Paliwo w oleju - rosnący poziom oleju w 1.5T oraz 1.0T

[gienio]

To podam przykład na przeglądzie A leją ponad max , za dwa miesiące na przeglądzie B sprawdzają standardowo poziom płynów i odciągają nadmiar oliwy bo jest ponad max . To kto jest głupi ten co przelał czy odciągał A może jeden z nich przedawkował jakieś leki bo przeczytał w internecie że często dwie tabletki działają lepiej niż jedna ale zapomniał dodać że przedawkowanie może być niebezpieczne .

[Typek®]

Nawet trzech

Czterech

[mario72]

Czterech

Pięciu (trzy lat 47 tyś przebiegu. Trzy razy odciągali olej zaraz po wymianie bez słowa protestu i żadnych dziwnych wymówek)

[m26]

To podam przykład na przeglądzie A leją ponad max , za dwa miesiące na przeglądzie B sprawdzają standardowo poziom płynów i odciągają nadmiar oliwy bo jest ponad max . To kto jest głupi ten co przelał czy odciągał A może jeden z nich przedawkował jakieś leki bo przeczytał w internecie że często dwie tabletki działają lepiej niż jedna ale zapomniał dodać że przedawkowanie może być niebezpieczne .

Został poruszony temat przelewania jako nagminny,więc założyłem czysto hipotetycznie że działanie może być celowe.
Nie upieram się że tak jest,ale że może tak być.
Nie wiem też kto jest głupi a kto mądry i kto jadł jakie tabletki,szczerze to średnio mnie to obchodzi bo ja olej wlewam sobie sam-nigdy nie wlałem poniżej górnej kreski.

[mario72]

,szczerze to średnio mnie to obchodzi bo ja olej wlewam sobie sam-nigdy nie wlałem poniżej górnej kreski.

A dokładnie ile wlewasz więcej niż podaje instrukcja

[gienio]

Poruszane było nie raz , że jedni przelewają a inni odsysają .Tak więc hipoteza tajnej instrukcji dla serwisu była mocno naciągana , bo byśmy mieli jakąś jednomyślność w działaniach mechaników a tu tego brak . Wymieniano mi olej 3 razy przelano raz . Nikogo nie chcę obrazić że głupi czy coś ale bezmyślność jest ewidentna bo sami sobie dokładają pracy bez sensu

[Grzechu]

Panowie, nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, czy większość z Was również, ale wydaje mi się, że od paru stron wątek, zrobił się nijaki i przeszedł na typową "przepychankę" słowną, miedzy M26 a resztą użytkowników - na temat - czy wlać powyżej kreski czy poniżej, co gorsza ta dyskusja do niczego nie prowadzi, każda ze stron powiedziała swoje i na tym już bym zakończył. Każdy niech robi tak jak uważa, od siebie dodam, że jeżeli instrukcja mówi tak, a nie inaczej, to należy tego się pilnować i tyle w tym temacie. A jeśli ktoś ma coś innego, jakiś inny dokument, czy dowód na to, że należy lać powyżej to po prostu proszę tutaj to zamieścić i już nie mieszać. Z mojej strony dodam, że będę już kasował dalsze posty prowadzące do donikąd w tym wątku.

[m26]

Zależy do czego,do auta,do motoru ,do którego silnika.
Do d serii minimum 250ml,do k w zależności od pory roku,ale też zawsze nad kreskę.
Reszta aut w domu to małe silniki,więc przelewane są nieznacznie,ale są.
Obecnego motocykla nie przelewam bo konstrukcyjnie nie jest na to przygotowany.

EDIT. Ok. Grzechu,przeczytałem za późno,no ale chyba ten post jest trochę na temat.

[Pilarz]

Witam,

nie wiem czy temat się skończył ale ja właśnie borykam się z problemem kontrolki. Użytkuje crv od grudnia 2019. Do grudnia 2020 nie zauważyłem problemu. Pierwszy raz kontrolka zapaliła się na autostradzie, a że akurat mam hondę blisko niej od razu podjechałem. Stwierdzili że olej mógł się spienić. Ja na to ok ale wskazywałem im że jest za dużo oleju (twierdzili że tak leją). Minęło kilka miesięcy. zdążyłem olej wymienić i zonk. W tym tygodniu już drugi raz olej się świeci a na bagnecie ponad full. Czy ktoś dokończył temat u swojego dilera ?



Regulamin pkt 2. Pierwszy post dodajemy w dziale przywitań.

Ja rozpocząłem spór z dilerem na warunkach rękojmi. Zgłosiłem wadę fabryczną silnika polegającą na przybywania oleju w wyniku przedostawania się dużych ilości paliwa do komory. Powoduje to zapalenie się lampki kontrolnej oleju, która według instrukcji obsługi uniemożliwia kontynuowanie mi jazdy, Czyli podstawowej funkcji samochodu do jakiej został kupiony. Reklamuję na zasadach rękojmi, bo wtedy chroni mnie prawo i jest łatwiejsza droga do odzyskania pieniędzy w sądzie (bo tak pewnie się to skończy). Gwarancję daje diler i on też ją zazwyczaj pisze pod siebie. Tego typu reklamacje na zasadzie gwarancji nie mają sensu. Jeżeli masz firmę to jest rok rękojmi, jeżeli prywatnie to dwa lata. Nie będę tutaj robił reklamy firmie, która może Cię pokierować w procedurach - łatwo znajdziesz w necie wpisując "wymiana auta w ramach rękojmi". U mnie stwierdzają, że dopalanie spalin dolewa paliwa. Namierzyłem już drugie takie auto gdzie użytkownikowi w ASO mówią, że oleju przybywa jak już jest przepracowany i dlatego też jest rzadki. Nic dodać nic ująć. Serwis Hondy doskonale zdaje sobie sprawę, że jest problem - bajki mają gotowe ....

Ja jestem ciekaw jak "wygląda" taki olej zlany po 3tys.km.. -mam na myśli jego parametry fizyko-chemiczne.. zastanawia mnie głównie zawartość paliwa w takim oleju, a tym samym o ile spadnie jego lepkość kinematyczna, która i tak w przypadku fabrycznego 0w20 jest niska na wstępie.. a więc można powiedzieć, że "Hondowski przypominacz" wie co robi ale np. jak ktoś zalewa olej 5W30 o lepkości np. 12cSt, to już "przypominacz" działa za wcześnie.. generalnie, jakby co jakiś czas auto przegonić w trasę, dać mu temperaturę, to benzyna powinna odparować i olej powinien trzymać swoje parametry.

Olej właściwości ma tragiczne, bo musisz bardzo szybko wyjąc bagnet aby cokolwiek zobaczyć tak szybko spływa i jest bardzo jasny. Olej jest jak woda, a raczej paliwo. Przegonienie nic nie da, bo to od szybkiej jazdy przybywa go najbardziej. Pojedziesz autem kilka razy 180-200km/h i po 3000-5000 kilometrów od wymiany (dla mnie to 2,3 tygodnie jazdy) masz zapaloną kontrolkę. Na razie radzę sobie w ten sposób, że jeżdżę wolniej do 130km/h. Na noc odkręcam korek oleju żeby paliwo odparowywało z oleju. Poranek zaczynam od otwarcia maski i zakręcenia korka. I wtedy mogę "normalnie" jeździć tym autem. Jest super

Jakiś czas temu podczas jazdy po autostradzie w nocy (!) zapaliła się magiczna żółta lampka " sprawdź poziom oleju " . zatrzymałem się , sprawdziłem , olej full ponad max. Lampka zgasła i potem już się nie zapalała. W ASO stwierdzono za duży poziom oleju i "ulano" pół litra. Wiem ,że po przeglądzie na bagnecie był max. Przedstawiciel serwisu nie potrafił logicznie odpowiedzieć dlaczego "przelewają" olej - "mgła covidowa" ?

Zbadałem temat w dwóch nowych autach z tym silnikiem. Jeden ma 36tys. przebiegu drugi 50tys. W obu ten sam problem pojawił się po około 12tys. kilometrów ale pewnie dlatego, że przez pierwsze 10tys. auta było delikatnie traktowane\docierane. Oleju nie przelewają, bo sprawdzaliśmy w obu autach po wymianie i olej był nalany do połowy bagnetu i o normalnej lepkości. Oleju najbardziej przybywa przy szybkiej jeździe na trasie.
Dwóch różnych kierowców, różne style jazdy, wspólny czynnik: jazda w trasy po autostradach.

[katana]

Ja zrobiłem 50kkm i ani nie przybywało ani nie ubywało, serwis zawsze przelewał, nie raz jeździłem b. szybko i poziom był ten sam. Aha i nidgy też nie zapaliła mi się nigdy kontrolka.

[malina84]

Ja zrobiłem 50kkm i ani nie przybywało ani nie ubywało, serwis zawsze przelewał, nie raz jeździłem b. szybko i poziom był ten sam. Aha i nidgy też nie zapaliła mi się nigdy kontrolka.

Dokładnie, u mnie tak samo, z tym że nadwyżkę odciągałem. Kontrolki nie było ani razu, oleju nie przybywa i nie ubywa, przebieg 50tys. Ze sprawdzeniem poziomu oleju tez nie mam problemu, może dlatego że mam 5W40.

[montada]

Namierzyłem już drugie takie auto gdzie użytkownikowi w ASO mówią, że oleju przybywa jak już jest przepracowany i dlatego też jest rzadki.

Ale pierdzielą głupoty. Jeździłem w 1.0T ( fabrycznie było tylko zalane ponad max, później pilnowałem przy serwisach) i nie miałem ani razu przypadłości lampki ( prawie 50K km) , teraz mam prawie (30K km) w CR-V , ale hybryda/ 2.0, i olej stoi jak zaczarowany. W obu przypadkach 0W20 Type 2.0. Jeśli tak masakrycznie przybywa w niektórych a w innych jest spokój jak pisze katana czy malina84 , to znak , że problem może dotyczyć tylko części wyprodukowanych samochodów z silnikiem 1.5T. To nie wina oleju.

[Pilarz]

W hybrydzie masz jeden z najtrwalszych silników jakie znam. Osobiście miałem 4 auta z takimi silnikami i zdrowe sprzedałem przy 300tys. km każdy, jeden tylko trochę brał oleju przy jeździe powyżej 5tys. obrotów.
Te silniki lekko ze mną nie miały. Dlatego znowu wybrałem Hondę. Dzisiaj wybrałbym innego japońca z silnikiem wolnossącym ....
To nie wina oleju. W ASO mi zmienili z 0W20 na 5W30 i jest podobnie.
Zaczynam się zastanawiać czy ten silnik nie jest za słaby do CR-V. Nie chodzi oczywiście o moc chwilową, bo ta jest super tylko o długotrwałą.
Może ten silnik nie może długo pracować pod dużym obciążeniem, bo wiadomo, że przy 140km/h w Civic'u silnik dużo mniej się męczy.

[marart]

Ja zrobiłem 50kkm i ani nie przybywało ani nie ubywało, serwis zawsze przelewał, nie raz jeździłem b. szybko i poziom był ten sam. Aha i nidgy też nie zapaliła mi się nigdy kontrolka.

Ja ponad 70 tysi i też nic się nie dzieje - do 50 jeździłem na OEM potem 0W30 A3. Kontrolka tyko raz w pierwszym roku eksploatacji przy sporych upałach i jeździe autostradowej. Potem już cisza.

[Mariusz -TT]

Kolego Pilarz,jak czytam takie teksty"Gwarancję daje diler i on też ją zazwyczaj pisze pod siebie" to mnie rozbawiłeś .
Gwarancje ,jak byś nie wiedział to daje PRODUCENT a Dealer to Ci ją wydaje w formie papierowej i sie pod nią podpisujesz -jej warunki ustala Gwarant
Dealer to odpowiada wobec klienta z tytułu rekojmi