Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy warto inwestować w opony niemarkowe?! opinie użytkowników mile widziane

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #61
    cześc podepne się pod temat. zamówiłem zimówki sailun iceblazer wsl2 jest to chińczyk jak np kormoran ale tańszy zobacze tej zimy jak się sprawują. czytałem dużo na ich temat na forach usa i mają bardzo dobre opinie bo tam są od wielu lat użytkowane pozdrawiam

    ta informacja zdecydowanie lepiej tu pasuje.
    Last edited by rambo7; 28-10-2016, 09:58. Powód: edit

    Comment


    • #62
      Podzielę się swoimi doświadczeniami:
      3 lata temu rozwaliłem oponę o krawężnik. Nie do naprawy. Była sobota, na gwałt potrzebowałem sprawnego auta.
      Podjechałem do wulkanizatora. Nie było szans na naprawę opony i gość polecił mi GoodRide SW608. Chińskie. Myśle, nie no jaja. Kupiłem na jedną oś myśląc, że to opony na chwilę.
      Jeżdżę do dziś. Mam je na przedniej osi, z tyłu Nokiany.
      Jeździ się bardzo pewnie. Zużycie niewidoczne. Ciężko coś zarzucić serio. Może tylko hałas.

      Comment


      • #63
        Ja mam chińskie Rockstone F109, podobno mają coś wspólnego z Goodyear. Mam je na wszystkich kołach i powiem że zużywają się powoli, czy na jednej osi, czy na drugiej, do tego mają dobre odprowadzanie wody, jedynie ( jak niemal wszystko) ślizgają się na nawierzchni po małym deszczu. Wcześniejsze Fuldy, czy inne opony, miały tendencję do uślizgu nawet przy ruszaniu. Z tymi nie ma tego problemu. Bez abs-u trudno nimi zerwać przyczepność przy hamowaniu. Polecam, a bajkę "chińskie gorsze" trzeba powoli zapomnieć i nie tyczy się to tylko opon.

        Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka

        Comment


        • #64
          Ja używam na przednią oś takie budżetowe laufenny ze stajni hankook i wystawiam im czwórkę z plusem są świetne jeśli chodzi o jakość cena. Zero bicia przy wysokich prędkościach. Za krótko używam, aby stwierdzić ich szybkość zużycia.

          na tył mam apollo produkcji indyjskiej też spoko chociaż opona jest bez tego rantu ochronnego na bok opony.

          Co do innych wynalazków np chinoli to opony imperial są OK, ale już takie chińczyki jak zeetexy to omijać szerokim łukiem bo po roku taka opona robi się sucha i twarda jakby miała 10 lat i na deszczu jest jak na nalewce czyli ślisko jak cholera. Z innych marek to SAVA eskimo na zimę oraz Dayton.Więcej doświadczeń z oponami nie pamiętam.
          4gen D15B2/VW Polo AKV/8gen R18A2/407 9HZ/8gen L13A7
          Mój samochód: http://www.civicforum.pl/showthread....AN-Civic-R18A2
          https://www.civicforum.pl/showthread...L13A7-Wiferide

          Comment


          • #65
            Na śylwestra tego roku byliśmy ze znajomymi na Przełęczy Okraj. Ostatni dzień roku straaaszna zamieć przyszła.
            Kolega Forden C-Maxem zaproponował przestawienie aut na parkingu w bezpieczniejsze miejsce.
            Jak zobaczyłem, że on nie może ruszyć auta z miejsca, podkłada pod koła dywaniki, walczy z łopatą, gałęzie świerka podsuwa to zniechęciłem się do przestawiania Hondy. Ale co tam, myślę sobie, spróbować nie zaszkodzi.
            Wsiadam, odpalam, wrzucam bieg, delikatnie gaz i co? Ruszam, normalnie, minimalne zerwanie przyczepności na moment. No tak ale on miał Zeetexy a ja Goodyear Ultra Grip ileś tam. Aż mi głupio było, że niby szpanuję bo wcześniej przy piwku wyrażałem swoją dezaprobatę dla jego pomysłu o tanich oponach :-)
            A jeśli koledze zależy na wyglądzie to mogę polecić Vredesteiny. Miałem w Foresterze i były super. A wzory bieżnika dla Vredesteina projektuje Giugiaro Design i faktycznie są piękne.

            Comment


            • #66
              A wzory bieżnika dla Vredesteina projektuje Giugiaro Design i faktycznie są piękne.
              Hehe, dawniej bywało że wzorek na oponie miał za zadanie sprawnie odprowadzać wodę i zapewniać przyczepność, a teraz to musi być jeszcze "designerski"...
              Czerwony Civic UFO 1,8 FK2 MY2007 -> http://www.civicforum.pl/showthread....ack-FK2-by-Pik
              Czerwony Leon Cupra 2.0 5F MY2016 -> http://www.civicforum.pl/showthread....-Leon-Cupra-5F

              Comment


              • #67
                A ja polecam westlake sw602 snowmaster .Wyglądają jak goodrige i są nie złe jak na chińczyka.
                Last edited by Ahc9; 01-11-2019, 19:18.

                Comment


                • #68
                  Wszystko zależy od rozmiaru i indeksu prędkości. Czytanie o opiniach opon z innego kontynentu mija się moi zadaniem z założonym celem. Ja osobiście preferuje kupić oponę europejską klasy średniej z wysokim indeksem prędkości, który ma wpływ jej budowę.
                  Większość producentów opon z Azji korzysta ze wzorów opon producentów klasy premium z przed wielu lat. Wzór wzorem ale bardzo ważnym elementem jest skład zastosowanej mieszanki, co jest tajemnicą handlową.
                  Oczywiście klimat się zmienia i obecnie stają się modne opony całosezonowe.

                  Comment


                  • #69
                    Ja tam wolę polską firmę Dębica. W kilku autach miałem i polecam. Nie sugerowałem się negatywnymi opiniami w necie, chciałem sam to sprawdzić. Są lepsze niż Klebery, które kiedyś miałem.

                    Comment


                    • #70
                      Zamieszczone przez Fyrkes Zobacz posta
                      Wszystko zależy od rozmiaru i indeksu prędkości. Czytanie o opiniach opon z innego kontynentu mija się moi zadaniem z założonym celem. Ja osobiście preferuje kupić oponę europejską klasy średniej z wysokim indeksem prędkości, który ma wpływ jej budowę.
                      I to jest w punkt zdrowe, rozsadne i bezpieczne zyciowo podejscie do tej sprawy. Gdyby takie miala wiekszosc spoleczenstwa, na drogach byloby duzo bezpieczniej, bo jest szansa ze do wielu wypadkow by jednak nie doszlo

                      Dla wlasnego bezpieczenstwa tez tak uwazam: co najmniej srednia polka, odpowiedni indeks i pare lat spokoju. Jezeli nie mieszka sie w nieodsniezanym rejonie i nie ma usportowionego auta naprawde w naszym klimacie wystarcza calkowicie caloroczne i nie ma po co w zasadzie stosowac sezonowych opon, szkoda wyrzucac kasy i czasu na bieganie i wymiany, patrzac jak dobre sa dzisiejsze caloroczne. Taka całoroczna, szczególnie z półki premium zjada chińczyki i opony budżetowe na śniadanie z ogromnym zapasem, będąc o niebo bardziej uniwersalną na wszystkie warunki z jakimi mamy do czynienia na drodze. Bo co z tego, że masz sezonowe zimowe Dębice może i świetne na śniegu, jak na mokrej kostce bywają gorsze niż chińczyki, a to po niej jeździ większość z Nas pewnie więcej niż po śniegu, który widzimy w wiekszości kraju totalnie okazjonalnie! To już bezpieczniej mieć całoroczną, choćby ze średniej półki, np. taki Vredestein Quadrac, która radzi sobie świetnie w takich warunkach jak i w wielu innych.
                      Last edited by Alix; 01-01-2020, 14:44.
                      ............................C I V I C
                      .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                      . .
                      Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                      Comment


                      • #71
                        Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
                        Bo co z tego, że masz sezonowe zimowe Dębice może i świetne na śniegu, jak na mokrej kostce bywają gorsze niż chińczyki, a to po niej jeździ większość z Nas pewnie więcej niż po śniegu, który widzimy w wiekszości kraju totalnie okazjonalnie!
                        Serio jedyna zaleta opon zimowych jest jazda po sniegu? Myslalem ze bieznik/mieszanka sa optymalizowane pod katem ogolnych warunkow zimowych (temperatury, snieg, bloto posniegowe, lod, deszcz ze sniegiem, itp) a nie tylko do jazdy po sniegu. Nie twierdzę ze wielosezonowe nie maja sensu, ale zimowych bym nie przekreslal, takze w warunkach przejsciowych...

                        Comment


                        • #72
                          Ale czy ktoś z Was jeździł na nowych frigo hp2 od Dębicy że tak psioczycie?
                          Miałem te opony w poprzednim aucie, kupiłem teraz do ix gen, a kolega ma też na outbacku, złego słowa nie można o noch powoedzieć, przyczepność na suchym mokrym i śniegu jest bardzo dobra, minus to że są troche głośne, nic poza tym

                          Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

                          Comment


                          • #73
                            Jakieś opinie o tych Frigo HP2?
                            dzisiaj chcę kupić zimówki bo akurat jest 30 minet na allegro.
                            I wydaje mi się, że jak kupie te Dębica za 1080zł to nie będzie szkoda wymienić ich po 3 latach. A inne opony powiedzmy bardziej prestiżowych firm mają podobne parametry tylko cena od 1400.
                            Mówię o rozmiarze 215/55 r16
                            Civic X 2.0 USA

                            Comment


                            • #74
                              opinii jest bardzo dużo, wszędzie. Takie opony muszą być na rynku bo nie każdy jedzie w Alpy i nie każdy potrzebuje przewagi trakcji na autostradzie przy 130km/h jak gęsto pada śnieg.
                              Opony do codziennej jazdy aby się nie zakopać na parkingu i aby się nie poślizgnąć w mieście, i aby pojechać do babci i co dziennie do pracy a nawet czasem na 3 wypady w roku na narty w polskie górki to wystarczy zupełnie. Kasa też gra rolę, a każda nawet chińska zimówka nowa działa lepiej niż dobra letnia opona, dlatego lepiej wydać mniej i co 2-3 sezony wymienić taką oponę niż kupować drogą która wytrzyma tyle samo ale za 3 lata zastanawiać się, kurde wydałem tyle kasy że 5 lat to ona wytrzymać musi, bo kosztowała, ale jazda na niej dawno przestałą być bezpieczna. Przedstawiłem takie podejście, bo kiedyś wybierałem co najlepsze i okazywało się że wcale z tego nie korzystam, a z czasem i tak tracą własności a ja połowy nie wykorzystałem tej opony. W obecnych zimach jakie mamy to Frigo HP2 to bardziej się nadaje na Suwałki czy Bieszczady gdy jest szansa po śniegu polatać bo jak śniegu nie ma to szkoda opon drogich. Frigo tak długo jest klepana i sprawdzona na polskim rynku bo jest "na polskie warunki" optymalna czyli koszty-jakość (trakcja trwałość). Po jakimś czasie wychodzi mi na to że wolę mniej wydać na zimówkę ale więcej na letnią oponę. Głownie to chodzi o to by w kogoś w nagłych pogorszonych warunkach nie wjechać a jazda jest taka w zimę że jechać to i tak się nie da, bo 50% tych co po drodze się poruszają na bdb oponach drogich markowych to jeździć w zimę nie potrafi. Taka jest prawda, dlatego po co mi taka markowa opona jak i tak, i tak ciągnę się za procesją nieudaczników którzy na widok 0,5cm śniegu reagują jak by narobili na siedzisko i gówno ich w dupe uwiera... no taka jest jazda. Chyba każdy taką jazdę przeżył...
                              Kierownik Działu Diesla

                              Comment


                              • #75
                                Niech ten temat wróci do żywych, z pewnością pojawiły się inne wynalazki w branży oponiarskiej przez te kilka lat, a to ważna wiedza!

                                Ja obecnie mam założone przez poprzedniego właściciela budżetowe opony letnie duńskiej marki Nordexx NS9000. Na suchej nawierzchni do przeciętnej jazdy a może nazwę to nijakiej (jakaś dynamika jazdy jest, ale niezbyt duża) nawet się sprawdzają, chociaż informacji zbyt wiele kierowcy nie dostarczają. Na mokrym niby też się na nich da jechać, ale nie ma pewności trzymania w zakrętach, bądź nawet na prostej drodze w prędkościach autostradowych. Do tego są to opony głośne, szczególnie słychać je na rondach. Polskich opinii na temat tego konkretnego modelu ciężko znaleźć, ale za to z wypowiedzi na forach niemieckich wygląda to tak:

                                -Głośne. Ktoś miał porównanie względem opon, które według europejskiej etykiety powinny być głośniejsze. Stwierdzono że Nordexx jest o wiele głośniejszą oponą pomimo tego, że etykieta wskazywała inaczej, na korzyść Nordexxów
                                -Słaba przyczepność
                                -Potrafią piszczeć na rondach (akurat w moim przypadku nie piszczą chociaż są głośne)
                                -Spore opory toczenia

                                Jeżeli ktoś jeździ po mieście wkoło remizy albo do kościoła w niedziele te opony mogą zdać egzamin, ale na jakieś dłuższe trasy w mojej opinii średnio się nadają.

                                Jeszcze notka ode mnie co do tych opon. Mimo głębokiego bieżnika ok.6mm dosyć łatwo gubią przyczepność przy ostrzejszym hamowaniu na mokrej nawierzchni.

                                Jestem właśnie w trakcie zamawiania opon. Padło na Goodyear model Eagle F1 Asymmetric 6. Uwzględniałem przy tym dosc twarde samo w sobie zawieszenie mojego bolidu. Do krążownika jakim jest Citroen C5 X7 z zawieszeniem hydropneumatycznym moich rodziców padło na Conti Efficient Grip Performance. Gumy świetnie się uzupełniają z tym samochodem i jakość prowadzenia też się bardzo polepszyła względem poprzedników: Hankook Ventus (nie pamiętam dokładnej wersji).

                                Jeżeli do mnie opony już dojdą i będą założone, z chęcią mogę napisać jak się sprawują. O ile spotka się to z aprobatą i zachodzi taka potrzeba

                                Comment

                                Working...
                                X