dorzucę 3 grosze - w poprzednim sezonie letnim auto przy większych prędkościach prowadziło się, jak to PPMaks napisał, jak żyroskop. Sezon zimowy nie sprzyjał większym prędkościom, teraz z powrotem mam letnie opony i przy większych prędkościach czuję lekką nerwowość - tak jakby lekko wiaterek zawiewał na boki. teraz mam dwa podejrzenia - albo faktycznie wiaterek, albo źle wyważone koła. Może nie tyle źle, ale nie dokładnie. najlepiej to było by dorwać zakład, który wyważa koła zamontowane na piastach - wtedy mamy 100% pewność że zmontowany układ - koło, piasta, tarcza hamulcowa - są idealnie lub prawie idealnie wyważone.
wyważanie samego koła - często robione naprędce i byle jak - nie jest uciążliwe w mieście i powiedzmy do 120 km/h. potem najmniejsza odchyłka od ideału powoduje zwielokrotnione efekty.
wyważanie samego koła - często robione naprędce i byle jak - nie jest uciążliwe w mieście i powiedzmy do 120 km/h. potem najmniejsza odchyłka od ideału powoduje zwielokrotnione efekty.
Comment