Powiem tak, cholera jasna zatrzasnąłem bagażnik 


Nie chciał się otworzyć w pewnym momencie, no ale za drugim czy trzecim razem puścił. Wziąłem co miałem i machnąłem klapą k.....wa mać



Osioł ze mnie bo trzeba było spojrzeć co się dzieje.
Więc tak prąd jest bo zamek cyka. robi bzyk i za chwilę drugi raz bzyk jakby się zamknął . Puszcza z pierwszej zapadki i dalej dupa więc klapa się uchyla o kilka milimetrów.
Od środka się nie da ręcznym zwalniaczem , próbowałem jest to samo puszcza z pierwszej zapadki i .......
Klapę mogę uchylić o 5 milimetrów więc i rygiel i zamek coś tam widzę .
Teraz pytanie miał ktoś takie coś i otworzył sam??? gdzie trzeba coś wetknąć i co popchnąć lub nacisnąć bez używania szlifierki kątowej



Nie chciał się otworzyć w pewnym momencie, no ale za drugim czy trzecim razem puścił. Wziąłem co miałem i machnąłem klapą k.....wa mać




Osioł ze mnie bo trzeba było spojrzeć co się dzieje.
Więc tak prąd jest bo zamek cyka. robi bzyk i za chwilę drugi raz bzyk jakby się zamknął . Puszcza z pierwszej zapadki i dalej dupa więc klapa się uchyla o kilka milimetrów.
Od środka się nie da ręcznym zwalniaczem , próbowałem jest to samo puszcza z pierwszej zapadki i .......
Klapę mogę uchylić o 5 milimetrów więc i rygiel i zamek coś tam widzę .
Teraz pytanie miał ktoś takie coś i otworzył sam??? gdzie trzeba coś wetknąć i co popchnąć lub nacisnąć bez używania szlifierki kątowej



Comment