Czy w Hondzie Civic VIII należy jakoś sprawdzać rozrząd, czy nic się nie dzieje z łańcuchem? Orientuje się ktoś czy są przewidziane jakieś procedury? Ogólnie słyszałem, że jest bezobsługowy i raczej nie ma z nim problemów. Pytam tak ogólnie, żeby mieć pewność.
Zaciekawiło mnie to, ponieważ ostatnio z ciekawości otworzyłem maskę i z silnika wydobywa się jakiś dziwny dźwięk, we wnętrzu auta niesłyszalny. Jednak pod maską go słychać. Bardzo trudno to opisać, coś jakby szeleszczenie, skrobanie, może bardziej takie metaliczne. Dochodzi raczej, patrząc na silnik, z lewej bocznej strony (czyli prawa strona auta), tak nad alternatorem.
Wydaje mi się, że pojawia się jak auto jest rozgrzane. Dzisiaj rano odpaliłem i nic nie słyszałem. Auto cały dzień stało, wracam z pracy, sprawdzam pod domem i również nic nie słychać. Ale w któryś dzień wsiadam jak silnik jeszcze był ciepły i robię krótką trasę, sprawdzam no i słychać. Przysłuchuję się z kilka minut i dźwięk znika. Idę trochę przygazować i znów się pojawił. Podobnie dzisiaj, silnik jeszcze trochę ciepły, krótka trasa i dźwięk znowu słyszę.
Będę obserwował czy się pojawia na zimnym, albo po dłuższej trasie. Tak ogólnie to z autem OK, z mocą nie ma problemów, przebieg niecałe 90 000, r 2009 po lifcie.
Nie wiem czy ten dźwięk ma jakikolwiek związek z łańcuchem, ale z ciekawości pytam właśnie o eksploatację łańcucha. Próbowałem to nagrać, ale jakość nagrania słaba, nie ma sensu wrzucać. Chyba, że spróbuję jeszcze czymś lepszym to nagrać.
Zaciekawiło mnie to, ponieważ ostatnio z ciekawości otworzyłem maskę i z silnika wydobywa się jakiś dziwny dźwięk, we wnętrzu auta niesłyszalny. Jednak pod maską go słychać. Bardzo trudno to opisać, coś jakby szeleszczenie, skrobanie, może bardziej takie metaliczne. Dochodzi raczej, patrząc na silnik, z lewej bocznej strony (czyli prawa strona auta), tak nad alternatorem.
Wydaje mi się, że pojawia się jak auto jest rozgrzane. Dzisiaj rano odpaliłem i nic nie słyszałem. Auto cały dzień stało, wracam z pracy, sprawdzam pod domem i również nic nie słychać. Ale w któryś dzień wsiadam jak silnik jeszcze był ciepły i robię krótką trasę, sprawdzam no i słychać. Przysłuchuję się z kilka minut i dźwięk znika. Idę trochę przygazować i znów się pojawił. Podobnie dzisiaj, silnik jeszcze trochę ciepły, krótka trasa i dźwięk znowu słyszę.
Będę obserwował czy się pojawia na zimnym, albo po dłuższej trasie. Tak ogólnie to z autem OK, z mocą nie ma problemów, przebieg niecałe 90 000, r 2009 po lifcie.
Nie wiem czy ten dźwięk ma jakikolwiek związek z łańcuchem, ale z ciekawości pytam właśnie o eksploatację łańcucha. Próbowałem to nagrać, ale jakość nagrania słaba, nie ma sensu wrzucać. Chyba, że spróbuję jeszcze czymś lepszym to nagrać.
Comment