1.0T VTEC w X-gen - opinie, spalanie, osiągi, problemy

[Daro31]

Pa pam, pa pam, pa pam (w tle szybko wybijany rytm na bębnie)

Pragnę ogłosić, iż zgodnie z zapowiedzią stałem się posiadaczem Civica X gen. z silnikiem 1.0.

Moje odczucia względem silnika (co do reszty nie wypowiadam się, bo trudno do czegokolwiek się przyczepić) są takie jakich oczekiwałem, niemniej jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pomimo założenia, że jeździć będę głównie mieście (założenie nadal słuszne), fakt, iż do odcięcia dochodzi tuż przed 6 tyś, obrotów, jest przeze mnie nadal trudno akceptowalny. I cały czas myślę, czy słusznie zrobiłem, a może trzeba było się szarpnąć i nabyć 1.5 ? Reasumując, zadowolony jestem mega, ale drobny niedosyt jednak pozostaje heh.

ps. i jak tu teraz zamienić 1.0 na 1.5, oto jest pytanie

Gratulacje z powodu zakupu :-) dylematy będziesz miał zawsze... z czasem się przyzwyczaisz... ja prawie już 5 lat jeżdżę IX'tką 1.4 100KM i jakoś daję radę - przyzwyczaiłem się i mi wystarcza na codzienne potrzeby... a demon prędkości delikatnie mówiąc to nie jest... z drugiej strony osobiście w przyszłym roku zamierzam jednak nabyć 1.5t :-)

[rambo7]

Chodziło mi o 150-160KM

tak zrozumiałem, proszę pisać poprawnie zgodnie z przyjętą nomenklaturą jednostki [km] to kilometry na godzinę, [KM] to konie mechaniczne.

[piter77]

[km] to kilometry na godzinę,

Proszę pisać poprawnie zgodnie z przyjętą nomenklaturą jednostki,[km] to kilometr, [km/h] to kilometr na godzinę

[uki145]

Cześć.

Niestety co do trwałości 1.0 i 1.5 nie wiadomo nic. Czas pokaże, a decydować będą użyte materiały i zestrojenie całości. Dla przykładu, gdy VW wypuścił 1.4 TSI z poważnymi wadami konstrukcyjnymi Fiat po cichu wprowadził bezawaryjne 1.4 turbo. Ta sama pojemność i podobne parametry, a jakże różna trwałość..co wyszło dopiero po kilku latach. Podobnie kwestia virusowania. Może się okazać, że 1.0 będzie tak wysilone, że słabo zniesie nawet mały przyrost mocy i momentu. Natomiast co do porównania 1.0 do 1.8 r18, to stara jednostka w starej budzie jest szybsza przy podobnym spalaniu paliwa, trzeba ją tylko gonić po obrotach. Rzeczywistego momentu obrotowego przekazywanego na koła i masy auta nie da się niestety oszukać turbiną. 1.0 należy więc traktować jako relatywnie mocny, ale podstawowy silnik Civica, który dla kierowcy zmieniającego biegi przy max 3.000 obr -3500 obr jest faktycznie świetnym wyborem. Jeśli jednak ktoś chce zmienić VIII/IX1.8 na szybsze auto, to pozostaje tylko X 1.5.

Pozdrawiam
Łukasz

[PrzeZar]

Cześć.
1.0 należy więc traktować jako relatywnie mocny, ale podstawowy silnik Civica, który dla kierowcy zmieniającego biegi przy max 3.000 obr -3500 obr jest faktycznie świetnym wyborem. Jeśli jednak ktoś chce zmienić VIII/IX1.8 na szybsze auto, to pozostaje tylko X 1.5.

Pozdrawiam
Łukasz

Amen [emoji3]

[katana]

Na jeździe litrówka wydawała mi się nadzwyczaj dzielna jak spalanie tego nie sprawdzałem, chociaż elastyczność była troszkę lepsza od r18 w ix gen.
Jednak wydaje mi się że spalanie tak czy inaczej powinno być mniejsze, w 1,5turbo jakbym nie jeździł to pali mi mniej niż poprzednie r18, a nie sądzę że 1,5turbo mniej pali od litrówki, bo to byłoby bezsensu.

[plastik1989]

Kolega ktory pracuje w salonie Hondy mi mówił ze realne spalanie 1.0t to 6-7l (normalny styl jazdy, bez eco i bez butowania) przy jeździe 50/50 trasa/miasto.

Natomiast wg Jego opinii 1.5t pali tak 1-1.5l więcej. Przy czym w 1.5t latwiej jeździć eko bo jednak ten silniczek ma zapas mocy więcej i nie trzeba go tak gonić jak 1.0t.

IMO nie ma sensu kupować 1.0t jesli chodzi nam tylko o spalenie bo różnice bardzo małe, no chyba ze jeździmy bardzo eko i robimy tak 20-30tys rocznie moze wtedy sie czuje w portfelu różnice. (Chociaz jakbym tyle czasu spędzał w aucie to tym bardziej dla samego komfortu pracy wolalbym jednak 1.5t).
Natomiast do zalet 1.0t dochodzi wyraźnie niższy koszt zakupu i pewnie tańsze ubezpieczenie.

Ja wpłaciłem zaliczkę na 1.0t executive+ ale po dłuższym zastanowieniu zmieniłem jednak na 1.5t sport i cenowo wyszlo mi na to samo mniej więcej.

Jesli chodzi o moc z 1.0t to te 129KM wystarcza i na miasto i na trasę (ja jechałem nim 170km i jechał komfortowo, w srodku calkiem cicho i wcale nie odniosłem wrażenia ze to max możliwości - na yt widzialem filmiki ponad 200km/h z 1.0t). W miescie tez bardzo OK, turbo dziury nie czuć wcale, natomiast trzeba miec świadomość ze w fotel nie wciska i nie jest to taki [cenzura] jak 182KM 1.5t...

Reasumując do eko jazdy, w slabo wyposażonym można brać, natomiast lepiej wyposażone wersje sa tylko kilka tys tańsze od 1.5t i wtedy chyba większy sens ma 1.5t.

PS Czy silniki 1.0t lub 1.5t mają dwumas? Bo 3cylindorwy chyba powinien mieć? Przynajmniej patrząc na kulturę pracy jak nim jechałem to bardzo równo pracował i chyba bez dwumasu by tak kolorowo nie bylo?

[Dmb_t]

Kupić nie kupić kupić nie kupić... auto czeka na mnie... ale waham się: czy ten trzycylindowy karzełek przejedzie te 100-130 tys km w trzy lata bez problemów... No i kilka wyjazdów planuję, we trzy, cztery osoby, albo ze sporym bagażem.
Czy silnik 1.0 jedzie z obciążeniem trzech, czterech osób i z kilkoma walizkami? Ciężko to sobie wyobrazić. Ma ktoś takie doświadczenia?

[Spike]

Trzeba było brać 1.5 a nie 1.0 i nie było by takich dylematów. Dywagować można jednak rozum mówi że 1.5 lepszy byłby pod taki przebieg i takie trasy.

[Grzechu]

A czemu ma nie jechać.. ma 200Nm momentu obrotowego, tak jak wolnossący o pojemności 2,0l. 130tys.km przebiegu? to jest nic na ówczesne samochody.

[adik_pa]

Moja rada, jeśli nie potrzebujesz by auto było bardzo zrywne to bierz 1.0. Przynajmniej cena będzie niższa (przy wersji komfort ok. 70 tys. zł) i mniejsze opłaty oc. Od zeszłego roku w moim posiadaniu jest oprócz civica IX 1.8 ford fiesta st line 1.0 100KM ecoboost, także mogę trochę ocenić jak się trzycylindrowcem jeździ. A jeździ się bardzo przyjemnie. Taki silnik może być całkiem cichy, przy przyspieszeniu słychać fajny warkot, potem coraz ciszej przy ustabilizowaniu obrotów. Na każdym biegu jest czym jechać dzięki turbo. Wewnątrz jest ciszej przy 150 km/h niż w moim civicu 1.8. Średnie zużycie paliwa ok. 6l.

[plastik1989]

1.0 pracuje bardzo przyjemnie - nie czuć ze ma 3 cylindry, pracuje bardzo równo.
Zbiera sie Ok, przy kazdym zakresie prędkości jest żwawy, w trasie prędkości ponad 160km/h nie sa żadnym problemem. Absolutnie nie można powiedzieć, ze jest mułem. Dzwiek calkiem przyjemny i znów za cholerę nie da sie usłyszeć ze to 3 cylindry. 130tys to chyba każdy silnik powinien zrobić, wiadomo ze nie nakręci sie nim miliona jak w starych mercach, ale bez jaj, jak bedzie sie dbało to myśle ze do 200tys każdy z tych silników 1.0 i 1.5 bez większych awarii dotrwa.

Ogólnie jesli chcesz w miare dynamiczne auto ale do spokojnej jazdy bierz 1.0 jak chcesz bardzo dynamiczne auto bierz 1.5 jak chcesz mała rakietę bierz 2.0 ;-) Spalanie we wszystkich zależne jest od stylu jazdy, a nie od pojemności. Cisnac 1.0 spalisz wyraźnie więcej niz ekonomicznie jeżdżąc 1.5.

[Glosima]

Litroweczki z momentem 200nm jezdza calkiem fajnie w kompaktach.
Spokojnie mozna brac i normalnie jezdzic.

[chevchelios]

Zrobiłem takim z 40km do 150km/h jakoś jedzie potem rozpędzanie trwa wieczność. Średnie spalanie na poziomie CTR ale to była demówka więc każdy daje w palnik. Aha rozpędza się do 206km/h dalej już nie chce jechać.

[Alix]

Średnie spalanie w demowce zawsze jest nienormalne. Nawet nasze wlasne. Nie jezdzimy tak przecież na co dzien. Do 150-160 potwierdzam litrówka wystarcza. Zaladunek auta pewnie trochę popsuje dynamike, ale porównujac do starych 1.6 czy 1.8 gdzie 200Nm nie bylo nawet na szczycie obrotomierza to wciąż mniejsze wrażenie zrobi. Do normalnej jazdy, nawet autostrady z Rodziną przecietnemu kierowcy nic wiecej nie potrzeba. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości ze 129KM i 200Nm na kompaktowe auto to za mało do pelnoprawnej jazdy, tylko dlatego ze pojemność skokowa jest niewielka.