Widze, ze nie zrozumiales ani aluzji, ani co zrobiles ze swoim autem, grunt ze nie ociera i wyglada, nie? Zmiana ET o 20mm to wysuniecie fizycznego srodka ciezkosci kola o 2cm na strone, wiec zwiekszenie rozstawu osi o 4cm. To nieliche z perspektywy momentu sily dzialajacej na zawieszenie - m.in. powoduje spadek efektywnosci jego pracy i skraca jego zywotnosc - jak na sutym dystansie. Jak Eibachy masz w miare nowe to ich progresywna czesc troche to ugladzi, jak sie sklepia po 20-40tys. km bo nie sa to najwyzszych lotow springi to bedzie tylko... bardziej. Opony na granicy naciagu jeszcze to uwypukla. Tam jest jeszcze pare innych kwestii jak zmniejszenie promienia skretu auta etc.
Same opony koszerne nie koszerne... no coz, nie pod takie auto miales zestrojone, wiec optymalnymi i "dla potomnych" troche trudno je nazwac. Ze wezsza o dwa oczka to jedno, ale opony touringowe zwykle slabiej znosza naciag od opon UHP/UUHP wiec w przyczepnosci Ci to nie pomoze. Mysle, ze calym zabiegiem zbiles sobie dlugosc awaryjnego hamowania na suchym o ladne pare metrow... bo ani optymalna i dobrze ulozona guma ani efektywne amortyzatory w takim settingu...
No ale ladnie wyglada i jezdzic mozna, wiec pewnie bedziesz jezdzil
Tylko wiesz, tak z tym szerokim polecaniem innym takich konfiguracji to bym powiedzial - tak srednio
Same opony koszerne nie koszerne... no coz, nie pod takie auto miales zestrojone, wiec optymalnymi i "dla potomnych" troche trudno je nazwac. Ze wezsza o dwa oczka to jedno, ale opony touringowe zwykle slabiej znosza naciag od opon UHP/UUHP wiec w przyczepnosci Ci to nie pomoze. Mysle, ze calym zabiegiem zbiles sobie dlugosc awaryjnego hamowania na suchym o ladne pare metrow... bo ani optymalna i dobrze ulozona guma ani efektywne amortyzatory w takim settingu...
No ale ladnie wyglada i jezdzic mozna, wiec pewnie bedziesz jezdzil


Comment