Na co do kina?

[solarlodge]

Nowego Aliena widzieliście?

[Alix]

Widziałem. Nie żebym był malkontentem, bo wielu opluwalo Prometeusza, który mi się całkiem podobał, ale ta część to już blockbuster, a nie kontynuacja mrocznego kultowego Science Fiction. Ekipa wychodząca na nieznaną planetę bez masek? Babka strzelająca do butli gazowych? Calujace się i grające na flecie męskie androidy? Obcy rozwijajacy się w parę minut? Sorry ja nie daję rady. Absolutnie najgorsza cześć. Wszystko to co mnie interesowało (rasa inżynierów, idea stworzenia Obcego itd.) - wszystko uproszczone i niewykorzystane. Każdy ciąg wydarzeń przewidywalny do bólu. Wielka szkoda. Na tym filmie ani nie poczułem dreszczyku emocji (poza momentem wgryzienia się neomorfa w kobitke w umywalni), ani nie trafiła do mnie nowa pseudogłębia androida-stworcy... Ale warsztat śliczny. Widoki jak to w Obcych nieziemskie!

[solarlodge]

Polecam film "Good Time". Przypomina pierwszą część Pushera. Gęsty, nerwowy klimat.

[enneagram]

Ja polecam film "Ziemia poza prawem", jest to takie Szybcy Wściekli ale z lat 80, nawet aktor podobny do blondasa.