gina cale ekosystemy. najprawdopodobniej bezpowrotnie. i to wszystko dlatego, zeby jeden gatunek mogl spelniac swoje zachcianki (fura, skora, komora i tym podobne 'zyciowe' potrzeby). wspolnie pracujemy nad koncem naszej cywilizacji. zycie na Ziemi raczej sie odrodzi, ale juz bez nas (homo sapiens), prawdopodobnie tez bez wiekszych ssakow, glownie rosliny i owady, moze szczury do tego. moze kolej na inteligentne gady? https://pl.wikipedia.org/wiki/Reptilianie
          cos sie konczy, cos sie zaczyna...

          Comment


          • Zamieszczone przez fishdick Zobacz posta
            cos sie konczy, cos sie zaczyna...
            Od zarania dziejów w poszukiwaniu złotego środka....

            Comment


            • @montada, jakkolwiek starasz się twardo stąpać po ziemi i cieszyć się pięknem dnia dzisiejszego, to musisz przyznać, że coś jest na rzeczy. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że nieprzewidywalność Homo sapiens z jego ekspansywną, homocentryczna naturą, która była dotąd motorem postępu, nagle staje się jakąś zarazą, która trzeba wyplenić. To nie może się dobrze skończyć. A wiara w umiejętności i zdolności psychofizyczne człowieka chyba ostatnio naprawdę mocno się chwieje skoro powstają np. takie wynalazki https://www.smartdriver.pl/ograniczn...est-jak-dziala. I to nie jest pomysł do realizacji za 30, czy 50 lat.
              Last edited by MiCyran; 25-01-2021, 10:03. Powód: literówka

              Comment


              • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                A wiara w umiejętności i zdolności psychofizyczne człowieka chyba ostatnio naprawdę mocno się chwieje skoro powstają np. takie wynalazki https://www.smartdriver.pl/ograniczn...est-jak-dziala.
                Oczywiście, że jest na rzeczy. Optymizm czerpię stąd, co widzę na ulicach - V8, rzędowe 6, elektryki, hybrydy a i sam jakiś czas temu do pracy dymałem rowerem i bardzo sobie chwaliłem. Jest wybór i jeszcze długo będzie. Wiara w umiejętności opiera się też na przekonaniu, że już dnia następnego po wprowadzeniu znajdzie się ktoś, kto będzie to dziadostwo dezaktywował. Tak samo jak podczas gwarancji podnosimy moc w aucie czy wgrywamy HondaHack by było nam wygodniej. Jestem spokojny. Damy radę - Przepraszam .....

                Comment


                • Autem z V8 miałem okazje prowadzić, w takim z V10 jedynie siedziałem za kierownica, V12 słyszałem stojąc z boku, o W16 nawet nie wspominam. Ja też nie chciałbym móc się nimi zachwycać tylko w muzeum. A do nowej Hondy e naprawdę mnie nie ciągnie... Nota bene, w świecie, który próbujemy sobie tutaj wykoncypować, nasze Forum byłoby już dawno ocenzurowane, a za tuning mechaniczny bez wyroku trafiałoby się do więzienia.
                  Last edited by MiCyran; 25-01-2021, 13:37.

                  Comment


                  • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                    A do nowej Hondy e naprawdę mnie nie ciągnie...
                    A mnie się bardzo podoba. Ale na tym w obecnym punkcie istnienia i rozwoju motoryzacji bym zakończył uwielbienie. Jeszcze długa droga by to wszystko działało tak jak powinno. Ale z drugiej strony patrząc - silnik spalinowy też w roku wprowadzenia do użytku jakoś nie przypominał dzisiejszego, co do osiągów i możliwości jak i zaawansowania technicznego. Były komputery , srery bajery? ..... Ile czasu minęło od tamtej pory i ile pracy potrzebowaliśmy ? Trochę wymagamy w dywagacjach by od razu było |El Dorado w dziedzinie elektryfikacji motoryzacji. To wszystko dopiero raczkuje. Ale z drugiej strony jak czytam , że będą nam zabraniać kupować samochody albo jeszcze lepiej zabierać obecne ....No błagam Są granice zdrowego rozsądku.
                    A rynek pięknie będzie sam regulował sprawę. Ja elektryka jeszcze bardzo długo nie kupię jeśli w ogóle kiedyś. Z wielu powodów. Ale jestem przekonany, że będzie coraz więcej osób, które mimo paskudnej obecnej formy jeżdżących EV będą kupować. Póki będzie wybór, będzie dobrze.

                    Comment


                    • Zamieszczone przez montada Zobacz posta
                      A rynek pięknie będzie sam regulował sprawę.
                      I to jest chyba ten punkt, w który ja, Europejczyk i użytkownik europejskich dróg, coraz mniej wierzę... Administracyjną decyzją nikt nie zabroni Tobie np. kupić diesla, ale wystarczy zamknięcie miast dla takich aut.
                      Last edited by MiCyran; 25-01-2021, 10:35.

                      Comment


                      • Zamieszczone przez MiCyran Zobacz posta
                        Administracyjną decyzją nikt nie zabroni Tobie np. kupić diesla, ale wystarczy zamknięcie miast dla takich aut.
                        To trzeba przestać palić butelki w piecach itp. No wybacz, ale sami sobie gotujemy ten los a mamy pretensje....do kogo??!!

                        Comment


                        • Dla mnie te konie i niutki, to po prostu pasja, miłość do motoryzacji, tej prawdziwej, a nie ekozboczonej.

                          Comment


                          • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
                            Dla mnie te konie i niutki, to po prostu pasja, miłość do motoryzacji, tej prawdziwej, a nie ekozboczonej.
                            Proponuję się przejechać elektrykiem, takim choćby ze średniej półki
                            Pozdrawiam Czarodziej
                            Mój Szogun

                            Comment


                            • To zapierdziela od zera ,ale ile czasu? Do tego ta paskudna cisza ,nuda i brak "czucia drogi".
                              Fakt,może ja i jestem już zepsuty twardymi zawieszeniami,ale to nie jest tylko moja ocena.

                              Comment


                              • Zamieszczone przez Elwizardos Zobacz posta
                                Proponuję się przejechać elektrykiem, takim choćby ze średniej półki
                                Polecam w tej kwesti dosc udane Mini Electric. Jak pominiemy kwestie dlugosci ladowania i zasiegu to calkiem normalnie jezdzace EV i ma spalinowa wersje do porownania na tej samej platformie. Co wiecej nawet w cenie zblizonej do wersji spaliniwej (odpowiednikiem jest Cooper S z 2.0T) co jest ewenementem dla EV na dzisiaj. W sam raz do zrozumienia roznic. Szczegolnie tych na autostradzie

                                @m26 w tej kwestii z EV na dzisiaj chyba tylko Taycan do innych nie masz po co wsiadac bedziesz zawiedziony Niestety, Mini Electric tez bo z perspektywy o ktorej piszesz nie dorasta do normalnej spalinowej wersji jeszcze.
                                Last edited by Alix; 25-01-2021, 14:32.
                                ............................C I V I C
                                .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                                . .
                                Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                                Comment

                                Working...
                                X