Czyszczenie i regulacja przepustnicy w 1.8

[GT-3000]

Witam kolegów.

Od miesiąca borykam się z problemem gaśnięcia civica podczas jazdy.
Problem pojawia się najczęściej gdy dojeżdżam do krzyżówki ,gdy zwalniam lub się zatrzymuję,i-shift hamuje biegami w trybie automat.
Najczęściej gaśnie jak jest silnik zimny,ciepły a najmniej jak jest rozgrzany.
Obroty spadają do 500 a nawet poniżej i wtedy gaśnie.
Zrobiłem próby:
-na zimnym silniku i ciepłym podczas jazdy np 40km/h wrzuciłem n a N i zahamowałem do zera...obroty spadły do zera i zgasł
co ciekaw nie na każdej próbie gaśnie,czasem obroty spadną do 450-500 silnik zadrży po czym obroty wrócą na 750.(im gwałtowniej hamuje tym większe prawdopodobieństwo ze zgaśnie)
-na gorącym silniku zrobiłem dokładnie tak samo - obroty spadły do 500 po chwili wróciły na 750 (ogólnie na gorącym silniku auto jeździ ok)

Silnik nie trzyma biegu jałowego w tym sensie ,że z opóźnieniem wraca na obroty i dlatego czasem zgaśnie.

Przeprowadziłem 3 krotną regulację luzów zaworowych,dokładnie,precyzyjnie na zimnym silniku, który stał całą dobę.
Sprawdziłem świece,wszystko ok.
Co ciekawe gdy regulowałem zawory to odpinałem akumulator by czasem nic nie pozwierać przy pracy i po każdej regulacji problem znikał na 1-2 dni,dopiero później spostrzegłem ,że to efekt odpinania akumulatora i reset komputerów.
Nie ma żadnych check engine.
Auto zachowuje się tak samo na LPG i na benzynie.
Miesiąc temu wymieniałem czujnik temperatury w chłodnicy bo świecił check.[Co ciekaw R182A ma dwa czujniki temp,przy silniku i przy chłodnicy,komputer porównuje wskazania i gdy wartości charakterystyk tych czujników są rożne i przekraczają rozbieżność > 3 st.C to wywali błąd czujnika,choć temperatura będzie odczytywana przez komputery].Po wymianie check nie wrócił i wszystko działało jak należy.
Czytałem na innym forum ,że podobny problem mają niektórzy z 1,8 I-Vtec na manual , ale nikt nie był na tyle mądry by problem rozwiązać i coś napisać dla podpowiedzi. Kalibracja biegu jałowego nic nie zmienia ,bo problem jest gdzie indziej.

Jeżeli ,ktoś ma ciekawe spostrzeżenia to zapraszam do wpisów.
Dziękuje z góry za pomoc.

[rybacbr]

Nie wiem jak to sie ma do twojego przypadku ale kiedy kupilem swojego Civica miałem podobny problem który rozwiązał się po wymianie przekaznika od klimatyzacji. Mam 1.8 benzynę manual i czasami gdy dojeżdżalem do skrzyżowania zaraz przed zatrzymaniem gdy wciskalem sprzęgło by całkowicie sie zatrzymać obroty spadały poniżej 500 obr. (prawie dławiąc się całkowicie ) by po chwili wrócić do okolo 700. Wiem ze to brzmi trochę dziwnie ale po wymianie tego przekaznika problem zniknął. Dodam jeszcze że wczesniej pojawiały mi sie błędy z komunikacja obrotomierza (sprawdzalem to metodą na folie aluminiową) co tez jest bardzo dziwne ale od wymiany tego przekaznika a było to w tamtym roku jak narazie obroty w normie i błędów brak. Myślę ze błędny przekaznik powodował jednoczesne włączenie sprężarki i dwóch wentylatorów chłodnicy co jest dość dużym obciazeniem dla silnika. Wiem ze to brzmi trochę mało wiarygodnie ale tak właśnie to wygladalo w moim przypadku. To tak z własnego doświadczenia bo twój przypadek wydaje sie być podobny lecz trochę inny skoro odpiecie akumulatora na krótko rozwiązuje problem obrotow. Pozdrawiam

[Pawisio]

Ja problem znam z mojej poprzedniej Hani (VI gen.)
Też miałem LPG i póki nie sfazowałem głowicy i nie wymieniłem pod nią uszczelki, też gasła mi przy stawaniu na skrzyżowaniu.
Objawy identyczne - obroty spadały niesamowicie nisko i albo tylko zatrzepało silnikiem, albo gasł.
Wiem że to temat o innej generacji (w dodatku z I-SHIFTem o którym słyszę pierwszy raz ), ale problem może być ten sam.
Nie proponuję od razu ściągać klawiatury i głowicy z silnika, ale popatrz czy nie bierze Ci zbyt dużo oleju.
Jeśli wynik będzie pozytywny, ja bym się zastanawiał nad wymianą uszczelki...

[GT-3000]

Dziękuje kolegom za ciekawe sugestie.

1.Temat przekaźnika chyba jednak mnie nie dotyczy,bo nie zauważyłem by włączała się sprężarka lub wentylatory podczas hamowania,a do tego po odpięciu akumulatora nagle przez 2 dni by się naprawiał? Pewnie jest inny problem...

2.Temat uszczelki.Nie zaobserwowałem by były jakieś objawy wydmuchania uszczelki pod głowicą.Nie mam siwego dymu z rury wydechowej,nie mam oleju w układzie chłodzenia,nie mam ubytku oleju w silniku. (Przy przebiegu 233tys km zużywa mi mniej niż 0,1L /1000km oleju 10W40 Motul ).Silnik pracuje równo i ładnie pali czy zimny czy ciepły.

Ostatnio jak zmieniałem olej w ubiegły piątek to natchnęło mnie by sprawdzić filtr powietrza,był dość zabrudzony....przypomniałem sobie ,że miałem go już wymienić w tamtym roku ale jakoś mi to uciekło,a kilometry się nabija i pewnie ja na nim zrobiłem już 38tys km a nie wiem ile poprzedni właściciel.
Kupiłem nowy filtr w poniedziałek,zrobiłem reset (odpiąłem aku.) do dzisiaj czyli czwartek nic się nie dzieje,na razie nie gaśnie,płynnie zmienia biegi automat co wcześniej jak problem z gaśnięciem się nasilał to często mi szarpał gdy silnik był zimny lub ciepły przy zmianie biegu na niskich obrotach.Ogólnie elastyczność i komfort jazdy był wtedy fatalne,po odpięciu akumulatora auto nie do poznania ,pełna kultura i płynność jazdy.Aktualnie problem się schował ,zobaczymy do następnego tygodnia.

Zastanawiam się czy po prostu komputer ECU nie łapał dziwnych nastawów z powodu brudnego filtra powietrza...natomiast reset powoduje powrót do fabrycznej mapy wtrysku.
Co o tym myślcie?

[Alix]

Twoja teoria do mnie przemawia, oby tak było - tak Ci wyjdzie najtaniej, więc trzymam kciuki Daj znać za jakiś czas, czy to to a jak nie to co, aby zostało dla przyszłych czytających ten wątek i mających podobne problemy.

[GT-3000]

Dzisiaj w piątek niestety mi zgasł na ciepłym silniku.Na zimnym przy hamowaniu już nie gasł.


Zrobiłem próby, rozpędzam się do 40km/h i hamuję mocniej auto zmienia biegi ale obroty spadają poniżej 500 i gaśnie,ponowna próba i to samo,kolejna próba rozpędzam do 40km/h tym razem wrzucam na N (neutral) i obroty spadają do 500 i wracają do 750 i nie gaśnie,kolejna próba i dokładnie to samo -nie zgasł w trybie N.

Ogólnie po wymianie filtra to się zmieniło że auto płynnie zmienia biegi,elastyczniej rusza i nie szarpie.
Zmieniło się również to że w trybie neutral gdy hamuję już nie gaśnie,ale dalej pozostał problem z tym że na ciepłym silniku (ok 50st) potrafi zgasnąć przy hamowaniu gdy I-shift sam hamuje biegami w trybie automat.
Nie wiem czy problem nie jest w oprogramowaniu skrzyni biegów,bo ona współpracuje z silnikiem,albo problem z przepustnicą ,może jakiś wężyk podciśnienia czy coś współpracującego z przepustnicą odpowiedzialnego za powrót do biegu jałowego nawala?
Wychodzi na to że przy ciepłym silniku (ok 50-60st) silnik ma problem z szybkim powrotem do biegu jałowego.
Wiem ,że od 60st aktywuje się I-Vtec między innymi zmienny wznos zaworów-wszystko sterowane jest elektrohydrauliczne dzięki podciśnieniu w sterowniku i-vteca.

Czy może ktoś sprawdzić jak w 1,8 przy ciepłym silniku (jak wskazówka pojawi się na pierwszych kreskach skali temp.) zachowują się obroty silnika?
Pod obciążeniem np,rozpędzić się do 40km/h włączyć bieg jałowy i zahamować do 0km/h....co wtedy dzieje się z obrotami? Czy spadają szybko?Do ilu obr/min jest spadek? I jak szybko osiąga normalny bieg jałowy?
Czy ktoś może pomóc?

[Hayabusa]

Mam identyczne objawy co Ty.
Gazownik ustawił w kompie od lpg coś takiego :

"Minimalny czas wtrysku gazu"
Sterownik automatycznie dobiera minimalny czas wtrysku gazu (nie schodzi poniżej czasu otwarcia)


Już mi nie gaśnie, ale obroty nadal spadają (nie zawszę)
Na razie jeżdżę z tym i czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Wyżej wymienione objawy mam na lpg, ale na benzynie również się zdarzają.

[GT-3000]

Mam identyczne objawy co Ty.
Gazownik ustawił w kompie od lpg coś takiego :

"Minimalny czas wtrysku gazu"
Sterownik automatycznie dobiera minimalny czas wtrysku gazu (nie schodzi poniżej czasu otwarcia)


Już mi nie gaśnie, ale obroty nadal spadają (nie zawszę)
Na razie jeżdżę z tym i czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Wyżej wymienione objawy mam na lpg, ale na benzynie również się zdarzają.

To jest bardzo ważna podpowiedź.Jutro jadę do gazownika.Myślę , że moja instalka Stag 300 premium za bardzo wpływa na komputer ECU i on zmienia czasy wtrysku zapisuje mapę w pamięci i później na benzynie też są takie objawy.
A wczoraj zrobiłem inna próbę,podczas jazdy jednostajnej 70km/h przy rozgrzanym silniku włączyłem na N i auto zgasło! to samo na Pb95 ,po 5 min ponowna próba i już ledwo załapał 500obr/min potem 700 i nie zgasł.Dziś zrobiłem ponownie próbę i dokładnie to samo.Raz gaśnie raz nie. Hamowanie nie ma nic wspólnego.

[Alix]

Czy może ktoś sprawdzić jak w 1,8 przy ciepłym silniku (jak wskazówka pojawi się na pierwszych kreskach skali temp.) zachowują się obroty silnika? Pod obciążeniem np,rozpędzić się do 40km/h włączyć bieg jałowy i zahamować do 0km/h....co wtedy dzieje się z obrotami? Czy spadają szybko?Do ilu obr/min jest spadek? I jak szybko osiąga normalny bieg jałowy?

Jak tylko się nagrzeje spadają tak powiedziałbym do 800rpm i są tam idealnie stabilne. W momencie wysprzęglenia biegu obroty opadają natychmiast do ok. 1100rpm, po czym elegancko wyrównują się do tych 800, Hamowanie czy jazda - tak samo, żadna różnica.

Myślę, że to jednak może być kwestia związana z LPG - nawet jeśli jest też na benzynie (co potwierdza, że Hayabusa miał podobnie) - mimo wszystko ECU silnika stara się zoptymalizować warunki pracy i przystosowuje je do "gazowych"; jeżeli wykracza to poza jego możliwości kompensacji pewnych parametrów, problem jest i na LPG i na Pb - miałem tak w Avensisie LPG kiedyś. Musiałbyś pojeździć po resecie ECU tylko na benzynie przez pewien czas, żeby ustalić, czy to na pewno niezależne od LPG.

Tu dużo rzeczy może mieć wpływ, LPG ponoć podobnie jak na przepustnice (zacieranie) może wpływać np. na układ zmiennej długości kolektora dolotowego - gdzieś kiedyś się z tym tematem w R18 spotkałem, ale nie pamiętam co tam było... Zawsze jeszcze można sprawdzić luzy zaworowe - nie wiem czy to może mieć coś wspólnego (tym bardziej, że nie masz Check Engine), ale przy LPG niby powinno się o nie dbać - to już tylko takie moje wymysły...

[TRAFO]

U siebie od niedawna mam podobnie ale tylko na ciepłym silniku. Co prawda skrzynia ręczna, i jeszcze nie mam LPG ale wygląda to tak, że jak dojeżdżam np. do skrzyżowania, wciskam sprzęgło i zaczynam hamować to obroty lecą to 500, lekko zatrzęsie budą i obroty wracają do 750. Wszystko oprócz świateł mam powyłączane.
Moim zdaniem to nie jest wina LPG tylko samego silnika. Pogrzebałem trochę po sieci i okazuje się, że wiele aut nie tylko japońskich ma taki problem.
Ludzie sugerują; brudna przepustnicę, EGR, zabrudzone lambdy lub nieszczelność w układzie dolotowym - lewe powietrze nie uwzględniane przez MAF, czyli gdzieś między filtrem powietrza a wtryskami.
Ponoć to powietrze zubaża mieszankę i obniża obroty, a sonda lambda robi korektę i podnosi obroty do prawidłowych 750.
U siebie diagnozę zacznę właśnie od szukania dziury w całym

[GT-3000]

Byłem u gazownika dzisiaj.
Powiedział ,że może być problem z przepustnica-która jest zabrudzona.
Podpiął kom i sprawdził mapę itp.wszystko ustawia się bardzo dobrze i nie ma większych odchyłek od mapy benzynowej jak 6%.
Zresetował mi komputer gazowy by zrobił sobie na nowo adaptację.Zresetowałem akumulator i sprawdzam.

Może faktycznie przepustnica coś szwankuje?
Ma ktoś informacje jak się ją czyści?

[Alix]

Tu było o przepustnicy, aczkolwiek nie tyle o czyszczeniu co o adaptacji po czyszczeniu, może coś Ci się przyda z tych informacji: https://www.civicforum.pl/showthread...II-gen-1-8-LPG

U siebie od niedawna mam podobnie ale tylko na ciepłym silniku. Co prawda skrzynia ręczna, i jeszcze nie mam LPG ale wygląda to tak, że jak dojeżdżam np. do skrzyżowania, wciskam sprzęgło i zaczynam hamować to obroty lecą to 500, lekko zatrzęsie budą i obroty wracają do 750. Wszystko oprócz świateł mam powyłączane.

Hmm u mnie nigdy tak nie było, może kwestia softu ECU silnika-macie chyba oboje przedlifta? Odcinka na 6800 czy 7200? Może update softu w ASO by pomógł?

[rybacbr]

Hmm u mnie nigdy tak nie było, może kwestia softu ECU silnika-macie chyba oboje przedlifta? Odcinka na 6800 czy 7200? Może update softu w ASO by pomógł?

Przeglądałem angielskie forum (nie jest to pojedynczy przypadek ze spadającymi obrotami) i jeden koleś pisał, ze miał podobny problem w swoim aucie i update softu rozwiązał problem. W większości przypadków czyszczenie przepustnicy itp. nie dały zadowalających efektów. Co do updatu softu jest to bardzo prawdopodobne gdyż niektórzy sprawdzali parametry silnika programem Hondata FlashPro i wszystko wyglądało spoko a obroty wariowały. Nie ma zbyt wiele na ten temat wiec ciężko powiedzieć na ile update pomógł a na ile to był przypadek choć to jedyny który rozwiązał problem.

[Glosima]

W moim polifcie miałem podobny przypadek. Obroty przy jezdzie na ciepłym silniku na 1 i 2 biegu bez dotykania gazu spadały za mocno/falowały i auto robiło "kangury"/szarpało.
Zgłosiłem na przeglądzie (chyba przy 100 albo 120 tys km), wgrali nowy soft (tak powiedzieli) i problem ustał - płynnie auto znowu jeździło.

[GT-3000]

Jutro zacznę od czyszczenia przepustnicy,w serwisówce znalazłem takie info............

2. Wymontować obudowę przepustnicy.
3. Papierowym ręcznikiem nasączonym środkiem do czyszczenia przepustnicy i układu dolotowego wytrzeć nagar węglowy z zaworu przepustnicy i środka obudowy przepustnicy.

UWAGA:
•Wymontować obudowę przepustnicy, aby ją wyczyścić.

•Uważać na palce.

•Aby nie dopuścić do usunięcia powłoki molibdenowej, nie czyścić obszaru łożyska osi zaworu przepustnicy (A).

•Nie rozpylać środka do czyszczenia przepustnicy i układu dolotowego bezpośrednio na obudowę przepustnicy.

•Należy stosować oryginalny środek do czyszczenia przepustnicy i układu dolotowego firmy Honda.

Pogrubioną czcionką zaznaczyłem co jest ciekawe i ważne przy tej robocie.Producent przewiduje czyszczenie z powodu nagarów.
Zobaczę co jest w mojej -ile tam tego nagaru itp.
Na koniec nie wiem czy popularny WD40 spełnia normy Hondy ?