Gdy biznes jest trudny moralnie z pozycji Szefa Sklepu z częściami motozyzacyjnymi.

[gkill]

Tak czytam i już nie wiem czy to jest towarzystwo wzajemnej adoracji czy jeszcze forum. Tytuł wątku "Gdy biznes jest trudny moralnie...", przecież człowiek sprzedaje części do aut a nie niewolników na targu, o jaką moralność chodzi? Przyszedł ktoś z jakąś konkretną wiedzą w temacie który męczy i dotyczy coraz szerszą rzeszę użytkowników rocznika 2012, napisał co wie a został sprowokowany, zakrzyczany i obrażony. Ja rozumiem że tu na forum mamy świętą wiedzę o olejach której niektórzy bronią jak Częstochowy i każde przypuszczenie że może być inaczej budzi emocje. Kto chce niech się nie zgadza z właścicielem Hapartsa i niech mu nie wierzy ale pozwólmy każdemu samodzielnie podjąć decyzję bez tych zbędnych emocji i udowadniania kto wie lepiej. Zarzucanie komuś że prowadzi biznes i na tym zarabia jest śmieszne, podejrzenia o reklamę również, przypominam że socjalizm skończył się w 1989 roku i teraz ustalanie cen i marż jest prawnie dozwolone i nikomu nic do tego jakie ceny ma Haparts. A oczekiwanie że jeszcze powinien pomóc rozwiązać problem który stworzyła Honda? No proszę... Kolejna osoba która będzie chciała podzielić się jakąś wiedzą po przeczytaniu tego wątku 3 razy się zastanowi czy warto. A wiara niektórych że ASO jest nieomylne? Mam aktualnie 3 auta różnych firm z których 2 na gwarancji i z tego powodu regularny kontakt z ASO i mógłbym wiele złego napisać o wiedzy i poziomie usług ASO i jestem w stanie uwierzyć że ktoś może mieć większą wiedzę skoro ja sam raz czy dwa musiałem powiedzieć w ASO co trzeba wymienić bo skoro komputer nic nie pokazał to ASO nie wie co dalej zrobić. Szanujmy się bo każda wiedza może pomóc i piszę to jako były właściciel Hondy feralnego rocznika więc uważam że mam prawo zabrać głos i wyrazić opinię w tej dyskusji.

Ale Pan TakTyk nic nowego na forum nie wniósł. Uważam, że jak dotąd nic co jest istotne nie wskazał, bynajmniej z mojego łopatologicznego prostego myślenia, do tego brakuje Mu wiedzy praktycznej, co widać w wątku na temat remontu D14Z6. Może się mylę ale dla mnie istotnym jest to, że silnik składam jak należy i jeździ bezawaryjnie, a nie jakieś tam tabele i duperele.

[delpiero02]

piszę to jako były właściciel Hondy feralnego rocznika więc uważam że mam prawo zabrać głos i wyrazić opinię w tej dyskusji.

Jakie to Polskie... sprzedać komuś uszkodzoną Hondę, ( nich się inny tym martwi bo przecież nie ja) zamiast starać się to rozwiązać ten problem to najlepiej komuś innemu sprzedać , co ja się będą martwił? nie tak jest...
a po wszystkim wymądrzać się i upominać innych forumowiczów

[megipan]

Ale Pan TakTyk nic nowego na forum nie wniósł. Uważam, że jak dotąd nic co jest istotne nie wskazał, bynajmniej z mojego łopatologicznego prostego myślenia, do tego brakuje Mu wiedzy praktycznej, co widać w wątku na temat remontu D14Z6. Może się mylę ale dla mnie istotnym jest to, że silnik składam jak należy i jeździ bezawaryjnie, a nie jakieś tam tabele i duperele.

Być może jak tak będziemy prowadzić dyskusję z P.TAKTYK niczego nie osiągnie się , może potrzeba czasu , może nie wszystko może być już.

[MiCyran]

bo jak mi odpisali, te "wadliwe" tłoki nie mają numerów katalogowych (!)

Ale właśnie te wadliwe tłoki mają swój numer katalogowy (https://www.lingshondaparts.com/part...=13010-R3A-G00). W katalogach brakuje jedynie pierścieni do nich. Nie wiem, czy produkowanie części zamiennych przynajmniej w czasie trwania gwarancji jest dobrym zwyczajem, czy tez obowiązkiem prawnym (po upływie gwarancji na dany model obowiązku nie ma, to wiem), ale gdyby udało się wykazać, że w 2013 roku tłoki "R3A", a przynajmniej pierścienie do nich zniknęły z oferty ASO, to by jednoznacznie wskazywało, że już wówczas stwierdzili wadę wcześniejszego rozwiązania. Oczywiście nie jestem prawnikiem i nie potrafię powiedzieć, czy to może pociągać za sobą jakieś konsekwencje prawne.

[remar]

Jakie to Polskie... sprzedać komuś uszkodzoną Hondę, ( nich się inny tym martwi bo przecież nie ja) zamiast starać się to rozwiązać ten problem to najlepiej komuś innemu sprzedać , co ja się będą martwił? nie tak jest...
a po wszystkim wymądrzać się i upominać innych forumowiczów

Co tu się porobiło z tym forum, dawniej tak nie było, właśnie przez takich ludzi jak osoba z cytatu powyżej w ogóle zabrałem głos w tym wątku - nie wiem to się wypowiem, opluć i oskarżyć bez weryfikacji jaka jest prawda. Civika sprzedałem 2 lata temu zanim w ogóle ktoś napisał o wadzie tłoków, na forum jestem od 2012 roku i nieraz pisałem że mój egzemplarz brał między wymianami niecały litr oleju, schodziło do minimum ale bez dolewek i nie robiłem z tego tajemnicy. Kupujący znał stan techniczny ale Ciebie oczywiście i tak nie przekonam i nie zależy mi na tym. Teraz ja mogę powiedzieć jakie to Polskie...

[rambo7]

Tak czytam i już nie wiem czy to jest towarzystwo wzajemnej adoracji czy jeszcze forum

nie zauważyłeś gdzie jest temat? ...to jest HYDE- PARK! Tu nie jest forum, czyli nazywaj to jak chcesz, bo to na forum się nie nadaje, a że potrzebę niektórzy mają pisania to jest taki dział jak HYDE PARK.
Wywaliłem to z tematu technicznego bo kompletnie się to nie nadaje do niczego.

Przyszedł ktoś z jakąś konkretną wiedzą w temacie

jaja sobie robisz? z czym?! ... daj pokój. To się nadaje na żale.pl , właśnie o to chodzi że nie przyszedł z wiedzą, przyszedł z mądrościami, ale nie widzą. Wiedza z katalogu to nie jest wiedza a informacja.

napisał co wie

no właśnie nie bardzo, napisał że tego co wie, napisać nie może z przyczyn handlowych, wiedzę ma nawet taką o której Honda nie wie, ale o niej nie powie.

Ja rozumiem że tu na forum mamy świętą wiedzę o olejach

idzie o to żę temat nie jest o olejach. Temat jest o tym jak pomóc użytkownikom w udowodnieniu komu? Hondzie że coś jest nie tak? Jaką pomoc zaoferował sklep? oprócz tego że podniósł ceny? i na reakcję uzytkowników którzy zaczęli biadolić z tego powodu, zarejestrował się i zaczął się tłumaczyć dlaczego tak zrobił. ja się dowiedziałem od niego samego że "jakość części sie poprawiły", pewnie to uszczęśliwi tych co mają problem.

Zarzucanie komuś że prowadzi biznes i na tym zarabia jest śmieszne,

nieprawda, prowadzenie biznesu to nic złego. Zarzucane jest to że z dnia na dzień wzrosły ceny z powodu nagłego wzrostu jakości części leżących na na półce bo od leżenia nabrały zajebistej jakości.

ustalanie cen i marż jest prawnie dozwolone i nikomu nic do tego jakie ceny ma Haparts

masz całkowitą rację.

A oczekiwanie że jeszcze powinien pomóc rozwiązać problem który stworzyła Honda? No proszę...

nie,no oczywiście, najlepiej wyebać ceny w kosmos bo jest na razie jedynym u którego można kupić część, bo jeszcze inni się nie zorientowali a nam tłumaczyć jak baranom tego powody.

Kolejna osoba która będzie chciała podzielić się jakąś wiedzą po przeczytaniu tego wątku 3 razy się zastanowi czy warto.

ale o czym Ty mówisz? jaką wiedzą? przecież powiedział że dokumenty z Tokyo są tajne informacje które posiada nie są dla klienta. Jaką wiedzę? z katalogu ? daruj sobie. Wiedza z Tokyo ze jedyny olej do hondy to 0W_20, opanuj się jaką wiedzę?, bełkot raczej.
Mam wrażenie że nie czytałeś tego tematu piszesz nie na temat.

facet zarejestrował się nie po to aby przekazać nam wiedzę, żadnej wiedzy nie przekazał. Mówił o pomocy ale żadnej pomocy nie zaoferował.
Co konkretnie dla osób zainteresowanych z jego przyjęcia tutaj wynika, konkretnie co? proszę wymień w punktach.

[MiCyran]

A oczekiwanie że jeszcze powinien pomóc rozwiązać problem który stworzyła Honda?

@remar, każdy z nas wie (i wiedział to zanim Pan Michał pojawił się na Forum), że Haparts jest jedną z firm, która oferuje właściwe tłoki i pierścienie do silnika R18Z4. I w tym sensie może jak najbardziej służyć pomocą - jak wielu innych. Wczoraj kontaktowałem się z czterema firmami w kraju i sprawdziłem w sieci kilka źródeł zagranicznych, które oferują to samo. I... może w tym właśnie jest problem, bo stracił przewagę nad konkurencją, jaką dawało mu to, że - prawdopodobnie - jako pierwszy w Polsce dowiedział się o problemie. Mogę uczciwie przyznać, że ceny potrzebnych do tego konkretnego remontu części w Haparts (przynajmniej OEM) nie są wyższe, a niekiedy wręcz niższe niż u konkurencji, gdy nie uwzględnia się specjalnych rabatów, o które, nota bene, jako Forum moglibyśmy się ubiegać. Ale nie w tym jest rzecz... Pan Michał, tak naprawdę sam czerpiąc wiedzę o tłokach "R3A" z naszego Forum, nie mógł zaproponować nam nic ponadto. A przedstawiając się jako ekspert dysponujący niedostępną nam wiedzą, by za chwilę zasłaniać się tajemnicą handlową lub dżentelmeńskim porozumieniem, nie mógł zdobyć sympatii Forum. A szkoda, bo, na przykład, mógłby zrobić mały research i sprawdzić, czy wszystkie auta z określonego (jakiego?) okresu produkcji (lub zakresu numerów seryjnych silnika) są obarczone wadą, czy może ta wada dotyczy kilku serii z rożnych okresów (jakich?). Przecież to w żaden sposób nie zagrażałoby Jego interesom, w końcu i tak posiadacz konkretnego egzemplarza Civic-a MR'2012 - ten lub następny - zamówi u niego te części. I uczyni to tym chętniej, im lepiej będzie go kojarzył z próbą rozwiązania problemu "R3A".

Kupujący znał stan techniczny[...]

Ja też świadomie kupiłem samochód, który w zależności od warunków miał spalać czasem nic, a czasem jakieś trzy, cztery setki oleju na 1000 km. Ale to Honda, pomyślałem, w sumie nic nadzwyczajnego, zwłaszcza przy ostrzejszym stylu jazdy. Poprzedni właściciel mnie nie oszukał i na początku było nawet lepiej niż się spodziewałem. Ale gdybym pod koniec 2016 roku wiedział to, co Honda wiedziała już przynajmniej od 2015, a przypuszczam, że sprawa wyszła na jaw jeszcze wcześniej, to na pewno moje decyzje przy zakupie obecnego auta byłby inne. Kolejnego właściciela Twojego auta zapewne też...

[dudek_t]

MiCyran, jestem pewien że Remarowi chodzi też o co innego.
Wystarczy przeczytać Twoje wypowiedzi - klasa - i wypowiedzi Rambo i spółki. To jest przepaść i zwyczajnie ludziom nie mieści się w głowie jak niską kulturę wypowiedzi reprezentują niektórzy forumowicze. Niejaki Joe mógłby być dumny. Ma godnych następców. Szkoda i tyle.
Wątki olejowe czy o o wadliwych tłokach/pierścieniach to niestety nie są wyjątki.

[rambo7]

to wymień, dudku jaki pożytek przyniosło dla forumowiczów zarejestrowanie się forumowicza TakTyk z wiedzą? podaj mi konkrety (konkretnie, to, to i to....)
Proszę osoby zainteresowane o wymienienie konkretów z które pomogą im w naprawie (konkretnie, to, to i to....).

[delpiero02]

Co tu się porobiło z tym forum, dawniej tak nie było, właśnie przez takich ludzi jak osoba z cytatu powyżej w ogóle zabrałem głos w tym wątku - nie wiem to się wypowiem, opluć i oskarżyć bez weryfikacji jaka jest prawda. Civika sprzedałem 2 lata temu zanim w ogóle ktoś napisał o wadzie tłoków, na forum jestem od 2012 roku i nieraz pisałem że mój egzemplarz brał między wymianami niecały litr oleju, schodziło do minimum ale bez dolewek i nie robiłem z tego tajemnicy. Kupujący znał stan techniczny ale Ciebie oczywiście i tak nie przekonam i nie zależy mi na tym. Teraz ja mogę powiedzieć jakie to Polskie...

Teoretycznie, to tez mógłbym sprzedać moją Hondę z 2012 roku, i tez kupujący znałby stan techniczny. Nawet nie musiałbym mu mówić,że bierze olej. Zgodnie z IO ma prawo pobierać oleju 1l/1000km, czyli wszystko z prawdą.
Pewnie sprzedałbym ją za około 38tys, co w przeliczeniu, jeśli miałbym zrobić remont silnika, i tak byłoby dla mnie bardziej opłacalne. Ale myślę, że nie o to chodzi, żebym był zadowolony,że pozbyłem się wadliwego auta, a za pól roku następna osoba zarejestrowałaby się tutaj z tym samym problem i nie mogła znaleźć odpowiedzi.
P.s Swoją drogę ciekawe ile jest takich użytkowników na tym forum..

[MiCyran]

P.s Swoją drogę ciekawe ile jest takich użytkowników na tym forum..

Oj, pewnie takich osób trochę jest. Cześć już dokonała "olejowego coming out-u", część się waha, inni wciąż się łudzą, a życie pokazuje, że pewnie są i tacy, którzy teraz nerwowo śledzą zainteresowanie ich ofertą na OtoMoto...

[Grzechu]

To jest przepaść i zwyczajnie ludziom nie mieści się w głowie jak niską kulturę wypowiedzi reprezentują niektórzy forumowicze. Niejaki Joe mógłby być dumny. Ma godnych następców. Szkoda i tyle.
Wątki olejowe czy o o wadliwych tłokach/pierścieniach to niestety nie są wyjątki.

Tak się pisze, jak na argument nie ma się kontr-argumentu.. Taki przykład... jeśli ktoś pisze, że dany olej zostawia nagar bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia, a druga osoba pisze, że to nie prawda ponieważ... to, to, to i to.. to się nazywa niska kultura wypowiedzi ? Dziwne.. Ja uważam takie wypowiedzi jak najbardziej na poziomie. Widział tutaj ktoś jakieś przekleństwa ? Bo widuję rzadko.. a to, że ktoś obala czyjeś argumenty to raczej nie zalicza się do niskiej kultury wypowiedzi...

Wypowiedzi MiCyran-a są klasa, też tak uważam, ponieważ On pisze rzeczowo, logicznie i dobrze argumentuje, nie opowiada bajek jak niektórzy - bo ja uważam, że tak jest i koniec kropka, a jak obali się te bajki, to potem jest wielka obraza... i na koniec się słyszy, że niska kultura wypowiedzi panuje na forum i wielki FOCH... wiadomo, ludzie jak ludzie, niektórych też ponoszą emocje.. normalna rzecz.. jednego bardziej drugiego mniej, ale czasem warto być honorowym, przyznać rację i żyć dalej!

[Stach13]

Widział tutaj ktoś jakieś przekleństwa ? Bo widuję rzadko.. a to, że ktoś obala czyjeś argumenty to raczej nie zalicza się do niskiej kultury wypowiedzi...

To że ktoś nie używa przekleństw nie oznacza że nie chce drugiemu dokopać i pokazać mu że jest głupi i ma wszy. Popieram to co napisał remar i dudek bo po takich wypowiedziach forumowiczów do TakTyka pozostaje niesmak. A trzeba wziąść pod uwagę, że czyta to tysiące ludzi. Pomijając fakt kto ma rację to często nie było tam właściwej kultury wypowiedzi.

[rambo7]

to wymień, dudku jaki pożytek przyniosło dla forumowiczów zarejestrowanie się forumowicza TakTyk z wiedzą?

no, ale co Cię tak przytkało? ... ile potrzebujesz czasu?
(na razie twój wpis jest nic nie warty, lub tyle samo warty ile cały ten wątek, kompletne zero. Liczę że tym sposobem przekonam lub sprowokuję Cię do poświęcenia chwili czasu i napisania czegoś mądrego niż śmiecenia na forum, chociaż wolę jak w Hyde Parku piszesz ...tu się nadają twoje wpisy bardziej niż części technicznej, więc w sumie możesz nie pisać, bo i tak nie masz nic ciekawego do napisana.).

[dudek_t]

Przykro mi ale pływanie w szambie nie należy do moich zainteresowań. Nie zmienia to faktu że życzę powodzenia na długich dystansach. 90% Twoich wpisów jest nic nie wartych i jakoś Ci to nie przeszkadza traktować wszystkich z góry. W sumie masz przykład z najwyższych kręgów, prezes może wszystko.
Życzę temu forum żebyś kiedyś osiągnął poziom MiCyrana a nie równał w dół. Mnie to już...
Miłego dnia.