Jaki olej do Civic type R FK2 (9 gen 2015-2016) ?

[remar]

A co sądzicie o stosowaniu do turbobenzyny olejów spełniających zarówno normę C3 jak i A3/B4 czyli takich które można stosować do diesla i do benzyny? Takimi olejami są np Millers Trident 5W30 czy Valvoline Synpower MST 5W30 - te oleje sprzedaje się jako C3 ale w specyfikacji mają info o spełnianiu A3/B4. W nowych autach turbobenzynowych stosuje się zaawansowane systemy trójdrożnych katalizatorów czy wtrysk bezpośredni i tu liczy się niska emisja sadzy przez olej by nie tworzyć nagarów a jak olej ma również specyfikację C3 to można liczyć na Low SAPS. Czy takie połączenie norm i takie oleje są godne polecenia? Macie zdanie w tym temacie? Czy któryś posiadacz X gena mógłby napisać co piszą w instrukcji odnoście oleju?

[Grzechu]

Oleje o specyfikacji C3 są to tzw. oleje mid SAPS, czyli oleje ze średnią zawartością dodatków tzw. popiołów siarczanowych oraz różnych metali.. Cała gamma dodatków w oleju to wapń, magnez, cynk, potas, sód, cyna kombinacja siarki, fosforu i chloru. Popiół siarczanowy jest nazwą nadaną z pozostałości popiołu po odparowaniu oleju. Owe dodatki są właśnie po to aby zapewnić w silniku dodatkową otoczkę ochronną dla poszczególnych części silnika, np. krzywki wałka rozrządu czy zawory, gniazda zaworów.. I tutaj kolejnym dodatkiem - przeciwstawnym - w oleju jest tzw. wodorotlenek potasu KOH który określany jest parametrem TBN, jego zadaniem jest mycie silnika z popiołów siarczanowych.. tak więc im większa liczba dodatków w oleju tym będzie większa liczba zasadowa TBN, w olejach o specyfikacji ACEA A3 jest na poziomie 10-11 w stosunku do zawartości dodatków tzw. "sulphated ash" których poziom wynosi od 1-1,6%. Tak więc oleje tzw. mid i low SAPS mają mniej dodatków ochronnych dla silnika ale za to są zbawienne dla katalizatorów i DPF.. Tak więc coś za coś. Jedynie można mieć nadzieję, że jeśli producent zaleca olej o specyfikacji C3 to przewidział to, że pewne części silnika będą słabiej chronione i zrobił je lepiej niż w silnikach które mogą jeździć na oleju o specyfikacji ACEA A3. Ewentualnie olej o specyfikacji ACEA C3 ma jakąś inną technologię która wzmacnia przed zużyciem newralgiczne elementy silnika.. ale kto to wie… I raczej oleje o specyfikacji ACEA C3 nie mogą spełniać jednocześnie normy ACEA A3/B3/B4… chociażby przez to, że liczna TBN w C3 jest na poziomie 7-8… tak samo ilość dodatków "sulphated ash". Nie wiem dlaczego tak napisali.. może dlatego, że lepkość HTHS jest podobna i to łączy C3 z A3. Tutaj przydałaby się nam wiedza jakiegoś technologa od produkcji olei do silników

[rambo7]

Panowie jest spory "dyskut" na temat stosowania o olejach C3 w sławnym wątku: https://www.civicforum.pl/showthread...idzenia/page64
nie powtarzajmy tego tematu.
W tym Wątku piszemy w kontekście "Jaki olej do FK2 R-type". Grzechu walnął wykład i ... wszystko prawie jasne .
Ogólnie mówiąc olej low saps musi być "wyjałowiony" by nie zatkać DPF, ale przy tym traci własności i musi być "nafaszerowany" dodatkami żeby zapewnić mu "professional" na poziomie oleju A3 który to wszystko co trzeba ma w standardzie.
Pytanie:

A co sądzicie o stosowaniu do turbobenzyny olejów spełniających (...) normę C3

np. ja nic nie sądzę. Wymyślono, zaprojektowano te oleje tylko i wyłącznie dla silników diesla z DPF. Dla silników diesla bez DPF nie są przeznaczone ani dla siników benzynowych też nie są przeznaczone.
Nie ma co dywagować że są "do wszystkiego" ok kto chce niech to stosuje na własną odpowiedzialność.
Instrukcja dla silnika FK2 absolutnie nie przewiduje olejów z oznaczeniem ACEA C3. Nie przewiduje zatem zakaz! Przypominam że gdy wypuszczano na rynek FK2 to oleje ACEA C3 już były na rynku! Producent Hondy nie zdecydował się za dopuszczenie C3 do żadnej Hondy na świecie poza dieslem i to z DPF.
Na tej podstawie twierdzę że dyskusja jest bezprzedmiotowa.

Czy któryś posiadacz X gena mógłby napisać co piszą w instrukcji odnoście oleju?

ale to wątek dla 9 gena. Generacje tu nie ma znaczenia, znaczenie ma wyłącznie przeznaczenie oleju i wymagania stawiane oliwie.

W nowych autach turbobenzynowych stosuje się zaawansowane systemy trójdrożnych katalizatorów czy wtrysk bezpośredni i tu liczy się niska emisja sadzy

to jest tak napisane aby ten co się nie zna był jeszcze głupszy.
Nie będę rozwijał tego zapisu, jednak wystarczy pomyśleć ... kto widział wydobywającą się sadzę z nisko emisyjnego silnika benzynowego, kto nie widział lub widział to idzie teraz i maca palcem rure wydechową.
Oni już nie wiedzą co pisać by tylko wcisnąć człowiekowi wszystko.
Proponuję poczytać ON - DPF - NOx a PB - KAT -CO2. Z benzyniaka sadze , ten co to wymyślił to musi fachowiec jest... byczy.

Tego wątku też za jakiś czas już nikt nie będzie czytał, bo skoro nie idzie znaleźć treści o ACEA C3 w sławnym wątku to znaczy że wątek z tak potężną ilością informacji nie spełnia swojego zadania.

[SACZI]

Witam po długiej przerwie

...
Nie będę rozwijał tego zapisu, jednak wystarczy pomyśleć ... kto widział wydobywającą się sadzę z nisko emisyjnego silnika benzynowego, kto nie widział lub widział to idzie teraz i maca palcem rure wydechową.
Oni już nie wiedzą co pisać by tylko wcisnąć człowiekowi wszystko.
Proponuję poczytać ON - DPF - NOx a PB - KAT -CO2. Z benzyniaka sadze , ten co to wymyślił to musi fachowiec jest... byczy.

Tego wątku też za jakiś czas już nikt nie będzie czytał, bo skoro nie idzie znaleźć treści o ACEA C3 w sławnym wątku to znaczy że wątek z tak potężną ilością informacji nie spełnia swojego zadania.

Ekoterorysty wszystko wymyślą:

https://www.google.pl/search?client=opera&q=dpf+dla+benzyny&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

a benzyny z wtryskiem bezpośrednim (ponoć) generują znacznie więcej cząstek stałych.
Pasowałby jakieś wiarygodne źródło tej "rewelacji".

[rat4]

Te wynalazki nie są eko, eko to biznes, a DPF to wielki nakład CO2 i wielki nakład energii przy produkcji i potem przy utylizacji, jest to tylko biznes dla tych co będą to naprawiali wymieniali i produkowali, dla użytkownika czy środowiska jest to akurat duże zagrożenie ale o tym się nie mówi bo to politycznie/ekonomicznie niepoprawne i niewygodne.
Te rewelacje to są newsy typu że amerykańscy naukowcy powiedzieli w tym roku że...
Póki co silnik benzynowy jest niezwyciężony jeśli chodzi o czystość spalin w porównaniu do diesla i basta. Czepianie się benzyny jest wielce podejrzane w tej materii.

[rat4]

W takim razie należałoby poprosić kolegę Alixa aby podzielił się tą jakżeciekawą nowiną z nami wszystkimi.
Alix, zdradź nam proszę swój wybór. Nie wiem jak inni zainteresowani, ale ja nie zasnę..

[Alix]

Nie jeżdżę po torach, nie katuję, nie mam podniesionych virusem Nm, mam częste starty na zimnym silniku w trybie miejskim i chcę mieć 100% zachowania gwarancji oraz trochę wierzę jednak producentowi auta który dotąd mnie nie zawiódł. Jeżdżę na OEM oleju zgodnie z zaleceniami Hondy (czyli 0W20 Type 2.0) i zmieniam go co 10tys. nawet jak komp pokazuje ze mógłbym pojechać na nim parę tys. km wiecej. Takie jest moje podejście. Ale wiele osób używa inaczej swoich eRek, to dość specyficzna grupa użytkowników. Do zmodowanego auta użytkowanego po torach albo na ostro na ulicy załadował bym chyba jednak jakiegoś Millersa Nano 0/5W30 czy Fuchsa czy co tam jeszcze tej klasy i zmieniał co 5tys. km, a tacy co mają już hybrydowe turbiny i wyciągają po 480 kucy pewnie sięgają jeszcze wyżej po oleje wyczynowe jak Motul 300V itp., to w końcu robi się 240 kucy z litra i mało co to w ogóle wytrzyma...

Asz a co masz za silnik w tym VW? Bo o 1.5 VTECa się nie martw, zalej mu Shell Helix Ultra 5W30 czy co tam masz na górze dopuszczalnego zakresu i po prostu regularnie zmieniaj (częstsze zmiany bywają wg. niektórych ważniejsze od tego czym zalejesz), tu nie powinieneś doświadczyć żadnych problemów. BTW z mojego osobistego doswiadczenia różnych olejów Castrol EDGE był jednym z najgorzej trzymajacych tempreatury w moim starym IV genie - IMO nie warto za niego dopłacać ani grosza wiecej niż za mainstreamowe oleje. Już lepiej ten Shell, a jeszcze zostanie w portfelu.

[rat4]

Tak więc ten LL nie trzeba używać przez 30 czy 50k km a maks. 15.

zgadza się, oleje long life może i są na dłuższy okres czasu, ale filtry oleju już nie i warto o tym pamiętać.
Co do trendów wymian co 30-50 kkm to zwyczajne zachęcanie firm które mają floty bo tutaj można zrobić jakieś oszczędności, ale wszystko kosztem przyśpieszonego zużycia silnika.
Dla przykładu firma amsoil posiada w sprzedaży oleje z przedłużonym interwałem wymiany co 40 000 km lub w trudnych warunkach 25 000 km.
Oczywiście nie ma mowy aby robić taki zakres na jednym filtrze oleju.
Czyli opcja dobra dla firm/osób które tłuką rocznie bardzo duże przebiegi tak skierowana oferta jest atrakcyjna dla użytkownika.
Co ciekawe producent też napisał, że nie powinno się przekraczać 6 miesięcy na takim filtrze (mowa tu o wysokoprzepustowych filtrach tejże marki). Oto fragment.

Full-Flow Oil Filters are designed for extended change intervals. With other brands, do not exceed six months or 10,000 miles unless longer intervals are recommended by the vehicle manufacturer.

Filtry wysokoprzepustowe są zaprojektowane do przedłużonych okresów wymian. W przypadku innych marek, nie przekraczać 6 miesięcy czy ~15 000 km chyba że producent pojazdu rekomenduje inaczej.

[rambo7]

dawno.. dawno temu...

Aż mi ręka zadrżała, bo tematy olejowe nie wiedzieć czemu budzą w ludziach niezdrowe emocje, ale wolę tutaj niż w moim temacie...

Pytanie pojawiło się jakieś 1,5 roku temu i ciekaw jestem wyboru Alixa,

odpowiedź:

Jeżdżę na OEM oleju zgodnie z zaleceniami Hondy (czyli 0W20 Type 2.0) i zmieniam go co 10tys.

myślę że na ostatnim wpisie Alixa powinniśmy ten wątek zakończyć.

W związku z tym że zalecenia są praktycznie zbieżne, piszmy w temacie tutaj:
opinie użytkowników o zastosowanych olejach w Civic IX