Gdy biznes jest trudny moralnie z pozycji Szefa Sklepu z częściami motozyzacyjnymi.

[lukash01]

Tak z ciekawości zadzwoniłem do haparts żeby mi sprawdzili jakie mam tłoki i mi odpowiedział że on nie może zobaczyć po Vin jakie ma zainstalowane tloki, jemu tylko się wyświetla że jak chce wymienić to mam zakupić zestaw R1A. Dziwne bo na wątku tych wadliwych tłoków ludzie pisali że im podawali telefonicznie jakie mają tłoki.

[MiCyran]

Tak z ciekawości zadzwoniłem do haparts żeby mi sprawdzili jakie mam tłoki i mi odpowiedział że on nie może zobaczyć po Vin jakie ma zainstalowane tloki, jemu tylko się wyświetla że jak chce wymienić to mam zakupić zestaw R1A. Dziwne bo na wątku tych wadliwych tłoków ludzie pisali że im podawali telefonicznie jakie mają tłoki.

To spróbuj napisać bezpośrednio do @TakTyk-a. To on twierdzi, że ma listę aut obciążonych wadą.

[arkan]

Ja pisałem maila do Haparts z podaniem nr VIN i odpisali mi, że mam tłoki, które mogą powodować większe zużycie oleju, ale bez podawania numeru katalogowego, bo podobno go nie mają.

[Grzechu]

Jak nie ma problemu z poborem oleju to po co sobie zawracać tym głowę?

[gkill]

Jak nie ma problemu z poborem oleju to po co sobie zawracać tym głowę?

Jak nie będzie wnikał to prędzej czy później będzie brać olej, musi przyjąć odpowiednią strategię w serwisie by przeciwdziałać temu zjawisku na przyszłość.

[Grzechu]

Czyli wymiana oleju co 6-8tys. km. I olej o niskim parametrze noack.

[TakTyk]

Tak z ciekawości zadzwoniłem do haparts żeby mi sprawdzili jakie mam tłoki i mi odpowiedział że on nie może zobaczyć po Vin jakie ma zainstalowane tloki, jemu tylko się wyświetla że jak chce wymienić to mam zakupić zestaw R1A. Dziwne bo na wątku tych wadliwych tłoków ludzie pisali że im podawali telefonicznie jakie mają tłoki.

Konsultant z którym rozmawiałeś twierdzi (de facto kierownik handlowców), że otrzymałeś informację o tym, że tłoki w Twoim samochodzie są zoptymalizowane pod kątem zmniejszenia oporów, ale nie uzyskałeś ich numerku katalogowego. Czy to nie jest prawda?

[gkill]

Konsultant z którym rozmawiałeś twierdzi (de facto kierownik handlowców), że otrzymałeś informację o tym, że tłoki w Twoim samochodzie są zoptymalizowane pod kątem zmniejszenia oporów, ale nie uzyskałeś ich numerku katalogowego. Czy to nie jest prawda?

Zwróćcie uwagę na te słowa, czy to nie brzmi jak misja w obronie HONDA MOTOR COMPANY? To po jaką cholerę te zestawy naprawcze z zupełnie innymi pierścieniami tłokowym? Toyota od 2006 roku tłucze auta z prawie identycznymi gównianymi pierścieniami tłokowymi(1,0x1,0x1,5), że nawet niemieccy producenci zaczęli produkować zamienniki.

[MiCyran]

Konsultant z którym rozmawiałeś twierdzi (de facto kierownik handlowców), że otrzymałeś informację o tym, że tłoki w Twoim samochodzie są zoptymalizowane pod kątem zmniejszenia oporów, ale nie uzyskałeś ich numerku katalogowego. Czy to nie jest prawda?

Panie Michale, przepraszam, że to powiem, ale to zaczyna zakrawać na kpinę z klientów. Nie jest Pan w stanie zaprzeczyć, że Honda montowała kiedyś tłoki 13010-R3A-G00, bo takie widnieją w katalogach. Ja wcale nie jestem pewien, czy nie było jeszcze innych eksperymentalnych konstrukcji (o innych numerach katalogowych) mających na celu zmniejszenie oporów wewnętrznych w silniku. I nie raz na tym Forum definiowaliśmy "R3A" nie jako konkretny model tłoka, ale pewnego rodzaju symbol problemu, przed którym postawiła nas Honda. Producent, co prawda przyznał, ze wypuścił około 34,5 tys. aut z tłokami "R3A", choć nie potwierdził, że chodzi o te 13010-R3A-G00, bo nikt o to nie pytał. Pan natomiast i na stronie FB i na tutejszym Forum, twierdził że ma listę pojazdów obarczonych wadą - tak wadą, bo ustalmy, inaczej tego tutaj nie będziemy nazywać. Na pewno są to pojazdy podwyższonego ryzyka. Jeżeli deklaruje Pan pomoc, to dlaczego na wprost zadane pytanie: "jakie tłoki mam zamontowane w swoim silniku?", dostajemy tak wymijające odpowiedzi?

Jeśli, hipotetycznie, są jeszcze inne tłoki niż już tu wspomniane 13010-R3A-G00, to może w ich wypadku problem również może się pojawić, ale w mniejszej skali lub później - dlaczego nie można tego powiedzieć klientowi wprost? Bo zacznie nieco bardziej dbać o silnik (płukanki, lepszy olej) i nie będzie musiał skorzystać z oferowanych przez Was zestawów naprawczych? To co napisałem jest, mam nadzieję, tak absurdalne, że nie jest prawdą... Wołałbym myśleć, że po prostu nie posiadacie takich danych, tzn. numeru katalogowego tłoków skojarzonych z danym numerem VIN.

[TakTyk]

Staramy się przekazywać najbardziej dokładne i profesjonalne informacje.

Nie zaprzeczam, że Honda montowała tłoki o numerze katalogowym 13011-R3A-G00.

"R3A" to symbol wybity na tłoku, a nie jego oznaczenie, a tym bardziej numer katalogowy (tłumaczyłem to w innym wątku, dlaczego posługiwanie się tą nomenklaturą nie jest właściwe).

Konstrukcja tłoka (a co za tym idzie pierścieni także) to nie jest wada, tylko jest cecha. O charakterze wady co prawda, i tak jest interpretowana, ale nie możemy nazywać tych tłoków wadliwymi, dopóki wadliwymi nie określi ich producent samochodu. Nie nam to oceniać, ani nazywać. Są od tego mądrzejsi.

Odpowiedź "tłoki w Twoim samochodzie są zoptymalizowane pod kątem zmniejszenia oporów" z mojego punktu wymijająca nie jest, a przy okazji w 100% wystarczająca, żeby nie trzeba było babrać się z kamerkami, albo rozbierać silnik żeby zobaczyć co w nim jest. A o to chodzi.

Jedyne co możemy zrobić, to przestać udzielać tych odpowiedzi, bo mamy czerwoną infolinię, falę krytyki, i klientów którzy nie mogą się dodzwonić żeby złożyć zamówienie, bo każdy właściciel Civica IX generacji dzwoni do nas z pytaniem o. I sprzedający i kupujący, i handlarze i kuglarze, i ASO i komisy. Jeżeli taka forma wsparcia nie odpowiada to jest mi smutno.

[MiCyran]

"R3A" to symbol wybity na tłoku, a nie jego oznaczenie, a tym bardziej numer katalogowy (tłumaczyłem to w innym wątku, dlaczego posługiwanie się tą nomenklaturą nie jest właściwe).

Przed chwilą podałem konkretny numer tłoka oraz moją interpretację skrótu "R3A" pojawiającego się na tym Forum. Jeśli montowane były inne tłoki, niż 13011-R3A-G00 (oczywiście poza 13011-R1A-A00), to proszę o podzielenie się z nami taką informacją.

Konstrukcja tłoka (a co za tym idzie pierścieni także) to nie jest wada, tylko jest cecha. O charakterze wady co prawda, i tak jest interpretowana, ale nie możemy nazywać tych tłoków wadliwymi, dopóki wadliwymi nie określi ich producent samochodu. Nie nam to oceniać, ani nazywać. Są od tego mądrzejsi.

To nie zaskakuje, producent zawsze będzie się bronił przed nazwaniem tego wadą...

Jedyne co możemy zrobić, to przestać udzielać tych odpowiedzi, bo mamy czerwoną infolinię, falę krytyki, i klientów którzy nie mogą się dodzwonić żeby złożyć zamówienie, bo każdy właściciel Civica IX generacji dzwoni do nas z pytaniem o. I sprzedający i kupujący, i handlarze i kuglarze, i ASO i komisy.

Jest bardzo prosty sposób, aby odblokować Wasza infolinię: przestać kluczyć i podać informację wprost. Albo umieścić na Waszej stronie skrypt, który na takie pytania będzie odpowiadał automatycznie.

[TakTyk]

Jest bardzo prosty sposób, aby odblokować Wasza infolinię: przestać kluczyć i podać informację wprost. Albo umieścić na Waszej stronie skrypt, który na takie pytania będzie odpowiadał automatycznie.

I co jeszcze mamy za darmo oddać konkurencji?


## Ooo, widzę przeklejone do mojego autorskiego tematu

[MiCyran]

I co jeszcze mamy za darmo oddać konkurencji?

Skoro i tak pół Polski dostało/dostaje od Was te informacje, to co to za różnica. To, że ktoś do Was zadzwoni, nie oznacza z automatu, że będzie Waszym klientem. W oczach kooperantów z Japonii i tak już powinniście być spaleni, jeśli udzielacie tajnych informacji. Jest jednak dużo gorszy scenariusz: co stałoby się, gdyby podawane przez Was publicznie informacje okazały się nieprawdą?

## Ooo, widzę przeklejone do mojego autorskiego tematu

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem... W każdym razie chodziło mi o stronę sklepu, a nie FB.

przeniosłem wpisy o tłokach do dyskusji która istniała, bo nie jest to tematem o oleju w którym były pisane.
r7.

[TakTyk]

Każdy kto pracuje z danymi wie, że jedno zapytanie przez telefon może być i będzie obsłużone oraz wykorzystane inaczej niż udostępniona publicznie baza, nawet z dławikami.

Różnica jest taka, że będą mogły z niej korzystać osoby, które potencjalnie nie chcemy, żeby mogły z niej korzystać i to praktycznie bez ograniczeń.

to co to za różnica. To, że ktoś do Was zadzwoni, nie oznacza z automatu, że będzie Waszym klientem.

Klientów nam dostatek, różnica jest taka że wiedzę usłyszą od nas, a nie od byle leszcza z hurtowni, który będzie udawał mądrego bo sprawdzi sobie na naszej stronie. I jego 5 minut w internecie będzie równowarte dla klienta co 15 lat w branży dla nas.

Jest jednak dużo gorszy scenariusz: co stałoby się, gdyby podawane przez Was publicznie informacje okazały się nieprawdą?

Potrafię sobie wyobrazić jeszcze gorszy: co by było gdyby okazało się, że to my dogadaliśmy się osiem lat temu z Hondą, żeby to oni montowali tłoki "R3A", tylko po to, żeby teraz sprzedawać zestawy naprawcze? A tak naprawdę jesteśmy "ukrytą opcją Hondowską"?

[rambo7]

Konstrukcja tłoka (a co za tym idzie pierścieni także) to nie jest wada, tylko jest cecha. O charakterze wady co prawda, i tak jest interpretowana, ale nie możemy nazywać tych tłoków wadliwymi, dopóki wadliwymi nie określi ich producent samochodu. Nie nam to oceniać, ani nazywać. Są od tego mądrzejsi.

ale normalnego użytkownika "grzeje" taka informacja - interpretacja.
Jak użytkownik HC-IX miałby w perspektywie wydać 3000zł na naprawę do której się nie przyczynił, to wścieka się i nie jest to dla niego żadna "cecha". Jest to bubel. Jeśli ma w nazwie:

"tłoki (...) zoptymalizowane pod kątem zmniejszenia oporów"

to jest wprost bubel. Bubel bo jak by to było właściwe i prawidłowe -

dopóki wadliwymi nie określi ich producent samochodu.

to po co po wypuszczeniu 34,5tys egzemplarzy je zmieniono? ..skro są takie zajebiste? ...było je wsadzać dalej ... czemu zrezygnowali?
Hparts chciał nieco uszczknąć z tortu, który zafundowała nam H, ale jakoś skala problemu nieco przerosła tą sytuację. To że dzwonią telefony to chyba nie jest wina klientów? ja rozumiem że HP chciał na tym zarobić pierwszy, albo inaczej, jak najmniej stracić i być tym kompetentnym adresem pod który trzeba dzwonić, no i to się dzieje.