Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Opony - inny rozmiar?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
    Szeroka opona to tez wieksze ryzyko aquaplaningu.
    Dokładnie tak. Szersza opona daje lepszą przyczepność, ale tylko na suchym. Na mokrym szeroka guma niestety ma gorszą trakcję od opony węższej. Kiedyś jakiś magazyn robił testy i porównywał opony w różnych warunkach drogowych.

    Comment


    • #17
      Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
      Szeroka opona to tez wieksze ryzyko aquaplaningu.
      To wcale nie jest takie proste, zależy od masy czynników: https://www.opony.com.pl/artykul/prz...aningu/?id=904

      W praktyce ważna jest przyczepność na mokrym ogólnie, samo zjawisko aquaplanningu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Akwaplanacja) nie występuje tak strasznie często poza pewnymi sytuacjami. Dużo zależy m. in. od grubości warstwy wody. Zauważcie taki dość istotny dopisek "standing water".



      Jak ulica jest tylko mokra, a nie że leci ściana deszczu i służymy za pług wodny, kiedy i tak jadę wolniej (realne granice aquaplanningu są wtedy bardzo nisko, nawet rzędu 70-80km i różnią się o parę kilometrów/godz. dla innej szerokości opony itp.), to zjawisko aquaplanningu raczej jest marginalne i przy bardzo wysokich prędkościach; szersza opona daje wtedy jednak lepszą przyczepność ogólnie, bo stosunek powierzchnia opona/asfalt jest wciąż kluczowa. Także tak, w syntetycznych testach aquaplanningu, zwykle jest "szersza gorzej". Ale jak często jeździmy w ścianie deszczu czy głębokich koleinach analogicznie do testów na mokrej płycie poślizgowej w stosunku... do po prostu wilgotnego/mokrego asfaltu...? 100:1? Zawsze wybieram raczej te szersze opony jak mam wybór i nigdy jakoś nie obrywam z tego powodu na mokrym.

      Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
      A tu do 1.0 ładują 235
      Widocznie jest w stanie to jednak wykorzystać jakoś. Nie czuję się tutaj mądrzejszy od inżynierów Hondy. Mi się 1.0T na 235 jechało świetnie. Nie czułem żadnego "ciężaru nadmiarowości" jaki wyraźnie czuć jak na Golfa 1.4 LPG zamontujesz tjunigowe 19stki na naciągu Czy... jak kiedyś miałem 205/40R16 na żelazku, chociaż niby ma sporo więcej koni. Bo to się nie sprowadza do samej mocy silnika, ale do właściwości jezdnych auta i jego zawieszenia, hamulców itp. jako całości.
      Last edited by Alix; 27-04-2017, 21:22.
      ............................C I V I C
      .. generacje . wersje usportowione ..silniki
      . .
      Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

      Comment


      • #18
        Oczywiście, że szerokość to nie jedyny czynnik wplywajacy na poestawanie aquaplaningu. Ale nawet w przytoczonym przez Ciebie artykule to ona głównym parametrem używanym do obliczeń a różnice w ilości wody niezbędnej do odprowadzenia dla opon różnej szerokości za spore. Oczywiście producenci opon to uwzgedniaja w konstrukcji bieżnika. Chociaż szeroką opona będzie działać gorzej wraz z zuzywaniem się bieznika i będzie bardziej wrażliwa na zjawisko Ap.
        I znowu, ap dotyczy wody stojącej a nie zwykłego opadu. Ale na naszych drogach nietrudno o takie sytuacje. Chyba każdego z nas to spotkało np na koleinach w trakcie opadu.

        A co do inżynierów Hondy miewali różne dziwne pomysły konstrukcyjne. Np kartoflaki Michelin w ufo na za wąskiej feldze. I w ufo comfort miał wezsza mniejsza oponę przy tym samym silniku. To raczej kwestia handlowa a nie konstrukcyjna.
        A legendarna wręcz lotnosc inżynierów Hondy ostatnio jest podgryzana przez porażki na arenie motorsportu.

        Comment


        • #19
          No dzisiaj na prawie lysych Conti 235 w ścianie deszczu to faktycznie mam aquaplanning jak diabli, tylko Remus wali fajerwerki ze spuszczanego przez VSA nadmiaru doladowania przy każdej próbie docisku gazu >50%, lekki dramat [emoji14] No cóż, stojąca woda ma swoje prawa. Podobnie jak te OEM Micheliny na ufo był dramat, masz 100% racji, gorszych opon w życiu chyba nie miałem!

          Co do Motorsportu to pewne rzeczy trzeba wypracować latami. Nie da się wyjechać z warsztatu i wygrać F1 za pierwszym podejściem jak Honda próbowała. Wtedy przed laty też do swoich wyników dochodzili ładnych parę latek...

          Ale tak normalnie to z tymi 235 jak jeszcze nie były lyse albo miałem zimowe z dużym bieznikiem to zupełnie w porządku. Z resztą i tak zmieniam na 245 i liczę na lepszą trakcję, w tym na mokrym. Zobaczymy. W lżejszym ufo na 225 z resztą też było OK. Oczywiście po wyrzuceniu felernych Michelinow
          Last edited by Alix; 28-04-2017, 09:40.
          ............................C I V I C
          .. generacje . wersje usportowione ..silniki
          . .
          Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

          Comment


          • #20
            Zamieszczone przez Alix Zobacz posta
            Co do Motorsportu to pewne rzeczy trzeba wypracować latami. Nie da się wyjechać z warsztatu i wygrać F1 za pierwszym podejściem jak Honda próbowała. Wtedy przed laty też do swoich wyników dochodzili ładnych parę latek...
            No wlasnie maja 3ci sezon w F1 i jest totalny wstyd. Az sie dziwie, ze nie ma doniesien o fali sepuku w teamie.

            A z tym wypracowywaniem przez lata ... zobacz na WTCC. Byla Honda, troche wygrywala ... z kilkuletnimi Chevroletami i Ładami.
            Przyszedł Citroen i pozamiatał stawkę od pierwszego startu. Przez 2 kolejne sezony mimo maksymalnego balastu na pokładzie, Cytryny mogły jezdzic w kółko aut konkurencji. Oczywiscie, doswiadczenie nie bierze się z nikąd. Ale zdarzają się też wejścia smoka. W wypadku F1, Honda nie wyciąga wniosków z poprzednich sezonów i dalej pracuje u siebie, w swoich laboratioriach, po czym przywozi silnik do McLarena i mówi Tadaaam. Zrobione. I na sesji treningowej okazuje się, ze jednak nie działa. I zamiast pracowac wspolnie to chlopaki znikaja do Japonii ... i na kolejnym GP czy testach sytuacja sie powtarza.

            Comment


            • #21
              Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
              No wlasnie maja 3ci sezon w F1 i jest totalny wstyd. Az sie dziwie, ze nie ma doniesien o fali sepuku w teamie.

              A z tym wypracowywaniem przez lata ... zobacz na WTCC. Byla Honda, troche wygrywala ... z kilkuletnimi Chevroletami i Ładami.
              Przyszedł Citroen i pozamiatał stawkę od pierwszego startu. Przez 2 kolejne sezony mimo maksymalnego balastu na pokładzie, Cytryny mogły jezdzic w kółko aut konkurencji. Oczywiscie, doswiadczenie nie bierze się z nikąd. Ale zdarzają się też wejścia smoka. W wypadku F1, Honda nie wyciąga wniosków z poprzednich sezonów i dalej pracuje u siebie, w swoich laboratioriach, po czym przywozi silnik do McLarena i mówi Tadaaam. Zrobione. I na sesji treningowej okazuje się, ze jednak nie działa. I zamiast pracowac wspolnie to chlopaki znikaja do Japonii ... i na kolejnym GP czy testach sytuacja sie powtarza.
              Po prostu z Hondą od kilku lat dzieje się coś niedobrego. W Formule 1 nie są od dziś. Kiedyś McLaren Honda rządził całą stawką. A dzisiaj. Może po prostu powinni zacząć tam, gdzie kiedyś skończyli (czyt. byli na topie). A może niszczy ich nowa filozofia projektowania - czyli globalizm i odejście od "japońskości".

              Comment


              • #22
                No nie można Wam odmówić racji, tu raczej Honda nie ma się czym chwalić na razie... fajnie się gada, ale tak przy okazji temat jest o oponach [emoji14]
                ............................C I V I C
                .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                . .
                Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                Comment


                • #23
                  Japończycy opony robią dobre ;-)

                  Comment


                  • #24
                    Nie generalizowal bym Każda firma jest w czymś dobra. Jak miałbym kupić opony całoroczne, wybieral bym między Michelin CrossClimate a Goodyear Vector 4Seasons a na Japończyków nawet nie spojrzał. Touringowe letnie bym brał Bridgestone Turanza ER300 z kolei. Potem UHP/MP zależnie od auta - od kulturalnych Goodyear F1 A2 (A3 na razie jednak wydaje się być... mniej udane, tak też niestety bywa!) przez wyposrodkowane Michelin 4S aż po nieco brutalne Bridgestone Potenza/Adrenalin. Z kolei w EP/semi wybierał bym pewnie między miękkimi Toyo R1R/R888 a Advan AD08R aż po tanie ale super do ostrej zabawy Federal 595RS-R - zależnie m.in. od masy i mocy auta. A zimowki bym brał od Nokiana, trzeba tylko przemyśleć cze bardziej śniegowe czy asfaltowe aby być zadowolonym... To nie ma tak, że dobre opony robia Japończycy czy Niemcy. Nie ma tak, że Bridgestone czy Michelin czy inna firma jest najlepsza. Każda ma swoje atuty i wady. Np. nie kupił bym raczej żadnych japońskich zimowek... Trzeba wiedzieć jakiej klasy opon szukamy, czego oczekujemy, na jaki rodzaj auta je założymy. Kupować świadomie, bez sentymentu do kraju czy firmy - ważne jest tylko to, na ile dany model jest udany i spełnia oczekiwania, kropka. A jaki napis jest na oponie to rzecz zupełnie wtórna.
                    Last edited by Alix; 30-04-2017, 23:06.
                    ............................C I V I C
                    .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                    . .
                    Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                    Comment


                    • #25
                      A ja podzielę się swoimi doświadczeniami i pierwszy raz nie zgodzę z panem Alixem, wybacz. Trakcja trakcja ale...jechalem obiema wersjami 1.0 i 1.5 i o ile w 1.5 zostałby (chyba) na lato na 235 a zimą zszedł do 7,5 225 to do 1.0 sklanialbym się góra do 225 i feldze 7.5. Dlaczego?- otorz opory które generuje sama opona tu bridgestone plus waga samej felgi 8' sa zabiciem trakcji a dokladniej jego elementu jakim jest masa kontra docisk Tu nie ma tyle mocy i momentu przede wszystkim by mogla ona pozrec te opory niezauwazalnie. Poza tym zbyt szeroka opona to zbyt mały docisk. Moja Hania 1.5 z 98 r lepiej trzymała się na śnieg u niż obecna 1.8 ponieważ raz tu tył jest bardzo lekki a dwa masa przypadającą na cm opony wzdluz (bo na 17" opona dociska dłuższa powierzchnia niż na 14) i wszez 225 do 185 plus brak baku z tylu i gorszy rozklad mas powoduje nadsterownosc. A dlaczego mamy coraz wieksze i szersze opony? To proste...Lobby. Kazdego mozna sila przekonac ze wieksze tarcze to lepsze hamowanie, prawda? Choc kazdy z nas wie ze sa tarcze 14 lepiej hamujace niz 16- cena czyni cuda.A wieksze tarcze to wieksze opony i felgi. Wplywy z tej roznicy dla firm oponiarskich zakladajac tylko roznice cala srednio na oponie to mysle ze to kilka mld $. O firmach od zestawów hamulcowych nie wspominajac... Na wlasnym przykladzie podam wam kilka liczb dla Civa IX 1.8 sport. Spalanie na narty 5.4(choc komputer uparcie pokazywal 6) w 2 od plus bagaż spalanie obecne na majówkę 6.4 i tu się zgadza. Skąd roznica? Opony zimą to Dunlop SP Sport 5 ,16' 6,5 "205 plus lekkie felgi Aluteca a Opony obecne to Bridgestony 225 na feldze 17" x7"...Mysle raz ze komputer ma algorytm uwzględniający opory (opony i wagę felgi) dla 17 i wariowal gdy różnica na 1 kole to uwaga ok 7kg a dwa Te opony B Er 300 nie pracują poniżej 10 st C..i są wtedy bardzo głośne. Na autostradzie był dramat -pokazywal 7 l/100 .Gaz trzymalem 1cm lub nawet 2cm glebiej by utrzymac ta sama predkosc-130 co na zimowkach. O reakcji na gaz nie mowiac...Dopiero gdy zjechałem i rozgrzałem je w zakrętach mocniej oraz temperatura skoczyła do 15 śr na Węgrzech udało mi się trasę zamknąć do 6.2 litra. Ale przyjemności gdy auto wytraca na 6 biegu pod górę prędkość i musisz zejść do 4ki nie ma żadnej. A ta sama górkę na 205 pokonywalem na 6tce bez problemu a miałem 50 kg bagażu wiecej-narty i inne. O tym jak puscimy gaz nie mówiąc. Na 225 to jakbyś już hamowal. Wiadomo ze tu przy braku turbo i niskim momencie te różnice są bardzo duże i zabijają przyjemność z jazdy w trasie. O komforcie nie wspominając o tym jak pracują obie opony na 'polskich' drogach. Myślę ze zamienienie tych 17 na dobre ekoopny już by dużo dało. Ja jednak idę krok dalej i montuje 16....bardzo lekkie od ronala. Właściwie ważą 40 % mniej niż te czarne od wersji sport. Jeszcze tylko myślę czy 215 50 czy 205 na 55...i do tego dam et 50 usadzajac je tylko kilka 3? mm wezej od zewnatrz niz oemowskie 17 ale to jeszcze się okaże. Jeśli więc ktoś użytkuje auto w mieście to różnica do ok 90 km/h w pewnych ramach będzie niezauważalne ale jak ktoś jak ja robi 20 tyś w 7 m-cy i głównie w trasie...warto przemyśleć temat. Różnica w zakrętach będzie minimalna a w komforcie , płynności i spalaniu znaczna. Wg mnie docisk ktory sprawia ze opona zaczyna pracowac opymalnie jest pomijany a nawet na suchym znajde wam przypadki ze o wiele wezsza opona szybciej zachamuje niz zbyt szeroka ktora moze sie uslizgiwac. Pamiętajcie też ze docisk to też dobry ciąg...czyli przyspieszenie i brak strat energii.Choć akurat spalanie dla mnie jest tylko bonusem.
                      Ps. Pamiętam jak do Ufo z 2006 r i silnikiem 1.4 83 km w wyższych wersjach wkładano 17" 225...i nikt mi nie powie że choć jeden mądry inżynier nad tym myslal Ale dziś liczy się Image...
                      Last edited by mccc25; 02-05-2017, 21:38.

                      Comment


                      • #26
                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        dokladniej jego elementu jakim jest masa kontra docisk
                        To słaby argument 1.0T vs 1.5T z jednego powodu: te auta mają zasadniczo identyczną masę. Większą niż 8/9gen (na 225) czy Twoje wcześniejsze auto z 1998, które ważyło jakieś 250kg mniej - policz, czyżby procenty odpowiadały dokładnie % szerokości 235 vs 185 i docisk jednostkowy był generalnie identyczny...? Odpowiadają! Wszystko co prawda, co piszesz o docisku. I z Twojego wywodu właśnie wynika, dlaczego najprawdopodobniej siedzi tam 235. Tak samo jak dlaczego siedzi to samo w 1.0T co w 1.5T... Co do mocy to bardziej bym powiedział kwestia "nadmiarowej mocy", wymagającej szerszej opony/większej trakcji. Dlatego gama silnikowa gamą, ale usportowione wersje zwykle mają większe "laczki" - im większa różnica powera od "cywilów", tym większe (zapewne dlatego w 9/10gen to już 2-3 rozmiary, a nie jeden jak w 8/9gen). Tak, szersza ale miększa opona, wymagająca mniejszego docisku jednostkowego (dlatego miękkie Toyo R888 są tak lubiane przez Hondziarzy z bardzo wzmocnionymi silnikami, bo świetnie zbierają trakcję też w nadmiarowych rozmiarach w tych lekkich budach, podczas gdy tańsze twardsze Nankangi, Firehawki itp. potrafią nawet ciągnąć gorzej od serii) daje wtedy więcej, nawet przy podobnej masie własnej.

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        Na 225 to jakbyś już hamowal. Wiadomo ze tu przy braku turbo i niskim momencie te różnice są bardzo duże i zabijają przyjemność z jazdy w trasie.
                        No niestety, przy 1.8 to trochę tak było (a przy 1.4 tym bardziej), tak też ludziom doradzam, dlatego zobacz na mojego 8gena - ja dążyłem do połączenia plusów z szerokości opony z pominięciem wad o których piszesz. Czyli zostałem przy 225 i w segmencie opon UHP/MP dla frajdy z jazdy... ale wybrałem najlżeszą (do tych danych niełatwo dotrzeć!) i o jednej z mniejszych oporów toczenia w klasie oponę oraz nałożyłem je na felgi, które będąc 17''... ważyły mniej niż OEM 16''. Całe letnie koła ważyły 17kg, czyli jak dobrze pamiętam 1kg mniej od seryjnych 16'' w ufo. Uzyskalem nawet po 200g na koło na nakrętkach z duraluminium Mieć ciastko i zjeść ciastko - w tym przypadku się dało i ze świetnym efektem końcowym. Miałem auto wydajniejsze, szybsze, sprawniejsze... bez zmniejszania frajdy na zakrętach. Bo:

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        Różnica w zakrętach będzie minimalna a w komforcie, płynności i spalaniu znaczna.
                        To jest wysoce zależne od preferencji, co kto uznaje za dużą i małą różnicę, bo dla różnych osób różne kwestie są kluczowe. Ja w 8gen bardzo czułem różnicę między 16 a 17 w zakrętach (oczywiście w 225/45, a niż żadne zakombinowane 205/50) i m.in. dlatego w życiu bym tam nie schodził na 16. Różnice w spalaniu są niby też, ale różnica w ramach 1 litra to... dla mnie akurat żadna różnica (chociaż też jeżdżę 25-30tys. km / rok). Co do płynności... to różnie można odbierać też, bo teoretycznie koła z większą bezwładnością mają tu pewne zalety.

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        Jeśli więc ktoś użytkuje auto w mieście to różnica do ok 90 km/h w pewnych ramach będzie niezauważalne
                        Powiem Ci akurat, że ja najbardziej cieszyłem się z lżejszych kółek właśnie... w mieście! Bo to zwiększa naturalną zrywność auta, zmniejsza efekt żyroskopowy na ciasnych miejskich zakrętach (auto lepiej w nie wchodzi)... właśnie próbuję to samo osiągnąć w Type R kilka kg lżejszą felgą Bo przy tym powerze to różnicy w rozpędzaniu pewnie za bardzo nie odczuję...

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        Wg mnie docisk ktory sprawia ze opona zaczyna pracowac opymalnie jest pomijany a nawet na suchym znajde wam przypadki ze o wiele wezsza opona szybciej zachamuje niz zbyt szeroka ktora moze sie uslizgiwac.
                        Znajdź i pokaż Chętnie przeczytam.

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        Wplywy z tej roznicy dla firm oponiarskich zakladajac tylko roznice cala srednio na oponie to mysle ze to kilka mld $.
                        Ale Honda nie produkuje sama opon czy felg, a musi je kupić zakładać szersze na masę aut. Poza tym w realu 235/45 bywają... tańsze od 215/50 bo u Nas to rozmiar pod SUVy, a wszystko co pod takowe jest miewa swoje frycowe Lobby to jest, ale myślę, że niekoniecznie akurat tutaj. Z resztą, kto mądry i nie żyje w górach do 1.0T spokojnie kupi... dobre całoroczne i oleje tym "sezonujące" lobby

                        Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                        nas wie ze sa tarcze 14 lepiej hamujace niz 16- cena czyni cuda.
                        Hamulce są bardziej skomplikowane. Oczywiście, nie sposób nie zgodzić się z tym, co napisałeś. Wiadomo, wielotłoczki z wielką powierzchnią klocka i mega dociskiem, tarcze nawiercane/ryflowane, klocki o wysokim tarciu etc. Tylko, że z perspektywy czasu wolę jednak te większe tarcze. Dlaczego? No właśnie dlatego, że nie trzeba na nie zakładać tych wysilonych elementów, które piszczą, pylą, grzeją się i ogólnie pocą. Poza tym... te elementy w 14'' żeby hamować jak w 16'' muszą być... lepiej zrobione, a więc... czasem paradoksalnie droższe.
                        ............................C I V I C
                        .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                        . .
                        Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                        Comment


                        • #27
                          To policzmy... 6 g to 1140 kg to wersja 1.5 bo 1.4 to 1080 chyba? 185 x4 x 12cm? 9 g to 1302 kg wersja sport gdzie te kola waza chyba tone a napewno ze 20 kg za duzo...a sa lzejsze wersje 225 x4 x15? Musi być ze 3 cm więcej.. .888 cm2 do 1350.. czyli około 1.28 na cm2 do 1.03 na cm 2....25%? Tak luźno patrząc.. Nikt mi nie wmowi ze opony powinny być takie same dla auta które ma 50 ps różnicy jak w X gen i pewnie parę kg między 1.0 elegancję a 1.5 prestige...czy kiedyś tak było? Nigdy. Albo 1.5 ma za małe opony albo 1.0 za duże. Teraz nie mam jak znaleźć gdyż kapie się na Weg termach:O Ale wlasnwłaśnie wczoraj podjechał Pan do Demjena Nowa Toyota C-hr na zimowkach....i o zgrozo mial opony do Suv a z wyrazna graverka Suv i wzmacnianymi bokami! Jakby jezdzil Patrolem czy Navarra...mozna wmowic ludziom dziwne rzeczy? Mozna a oponki 2 razy drozsze. Glownie chodzilo mi o to by swiadomie patrzec na ta kwestie bo to jedyna rzecz ktora laczy nas z asfaltem. A jedyny plus u mnie bynajmniej na 225 17 to podskakujace piersi mojej pasazerki obok Kazy wie po czym jezdzimy wiec na takiej drodze trakcje lepsza da opona o ciut wyzszym profilu lepiej pracujaca w pionie..Wyobrazmy sobie ostry zakret i kocie lby...ktora opona lepiej wyhamuje a ktora nas wyrzuci? To samo w koleinach gdzie szeroka przegra i jeszcze wyrwie nam kierownice z rak...I u siebie nie chce opony ktora 20 % czasu spedza w powietrzu nie reagujac na stan drog...Moze jakbyśmy mieli Niem drogi kupił bym tylko najlepsze opony do tych 17 jakie robią.. .i to w Polsce czyli Bluresponse od Dunlopa i byłoby pięknie. Ale na pewno nie na tych roztytych felgach...Pozdrav8
                          Last edited by mccc25; 03-05-2017, 15:36.

                          Comment


                          • #28
                            Już to pisałem, ale nikt nie podjął Civic 1.0 ma 235. Tyle co Porsche 911 z przodu z tyłu z racji napędu ma 245. Tylko jak porównać osiągi 911ki z 3 cylindrowa bazowa wersja Civica.
                            W tym wypadku chyba trochę zagrało fashion over function. Wyglada swietnie, ale może być trudne do wykorzystania

                            Comment


                            • #29
                              Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
                              Już to pisałem, ale nikt nie podjął Civic 1.0 ma 235. Tyle co Porsche 911 z przodu z tyłu z racji napędu ma 245. Tylko jak porównać osiągi 911ki z 3 cylindrowa bazowa wersja Civica.
                              W tym wypadku chyba trochę zagrało fashion over function. Wyglada swietnie, ale może być trudne do wykorzystania
                              Zgadzam się. To nie jest samochód sportowy, tylko zwykły kompakt. W przypadku 1.0t szkoda mocy dla tak ciężkich opon. Nie mówiąc o bardzo szybkiej degradacji zawieszenia na polskich drogach. Przypominam, że w Stanach Civic 1.5t ma opony 215/50R17 i jest to idealny rozmiar dla tego samochodu. W przypadku opony dla Europy 235/45R17 jest to przerost formy nad treścią. Tym bardziej że większość kompaktów o podobnej mocy ma opony 225/45R17, a niektóre nawet w rozmiarze 16.

                              Comment


                              • #30
                                Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                                Nikt mi nie wmowi ze opony powinny być takie same dla auta które ma 50 ps różnicy jak w X gen i pewnie parę kg między 1.0 elegancję a 1.5 prestige...czy kiedyś tak było? Nigdy.
                                Ależ, zawsze tak było. 1.4 Elegance czy jak tam miał takie same 17'' jak 1.8 Executive przez ostatnie 2 generacje (42-57KM różnicy + masy). Zawsze jest tak, że tylko "zubożone" odmiany 1-2 od dołu miały 16 albo 15 stalówki (ale tylko wersja S, która ulicy nie widziała). Wmówić to sobie możesz nie dać, ale tak było, jest i będzie. Nie tylko w Hondzie z resztą tak jest.

                                Zamieszczone przez mccc25 Zobacz posta
                                Wyobrazmy sobie ostry zakret i kocie lby...ktora opona lepiej wyhamuje a ktora nas wyrzuci?
                                Lepiej zachowa się ta, która ma wsparcie lepszego zawieszenia, które jest pod nią zestrojone; to z resztą z założenia jest rola zawieszenia, a nie opony. Nie demonizujmy, że 235/45R17 to jakiś mega niski profil. To raczej dzisiejszy standard, na którym jeździ masę nie-sportowych aut. Przypominam, że Mazda 3 w co lepszych wersjach wyposażenia wyjeżdża na 225/40R18 z salonu OEM. I jakoś nikt nie narzeka, że wypada z zakrętów...?

                                Zamieszczone przez Nowy2017 Zobacz posta
                                Przypominam, że w Stanach Civic 1.5t ma opony 215/50R17 i jest to idealny rozmiar dla tego samochodu.
                                Skoro wiesz to lepiej od producenta samochodu, montuj jak uważasz, wolny kraj Ja wciąż uważam, że skoro producent taką zakłada, to jest w samochodzie potencjał do wykorzystania tego. Nikomu chyba nie zależy, aby ich auto gorzej jechało, więcej paliło i rozczarowywało klientów? A to jak jeżdżą niektóre wersje z USA i czy to lepiej... to temat na osobną epopeję. Np. Lancer Evo na USA wychodził jak dobrze pamiętam na rozmiar mniejszych, ichnich oponach, z okrojonym dyfrem... im to jakoś mniej przeszkada Po przejażdżce wieloletnim "królem ulic" (taksy, radiowozy, itp.) Ford Crown Victoria można mam wrażenie dojść do wniosku, że zasadniczo nic im nie przeszkadza w właściwościach jezdnych, bo nawet czymś co ich zasadniczo nie posiada jeżdżą dekadami

                                Zamieszczone przez filipfm Zobacz posta
                                Już to pisałem, ale nikt nie podjął Civic 1.0 ma 235. Tyle co Porsche 911 z przodu z tyłu z racji napędu ma 245.
                                Hmm no wiesz co 911stka poprzedniego gena którą ja jechałem miała z tyłu 305/30R20... z przodu były 235/35R19 faktycznie. Ale co my porównujemy? Cywila na mainstreamowych touringowych oponach do supersportowca na niskoprofilówkach MP/EP z najwyższej półki (Porsche zaleca Michelin Pilot Super Sport lub Cup 2)? Tam z tej samej szerokości opony grip jest pewnie z 50% większy... Porównywanie gruszek z figami dla mnie.
                                Last edited by Alix; 04-05-2017, 14:30.
                                ............................C I V I C
                                .. generacje . wersje usportowione ..silniki
                                . .
                                Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO

                                Comment

                                Working...
                                X