Wiem było milion tematów o raz działającej klimie a raz nie, ale jednak u mnie jest pewna zależność w tym wszystkim
Klima raz się załącza raz nie, jak się już załączy to dmucha do wyłączenia silnika chłodem, potem no kolejny raz losowy odpalam samochód i klime i nie załącza się sprężarka. Muszę wyłączyć z kluczyka auto, włączyć ponownie i za którymś razem załącza się znów klima. Jak już w tekście jazdy wyłączę klimę ręcznie jak chlodzi a władze dopiero po pewnym czasie to jest nie załącza się sprężarka, dopiero muszę wyłączyć i włączyć auto. Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie szczelności i nabicie klimy - tu wszystko jest ok. Potem wymieniłem ten przekaźnik wadliwy omrona na ten pozbawiony wad - problem nadal pozostał. Czytałem o jakiejs podkładce i jej wyjęciu bo zbyt mała szczelina na kole sprzęgła załączającym sprężarkę. Ale moim zdaniem to nie tu taki problem, pomożecie? Pacjent Civic VIII 5d
Klima raz się załącza raz nie, jak się już załączy to dmucha do wyłączenia silnika chłodem, potem no kolejny raz losowy odpalam samochód i klime i nie załącza się sprężarka. Muszę wyłączyć z kluczyka auto, włączyć ponownie i za którymś razem załącza się znów klima. Jak już w tekście jazdy wyłączę klimę ręcznie jak chlodzi a władze dopiero po pewnym czasie to jest nie załącza się sprężarka, dopiero muszę wyłączyć i włączyć auto. Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie szczelności i nabicie klimy - tu wszystko jest ok. Potem wymieniłem ten przekaźnik wadliwy omrona na ten pozbawiony wad - problem nadal pozostał. Czytałem o jakiejs podkładce i jej wyjęciu bo zbyt mała szczelina na kole sprzęgła załączającym sprężarkę. Ale moim zdaniem to nie tu taki problem, pomożecie? Pacjent Civic VIII 5d
Comment