1.0T VTEC w X-gen - opinie, spalanie, osiągi, problemy

[Lukas]

Niestety, te silniki są na rynku poniżej roku, nie ma żadnych danych na temat ich bezawaryjności.
Jednakże zamiast ślepej wiary w to, że Honda zbuduje bezawaryjny silnik, zalecam zapoznanie się z dokumentem zatytułowanym 'Development of new 1.0L Turbocharged Engine for Civic X' (załączam na końcu tego posta).
Po przejrzeniu tego dokumentu będziesz miał orientację jakie nowe technologie zostały zastosowane i wyrobisz sobie zdanie na temat potencjalnych problemów mogących wystąpić w tym silniku.

Z nowości w porównaniu do R18 mamy:

a) Tłoki z wewnętrznymi, chłodzącymi kanałami olejowymi

1.PNG

b) Zmienne fazy rozrządu na obu wałkach (VTC) + VTEC na wałku zaworów ssących (to akurat nie nowość, ale połączenie z VTC już tak)

3.PNG2.PNG

c) Pompa olejowa o zmiennym wydatku

4.PNG

d) Elektronicznie kontrolowany termostat

5.PNG

e) Pasek rozrządu w pracujący częściowo w oleju, z dość niskim interwałem wymiany - 120kkm

6.PNG

f) Zmniejszona średnica czopu głównego wału korbowego: z 55mm (w R18) do 38 mm

g) Zmniejszona średnica czopów korbowych: z 45mm (w R18) do 35 mm

h) Turbo - parametry podejrzysz TUTAJ.

[PrzeZar]

Bardzo dziękuję za głos w dyskusji.
A czy mogę zapytać jakie Kolega ma zdanie w tym temacie po zapoznaniu się z rzeczoną dokumentacją? Ja niestety nie jestem znawcą mechaniki w stopniu umożliwiającym mi obiektywną ocenę sytuacji.

[Lukas]

Bardzo dziękuję za głos w dyskusji.
A czy mogę zapytać jakie Kolega ma zdanie w tym temacie po zapoznaniu się z rzeczoną dokumentacją? Ja niestety nie jestem znawcą mechaniki w stopniu umożliwiającym mi obiektywną ocenę sytuacji.

Moje zdanie nie ma znaczenia, nie jestem również znawcą mechaniki.
Już pisałem, wszystko wyjdzie w praniu, pozostaje trzymać kciuki za dobry projekt początkowy, gruntowne przetestowanie, odpowiednią jakość materiałów i elektroniki silnika, również jej kontrolę zarówno w fabrykach Hondy jak i poddostawców.
Na pewno ze względu na skomplikowanie konstrukcji będzie ciężko osiągnąć tak niski poziom awaryjności jak w R18.

[rambo7]

PrzeZar, w dyskusji szukasz jakby zapewnienia przez nas (mających do czynienia z marką) że to jest technologia "na wieki". Trudno byśmy tu deklarowali że tak jest, skoro sam producent nic takiego nie pisze. Wszystko ma dziś swój określony czas życia. Średnio dla UE jest to 10 lat, warunki gwarancji określają standardowy czasookres gwarancji i co będzie później trudno powiedzieć. Najlepszymi testerami są użytkownicy a nie laboratorium.
Jak pisano wcześniej technologia Japończyków zawsze była do przodu, trwałość to również kwestia indywidualna, jak będziesz użytkował zgodnie z wytycznymi to będzie dobrze.
Co do "nowinek" w silnikach dowsowzingowych to one nie powstały z uwagi na zajebistość konstrukcji i dla popisu japończyków. Wszyscy jadą na tym samym. Nowinki to konieczność, jest /było priorytetem w budowie takich siników, ponieważ ich głównym problem jest właściwe odprowadzenie ciepła. Czyli procesy zachodzące w silniku spalinowym tak mocno odchudzonym a jednocześnie mającym ponad przeciętną moc to zadanie jest jedno jak chłodzić taki silnik, stąd tak dużo konieczności zastosowanych w tym silniku. Czyli idziemy w kierunku środowiska, a nie trwałości i wytrzymałości. Oczywiście ta wytrzymałość jest wyliczona i poparta wieloma testami, ale nie zaprojektowana na wieki. Zatem przyjęto wiele rozwiązań które musiały się znaleźć, bo inaczej w takim (dowsowzingowym) silniku spalinowym tego się zrobić nie da i mamy już tego efekty jak zdefektowana pompa oleju w nowym aucie, czego nigdy (lata 80-90) w Hondach nie było, a teraz już jest. Musisz mieć świadomość że jeśli sie zdecydujesz to nie możesz z definicji oczekiwać trwałości na poziomie jak było kiedyś, ale też nie ma co się martwić na zapas.

pozostaje trzymać kciuki

amen.

[rat4]

Jestem jeszcze przed lekturą oryginału, ale niestety stwierdzam, że będzie ciekawie nabywać takie auto na rynku wtórnym bo może być to bomba z opóźnionym zapłonem, dziwne rozwiązania, pasek w kąpieli olejowej oraz pasek gumowy który nie wytrzyma tyle co łańcuch rozrządu, termostat sterowany wieloma częściami do tego elektroniczny.... skomplikowane systemy VTEC oraz zmiennego ciśnienia pompy olejowej....
kanały olejowe w denku tłoka, ciekaw jestem czy nie powstaną tu pęknięcia po pewnym przebiegu....patrzę z podziwem na rozwiązania ale też z obawą i przerażeniem, w imię zasady, im więcej podzespołów dodanych tym większe prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje w teście długodystansowym. Może być tak, że R18 będzie bardziej rozchwytywane niż nowsze wynalazki z upadającego powoli trendu downsizingu.
Ale na to trzeba poczekać, może ktoś nabędzie poflotowego civica i podzieli się informacjami po np. 250 000 km przebiegu.

[katana]

Bardziej skomplikowana konstrukcja-większe ryzyko awarii, to normalne. Natomiast dla wielu posiadaczy cywilnych gen 8 czy 9, wypozyczcie sobie x gen najlepiej 1,5turbo na weekend, pojezdzijcie swoimi ulubionymi drogami i może wtedy zrozumiecie dlaczego Honda musiała iść w turbo, wielowahacz i większe skomplikowanie (czyt nowoczesność ) konstrukcji. 8gen w chwili debiutu technicznie była na czasie, silnik r18 wówczas wymiatał, 9 gen jeszcze na początku się bronił, ale później era turbo u konkurencji trochę mu odjechala.
Nie sądzę żeby te silniki były awaryjne, to tak jak kiedyś wszyscy obawiali się priusa, a po latach okazał się jednym z bardziej niezawodnych aut. A co miała Honda zrobić jak nie iść w turbo??? Dalej modyfikować r18 i zamulac jak Mazda??? Jak pisało wielu na tym forum co trochę aut objezdza, jak już się przejedziesz turbo to nie chcesz później wracać do N/A ( chyba że V8)

[Glosima]

pasek w kąpieli olejowej

Na dużą skalę wprowadził to Ford w ecoboostach jakies 5 lat temu. Okazało się to bardzo dobrym i trwałym rozwiazaniem.

Ale na to trzeba poczekać, może ktoś nabędzie poflotowego civica i podzieli się informacjami po np. 250 000 km przebiegu.

Marne szanse. Floty nie kupują Hond, bo im się to nie opłaca.
To nie jest auto do pracy i duzych przebiegów, bo przeglądy i cena zakupu auta za wysoka.

[rat4]

Floty nie kupują Hond, bo im się to nie opłaca.

Moje auto jest poflotowe także mylisz się. Może powiesz, że toyot też firmy nie kupują...no może nie są tak popularne jak firmowe fabie, ale jednak niektóre firmy inwestują w takie samochody.
Jestem ciekaw czy te silniki będą tak trwałe jak niewysilone wolnossaki, czekamy na pierwsze opisy kilometrażów.

[rambo7]

Glosima generalnie w sprawie "auta dla flot" napisał regułę ale są wyjątki, no tu trzeba się zgodzić Honda nie jest wiodącym bolidem Flociarzy co nie znaczy że nie zdarzą się wyjątki, taki był przekaz i dotyczy to nowej konstrukcji. ja nie widziałem rocznika X gen na jakiejkolwiek flocie.

[piter77]

ja nie widziałem rocznika X gen na jakiejkolwiek flocie.

Ja w ogóle jeszcze nie widziałem (live),dopiero w styczniu zobaczę, jak pojadę na pierwszy przegląd

[Glosima]

Była szansa na wiekszą sprzedaz do flot po wprowadzeniu 1.6D i Tourera ale niestety wycenili ten tandem tak wysoko, ze praktycznie nikt nie kupował. Serwis diesla w ASO tez byl dość wysoki (porownuje z moim TDI czy TDCI).

[PrzeZar]

Panowie, po długim zastanowieniu, licznych konsultacjach z Wami, serwisem Hondy u mnie w mieście, nawet zapytałem Szanownego Pana Pertyna, złożyłem zamówienie na 1.0. Będzie co ma być. Ufam Hondzie, wierzę, iż skoro to uznany producent, który słynie przede wszystkim z konstrukcji silników i który do tej pory nie wypuścił bubla, to jest duża szansa na powodzenie tej konstrukcji. No i jest do tego gwarancja, Warto zastanowić się, czy nie przedłużyć jej o kolejne 2 lata. Pamiętam jak Honda reagowała na usterki gwarancyjne - zawsze bez szemrania, szybko i sprawnie. Byłem zachwycony profesjonalizmem obsługi oraz podejściem proklienckim. Poza tym, znam swój styl jazdy. Aut nie katuję, śmiesznie zabrzmi, ale poruszam się głównie w przedziale do 3 tyś. obr. jakbym jeździł dieslem. Po prostu spokojny dżolo ze mnie, więcej jeżdżący po mieście niż w trasie. Przeglądy robię.
Skoro jednostki Ecoboost są takie dobre i sprawdzają się do chwili obecnej, to co tu dużo gadać. Hondę cenię wyżej niż Forda, więc szanse na powodzenie motoru oceniłbym nawet na większe niż u Forda. I tyle. Zresztą jeden z kolegów pisał, iż silnik 1.0 rozwijany jest już od początku lat 00' i podobno nic się z nim nie dzieje.
Dzięki za wszystkie głosy. Więcej nie pytam, bo tylko zacznę się niepotrzebnie denerwować
Jak wszystko dobrze pójdzie, to auto odbieram w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

[PrzeZar]

Moc nominalna 1.0 bez turbo

Witam, zastanawiał się może ktoś jaką moc ma silnik 1.0 bez turbo ?

Pozdrawiam,

PrzeZar

[Grzechu]

zastanawiał się może ktoś jaką moc ma silnik 1.0 bez turbo ?

Około 60-70KM

[Alix]

jaką moc ma silnik 1.0 bez turbo

Takowy w Hondzie nie istnieje. P-seria jest bez turbo tylko w wersji kei-carowej czyli 0,66 litra i bez turbo osiąga 52KM: https://en.wikipedia.org/wiki/Honda_P_engine