Witam.
Wczoraj jechałem rano do pracy i wjechało we mnie iveco. Oczywiście ja miałem pierwszeństwo i to ewidentnie jego wina.
Okazało się że szkody są dosyć duże, przynajmniej u mnie. Oczywiście wezwałem policję, gościu przyznał się do winy, dostał mandat a ja wszystkie dane do zgłoszenia szkody. Niestety mam całkowicie roztrzaskaną lewą lampę i niestety mam zabrany dowód do czasu naprawy. Pokwitowanie na dowód mam wystawione tylko na jeden dzień więc odprowadziłem samochód na parking i zostałem bez środka transportu....
Samochód na chwilę obecną wygląda tak:
Na zdjęciu dokładnie nie widać ale: rozbity reflektor, kierunek, pognieciona maska, błotnik, popękany zderzak i prawdopodobnie popękany zbiornik spryskiwacza.
Patrząc po cenach allegro to same części wyjdą min 1000zł + zapewne malowanie. W Kielcach ok 300zł za element.
W czwartek ma przyjechać rzeczoznawca aby wycenić szkody. Winowajca ubezpieczony jest w PZU, są z nimi jakieś problemy??
Na jaką wycenę mogę liczyć??
Na jaką kwotę mam się godzić??
Co w przypadku jeśli rzeczoznawca wyceni szkody za nisko powiedzmy 1000zł??
Hania jest z '95 r. silnik 1.3 i 170 tys na liczniku. Wersja seryjna bez bajerów bo kupiłem ją niecałe pół roku temu...
(
Wczoraj jechałem rano do pracy i wjechało we mnie iveco. Oczywiście ja miałem pierwszeństwo i to ewidentnie jego wina.
Okazało się że szkody są dosyć duże, przynajmniej u mnie. Oczywiście wezwałem policję, gościu przyznał się do winy, dostał mandat a ja wszystkie dane do zgłoszenia szkody. Niestety mam całkowicie roztrzaskaną lewą lampę i niestety mam zabrany dowód do czasu naprawy. Pokwitowanie na dowód mam wystawione tylko na jeden dzień więc odprowadziłem samochód na parking i zostałem bez środka transportu....
Samochód na chwilę obecną wygląda tak:
Na zdjęciu dokładnie nie widać ale: rozbity reflektor, kierunek, pognieciona maska, błotnik, popękany zderzak i prawdopodobnie popękany zbiornik spryskiwacza.
Patrząc po cenach allegro to same części wyjdą min 1000zł + zapewne malowanie. W Kielcach ok 300zł za element.
W czwartek ma przyjechać rzeczoznawca aby wycenić szkody. Winowajca ubezpieczony jest w PZU, są z nimi jakieś problemy??
Na jaką wycenę mogę liczyć??
Na jaką kwotę mam się godzić??
Co w przypadku jeśli rzeczoznawca wyceni szkody za nisko powiedzmy 1000zł??
Hania jest z '95 r. silnik 1.3 i 170 tys na liczniku. Wersja seryjna bez bajerów bo kupiłem ją niecałe pół roku temu...

Comment