1.0T VTEC w X-gen - opinie, spalanie, osiągi, problemy

[Glosima]

Fatalna tapicerka będzie wtedy jak po 100kkm będzie wytarta, a teraz dlaczego najgorsza w kompaktach??

Trwałość to jedno ale siadanie na takiej ceracie to jest po prostu dramat. W dotyku fatalny materiał.
Bardzo niemiły, śliskawy. Dostawczaki mają lepsze tapicerki.
Wiem ze to tylko kompakt ale jak sobie przypomnę moją tapicerke w Civicu 8gen exe to az łza się w oku kręci, albo choćby tę poliftową w sporcie 8gen. ...

Ta tapicerka jest ewidentnie do zmiany w polifcie i byłby to najlepszy ruch jaki Honda mogłaby zrobic w X gen.

[Grzechu]

Ta tapicerka jest ewidentnie do zmiany w polifcie

Plus roleta bagażnika, na normalną półkę

[katana]

Najśmieszniejsze jest to, że właściciele x gen jakoś nie narzekają bardzo na tapicerkę, za to Ci którzy widzieli raz albo się przejechali albo nie cały czas marudzą.
Co do silnika 1,0turbo jest jak najbardziej do polecenia , przy swoim poprzedniku 1,33 100KM to wręcz rakieta

[adik_pa]

Takimi bezsensownymi oszczędnościami honda strzela sobie w stopę. Tym bardziej przy tak wysokich cenach. Dla mnie jest to niezrozumiałe, bo civic to świetne auto, które mogłoby z pewnością lepiej się sprzedać.

[Corwin1]

Plus roleta bagażnika, na normalną półkę

Przecież to rozwiązanie , jest dużo bardziej wygodne od normalnej półki i nie trzeba tego demontować za każdym razem jak przewozimy coś bardziej nieforemnego.Oczywiście mógłbyby być dodany jakiś bardziej solidny materiał , ale jest jak jest.Mam też Tucsona i rozwiązanie z Hondy jest praktyczniejsze.Nie trzeba przynajmniej za każdym razem jak składamy siedzenia demontować rolety.Co do tapicerki , to dopiero czas pokaże , jak będzie się zachowywała po kilku latach użytkowania , ale nie skupiam się na udrękach spowodowanych " fatalną tapicerką " , ale przyjemnościach związanych z użytkowania jakże świeżego i nowoczesnego autka jakim niewątpliwie jest Honda Civic właśnie z silnikiem 1.0.

[Glosima]

Najśmieszniejsze jest to, że właściciele x gen jakoś nie narzekają bardzo na tapicerkę, za to Ci którzy widzieli raz albo się przejechali albo nie cały czas marudzą.

A mają jakiś wybór ? kupili to mają i tyle...
To nie jest marudzenie, tylko normalna ocena sytuacji.

[katana]

Mnóstwo zadowolonych użytkowników, dziennikarzy, ale wejdzie jeden z drugim znafcą, tu dotknie, tam pomaca i wydaje sądy oraz skreśla. Nic że super się prowadzi i ogólnie udane auto, "przecież ma okropna roletke, przez którą nie da się jeździć, jeszcze taki niemiły w dotyku, koniec świata, dokąd zmierzasz Hondo?! "

[plastik1989]

Roleta dla mnie jest super! W trzech autach połamałem rolety bo bardzo często wożę spore ładunki ze złożona tylna kanapa i musiałem ciagle demontować roletę. Wiem ze wielu sie nie podoba, ale dla mnie jest strzał w dziesiątkę. Boglabybyc jedynie ciut grubsza ale pewnie by sie zwijała ciężej.

Uważam Civica X za super auto, plusy zdecydowanie przeważają minusy, ale nie będę zaklinał rzeczywistość - ta tapicerka jest okropna! Cieniutka szmata która przy przebiegu 1000 km lekko zaczęła sie świecić na podłokietniku. Nie jestem mechanikiem ze wchodzę caly brudny z oleju do auta, raczej dbam o somoachod i higienę, ale tez nie mam zamiaru pucowac wszystkiego 5 razy w tygodni i zabezpieczać środkami - No bez jaj... Nie ma samochodów idealnych i mając do wyboru auto z lepsza tapicerka ale gorszym silnikiem i zawiasem nie bylo sensu sie zastanawiać.
Tak wiec ja widze tylko dwie wady tego auta, materiał tapicerki (zreszta wersja ze skóra tez przeciętnej jakości bardzo) i brak możliwości dobrania dodatków typu martwe pole w lusterkach czy ładowarka indukcyjna - tylko trzeba brać cale wersje gdzie jesteśmy zmuszeni do brania elementow nie korzystnych (prznyjanmniej dla mnie) jak szyberdach.

Jestem bardzo zadowolny, nie mam żadnych problemów z automatycznymi wycieraczkiami, nie mam żadnych problemów z automatycznymi światłami, nie mam żadnych problemów z czujnikami parkowania ani trzeszcząca tapcierka czy podsufitką - albo mam farta, albo juz te rzeczy zostały poprawione (auto odebrałem dopiero miesiąc temu, wiec wyprodukowany pewnie byl później niz osób które kupiły go pol roku wcześniej).

[Glosima]

Mnóstwo zadowolonych użytkowników, dziennikarzy, ale wejdzie jeden z drugim znafcą, tu dotknie, tam pomaca i wydaje sądy oraz skreśla. Nic że super się prowadzi i ogólnie udane auto, "przecież ma okropna roletke, przez którą nie da się jeździć, jeszcze taki niemiły w dotyku, koniec świata, dokąd zmierzasz Hondo?! "

Katana, Ty jednak masz spory problem z czytaniem ze zrozumieniem...

[Dmb_t]

zostawcie już tę tapicerkę... pytanie kluczowe, czy ten wysilony maksymalnie silniczek wytrzyma 150 tys km?
Mam poważne wątpliwości...

[Grzechu]

czy ten wysilony maksymalnie silniczek wytrzyma 150 tys km?

To nie chiński skuter, wytrzyma bez problemu ze 250tys.km a może i dużo więcej..

[montada]

Tego nie wie nikt. Jestem dobrej myśli patrząc na dotychczasowe produkcje Hondy. Karton mleka, czy karton plus dwie szklanki mleka czy nawet dwa kartony mleka nie robią na mnie wrażenia. Dopiero 5 litrowa bańka mleka może wyglądać poważnie ;-)) A na poważnie. Przy dbaniu o regularne wymiany oleju i inne podzespoły oraz użytkowaniu Hani z tym silnikiem jako auta do normalnego, codziennego użytku myślę, że można być spokojnym o 200 kkm. Wystarczy spojrzeć na kurdupla od Forda. Nie sądzę by Honda zrobiła gorszy silnik. Facet w salonie twierdził, że Japończycy w trakcie testów "dotarli" do 300 kkm. Ile w tym prawdy?

[chromaticall]

Tego nie wie nikt. Jestem dobrej myśli patrząc na dotychczasowe produkcje Hondy. (...) Facet w salonie twierdził, że Japończycy w trakcie testów "dotarli" do 300 kkm. Ile w tym prawdy?

Myślę, że wszyscy żywimy taką nadzieję. I myślę, że nie jest bezpodstawna Natomiast to, co salon mówi... 300.000? Co tak mało? Silniki z turbinami w CTRach są już od kilku lat. Można było wycisnąć o wiele więcej. Czas był. Więc to takie gadanie

[katana]

Pożyjemy zobaczymy, aczkolwiek podczas premiery turbobenzyniakow Honda zapewniała, że będą nie mniej wytrzymałe co r18 czy r20.
Tutaj jednak duży wpływ, przynajmniej na żywotność turbiny będą miały nawyki eksploatacyjne właścicieli i taka dygresja do vaga, ponieważ tam regeneracja turbiny będzie duuuzo droższa ze względu na zmienną geometrię łopatek, piszę tutaj o nowym 1,5tsi.

[plastik1989]

Pożyjemy zobaczymy, aczkolwiek podczas premiery turbobenzyniakow Honda zapewniała, że będą nie mniej wytrzymałe co r18 czy r20.
Tutaj jednak duży wpływ, przynajmniej na żywotność turbiny będą miały nawyki eksploatacyjne właścicieli i taka dygresja do vaga, ponieważ tam regeneracja turbiny będzie duuuzo droższa ze względu na zmienną geometrię łopatek, piszę tutaj o nowym 1,5tsi.

No jak moze byc mniej awaryjna ta jednostka skoro r18 jest mniej skomolikowana i mniej wysilona :-) No fizycznie jest to nie możliwe wychodząc z założenia ze robiąc r18 nie walnęli babola, a patrząc na to jak wyszedł im r18 to raczej babola nie walnęli. ;-). Teraz pytanie tylko czy 350tys przebiegu jest komuś potrzebne w nowym aucie i czy jesli 1.0t lub 1.5t padnie po 250tys to czy pierwszy właściciel to odczuje?

Ja nie martwię sie o turbo, bo bez zmiennej geometrii i nie diesel, a wiec bez nagaru wiec wytrzyma długo, (a nawet jesli nie to regeneracja czy wymiana na nową to nie tragedia ) jesli juz czegoś sie bać, to ogólnego wysilenia jednostki, odprowadzania ciepla, pękania bloków itd. Ale dziesięć razy bardziej bałbym sie tego gdyby to byla Niemiecka solidność VAGa :-D