Nowy Civic X generacji - zakup, zalety i wady, alternatywy rynkowe

[Alix]

To już było maglowane w innym temacie. HR-V sprzedaje się mało... bo aut nie ma! Są pozamawiane na pół roku do przodu i Honda nie nadąża z realizacją zamówień, ssanie na ten model znacznie przestrzeliło ich przewidywania. Suzuki też ma obecnie udział w rynku jakiego nie mieli nigdy dotąd, a ponieważ dostaw Vitary nie brakuje, to widuję takowe codziennie, chociaż auto jest na rynku ile, niecałe 2 lata?

[Jozin]

To nie wiedziałem z tym Hrv, że tak rwą. Szok, niedowierzanie! U mnie w Aso dwie stoją do odbioru od ręki, chyba nawet w promocji jakiejś. Na Allegro też 3 strony, że od ręki.

[Cojakco]

Trochę się nostalgicznie zrobiło. W tej dyskusji warto mieć na uwadze, że Hondy to jednak fajne samochody ale nie bez wad. Ważne byśmy je wybierali znając wszystkie za i przeciw. Prawdą też jest, że rynek europejski dla Hondy nie jest głównym rynkiem sprzedaży samochodów. Konkurencja ich trochę przegoniła i oferuje samochody, które są bardziej popularne. Dzięki temu możemy łatwiej znaleźć auto na parkingu i możemy się cieszyć jazdą wyjątkowym samochodem.

Natomiast możliwości Hondy są spore, czego dowodem jest NSX i Type R. Co by o nich nie mówić, to mają one charakter Jeżeli Honda zdecyduje się na produkcję samochodu dla Europejczyków, to zrobi to dobrze. Mają potencjał!

Natomiast osobiście jestem bardzo zadowolony z mojego Tourera. Taki samochód idealnie spełnia zadania jakie przed nim stawiam ja i moja rodzina. Idealny kompromis. A przód po faceliiftingu jest bardziej niż fajny
Civic X to jeszcze trochę niewiadoma. Poczekamy i zobaczymy, czy powalczy na rynku, czy zostanie skanibalizowany przez crossovery.

Prawdę mówiąc, to trzymam za niego kciuki, bo nie lubię jeździć kanapowozami, które bujają się w zakrętach

[Krajcek]

To nie wiedziałem z tym Hrv, że tak rwą. Szok, niedowierzanie! U mnie w Aso dwie stoją do odbioru od ręki, chyba nawet w promocji jakiejś. Na Allegro też 3 strony, że od ręki.

Bo to zależy od wersji,jakbyś chciał kupić np.najtańsza comfort w kolorze milano red,czyli najtańsza dostępną opcje to zapomnij. A nawet ta jest nieźle wyposażona,ma wszystko to co jest potrzebne w codziennym użytkowaniu.Ogólnie ceny HR-V tez mogą trochę odstraszać,ale na dzień dobry dostajemy to co konkurencja ma w wyższych opcjach lub za dopłata.

[libidinously]

Wyższa cena wynika również z faktu, że HRV gabarytowo jest pół segmentu wyżej od aut, z którymi konkuruje. Jeśli do Europy wjedzie WR-V - co w obliczu kolejnych motoryzacyjnych kuriozów wypuszczanych przez konkurencję nie jest pozbawione sensu - to on prawdopodobnie będzie bezpośrednio konkurował z takim Capturem, a HRV będzie odpowiednikiem Kadjara, Quasquaia czy Ateki. Piszę "będzie" bo muszą wraz z liftingiem dać mu mocniejszą benzynę - inaczej to auto traci sens dla 50% potencjalnych nabywców. Jest dużo racji w tym, że mając nieco zbliżone proporcje, kształt bagażnika i Magic Seatsy może być takim nieco oszukanym kontynuatorem Civica IX gen. Z mocniejszym benzyniakiem (lub zchipowanym 1.6 D), na Eibachach i drapieżniejszym felunkiem najlepiej 18" byłoby to całkiem zacne jeździdło.

hrv.jpg

[Cojakco]

Ja wyleczyłem się z podniesionych samochodów. Pamiętam emocje, jak pojawił się Qashqai. Jaki on był zajefajny... aż poszedłem do salonu i zonk. Niby wielki samochód, a w środku ciasno, bagażnik mały i to królestwo taniego plastiku. Dzisiaj nowa Toyota C-HR nie wzbudza moich emocji. Jest zajefajnie wykrojona z przodu, tylne klamki trochę przekombinowane, tył ok. Lecz krótki rzut okiem na rozstaw osi 264cm i pojemność bagażnika 377l kończą moją ekstycację. To jest zwykły kompakt na sterydach. Wizualnie zyskał, trakcyjnie stracił. Z ciekawości zobaczyłem na ofertę. Jest uturbione 1,2 i hybryda. Przyspieszenie do 100km/h w okolicy 11s . Jeszcze gdyby cena była na tym samym poziomie co Aurisa, to można by to zaakceptować. Różne są preferencje. Niemniej dopłacać 15k za gorszego kompakta o lepszym wyglądzie nie zamierzam. Dlatego kibicuję obecnym kompaktom: zwrotność, trakcja + użyteczność.

[Razbino]

Trzeba też pamiętać o Mazdzie CX-3 - 150 KM w cenie HRV - 130 KM. No tak, ale brak "MS" z tyłu.

[Alix]

Mazda CX-3 czy to 120KM czy 150KM (silnik jest wbrew pozorom ten sam i ma praktycznie identyczne osiągi - auta różnią się skrzynią i software silnika) jest z winnej bajki w stosunku do HR-V bo na nieco nawet mniejszą masę ma bez porównania więcej Nm momentu z silnika 2.0, który w dodatku ciągnie od dołu. Ma też zupełnie inaczej zestrojony układ jezdny. To jest inna bajka. Tutaj je porównywaliśmy: https://www.civicforum.pl/showthread...5%82ych-SUVach

RV gabarytowo jest pół segmentu wyżej od aut, z którymi konkuruje

Gabarytowo - tak. Konstrukcją i układem jezdnym - nie. Co więcej, minimalnie tylko poprawiony układ jezdny znacznie mniejszego auta (Jazz) musi sobie radzić z rozrośniętą budą. Jaki może być efekt...?

Z mocniejszym benzyniakiem (lub zchipowanym 1.6 D), na Eibachach i drapieżniejszym felunkiem najlepiej 18" byłoby to całkiem zacne jeździdło.

Moim zdaniem... nie byłoby. Auto ma marną sztywność skrętną nadwozia, wysoko położony środek ciężkości, jest zestrojone na komfort toczenia, ma przeciętne hamulce. To jest budowane z założenia jako dupowóz. I OK. Nie próbujmy robić z niego czegoś, na co nie ma potencjału - efekt będzie mierny Od tego będzie... Civic X Już sam fakt, że w USA Si będzie z pojemności 1.5T da nam sporo fruktów na rynku na takie zabawy. Które w przeciwieństwie do HR-V będą dawać wymierne efekty. Taki Civic już w serii będzie jechał o niebo lepiej niż HR-V po wszystkich modach razem wziętych.

[punchoo78]

Jestem po "przed premierze X Generacji" w Krakowie. W Salonie Krężel zostały zaprezentowane dwa nadwozia - Hatchback oraz Sedan.
Jak wiadomo zmieniona została "podłoga" w stosunku do IX generacji przez co auto jest 13cm dłuższe i 3cm szersze oraz obniżone o 2cm.

Strzałem w kolano to jak wiadomo silniki w tych Hondach - prezentowane modele miały jednostkę 1.5 182KM która jeszcze przejdzie. Ma być również 3 cylindrowy 1.0 z Turbiną oraz dieslowski 1.6.
Zrezygnowano z systemu podnoszonych kanap do pionu. Za to powrócono do szyberdachu.

W przypadku sedana - a właściwie z wyglądu to sedana nie przypomina a raczej liftbacka - bolączka jest bagażnik a właściwie jego "okno załadunkowe". Jest małe i nie przewieziemy w nim dużych gabarytów. Błędem było nie skorzystanie z patentu ze Skody Octavii - podnoszony bagażnik lub cała klapa z oknem.

No cóż wg mnie najlepsze Civic'ki to modele nieparzyste. No cóż trzeba będzie poczekać na XI Generację.

[Oli]

Strzałem w kolano to jak wiadomo silniki w tych Hondach - prezentowane modele miały jednostkę 1.5 182KM która jeszcze przejdzie. Ma być również 3 cylindrowy 1.0 z Turbiną oraz dieslowski 1.6.

Jeśli tylko będą prezentowały trwałość typową dla Hondy,to będzie raczej przebój a nie strzał w kolano.

[Alix]

Jeśli tylko będą prezentowały trwałość typową dla Hondy,to będzie raczej przebój a nie strzał w kolano.

Zdecydowanie - na nie wielu czekało!

No cóż wg mnie najlepsze Civic'ki to modele nieparzyste.

Ja patrząc na historię modelu: https://www.civicforum.pl/showthread...kronika-modelu
(oj czas już, żebym 10tkę dopisał...)
Oraz mając okazję przejechać się osobiście za kierownicą każdą generacją poza I i III (w tym dodatkowo prawie wszystkimi też wersjami usportowionymi - poza 5gen VTi) zdecydowanie postawiłbym odwrotną tezę...
Jak widać po naszej forumowej ankiecie, większość z Nas też trochę tak to widzi: https://www.civicforum.pl/showthread...ie-najbardziej

O ile III i V można oddać coś z designu to... nawiększe rzeczy działy się w parzystych generacjach. IV to był przełom - pełny wielowahacz niespotykany wtedy nigdzie, patent na VTEC, przełomowe silniki B-serii - niektórzy (w tym ja) twierdzą, że żaden Civic przed i po już tak nie jeździł - szczególnie jak mówimy o wersjach cywilnych. Jedyny Civic liczący się jakkolwiek na rynku klasyków to CRX właśnie tej generacji. Pierwszy Type R powstał na bazie 6 generacji. Wtedy też Civica "zeuropeizowano i ucywilizowano". Był jeszcze produkowany w różnych miejscach na świecie pod różnymi nazwami nawet po premierze następnej generacji... 8ka "ufo" - auto, które w 11 lat po premierze wygląda świeżo, najwięcej nagród za design w historii modelu, najpraktyczniejsze patenty wykorzystania przestrzeni nadwozia etc. 10tka też jest przełomem - powrotu do korzeni "na stare śmieci"... nie zmuszana do maksymalnej praktyczności, znowu skupia się na dobrej jeździe. O ile Type R 9gen jest cudownym autem i go uwielbiam i nie wiem jeszcze, co będzie sobą reprezentował usportowiony następca - to rozpatrując modele mainstreamowe HB lub sedan gdyby dzisiaj ktoś dał mi wybór zakupu 9gen 1.8 vs 10gen 1.5T - nie zastanawiałbym się 10 sekund - ja postawiłbym na ten, który lepiej jeździ i w którym lepiej się czuje. Nie jechałem nowym jeszcze, ale obstawiam na 90% na nowy model, patrząc też po różnych opiniach i recenzjach...

[Grzechu]

Ale powiem wam, że ta X-siątka nie powala swoim wyglądem.. sedan jeszcze może być, ale hatchback kiepsko wygląda, a właściwie jego tył.. IX od razu mi się spodobała, gdyż ma taki swój charakter, takiego nietypowego kompakta, połączenia auta sportowego z użytkowym, temu właśnie go kupiłem, a teraz nie wiem czy bym kupił X... wyglądem już mnie tak nie kręci... silniki na pewno będą dawały frajdę z jazdy, bo w końcu turbina i moc jest, ciekawe czy chociaż nie będzie taka głośna jak IX.. bo jak będzie to lipa.. i jeszcze pewnie dojdzie kosmiczna cena za 1,5T która pewnie zacznie się od 80tys..

[filipfm]

Błędem było nie skorzystanie z patentu ze Skody Octavii - podnoszony bagażnik lub cała klapa z oknem.

Superb. I to też tylko w jednej generacji. Patent fajny ale zdaje się, że sporo cięższy niż zwykła klapa. No i wtedy nie ma sensu robić liftbacka i sedana jak jest takie 2w1.
Ja lubie wizualnie sedany ale nie przekonują mnie ich wlasciwosci praktyczne. Mimo ogromnych litrazowo bagaznikow ich użytkowanie bywa uciążliwe i do tego nie wszystko się da przewieźć, w porownaniu z podobnym lub mniejszym litrazowo hatchem.
Z plusow sedana będzie większa sztywność budy i łatwiejsze oddzielenie akustyczne części bagazowej.



sent from mobile

[punchoo78]

Tylna kanapa jest bardzo wygodna w Hatchbacku w porównaniu do IX - ma więcej miejsca na nogi. Jednak tak jak pisałem - szkoda - że siedziska nie da się ustawić do pionu - w celu przewozu niestandardowych bagaży (np. osła lub roweru bez przedniego koła...)
Taka ciekawostka, którą zauważyłem - jadąc w nocy i dojeżdżając do X Civica HB od tyłu z dala (po światłach) - można go pomylić ze Skodą. Co widać po zdjęciach. Akurat były światła zapalone w którymś momencie.


Gdyby ktoś chciał z Krakowa (i nie tylko) oglądnąć X-Generacje - to 20.11.16 jest do oglądnięcia w salonie Krężel & Krężel Aleja Jana Pawła II a z tego co doczytałem na forum i dowiedziałem się od personelu Krężla - od 21-22.11.16 - do obejrzenia będą Civic'ki w salonie Honda Arher na ul. Kapelanka w Krakowie

[Razbino]

Zawsze, kiedy wchodził nowy model Civica, to były opinie krytyczne jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Pamiętacie co to było jak pokazali 8 gen. Wszyscy psioczyli, że niby co to ma być? Jakiś pojazd futurystyczny z trójkątnymi wydechami, bez klamek - w końcu przezwano to auto UFO. Z 9 gen. było to samo. Szczególnie nie podobał się tył HB. Ja pamiętam jak w Polsce pojawił się Civic V gen. również to był szok. Teraz te auta uważa się za najpiękniejsze modele. Myślę, że z X gen. będzie podobnie. Ja go jeszcze nie widziałem. Z fotek wydaje mi się jakiś taki wielki, ale to chyba takie złudzenie. Cieszy mnie, że jest o 2 cm niższy, i szerszy, tylko po co taki długi?