Korozja na elementach lakierowanych

[martin]

Ostatnio też rozglądam się za konserwacją do mojego Civic ix 2013 r. Na przeglądzie poprosiłem o sprawdzenie i info o stanie podwozia - zalecili wykonanie konserwacji jeśli chce jeździć dłużej autem.
Póki co znalazłem pkt w Gliwicach - cena 2000-2500, na szczegółową wycenę można się umówić. Demontują osłony i wydech. Czas trwania 3-4 dni.
Te 1200-1500 brzmi przy tym jak promocja
Btw. Na forum Toyoty czytałem że ktoś dał za usługę jakoś 3-3.5k - trwało ok 2 tygodnie ale była też watstwa wyciszająca łącznie chyba były 4 i ściągali zderzaki i jeszcze coś.

[riczi0]

Zastanawiam się nad konserwacją puki nie jest za późno. Robił ktoś na śląsku konserwacje i może polecić jakąś firmę co robi solidnie takie rzeczy?

Podepnę się z pytaniem. Znalazłem już parę zakładów, ale wolał bym jakiś z polecenia... Cały czas zastanawiam się czym zrobić konserwację, chyba najbardziej odpowiadałaby mi konserwacja bezbarwnym woskiem.

[Typek®]

Póki co znalazłem pkt w Gliwicach - cena 2000-2500, na szczegółową wycenę można się umówić. Demontują osłony i wydech. Czas trwania 3-4 dni.
Te 1200-1500 brzmi przy tym jak promocja

To nie jest promocja, a normalne ceny w 3City. Może na południu jest drożej, ale dwa trzy razy tyle? Dziwne.
Nie wiem co tam dodatkowo robili, wyciszanie auta matami raczej nie wchodzi w zakres konserwacji podwozia.
Poza tym sama konserwacja bardzo dobrze wpływa na wyciszenie auta. Jest dużo ciszej.
Miałem robioną pełną konserwację w poprzednim aucie, z demontażem prawie całego dołu.
Trwało to z 4 dni, bo po demontażu i czyszczeniu wszystko musiało dokładnie wyschnąć, nakładanych jest kilka warstw.
Potem przez następne 3 lata trzeba meldować się do kontroli, kiedy to weryfikowane są wszystkie ubytki.
Cena 1200 zł 3 lata temu, teraz są niewiele wyższe. Kontrola co pół roku, ok. 50/100 zł, w zależności czy są poprawki, czy nie.
Było to robione w firmie, która od prawie 30 lat tylko tym się zajmuje.

[rm_125]

Myślicie że ja robiąc tą konserwacje nie rozbieralem wszystkiego? Pierwszy dzień rozbieranie mycie i aobi3 schło. Na drugi dzień odtłuszczanie malowanie belki i akcja z konserwacją.
Nie raz słyszałem o tych firmach biorą 2k auto na tydzień a na przeglądzie wychodzi, że nie ma konserwacji albo jest pomalowane tam gdzie widać.
I fakt może zejdzie parę dni jak trzeba piaskowca i malować podkładem. U mnie nie trzeba było tego robić

[slepak]

To nie jest promocja, a normalne ceny w 3City. Może na południu jest drożej, ale dwa trzy razy tyle? Dziwne.
Nie wiem co tam dodatkowo robili, wyciszanie auta matami raczej nie wchodzi w zakres konserwacji podwozia.
Poza tym sama konserwacja bardzo dobrze wpływa na wyciszenie auta. Jest dużo ciszej.
Miałem robioną pełną konserwację w poprzednim aucie, z demontażem prawie całego dołu.
Trwało to z 4 dni, bo po demontażu i czyszczeniu wszystko musiało dokładnie wyschnąć, nakładanych jest kilka warstw.
Potem przez następne 3 lata trzeba meldować się do kontroli, kiedy to weryfikowane są wszystkie ubytki.
Cena 1200 zł 3 lata temu, teraz są niewiele wyższe. Kontrola co pół roku, ok. 50/100 zł, w zależności czy są poprawki, czy nie.
Było to robione w firmie, która od prawie 30 lat tylko tym się zajmuje.

To podaj proszę namiar na tą firmę w Trójmieście.

[rm_125]

USER_SCOPED_TEMP_DATA_MSGR_PHOTO_FOR_UPLOAD_1629812249823_6835928038682331631.jpg

Na wiosnę chyba trzeba kupić litr lakieru

[Theo74]

Ja mam problem z odgadnięciem gdzie jest zlokalizowane to miejsce ze zdjęcia od rm_125. Gdzie to jest?

[rm_125]

Po otwarciu klapy nad zawiasami sedan

[Typek®]

To podaj proszę namiar na tą firmę w Trójmieście.

Mam nadzieję, że można ?

http://www.konserwacja.auto.pl/rezerwacja-na-konserwacje-pojazdu

https://www.zuchowski.com.pl/uslugi.html

[slepak]

[Fireblade929]

Odnośnie tego filmu to jest to jakiś czarny humor w wykonaniu hondy. To jak to auto jest wykonane na płycie podłogowej i zabezpieczone fabrycznie to jest tragedia. Minuta 27:46 to już w ogóle żenada, ale nie dziwi mnie to, bo u mnie w nowym odebranym z salonu aucie były ślady pod maską na otworach technologicznych takie jak by ktoś tam powpinał haki i na siłę prostował maskę (powyginana blacha w otworach z obdartym lakierem). Wiec honda się nie pie... i jak coś nie pasuje na etapie produkcji to wiejsko-chamskimi metodami zaklepie, wygnie i ma pasować. Jak zgłosiłem w ASO źle spasowaną klapkę wlewu paliwa, bo serce mnie bolało żeby w nowym aucie to wygiąć ręką to w ASO zrobili to za mnie i wygięli ją ot tak, żeby nie ocierała już rogiem. I teraz nie ociera tylko jest na skos.
To co widać na filmie to jest tylko wierzchołek góry lodowej, bo założę się że na łączeniu blach i w miejscach niewidocznych jest ukryte 99% rdzy gdzie ta rdza nie zostanie wyczyszczona przed konserwacja, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. Zostanie tylko zalana preparatem. Ja już się tym nie przejmuje. Niech gnije. Przez parę lat podejrzewam że nie spadnę fotelem na jezdnię. 4 tys zł to moim zdaniem dużo jak za konserwacje. Tym bardziej że płyta podłogowa to tylko jeden z elementów narażonych na korozje a honda dobrze już rokuje na gnicie tylnej klapy, drzwi, maski, blach w komorze silnika itd.

[Theo74]

No ciekawe jak ten specyfik się zachowuje. Nie wydaje mi się, aby miał on właściwości konserwujące, a jedynie izolujące. Jeżeli samochód nie posiada jakichkolwiek ognisk korozji - no to Ok. Jeżeli jednak miejscami korozja się już pojawiała, to wg mnie musi być zastosowany jakiś środek z inhibitorami korozji, które zjawisko korozji zahamują/spowolnią.
W tym samochodzie widać, ze bardzo istotne jest, aby aktywny pod kątem ochrony antykorozyjnej środek wniknął we wszystkie szczeliny, gdzie zapewne po dwóch/trzech latach korozja już się zagnieździła. W szczególności jeżeli mówimy o podwoziu, które np dwa sezony bez jakiejkolwiek ochrony taplało się zimą w solance.

[maciej_mariusz]

według mnie ta konserwacja na tym filmie profesjonalnie podeszła tylko do tematu zakrycia przewodów, śrubek i elektroniki. Konserwacja sama też tylko pseudo, przewody hamulcowe są metalowe i zaczną korodować trzeba było je dać UBS Clear i to samo tyczy się śrub , które zakryte nie zostały zabezpieczone i będą korodowały. Klient wybrał "opcję " trzeba było wytłumaczyć klientowi, że to tylko pudrowanie nosa a nie konserwacja i kasować pieniądze.

[mario72]

W niektórych krajach Europy za pomalowanie czym kolwiek przewodów hamulcowych nie zaliczy się przeglądu. Sam tego doświadczyłem w Norwegii powiedziano mi że przewody maja być niczym nie malowane bo wtedy dobrze widać w jakim są stanie,nie było dyskusji musiałem wymienić chociaż cały układ był szczelny i sprawny

[rm_125]

doba dobra, tu jest Polska. Jak by to było takie niebezpieczne to byłby zakaz i już.